lonly
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lonly
-
Klaudia- bardzo madre myslenie:-*
-
Monis- Ty to zyjesz na pełnych obrotach.Skad Ty bierzesz siłe na to wszystko kobietko??? Adorinka- my juz wczesniej popisałysmy troche o naszych uczuciach... i popłakałysmy sobie tez:-( Smutek, tesknota to tak w skrócie Bobiejka-- tak nie mozna! Nie chce zebys była smutna! Zacznij prosze jesc ładnie. A słodycze zastap galaretka bez cukru i jedz tyle ile chcesz , ale od słodyczy trzymaj sie zdala. Najlepiej nie kupuj. Kupuj tylko to co mozesz jesc i nie bedzie problemu.Zacznij diete 1000 kcal i bedzie dobrze. Obiecuje Ci. Ciesze sie, ze podoba Ci sie na naszym topicu. Ja juz sobie niewyobrazam dnia , zeby tu nie zajrzec:-((( buziaczki
-
Koniec leniuchowania, biore sie za porzadki. Ale pewnie odezwe sie niedługo:-P Buziaczki kochane
-
Anielka- ja nie przyjmuje żadnych tabletek , boje sie skutków. Naczytałam sie sporo o róznych tabletkach i chce sama osiagnac cel. Klaudia - hi hi fajny pomysł, ale nie dzisiaj kochana. Bede w dublinie 20.12 bo lece stamtąd do domu, ale o 6.15 rano:-)
-
I jeszcze Żanetka nam sie zagubiła:-) ale wiadomo dzisiaj wyjatkowy dzien wiec pewnie wszystko w porzadku u niej:-) Pozdrawiam serdecznie Adorino- Mam nadzieje , ze ten dzien nie podorszył Twojego nastroju. Tylko wrecz preciwnie, spotkanie z rodzinka wpłynie na ciebie dobrze:-) Trzymaj sie kochana.
-
Witaj Anielka- fajnie, ze chociaz ty spróbujesz mojego omlecika , bo na prawde warto:-) Monis- Ja to wogóle ostatnio straszna beksa jestem. Zdarza mi sie ze wchodze do sklepu , a tu juz wszedzie swiatecznie oczywiscie i zaczynam płakac na mysl o swietach, domu. Albo ide sobie po miescie wieczorem , jak ciemno tylko ładnie oswietlone i przypominają mi sie spacery z miom P. Chodzilismy codziennie na wakacjach na długie spacery, a w roku szkolnym tylko w weekend bo P. chodził do szkoły z internatem.I oczywiscie tez płacz...Ehh Patrycja - tak , za rok o tej porze bede chodziła po cmentarzu z mama za raczke i z lizakiem :-)
-
A nam mama zawsze kupowała lizaki takie długie . I dostawalismy po kilka złoty na jakies zabawki , bo u nas sprzedawali pod cmentarzem:-)
-
U mnie jest tak, ze co roku z rana tata jedzie zawiezc kwiaty a pozniej koło południa jedziemy wszyscy. Ja mam groby w 2 miastach. Najpierw jedziemy tam gdzie mam brata i dziadka , a pozniej do drugiego miasta do rodzicow taty. Po drodze jeszcze jest troche grobów znajomych td ale te takie najwazniejsze . A pozniej zmarznieci do domku :-)
-
Tak bardzo bym chciałam byc w domu...i pojechac z rodzicami na cmentarz.
-
Ja byłam kilka razy w polskim sklepie i rzeczywiscie sa swietnie zaopatrzone.Ale niestey jeden został zlikwidowany, ten do którego miałam blisko. W drugim pracuja dziewczyny z Litwy i obsługa jest okropna ani dzien dobry ani słowa nie powiedza przy kasie. Sama musisz sobie zobaczyc ile masz do zaplacenia i gadaja sobie miedzy soba po litewsku. Sa strasznie niemiłe i to wszyscy maja takie zdanie o nich. Jeszcze ani jedna osoba nie powiedziała nic dobrego o nich. Porazka, az ciezko uwierzyc. I ostatnio dowiedziałam sie o jeszcze jednym ale nie wiem dokładnie gdzie on jest . Ale mam w planach wybrac sie:-) Ja tez cos spiaca jestem....
-
no i pije kawke bez wyrzutów tak jak obiecałm:-)) A ty idziesz dzisiaj na groby Patrycja?
-
Patrycja co masz na mysli???????????? Bedzie tak jak jest wpisane?? A jak powinno byc???
-
Dzieki za wiadomosc o mleczku. Bede piła z mniejszymi wyrzutami sumienia:-) A omlet z czym tylko chcesz ---- ze wszystkim sa pucha ! A tak ci moze podpwiem posmaruj omlet jakims serkiem białym i na to dzemik:-))))))
-
Nick...................Wzrost..Start ...Cel...Ubyło...W. obecna...Wiek Zdesperowana.......168.......68.......54.....8...... ....60.3........25 Paaatrycjaaa........170.......70........--....19.... . .....51 .........19 bababszki.............165.......59.......52....2.7.. .. ....56,3........25 Magdalejna....... ....174.......67.......60.....?.. .........66.-........26 Adorinka...............165.......61.......---....12..... ......48.-........25 Lonly...................166.......66,3....53.....12 .. .......54.3.........20 Ciasteczko............174......60.......55......?.. ..........59.........20 Dorotka...............166........73......55....4,6. .........68.4........24 Krewetka..............172......83,8....62....13.4....... ...70,4........26 ja jak napazie w pizamce i z lapciem w łozku. A plany .... Najblizsze to kawka :-) A ozniej postanowiłam jeszcze raz zajrzec do szafy i poukładac troche ubranka . Na zakupy tez musze pojsc ale to jeszcze nie wiem kiedy dzis albo jutro . I na koniec długa kapiel...:-****
-
Hej Krewecia - tak , przeczytałam twoj wpis. Bardzo Ci dziekuje. Jeszcze nie wybrałam obiadku. Mam szpinak i tunczyka i makaron ale tak sie zastanawim hmmmm U mnie w lodówce troche puuusto dzisiaj wiec duzego wyboru nie mam.Musze jeszcze pomyslec:-P Bo jak jestem wdomu to moge pojesc to czego nie zabiore do pracy a makaronu z tunczykiem nie zabiore przez zapach tunczka....
