Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

renia75

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez renia75

  1. Hej Hepcia już piszę - moja mała podobnie jak Twoja trafiła do neurologa, Oliwka nam rzucala raczką w stanach \"poniecnia\", balismy się czy to nie padaczka, bo i tak nas straszyli. Pani neurolog skierowała nas na USG główki i tak juz 2 raz bylam. Podobno mamy się nie martwić, ale jak juz jestesmy badani, to można przyspieszyć spadek tych wód. Lekarka mówila, że połowe rodziców nie wie o tym, iż dzieci są w takim stanie jak Oliwka, bo brakuje kasy na badania. Jeśłi będzie się to dłużej utrzymywać to może mieć czoło bardziej do przodu wysunięte. A Oliwka to w końcu kobietka i mam nadzieje, że jest tak jak mówią \"nie trzeba się martwić\" Idę, bo zmykam do domku, miłego wieczorku papa
  2. Hej - pozdrawiam, właśnie jestem po duzym sparwozdaniu i jeszcze czeka mnie jedno. Wiem co czujesz Asiek, kiedyś pewnie papiery powędrowałyby do domku i robota zrobiona, a teraz... Uważam, że dziecko jest najważniejsze, ale cóż ..... Jestem z Tobą, Oliwce obecnie wychodzą 3 ząbki, nocki należą więc do niej :( Sliwka, moja mała miała taki wirusek (tez luźnie kupki), po chorobie, przez tydzień Mniej jadła i dawałam jej duzo pić oraz i \"kulty bakterii\", ale nie pamiętam jak się nazywaja. Jak sobie przypomnę to nastukam. Zalecenia lekarza. Pozdrawiam i ide do pracy
  3. Asiek - tez polecam sklep w Zabrzu, ja z Tychów tam robie zakupy, duży wybór i sprzedawcy konkretni :) A co do wypadów z domku tez mam takie uczucie, tym bardziej teraz kiedy pracuje. Wydaje mi się, że za mało czasu poświęcam Oliwce, od 16,00 do 19,00, bo potem zasypia. Nocka przespana, oby trwało to długo :) Dziś byłysmy na USG główki, Oliwka ma górną granicę wód i nie spadają, będziemy podawać 2 kropelki D3 i za 6 tygodni kontrola. Co do zabaw z dziećmi, muszę troszke poczytac na ten temat, bo tutaj mam ogromne \"tyły\" Pozdrawiam i zyczę miłego weekendu.
  4. Witam w czwaretek . Dzisiejszą nockę zapamiętam chyba długo. Oliwka wsatała tylko raz, zjadła grzecznie i zaraz poszła spać dalej. Jak dobrze się dzis czuje, może ząbki sie uspokoiły ?? Co do \"upadania dzieci i dywanów\" zgadzam się z Anulka, mam podobne obserwacje (przy dorastaniu mojej siostry - 20 lat mlodsza). Osobiscie mam kafle w mieszkaniu i panele, dwaników niestety nie, ale mam nadzieje, że jak kilka razy Oliwka w \"delikatny\" sposób, zapozna się z podłogą to zacznie być bardziej ostrożna. Narazie rozkładam koc. Dzięki Asik za przywitanie, sama kiedyś należałam do wymienionej grupy ludzi. Teraz widzę, że jest to ciężki kawałek chleba, te sprawozdania brrrr. Pytanie do dziewczyn, których dzieciaczki mają ząbki, dajecie coś dzieciaczką, aby sobie już gryzły (chodzi o jedzonko)??? Miłego dnia
