lonly

ok, dziewczynki , ja tez musze ruszyc pupe i ide w koncu na zakupy bo to ma byc dietka a nie głodówka, a jak bede tak zwlekac to nie bede miała co jesc :-)) odezwe sie po powrocie Przyjemnego spacerku kasiulak;-) mam nadzieje , ze masz lepsza pogode niz ja :-/ Miłego popołudnia kochane :-)

widze ze krewetka zgadza sie ze mna:-)

iza- ja staram si nie jesc weglowodanów wieczorem, tylko tak do po południa. Ale od czasu do czasu ... Np.teraz jestem po obiadku ale koło 18 zjem kawałeczek banana i poł jabka z jogurtem naturalnym.Zazwyczaj tak nie jem.Ale to ja sobie wymysliłam taka diete . Inni jedza np.chleb na kolacje , ja bym nie mogła po prostu . Moze pomyslicie, ze jestem głupia , ale tak sobie ustaliłam z tymi weglami. A moze zakup sobie serki wiejskie....Dzisiaj zjedz , ja tez zaszaleje pozdrawiam

a ja własnie skonczyłam sprzetac domek i popijam kawke. Przyszykowałam sobie galaretke jedna na na podwieczorek i jedna na jutro. W litrze wody zaparzyłam trzy torebeczki herbaty owocowej i dodałam zelatyne ( zelatyna to białako;-)))) ) Juz kiedys tak robiłam , bardzo mi smakuje. Ale konczy mi sie zelatyna, musze rozejzec sie w tesco. Monis widziałas moze tu zelatyne ???? Albo zwykle czarne kakao??Bo ja ostatnio kupiłam ale okazało sie ze jest słodzone i robi sie je z woda i wogóle mi nie smakuje. Ty czesciej chodzisz do polskiego sklepu widziałas moze kakao??:-) ja tez dzisiaj ide na zakupy ale nie mam ochoty , bo strasznie zimno i kropi co chwile :-(( strasznie nie lubie deszczu buziolki

Uciekam na sniadanko....pa

iza-ja tez wracam do domu pozno po pracy koło 20, 21 czasem po 22 i zawsze jem kolacje . Na prawde .Tylko białkowa. Juz wiele razy tłumaczyłam ,ze zasada 'do 18 " nie działa.....

Czesc, ale mam miły poranek dzisiaj , dzieki wam. Fajnie , ze jestescie:-)) Ja niedawno wstałam i własnie popijam goraca wodez cytryna a pozniej siadanko . Omlecik oczywiscie z pomidorkiem i pieczarkami. Zdesperowana by schudnac- Masz na imie Monika ,tak? Wiec pozwol , ze tak bede do Ciebie sie zwracac:-) Monis-kupujesz mleko sojowe w tesco? niesłodzone w kartoniky rozowo zielonym? tez je kiedys piłam , nie ma wegli ale 7 %tł i tylko 51 kcal hmmm nawet budyn robiłam na nim. Jezeli masz mozliwosc np.raz w tygodniu wybrac sie do duzego tesco to polecam bo oczywiscie zaopatrzenie jest swietne, duzo roznorodnych produktów,rowniez cenowo, jezeli mam to znaczenie dla Ciebie. Ja staram sie zaoszczędzić pieniadze , ale bez przesady. W tesko np. makaron kosztuje 0,80 f , tunczyk 0,37 f , serek wiejski 0,37 f ... Moim zdaniem jezeli makaron nie jest z tłustym sosem to mozna jesc , szczegolnie razowy. Ja na poczatku jadłam 40 g a ostatnio zrobiłam sobie 60 g z pomidorami z puszki i pieczarkai , cebulka, przyprawy, jakas pieczarka , bardzo smaczne. Tylko ze makaron gotuje na poł twardo , bo lepiej syci. Ja jestem za, szczegolnie jesli to twoje ulubione danie....:-* izka- sledzie sa jak najbardziej ok, ale takie ze słoika z octu, przypraw zebulka, pokombinuj cos:-))maja bardzo mało kalorii, dodaj ogórka korniszonego, kawałeczek papryki... co lubisz Krewetka-ja tez zawsze szykuje obiad do pracy koło 23 eh...

