lonly
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lonly
-
Najlepiej nie mówic , ze sie odchudzamy. Po prostu powiedziec , ze nie ma sie ochoty na cos tam i juz. Ja w pracy mówie, ze lubie sałatki , jak mnie pytaja " odchudzasz sie???" To okropne, kazdy zwraca uwage na to co jesz? Tutejsi ludzie sa na prawde ciekawscy .
-
Bo ja jak wiesz mieszkam sama. Tzn mieszkaja ze mna 3 osoby ale to tylko współlokatorzy i kazdy gotuje sobie sam. No wiec ja nie robie takich rzeczy których nie powinnam jesc , bo wiem , ze na jednym nalesniku sie nie skonczy.
-
Zdesperowana- moge zapytac o cos ? Z kim mieszkasz?
-
Krewetko widze ,ze miałas bardzo miły dzien . Ciesze sie bardzo . Bardzo mi sie podoba spedziłas swoje urodziny. Ja nigdy tak nie miałm . Chyba dlatego, ze nie mam prawdziwych przyjaciół. Ale bez smutków! Bardzo ładnie i tak madrze:-)
-
a ja dzisiaj zjadłam pyszny obiadek : ziemniaki 130g -117 kcal Jajako sadzone 80 kcal, 1 pomidor 15 kcal kcal, kawałeczek cebulki 6 kcal, 1 listek sałaty 3 kcal hi hi 200 ml masanki 60 kcal =281 kcal
-
ciasteczko- polecam jeszcze ta strone http://www.erodzina.com/index.php?id=39,513,0,0,1,0
-
mi tez dieta kojazyła sie z burczeniem w brzuchu . Ja nigdy nie byłam gruba tylko tak sie załatwiłam w 2 miesiace! Moja siostra jest pulchna, tzn, ma ładna figure ale wszystko poszło jej w brzuch , i jak sie odchudza to tak głupio ze az przykro patrzeć. Chciałabym jej pomóc ale nie da sie. Czesto jej chłopak zabiera ja na pizze i takie tam inne , wieczorami pija sobie piwo, chipsy .... ale ona sie tym nie przejmuje az tak . On ja i tak kocha. Jest ładna ,oprócz brzuszka.:-)
-
http://www.idn.org.pl/tzchm-warszawa/pliki/mity.html
-
tak to prawda :-)) białkowy;-) A ja dzisiaj zjadłam na sniadanie 13.00 2 chlebki 60 kcal, jedno jajko na miekko 80 kcal, 60 g tuńczyka 65 kcal z 1 ogóreczniek korniszonym malutki 10 kcal i kawałeczkiem cebulki 5 kcal, zielona herbata z cytryna=220kcal 15.30 2 orzechy włoskie i pije ciagle herbate zielono , bo mi zimno:-( i wcale nie jestem głodna.A wrecz przeciwnie , tak ciezko i ble....
-
Ale dzisiaj nuudzi mi sie i nikogo nie ma:-( W ramach cwiczen posprzatam pokoik Pa
-
A ja mam dylemat. Bo co zrobic z takim dniem jak dzisiaj , kiedy wstaje koło 11 , 12.Pewnie pojde spac koło 12 ale czy powinnam zjesc dzisaj mniej kcal ??? O której moge najpozniej zjesc kolacje jesli ide spac o 12 a czasem nawet pierwszej??? wiem ze regularnosc jest wazna ale u mnie bardzo ciezko z tym...
-
Ale nie wiem jak to jest z tymi słodyczasmi bo jak czytam gotowe jadłospisy nannecie na diete 1000 kcal to na podwieczorek sa słodycze np,jeden paluszek kitkata, 2 delicje, herbatniki , kisiel , budyn ...wiec nie mam pojecia. Ja zrezygnowałam ze słodyczy bo powoduje to u mnie hmmm wymioty. Jak zjem jedno ciasteczko to wydaje mi sie , ze juz cały dzien niewazny...