  5. Witam Dziewczyny ja Was podziwiam, że możecie tak czesto tu zaglądać i się udzielać. Musze sobie to wszystko jakoś zorganizować (praca dom). Czytam Was, ale z odpisywaniem trudniej, będę się poprawiała. Agulek - superr z tymi ząbkami, u nas obecnie wychodzą 3, ale boleśnie. Muwicie o babciach i ciociach, dziadkach .... dlatego dałam małą do żłobka. Aby nie obciążąć nikogo, i abym nie miała \"cichych pretensji\" do nikogo. Oliwka stała się tak bardziej dorosła, zobaczymy jak bedzie dalej. Asiek - szkoła i gimnazjum to obecnie moi pracodacy. Ogólnie nie miałam do czynienia z bużetówką, dlatego musze teraz się troszkę pouczyć co i jak:) Nic świat nalezy do odważnych (podobno ha ha aha) Elfia mama - witaj w klubie i chyba Anulka. Jeśli chodzi o f-a (data wystawienia styczeń??) ja zawsze robiłam koszt grudnia na DW (np: za telefon), ale wiem, iż wpisują też w koszty styczniowe nie bawią sie w rozdzielanie. To jest trudny temat. Jak Ty robisz ?? Buziaczki na dzisiejszy dzień P.S. W nocy wstałam 4 razy
  6. Hej - trudno mi znaleść wolny czas, ale wpadnę sie pzrywitać. Dziewczyny wiem, ze nocki tez macie trudne, ja też, ale jeszcze karmię piersią. Tylko do kiedy ?? Jakie jest Wasze stanowisko?? Ja chciałam do maja, ale zastanawiam sie jak to bedzie (bede wstawała potem i gotowała butelkę???). Znajoma mówi, ze jej 19 miesięczna dziewczynka nie przespała jeszcze ani jedej nocki --- ups!!!!! Elfia-mama - dotychczas pracowalam w sektorze prywatnym (KPiR i pełne księgi), od lutego zmieniłam na budżetówkę - szkoła. Dużo nowych rzeczy sie teraz uczę, ale mam nadzieje, że jak sie wdrożę to bedzie dobrze i wiecej czasu dla małej. Kocham te cyferki, a Ty ha ha ah Buziaczki dla wszystkich.
  7. Dzień doberek Dziś spałam , tzn: chyba Oliwka budziła się co 1h, a o 3 nad ranem dała mały koncercik, bo chciała się bawić. I dlatego zaspałam, jestem bez śniadania, bez uśmiechu moze sie to zmieni. Elfia mama - zgadłaś mój zawód. Ja go bardzo lubię, moze też jesteś?? Żłobek u nas też jest jeden, koszt 120 zł. +4,5 za jedzenie dziennie. Pozdrawiam potem sie odezwie
  8. Gumecka torcik + baloniki + kwiatuszki z okazji urodzinek :) My dopiero ww niedzielę. Dałas już małej \"chlebek\" ??? czy czekasz az skończy 10 miesięcy ??
  9. Moja przy jedynkach górnych miała całą nocke i dzionek 38 stopni i też chodziłam po ścianach przez 3 dni. Trzymam kciuki
  10. Południe czas na kawkę, więc troszkę pocztam. Anulka - trzyma kciuki za Tusie, ja kiedyś tez miałam narkozę, ale byłam starsza od niej. Ogólnie wspominam to dobrze, smiałam się cały czas Asiek, moja mała też rwie się do wspinania, chodzenia, ale w chodzik nie bedziemy inwestować. Oliwka jest taka \"dumna\" jak wstanie, nie lubi teraz siedzieć, a o lezeniu nie ma mowy. Wiecie chciałam Wam powiedzieć, że jak narazie nie załuje, iż zdecydowałam się na pracę od 1 lutego. Mała jest w żłobku, i o dziwo troszkę się wyciszyła. Jak widzi dzieci to twarz ma taką radosną, jak przychodzę to poprostu uśmiechów nie ma końca. Na początku bałam się, bo to żłobek, ale u babci była cały czas noszona i wogóle:( a tutaj ... widze, że jest lepiej. Pani powiedziała, że tak \"bsorbującego\" dziecka dawno nie bylo (ciekawska duszyczka). Nic spadam do papierków....swoich :) Pozdrowionka dla wszystkich pracujacych mam i nie tylko!!! P.S. Jaki fotelik polecie do autka - musimy zmienić.