jesli moge Ci cos doradzic to makaron pęłnoziarnisty mozeszkupic w tesko i na pewno bedzie tanszy niz w polskim sklepie . w lidlu sa jogurty owocowe ze zborzami bardzo mało kaloryczne, maja mało wegli i sa pycha. Udanych zakupów Spij dobrze pa (kwiatek)

a ja pewnie jeszcze posiedze jak zawsze do pozna , bo jutro mam wolne .... Tym co ida spac zycze słodkich snów buziaczki i dzieki :-))

czyli jednak ktos czytał moje wpisy ...:-) tylko wszyscy milczeli , bali sie odezwac do mnie . Az taka nie miła sie wydawałam??:-P

izabo76- na poprzedniej stronie wypisałam produkty

jesli chodzi o sałatki to ja tez mieszam wszystko co sie da!!:-) dzieki za przepisik na omleta

na jutro miał byc serek wiejski na sniadanie bo data warznosci sie konczy hi hi ale moze przekona mnie twoj omlet

moze najpierw na omlecika prosze

a ja panini juz tak dawno nie jadłam , ze juz nie pamietam jak smakuje:-P w sumie kalorycznie nie wyglada az tak tragicznie bułka 200 kcal, ser 100 kcal, pomidor, pieczarki 20 kcal , plasterek szynki 20 kcal nie jest zle, tylko ta BUŁKA ehh

kochane to bez sensu jesc dokładnie to co ktos wam napisze , musicie jesc to co lubicie . Róbcie sałatki z warzyw i piersi kurczaka, z serem feta sa przepyszne, jedzcie to na co macie ochote . Powiem wam, ze mnie nie ciagnie do fast foodów ale postanowiłam sobie , ze jak juz schudne do 55 kg to w nagrod zjem sobie bułke panini . Nie wiem czy wiecie co to jest. To tak biała bułka z serem zółtym, pomidorem, pieczarkami ,szynka( mozna rózne dodatki włozyc i to zapieczone w piekarniku) pycha....z majonezem :-))) ale ja pewnie zjem z keczupem, mam taki dietetyczny albo z jogurtem naturalnym wymieszanym z przyprawami.Polecam taki sosik do warzyw , , jajek, sałatek

To sa produkty , które ja jadam : -serek wiejski, jogurty naturalne, jajka, ser feta -ryby , krewetki,piersi z kurczaka, tunczyk z puszki, - duzo warzyw mrożonych i swiezych, jabłka, grejpfruty, banan (np.Robie polewe do omleta albo jakis deserek) -czasem makaron pęłnoziarnisty, -galaretka bez cukru, kakao na wodzie z odrobina mleka i słodzikiem, - czasami zurek, rosołek ale takie z opakowania:-P Ja sama wymyslam sobie jakies potrawy z tych produktów, niby nie jest tego duzo ale mozna pokombinować. Szkoda , ze topik na którym pisałam wczesniej został skasowany bo tam były moje jadłospisy z kazdego dnia, ale niestety ....

• 28.09.08 11.30-omlet ( jajko 80 kcal, 15 g płatków 55 kcal, 2 białka 30 kcal, 3łyzki mleka 10 kcal, jogurt 55 kcal, jabłko 20 kcal) =250 Kawa 20 kcal 14.30 zurek 100 kcal, jedno jajko 80 kcal, garstka warzyw 15 kcal, plasterek szynki 20 kcal =215 kcal 18.30 kawa z mlekiem 20 kcal, jogurt 100 kcal =120 kcal 20.15 2 jajka na twardo 160 kcal, warzywa gotowane 60 kcal, jogurt z przyprawami 20 kcal=240 RAZEM =845 kcal izabo76- chetnie pomoge skomponowac ci jakis jadłospisik , tylko ja uwazam, ze najwazniejsze na diecie jest jesc to co sie lubi.Jesli chcesz to moge napisac ci malutka liste produktów a ty wybierzesz sobie to co lubisz

