Spanielka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Spanielka
-
oooooo rety!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 broneczka czy Ty chcesz mnie wykonczyc???!!! zaczelam ogladac torty jedzac sliwki suszone zagryzane nutella! udusilabym sie! ja pierdziele! gdzie takie torty robia?! nie powiem ktore ale niektore mi sie podobaja ;)
-
wiem wiem no wlasnie je ogladam i mowie ci ze sa zajebiste i super na palcu wygladaja bo moj bracieszek ma takie tylko bez elfickich napisow mi sie strasznieeee podobaja tylko zastanowilabym sie nad tym czy po pol roku noszenia te elfickie napisy nie beda zle wygladaly po wytarciu
-
Środa czy te napisy sa na obraczkach czy to jakies tlo??? w ogole moj brat i bratowa maja takie, i powiem szczerze ze nie chcielismy ich nasladowac i tylko dlatego takich nie mamy, bo sa zajebiste! oni maja najszersze tj chyba 9 mm i wygladaja extra! ale zadnych napisow na zewnatrzn nie maja... to tlo?
-
zostajemy przy tych ze slubu cywilnego, juz nie chce innych, te mi sie podobaja, moj K nazywa je "tulejki" ;) jest mechanikem i cos mu je przypominaja wklejaj szybciutko!
-
a teraz zamierzam jechac do agnes do bydgoszczy! taka jedna mi sie strasznie podoba na zdjeciu, zadzonie dzis zapytam o nia o cene i czy moge ewentualnie zrobic zdjecia jesli bym sie za pierwszym spotkaniem nie zdecydowala... rozumiem ze sie denerwujesz, ja tez juz bym chciala znalezc ta najpiekniejsza i ja miec
-
Środo wiesz ja ostatnio bylam w salonie z mama, i chcialam zrobic zdjecia zeby moj luby zobaczyl. Nie wolno! nie mozna itp. itd. ale pytam sie czeemeu? bo nie wolno! moze pani zrobic zdjecia po zakupie sukienki... wiesz jak sie wkurzylam! po zakupie to juz bez roznicy czy zrobie zdjec ia czy nie! mi sa potrzebne po to zeby obejrzec je i wybrac...
-
co do poprawin, to my bedziemy mieli w tym samym miejscu co wesele, z kapela tez ta sama co na wesele, dodatkowo planujemy aczkolwiek tylko na razie planujemy zeby na dworze zrobic dodatkowo grilla i beczki z piwem ktore juz beda na weselu, ci panstwo dysponuja takim juz...eee... jak to powiedziec takim juz naprawde profesjonalnym, duzym grillem i mozemy to zrbic ale miesko w naszym zakresie i tak sie zastanawialismy ile to bedzie kosztowalo...? zdecydowalismy sie raczej na takie tradycyjne wesele juz na samym poczatku i staramy sie tego trzymac...
-
Dzien dobry! co do spagheti to moj luby byl zachwycony ;) bo zrobilam sos bolognese z miesem mielonym i pieczarkami i cebulka, wzielam takie glebokie miseczki, na sam dol sos i cala miseczke obsmarowalam sosem, pozniej wlozylam makaron, na wierzch mnostwo sosu (dla niego bo ja nie przepadam za miesem) pogrzebalam ;) lyzka aby splynal troche i posypalam to mnostwo startego sera, odrobinke przyprawki na ser i do mikrofalki, sos makaron sie zagrzal, ser sie roztopil i jadl az mu sie uszy trzesly! nie pozwolil mi nawet reszty wyrzucic, poznym wieczorem dojadl wszystko ;):) mam jeszcze przepis prosciutki ale smaczny na gyrosa i makaron, moj braciszek ostatnio robil to rodzicom swojej dziewczyny ;) co tam u was dziewczyny? ja mam jechac po suknie ale jakos odwlekam to :( a moze ktoras z was byla w agnes...?
-
broneczka dziekuje za pochwale sukni lisafrank - piekna!!! robie spaghetii dla mojego lubego ale czytalam wszystko! nie palcie dziewczyny!!!
-
juz po swietach...? nie za szybko ... tak sie tylko pytam bo my tez nie wiemy kiedy sie zaczyna takie osobiste zaprazszanie gosci
-
czesc!!! a ja wczoraj bylam na targach, przywiozlam cala reklamowe ulotek na temat wszystkiego, zebym tak spala jeszcze na kasie to bym miala cuda na weselu! chyba sie zdecydowalismy na ta dekoracje kosciola za 500 zl, troche kasy jest kurcze ale raz sie zyje! no a poza tym.... chlodno, brzydko, znowu nas przysypalo, a ja juz mam dosc i chce sloneczka i wiosny!
-
okropny kawal co? sorki
-
a co do takich brzydkich kawalow: Pani w szkole przed lekcja ostrzega dziewczynki w klasie: -jesli Jasio znowu bedzie mowil cos brzydkiego nie zwracajcie na niego uwagi, najlepiej odwroccie sie i wyjdzcie z klasy wtedy dobrze? -dobrze prosze pani Po pieciu minutach do klasy wchodzi Jasio i krzyczy: -za szkola buduja burdel!!! Dziewczynki odwracaja sie i wychodza z klasy a Jasio na to: -gdzie kurwy! dopiero fundamenty leja!