-
kiedys zrobiłam sobie pyszny deserek: połowka jabłka starta, rozgnieciony kawalatek banana i polane jogurtem naturalnym zs słodzikiem i cynamonem. Pychaaaaaa
-
ja niestety pracuje w takich godzinach: 8.30-5.30( bardzo rzadko, 2,3 razy w miesiacu ) 9.00-6.00 10.30-7.30 12.30-9.30 Wychodze zawsz godzine wczesniej z domu i wracam godzine po zakonczeniu pracy . Chyba , ze ide na zakupy .
-
Dorotko ja swoje sniadanko zjadłam o 13.00 :-) wczoraj siedziałam za długo i dzisiaj odespałam. Wiec ja obiad zjem koło 16.30 Ale dzisiaj nie mam na nic ochoty, boli mnie głowa. Zaraz po przebudzeniu wzięłam kąpiel , dziwnie sie czuje .
-
Witajcie:-)) Na poczatku najwazniejsz : zyczenia juz były wiec moc buziaczkow, usciskow dla naszej kochanej pani krewetki :-) W pracy musze niezle czasami sie nakombinowac by zjesc w normalnych odstepach. Czasami po prostu po kryjomu! A o której mam przerwe zawsze dowiaduje sie rano...i pozniej zaczynam kombinowac . Krewetko, bardzo ci dziekuje za rady , tylko ja podejzewam , ze gdybym tak zaczeła jesc jak tu piszesz te obiadki to za tydzien wazyłabym 60 kg. To wogóle nie byłaby dietka dla mnie nawet gdybym jadła to do 1000 kcal ! ful wypas byłby taki obiadzik . Ziemniaczek, jajko i jeszcze maslanka mnaiam....
-
Bardzo Ci dziekuje. Ja jutro mam wolne , wiec dzisiaj sobie posiedze dłuzej . A Ty gdzie pracujesz??? napisz cos o sobie . Ile masz lat?
-
Ja sobie obiecałam koniec z dietami. Za duzo czasu zmarnowałam na głupie diety cud .Juz dawno wazyłabym 50 :-)))) Jedyna dieta to 1000 kcal, nie ma wiekszych zakazów, jak zjesz ciastko to tez nic sie nie stanie. Jesz to co lubisz ! Tylko trzeba troszeczke policzyc . A na innych dietach trzeba jesc dokładnie to co jest napisane. Ja osobiscie odradzam,ale mozesz n. wprowadzic pewne elementy . np. sniadanie bo jajka to bardzo dobre snidanie
-
Dorothea- dziekuje . Poczytam. Ale mi sie miło zrobiło , ze pamietałas o tym i chcesz mi pomóc . Na prawde jestes baaaaaardzo kochana. Buziaczek:-*
-
Uwaga , uwaga:-) od jutra wprowadzam zmiany w moim jadłospisie. Ogranicze galaretke i zjem jeden owoc dziennie. Najgorsze jest to ze nie moge jesc posiłkow regularnie. czasmi mam tak ze zjem sniadanie a lunch ma dopiero 5 godzin pzniej a nastepna przerwa 2 godziny pozniej i pozniej dopiero w domu. krewetka odnosnie tego pieczywa to moge je zjesc czy nie bardzo?? A ziemniacki to tylko 120 g???Bo np. na jutro mam zaplanowane ziemniaki i tylko maslanke 75 kcal. Czyli moge zjesc 200 g ziemniako jezeli nie mma cic oprócz tego??
-
Codziennie na obiad masz ryz , ziemniaki albo makaron????????????
-
Bo jak jem jajka gotowane to musze miec cos do tego , a moje pieczywo ma tylko 31 kcal i jak zjem 2 kromeczki to jestem syta do lunchu. Ja juz sama nie wiem co mam jesc Kazdy radzi inaczej:-/ oszalec mozna!:-)
-
Sniadanie powinnas zjesc przed spacerem, w ten sposób nie opozniasz przemiany materii