  11. Witam Bumy trzymaj się, napewno wrócicie do zdrowia, zaraz wiosenka i wszyscy bedziemy sie czuć lepiej :) Piszecie o jakieś książce, ja tez poproszę jeśli można www.dekretrm@go2.pl. A!! Oliwka zaczeła bić \"brawo\" i tak sie cieszy jak to robi:)) słodki dzieciaczek. Mąż dalej chory - zapalenie płuc, nic nie pomaga dziś idziemy do lekarza na kontrolę Miłego dnia
  12. alcz - moge wstąpić na kawkę ??? Jeśli chodzi o ząbki, tydzień temu malej wyszła prawa górna jedynka. Obecnie wychodzi lewa jedynka i dwójka prawa górna. Kiedy ja się wyśpię ?? Własnie ile śpią w nocy Wasze pociechy, moja ostatnio 9,5 h oczywiscie z przerwami. Buziaki ide do domku
  13. Oj coś nie tak zaglądam tutaj dziś 2 raz ha ha ha Ja też wybrałam sobie termin porodu, i cieszę sie, ze się udało nam go zrealizować. :) Jeśli chodzi o moja córeczkę, to przylepką również jest, ale mało sobnie \"gaworzy\" nie jest wylewna. Czekamy zawsze, aby coś powiedziała, a ona niestety jest bardzo powściągliwa. Ostatnio była chora, pierwszy raz, ale mineło mam nadzieje, że na długo, musimy teraz nadrobić wagę, bo troszkę sobie spadła. Pozdrawiam Och wiecie, że już nie długo tłusty czwartek, a Wy tutaj o odchudzaniu mówicie :) buziaki
  14. Hej Pozdrwoionka dla wszystkich. Mam nadzieje, że nas jeszcze pamiętacie!!!! Teraz mam dostęp do Internetu (musiałam iść do pracy, aby częściej zaglądać do Was). Jak się tutaj porozglądam, będę się udzielała na bieżąco. Jak na razie to zacznę od czytania. U nas stan na dziś to: Oliwka 7 miesiecy 17 dni, trzy ząbki, właśnie chorujemy (ja również i mąż też), zapalenie gardełka, karmiona piersią (obiadki jakoś nie pasują jej, ani gotowane, ani słoiczki). Właśnie przestała mi przybierać na wadze jutro idziemy na kontrole do lekarza. Na razie tyle i buziaczki dla wszystkich. Gemecka ja już mam łózko opuszczone, bo właśnie, mała nasz 5 dni temu wstała na nóżki sama. I łóżeczku już sobie wstaje na nóżki (taki mały bąbelek – fajnie to wygląda). Pa
  15. Hej dziewczyny !!! Mam nowe wiadomości. Dostałam nowa pracę w budżetówce, Oliwka jest 2 dzień w żłobku. Internetu w domu jeszcze nie ma, ale mam w pracy. Myslę, że w poniedziałek juz dołączę do Was. Pozdrawiam !!! Oliwka jak narazie jest zadowolona:))) Buziaczki
  16. Wlasnie troszke Was podczytuje na szbyciutko Asiek - moja mała też ma malą wysypkę na policzkach, podobno to z wiatru, nalezy smarować kremem grubo. żółtko ugotować na twardo tzn: jajko, potem posiekać żóltko i do zupki, takie mam zalecenie lekarki:), oczywiście zupka ze słoiczka. Jeśli chodzi o fotelik, to się również zaczynam rozglądać za nowym, bo muszę Wam powiedzieć, że siostra mojego męża bedzie miala syna w tym samym terminie co ja rodziłam (25 czerwiec) i Oliwki rzeeczy jadą do niemiec łącznie z fotelikiem. Tam mieszka siostra. Ogólnie jak słucham co opowiada ona o swojej ciąży, to jej zazdroszczę, rok temu miałam podobne odczucia hmm.... a może 2 dzieciątko??? pOZDRAWIAM I BUZIACZKI
