Mała Nefi

Sluchajcie - moja kolezanka od dziecinstwa cierpiala na koszmarne migreny (bole glowy,swiatlowstret,wymioty).Dopiero teraz zaradzila temu... dentystka.Okazalo sie,ze kolezanka stresuje sie w szkole/pracy i odreagowuje to dopiero w nocy poprzez zaciskanie szczęk.Dentystka zrobila jej mieciutka \"nakladke\" na zeby do zakladania na noc.Kumpela byla zdziwiona ale jak tylko zaczela to stosowac,migreny minely jak reka odjal! Wczesniej ta kumpela szukala ratunku u roznych specjalistow .A dentystka o migrenach dowiedziala sie przypadkowo... musiala byc niezla :)

A ja uwazam,ze wszedzie bywaja takie panny,co maja klase i takie co jej nie maja.Dotyczy to tez fanek gotyku.Niektore sie ubieraja z gustem.Te kiczowate to czesto pozerki,ktore nie znaja sie na muzie,ale chca \"wygladac\" - zwlaszcza z daleka :) Ogolnie styl dosc ciekawy (nie liczac pan kiczowatych,ale takie zdarzaja sie wszedzie) ;wbrew pozorom jest wiele mozliwosci ubierania sie,wiele kolorow,nie tylko czern,choc fakt,ze ciemne barwy dominuja.Wydaje mi sie ze \'wampireza\' z gustem moze wygladac sexy albo romantycznie albo przynajmniej pieknie.

Jeszcze jedno - ktos wspomnial o scaganiu Wiadomosci z Internetu. Ja polecam stronke http://itvp.pl/ - mozna mnostwo roznych rzeczy ogladac - programy rozrywkowe,publicystyka,a nawet roznosci dla dzieci.Jak jest dobre łącze,to jak w telewizorku sie oglada :)

kociek ----> bardzo dziekuje za slowa otuchy blink ----> pozdrawiam tez :) Jesli to czyta ktos,kto wybiera sie na wyspe Irlandie,to jednak lepiej chyba do Irlandii Poludniowej.Tu na polnocy tak sobie - Belfast niezbyt bezpieczny,czy przyjazny. Mieszkalam tez w Dublinie - o niebo lepiej! Pozytywy Belfastu - piekna okolica,twarda waluta (funt) i sporo ofert pracy (uogolniam,ale mysle,ze moze byc tu z praca lepiej niz w Dublinie). Negatywy - niezbyt bezpiecznie,kiepski dojazd do Polski,chyba troszke gorsza pogoda i dziwny akcent tubylcow. Ale Polakow jest tu sporo! Chyba jednak brakuje organizacji polonijnej.Ale moze,z czasem... W Dublinie jest Dom Polski,chodzilam tam. Buziaczki

Pozdrowionka z Belfastu! Pogoda w tej chwili paskudna,szaro,buro,zimno,mokro.Jestem tu od czerwca. Przyjechalam z mezem podreperowac finanse.Troszke zalujemy,ze... mieszkamy z Polakami. Kloca sie o byle co - nigdy nie wiadomo kiedy i o co - nie da sie w zaden sposob przewidziec, ani zapobiec :( Bardzo to przykre. Tesknie za krajem okropnie,mysle,ze moze oni tez,tylko zle to odreagowuja. Jest ktos z Irlandii lub Irlandii Polnocnej? Pozdrawiam serdecznie forumowiczow,a zwlaszcza tych okropnie teskniacych za naszym Krajem ;)