-
i po sniadanku :-) wyszedł przepyszny:-) A moze ty patrycja spróbujesz któregos dnia cos nowego na sniadanko? Zjedz omlecika któregos dnia- bedzie mi miło:-) Zrobiłam tak ajak zawsz omleta z 10 g płatków owsianych , na pwierzch posmarowałam takim serkiem wymiesznym z 3 łyz jogurtu i słodzikiem . Poł zjadłam z olasterem ananasa a był z kilkoma truskawami z puszki:-) Bardzo sycacy:-)))))))))))))) A a propo kawki. Pisałam ,ze juz nie pije kawy bo mi prestała smakowac ale tylko z mlekiem 0.1% jest okropna. A z 1,7 %jest pyszna. Ale chyba nie powinnam uzywac takiego tłustego...Na razie kupiłam mały kartonik tego mleka bo nie było 0. 1 ale pozniej spróbuje z 0,5 % moze bedzie dobre.
-
Dzien dobry kochane:-) Patrycja- wiesz, ze wczoraj czułam, ze u Ciebie cos nie tak . Zawsze piszesz , nawet jak masz zabiegany dzien to choc kilka słow a wczoraj.... Pati , nie wiem czy chcesz o pisac o wczorajszym , ale ja chetnie wysłucham ....i pociesze:-) Krewetka- kochana dziekuje Ci za te wszystkie milutkie słowa o mnie.A kesli chodzi o moje studia to , w sumie fajnie by było. Ale do tego czasu to juz nie bedziecie potrzebowały mojej pomocy:-) Ja tez uwielbiam Martini bianco z lodem i cytryna:-) Sciskam Cie mocno:-) Klaudia- dziekuje za gratualacje:-* Ale miałas miły wieczór. Cudownie Twoj narzeczony wszystko zaplanowała. ja na twoim miejscu nie przejmowałabym sie kcal nawet gdybym zjadła 5 tysiecy , dla takich chwil warto:-* Ciasteczko- wpadaj kiedy tylko mozesz:-) Ja tez bym chciała byc z rodzina dzisiaj ale niestety. Przykro mi z tego powodu:-( Mam nadzieje, ze rodzice nie zadzwonią do mnie , bo nie chce płakac . A gdzie bobiejka-----??????????Kochana co sie dzieje??? buziaki Magdalejna- fajnie , ze mozesz sperdzc ten czas w PL z rodzinka. Pozdrawiam
-
Dorotka , nie mów tak!Po za tym ty jak bys tyle waszyła to nie byłoby cie widac:-) Na prawde ładnie wygladasz i nie potrzebujesz tyle chudnac. A widzisz ile juz schudłas w krótkim czasie i bez głodówek i meczenia sie? Nie było zle prawda???
-
A ty dorotka masz jakies plany???
-
Nie dreczysz mnie, wrecz przeciwnie, ciesze sie , ze napisałas. Pewnie za chwile znowu ktos mnie nazwie egoistka za te słowa. Ale to miłe, ze poswieciłas mi uwage. Dziekuje. Wszystkiego dobrego:-)
-
Pati- jesli jestes to odezwij sie prosze. Mam nadzieje, ze u Ciebie wszystko dobrze i nie piszesz tylko dlatego , ze wyszłas na imprezke:-)
-
Ja tez miałam przyjaciółke przez całe liceum. Jak rozstalam sie ze swoim chłopakiem on kupił jej bilet do siebie i spedzili razem 2 tyg . Dowiedziałam sie o tym kilka miesiecy pozniej. A P. wpierał mi, ze zrobił tak bo chciał jej pomóc znalezc prace, ze zrobił to la mnie bo wiedział , ze jest moja przyjaciółka i ze nic miedzy nimi nie było. W to akurat wierze.Ale na sama mysl o tym , ze to zrobili ....eh!!!!!!!!!!!!!!!! Do Lonly*- nie wiem co mam Ci odpisac. Ze mna nie jest az tak zle:-) Nie potrzebuje psychologa, poradze sobie :-)A w czerwcu wróce do domu i juz bedzie wszystko dobrze:-) A jesli chodzi o spotkanie z moim byłym to kazde konczy sie pozniej płaczem, nerwami, wyrzutami sumienia i w łazience! Nawet na smsy tak reaguje a raczej reagowałąm! Bo juz nie bede. Ale bardzo serdecznie Ci dziekuje, ze napisałas do mnie.
-
Wykorzystuje sytuacje, ze jestesmy same;-PBo strasznie przykro mi sie zrobiło jak ktos napisał , ze jestem egoistka, ze tylko sie uzalam nad soba i ze zameczam was. Jak mnie odbierasz czytajac moje posty??? Sprawiam takie wrazenie niesympatycznej jedzy:-P??? Wiem, ze nie poswiecam czesto wystarczajaco uwagi waszym problemom, ale zazwyczaj jestem pozno w nocy i zanim przeczytam co sie działo , to pisze o tym co jest na topie a pozniej nie mam sensu wracac do tego co było. Rozumiesz???
-
Wszystkie na imprezce pewnie i dobrze. Moge sie Ciebie o cos zapytac? Ale odpowiesz szczerze???