  17. Witam i na początku wszystkie mamusie i dzieciaczki. Ten post piszę w domku, zgram go i wyślę do Was. Neta jeszcze nie mam, mąż się uparł, że TP nie bierzemy i czekamy na UPS (miał być już w grudniu). Tak tęsknię za forum , że mój Mareczek zgrał mi ostatnie Wasze wypowiedzi i przyniósł do domku (jaka niespodzianka ha ha ). No, ale kończę „biadolenia”. Wiecie zastanawiam się, gdzie mineły mi te 6 miesięcy i 3 tygodnie z moją córcią. Rozwija się niesamowicie, może nie rośnie tak szybko, bo z 68cm dopiero wyrasta, a waży 7050kg, ale rozwija się jak burza…… musze się pochwalić, że od wczoraj siada sama. Wkłada w to taki wysiłek, ale udaje jej się, po prostu łzy cisną się do oczu jak patrzę na to. Wcześniej już od pewnego czasu pozwalaliśmy jej siadać i bawić się w tej pozycji, uwielbia to, lekarka powiedziała, że ma bardzo silne mięśnie. Nic nie chcę mówić, ale ona zabiera się do wstawania …… poczekamy zobaczymy (koleżanki córka zaczęła chodzić jak miała 7 miesięcy J). Oliwka miała 5 miesięcy i 2 dni jak pojawiły się dwa ząbki, 5 miesięcy i 3 tygodnie jak zaczęła się przewracać z boczku na boczek, a do tego od pewnego czasu „froteruje” nam podłogi na „raczka” i denerwuje się, że nie może do przodu. Nie wiem czy bawicie się z dziećmi rodzynkiem (tylko trzeba bardzo uważać). Kładę Oliwce rodzynek i ona próbuje go wziąć do rączki za pomocą paluszków, a nie całą dłonią (pobudza paluszki do pracy). Bardzo uwielbia tą zabawę, a tak się skupia przy tym, coś cudownego. Zauważyłam, że „rodzynek” jest jedyną „zabawką”, której nie wkłada do buzi, jak uchwyci go to próbuje rzucić z powrotem na podkładkę, ale on jej się przylepia do rączki (tutaj jest potrzebna pomoc mamusiJ). Co do zdrowia, to ogólnie jest wszystko O.K. są małe niedociągnięcia, mniej ostatnio przybiera i rzuca prawą rączka dalej (w czasie radości lub zdenerwowanie). Biegamy po neurologach i innych lekarzach, może teraz coś sprecyzują, jest po nowym roku, to i terminy wizyt są w mniejszych odstępach. Jak coś będę wiedziała więcej napiszę. Piszecie o jedzonku, to wyczytałam, my też już jemy stałe pokarmy + pierś, ale wygląda to troszkę inaczej: 8,00 kaszka na wodzie 10,00 cycuszek i czasami o 12,00 13,00 obiadek ze słoiczka, moje zupki są ignorowane przez małą 15,00 cycuszek 17,00 deserek + cycuszek 18,30 kaszka na wodzie 19,15 cycuszek 23,00 cycuszek 2 w nocy cycuszek 4 w nocy cycuszek W żaden sposób nie wiem jak ją oduczyć cycuszka, w ciągu dnia pije , soczki, herbatki ok. 50ml. z kubeczka nie kapka, butelek nie uznaje. Ogólnie wstawanie w nocy mnie nie martwi, dopóki nie płacze. Zostawiam ja czasami u babci (babcia jest dostępna dla nas co 2 tygodnie) i wytrzymuje 4 godziny. A ja mogę coś załatwić. Nie wiem czy pamiętacie, że moja Oliwka nie chciała z nikim zostać, płakała na widok każdego oprócz mnie i męża, ale od Nowego Roku jak „ręką odjął „. Otóż w Sylwestra przyszli do nas przyjaciele, płakała i z płaczu poszła spać. Wstała o 3 nad ranem wyspana i co się okazało, rozbawiona; miała tyle do powiedzenia; szła na rączki do wszystkich i od tej pory nie płacze. Dodam, że Sylwester skończył się, iż goście poszli do domku, tata się „zmęczył”, a mam do 6 nad ranem bawiła się z małą. To tyle jak na razie, idę dziś do brata to „wpuszczę” ten tekst na kafeterię. I bardzo przepraszam, że tak się rozpisałam, ale rozumiecie. P.S. Wszystkim z okazji urodzinek z okazji 6 lub 7 miesięcy dużo promyków słonecznych na następne dni. A tak w ogóle walczę z administracją, mamy w domku 18 stopni, a wieczorami 16. Coś okropnego. A uzupełnicie mnie w tabelce - stry nik renia1