Super,ze jestescie !!! witam was i oczywiscie zapraszam:-)) Ja omleta jem własnie z płatkami owsianymi :-)) Za chwileczke wkleje swój dzisiejszy jadłospis:-) Buziaczki

nangini-oczywiscie serdecznie zapraszam i coiesze , sie ze ktos jeszcze zaglada na moj topik , bo mam swiadomosc , ze nie jest najciekawszy. Ale razem moze takim go uczynimy ;-) Adorinka-oj, kochana, przepraszam , nie chciałam zebys tak to odebrała!! Absolutnie jestem za tym , zebys zostałam !! Ciesze sie gdy piszesz i chciałabym , zeby tak nadal było. Ja juz nie stresuje sie az tak odchudzaniem. Wiem, ze uda mi sie!Musze byc cierpliwa ...Buziaczek dla Ciebie. Paaatrycjaaa- ja mam tak jak ty , nie podobaja mi sie \" wieszaki\" . Lubie kobiece kształty. Ja własnie wrociłam ze spaceru ,byłam w sklepie po piersi kurczaka i wracałam z 5 kg obciazeniem . Zajeło mi to 3 godz, szybkim krokiem. Nie sadziłam , ze to az tak daleko! pozdrowionka

hej dziewczyny, gdzie jestescie????? mam nadzieje, ze u was wszystko dobrze Paaatrycjaaa, krewetka 25- pozdrawiam:-))

To super , bardzo ładnie Ci idzie tak trzymaj kochana A u mnie dzisiaj: • 27.09.08 9.00 omlet( jajko , 2 białka, 4 łyzki mleka , 100g jog natural, poł jabłka 25 kcal, 20 g płatkow owsianych =280 kcal 13.ooserek wiejski,150 kcal, Łyzeczka oliwy 60 kcal, 3 pomidorki 40 kcal, Ogórek,kawałeczek papryki , cebula,2O kcal 4 ogórki korniszone 30 kcal Kawa 20 kcal =320kcal 16.10 galaretka 40 kcal, jogurt 100 kcal, 20.15 2 jajka 160 kcal warzywa gotowane 70 kcal jogurt nat 30 kcal kawa z mlekiem 20 kcal =280 RAZEM=1020kcal

ja na szczescie nie podjadam. Kolacje jem pozno , bo sama widzisz o której chodze spac . ale mi tak odpowiada:-) nie mam wyrzutów sumienia z tego powodu... A co ty jesz ze tak pieknie waga Ci spada?? Super :-))

krewetka25- dzieki, ale ja niestety nie mam mozliwosco jesc posiłkow zawsze o tej samej porze ze wzgledu na prace. Czsem jem sniadanie o 8 czsem o 10 a w pracu tez nigdy nie wiem o której bede miała przerwe. Jem mniej wiecej co 3-4 godz ale o roznych porach niestety:-((

Czesc dziewczyny . Ja mam dzisiaj wolne i pospałam dłuuuugo:-) WStałam z bolem nog i rak. To pewnie przez ta przez sakakanke, ale to chyba osnacza, ze moje miesnie pracowały ...( mam nadzieje) strasznie mi sie nie chce ale musze isc na zakupy:-(( a to moje dzisiejsze menu 11.30 szklanka wody z cytryna 12.00 omlet z jogurtem naturalnym, 2 łyzki jog owocowego 50 kcal, galaretka 20 kcal,kakao na wodzie 25 kcal =320 kcal (Mogłam sobie oszczedzic ta galaretke i kakao) obiad:ryba z foli malutka 60 kcal+ warzywa gotowane200kcal TYeraz ide posprzatac w domku, pozniej skakanka poł godzinki, kąpiel i na zakupy:-/