-
wybralam zaproszenia...! no niezupelnie, waham sie miedzy dwoma ale to juz cos a moj K... nie uwierzycie! wybral tez! niezupelnie, mialam swoje powybierane, poogladal i wybral i nie chce ustapic mi! :):):):):) i dlatego do wyslania zaproszenia w koperte ja wybiore a tam gdzie bedziemy jechali osobiscie zaprosic to moj K wybral rulony z tekstem w srodku... :)
-
dzien dobry wszystkim! wiecie co? jestem pogodzona z moim lubym ale jeszcze mnie nerw trzyma jak tylko sobie przypomne... kurwa... moze ktos rzuci czyms optymistycznym zebym sie odstresowala troche... ;) uwazam ze jesli decydujemy sie na zalozenie rodziny-gdzie rodzina to juz maz i zona czyt. malzenstwo-to chyba to jest priorytet w naszym zyciu prawda?, przeciez nawet mowimy ze mamy SWOJA rodzine czyt. maz zona dzieci...! mama i tata - tak, okej, zawsze beda wazni, bardzoooo wazni w zyciu naszym, majac szczegolne miejsce w naszym serduchu, zawsze bedziemy starali sie im pomoc i wspierac... ale zakladasz juz swoja rodzine jak sie zenisz/wychodzisz za maz... prawda? czy ja mam zla perspektywe patrzenia na zycie i malzenstwo? prosze - ocencie wiecie jak mna rzuca z nerwow jak sobie pomysle...
-
hubert danasiewicz ma piekne slowa w tej piosence....
-
naszukalam i nazbieralam tych piosenek kilka na podziekowanie ale jakos ta mi sie spodobala...
-
wersja 10 mi sie podoba, to jak orientujecie sie? aaa! i powracajac do tematu, ktoras z was juz zaczela sie ogladac za dekoratorka do kosciola? albo robi sama dekoracje? ile kosztuje?
-
Aga ja po prostu chcialam powiedziec ze mi tez nie zawsze sie chce tego na co ma ochote moj luby, on chce ogladac jamsa bonda a ja mi jak milosc, on chce isc na spacer a ja polezec i pogapic sie w TV... trudno... co do wodki no to dziewczyny ja sie kompletnie nie znam bo nie pije, jak juz cos wypije to piwo ale tylko jakies owocowe typu redds lub wino czerwone deserowe slodkie-pycha polecam! tzn ze 23 zl to duzo tak? my planujemy kupic \"sobieskiego\" ale w jakiej cenie jest to nie mam pojecia, moze wy wiecie?
-
czytajac to wszystko to mam wrazenie ze nas wszystkich dopada jakis podswiadomy stres przedslubny, rozwazania, albo to albo tamto, meczenie siebie nawzajem... ja sie z moim K pogodzilam choc zadra w serduchu zostala, sloneczko mamy bardzoooo podobne obraczki, bardzooooo... i powiem ci ze najpierw sie zastanwialismy nad nimi troche ale po obejrzeniu niewiem ilu dokladnie pewnie z 300 motywow-bo dla nas ten wybor byl strasznie wazny i poza tym jak juz pisalam malo kiedy sie zgadzamy w wyborach-i naprawde fajnie wygladaja, wybralismy najszersze dlatego juz nie nosze pierscionka zareczynowego ale nie zaluje :) Aga ja uwazam ze kazdy ma gorszy dzien, pozatym sama piszesz ze pozniej chcial z Toba isc, przypuszczam ze gdyby naprawde grozilo Ci niebezpieczenstwo to zrobilby wszystko... ale to TYLKO twoja decyzja o tym czy zalozysz biala suknie, aczkolwiek jjestem pewna ze tak, i napewno jeszcze nie raz sie poklocicie, bedziesz na niego wsciekla itd. ale z tego co piszesz nie poszedl z Toba, ale pozniej chcial to naprawic tylko Ty mialas jak sama piszesz nerwy, sorki ja to tak rozumiem
-
czesc dziewczyny ale ja wczoraj mialam masakre! spalam w drugim pokoju, i w ogole do dupy kurwa 20 kilometrow od tesciow to duzo za malo... szczegolnie jak uwazaja ze ich synek zostanie zawsze przede wszystkim ich synkiem , tylko ze jak kurwa ma zone to przede wszystkim jest mezem a pozniej synkiem, wnuczkiem itd. !!! sory ale mam jeszcze dzis nerwa...
-
rety, deszcz, snieg, moglby byc huragan a on zawsze juz czekal nad jeziorkiem na mnie... kiedys jechalam rowerkiem od dziadkow po strasznej burzy i nigdy nie zapomne, jechalam w to miejsce ale myslalam ze napewno go nie, jednak wolalam sie upewnic, a on biedaczek moj przemokniety do suchej nitki stal pod drzewem i czekal na mnie, trzesac sie z zimna :)
-
czesc! a ja, znaczy my, poznalismy sie ooo kurcze w 2000 roku! pojechalismy na wycieczke szkolna do teatru w olsztynie, nie pamietam spektaklu, wracajac zaczelismy sie gadac a wlasciwie kumpel K zaczal nas swatac, takie wyglupy szczeniece, no i pozniej nam przerwano bo byl wypadek, zginelo kilku ludzi itp. - nie za ciekawie... no ale pozniej sie spotykalismy, bylam po operacji, mialam in dywidualne nauczanie wiec kupa wolnego czasu... a on zawsze czekal nad naszym jeziorem w umowionych miejscach... :)
-
hahahahaha! ja juz nie moge! Środa mamy takich samych burakow ;) pocieszylam sie ze ktos wie co czuje... dobra teraz naprawde spadam! pa!!!!
-
a ja analfabetka jestem... tak to jest jak sie spoiesze papappa! kobietki! pozniej zajrze Środo ubawilam sie i pocieszylam szczerze ze nie tylko moj K jest taki burak ;)