  18. Witam serdecznie, może mnie jeszcze pamiętacie. Przepraszam, nie mogę tutaj zaglądać ponieważ brak netu. Jestem w pracy męża i chciałam przy okazji Wam złozyć życzenia świąteczne. Dużo zdrowia, miłości, cierpliwości. Ciepla rodzinnego, zadowolenia z naszych pociech i mężusiów. No i oczywiście bogatego aniołka lub mikolaja to wszystko zależy od tradycji. Duzo buziaczkków od Oliwki z Rodzicami. P.S. Może w styczniu będziemy mieli internet to dołącze do Was, bardzo tęsknię:( Pozdrawiam jeszcze raz. A uważajcie z kaloriami P.S. OLiwka jest super dziewczynką, na piersi + zupak jarzynowa, wstaje 3 razy w nocy, przewraca się, czekamy na to jak usiądzie. Pa
  19. Witam po tygodniowej nieobecności !!! Z małą byłyśmy w Ustroniu u dziadków, Oliwka spisała się na „6”, ogólnie jest coraz bardziej rozumniejsza – jeśli można tak napisać.  U nas nastąpiły takie zmiany: mała podnosi główkę i ramiona, strasznie się denerwuje, że nie może wstać, bawi się swoimi stópkami, obraca się na boczki, ale w ogóle nie interesuje ją pełny obrót na plecki lub brzuszek. Ogólnie bardzo lubi siedzieć, nie wiem co robić, ileż można ją trzymać na kolanach Ale widzę, że Wy też macie takie problemy, ja wpadłam na pomysł i chodzę jak na razie na 5h spacerki, mała śpi jak nigdy, może przyczynił się do tego wyjazd w góry, zobaczymy jak teraz będzie się zachowywać. Jak myślicie kiedy dzieciaczki będą mogły siedzieć w krzesełkach tzn: kiedy będą stabilne przy siedzeniu ??? Oliwka ślini się na ząbki coraz bardziej, odrzuca pierś w dzień jest wściekła jak zmuszam ją do jedzenia, woli sobie ją tylko przygryźć i „koniec”, w nocy je normalnie, ale częściej co 1,5h (nadrabia dzień). Już się martwiłam (myślałam, że znudziłam jej się), ale przeczytałam, że jest to jeden z objawów ząbkowania (ssanie powoduje ból u dzieci, a przygryzanie piersi koi ten ból). We wtorek 08-11-2005 idziemy na szczepienie i od środy zacznę wprowadzać zupki do naszego jadłospisu) Wiecie jak jemy z mężem obiad mała tak na nas patrzy i najchętniej sama by chyba coś przekąsiła, czasami nam „głupio”, wiem, że ona nie zdaje sobie sprawy z tego, iż jemy, ale pewnie jest zazdrosna, że wkładamy „coś” do buzi hi hi hi Domi25 – ach Zakopane, też marzymy o wyjeździe tam. Udanej zabawy  Agulek – wiesz im więcej pracy tym szybciej Ci minie w niej czas. Mój mąż przechodzi takie „katusze „ mówi, że z chęcią by się ze mną zamienił. Od 4 miesięcy dzwoni 3 razy dziennie do domku, aby spytać co i jak , Asiek – ty chyba wracasz do pracy, życzę również powodzenia Napisz jak sprawował się Max Resztę dziewczyn pozdrawiam, nowe „foremki” witam  Buziaki dla dzieciaczków od Oliwki I niestety muszę się pożegnać, net mamy do 05-11-2005r. Potem, nie wiem kiedy nas podłączą jak już pisałam czekamy na nowego operatora ….. ale na pewno tu wrócimy. Dużo zdrówka, uśmiechu i cierpliwości dla mam pa !!!!! P.S. Gumeczka, trafiłam na zdjęcie Twojej córki po kąpieli w ręczniczku jasno żółtym, razem z mężem stwierdziliśmy, że nasze małe są do siebie bardzo podobne ha ha ha Mąż ogólnie myślał, ze to Olikwa WWW.oliwka26.bobasy.pl A i dla wszystkich skorpionów najlepsze życzenia, wiem , ze troszkę nas tutaj jest :) Bukieciki kwiatków dla Was:)
  20. Hej - ja dostałam na drugi dzień :), też byłam nie cierpliwa i zarejestrowałam się kilka razy, więc uważaj:) www.oliwka26.bobasy.pl
  21. Hej Troszkę mnie nie było, Olwika teraz w dzień raczej nie sypia, więc nie ma czasu. I nam chyba też idą ząbki. Córcia jest zaślinioną marudą od tygodnia i wszystko ląduje w jej buzi. Może też doczekamy się ząbka jak Max?? Gratulacje dla Max-a. Jeśli chodzi o wózki, to my używamy Implast Driver 4XL , jest ciężki , znoszę go na 2 razy. Dobrze, że moje dziecko się do niego przyzwyczaiło, bo przez pierwsze 2,5 miesiąca to był koszmar (cała klatka nas słyszała i widziała jak się mama męczy, ale nikt nie pomógł. Klatka schodowa mała, wąska, a ja mieszkam na 2 piętrze brrrr). Teraz Oliwka uwielbia wózek !!!!! A ja tak po za tym na niego nie narzekam Zastanawiam się jak będę jeździć w zimę, spacerówka czy głęboki?? A jak Wy macie zamiar spacerować?? Myślę już o tym, bo Oliwka w wózku próbuje podnieś główkę, to znak chyba, że chce oglądać, coś innego niż niebo lub obecnie już „łyse” drzewka hi hi hi Ja także przyłączam się do wszystkich co straciły pracę i które muszą wracać. Sama nie wiem co zrobić?? Otóż do końca roku mam spokój, po rozmowie z szefową dowiedziałam się, ze mogłabym wrócić, ale ….. nie mamy z kim zostawić małej Dziadkowie pracują, a jeśli zapłacę opiekunce, to mi na czynsz zostanie …. Jeśli nie wrócę, to już nie będę miała gdzie wracać, potem. Uffff, a co Wy robicie z małymi (żłobek??) ??? Dobra koniec biadolenia – idę po patrzeć na śpiącą córcię, to mi optymizm wróci) P.S. Jeśli chodzi o miesiączkę też nie mam, ciekawe kiedy dostane brrrr Buziaki (sorki za błędy pa)
  22. Hej kobietki Ja od wczoraj mam migrene, mała jakos dziwnie spokojna, moze czuje, ze mamusia sie zle czuje:) Ale i tak dziadka wczoraj musiałam wołac, sama bym nie dała rady Janinko - moja mała tez chce siadac, jak trzymam ja oparta o kolana, odbija sie. Jesli dam jej raczki to sie podciaga:) Ale ogolni jej nie sadzam Zaklinaczka \"ksiazka\"pomogła mi: nauczyłam mała zasypiac sama!!! Pozdrawiam
  23. A!!! Mi też się rozciąga topik :(, źle się czyta Asiek - trzymam kciuki za Was jutro, oby Max był spokojny:)
  24. Hej Ostatnio mnie nie było, ale mąż chory, teraz mnie zbiera. Do tego wszystkiego będą nam wymieniać piony w łazience, a ja mam wszędzie ładnie kafelki. Do tego nie mam gdzie iść z Oliwką na ten czas (na spacer dłuższy za zimno), a i nie ma kto zostać w domku z robotnikami. Sama kich  Ale najważniejszy problem to, byłam dziś u lekarza niepokoi nie odruch prawej rączki Oliwki. Jak się denerwuje macha nią bardzo nerwowo (po prostu jej ona lata). Jest tak już od 2 tygodni, ale się nasila Na początku myśleliśmy, że to ze względu na to, iż Oliwka zaczyna ruszać prawą rączką i nią chwytać gryzaczki. Pani doktor dała nam skierowanie do neurologa … jutro dzwonię i umawiam się, zobaczymy jak będzie. Elfia_mama – ja przez 3 miesiące (prawie) nabiału nie tknęłam, wszystko omijałam z daleka, hmmm co jadłam (piersi z kurczaka – gotowane z ryżem lub risotto, ryby pieczone w foli, schabowy też pieczony w foli, sałatki tylko z oliwą z oliwek, zupy rosołek lub inne bez śmietany itp.;) Muszę Ci się przyznać, że przez ten czas jadłam dużo słodkości oj bardzoooo (głównie pączki). Mała teraz już nie jest uczulona, powoli wprowadzam nabiał, ja spadłam z wagiii, chyba wszystkim wyszło na dobre Dobra uciekam, bo mam jeszcze troszkę pracy, buziaczki dla wszystkich
  25. Bumpy - buziaczki dla Lenki i dla Ciebie. I głowa do góry, ja też znam kobietę ok. 50 z jedną nerką. Jest pełna życia i ma troje dzieci. Bedzie dobrze nie może być inaczej. Jeszcze raz buziaczumecka - ja też proszę o e-maila. reniamarek@go2.pl DZIEKI
×