Spanielka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Spanielka
-
Broneczka 25 prosze wytlumacz mi o co chodzi o te placenie od talerzyka...? bo wczesniej czytalam i dalam sobie spokoj ale interesuje mnie to o co chodz...
-
spac nie moge chora jestem :(
-
jeszcze nie wiem jakie beda koszty, pewnie okolo 15 moji rodzice... to bylo tak ogolnie london girl
-
id sie juz polozyc bo mnie grypa chyba lapie...
-
sluchajcie ja podziwiam was, zeby to nie zabrzmialo zarozumiale to co napisalam, wiecie my tego nie zadalismy, sami doszli do wniosku ze odpowiedzialnosc finansowa za nasze wesele bedzie ich... pogadali i ustalili za co kto placi... co nie znaczy ze szastamy sie ch kasa, bo ja mysle ze super by bylo miec fontanne czekoladowa ale kurcze u nas ta srednia kosztuje 1200 zlotych i to tylko fontanna i czekolada a reszta w naszym zakresie, wiec fontanne bedziemy musieli sobie odpuscic niestety..
-
o z tej stroki co podalas tez mi sie podobaja
-
ale jaki link? bo ja tu wklejalam rozne a czasami sie orientuje bo zazwyczaj dzwonilam zeby wiedziec co i jak
-
no, jak ksiezniczka bys wygladala... ja napewno jak pojade i wybiore to mimo usilnych przekonan ze to niewygodne ze sie suknia zniszczy to bede chciala zeby byla dluga do samej ziemii a nie zeby buty bylo nawet odrobinke widac
-
wiem bo to ja dalam go wczesniej, bylam zainteresowana tym salonem, nawet chcialam do niego jechac ale pozniej znalazlam drugi i zrezygnowalam, jesli dobrze pamietam to te suknie projektuje rosyjska projektantka, a Ty kupilas od chinskiego krawca...?
-
http://www.szarm.pl/suknie_slubne3.htm patrz salon sukien, naewno nie kosztuje 450, nie jestem pewna ale to chyba rosyjska projektantka... rety... identyczna
-
london-girl1 - mam to samo, tez nie umiem chodzic na wysokim obcasie... ciocia mięsko - o kurcze, czekaj zaraz ci inka przesle naprawde 450 zł?! nowa?! nieuzywana?!
-
jak dobrze ze zawsze ktos tu jest :)
-
o ja, paskudni sie zaczynam czuc... :( tak mnie to wciaga, w koncu moge pogadac z kobietkami ktore przezywaja to co ja ze chyba nie odejde dzis od kompa ;)
-
kochana Gorzno to juz prawie moje okolice, wpadaj do Zbiczna - naprawde nie pozalujesz
-
z racji tego ze rozkrecamy wlasna dzialanosc - a to proste nie jest - mam nadzieje ze chociaz na 3 lub 4 dni w góry, polskie góry
-
brodnica kochana, brodnica okolice a tu nic nie ma :(
-
ten co ci sie nie podoba... agnes
-
sluchaj dzwonilam niedawno, jesli bedziesz miala np chec wstawienia zoltorozego kwiatka to oni wszystko potrafia ci zrobic, musisz sie pojawic 5 miesiecy przed slubem jak przyjdziesz za pozno to mozesz najwyzej wypozyczyc, no wlasnie maja wypozyczlnie z sukienkami tymi, i co jeszcze? sukienki zalezy od kroju i twoich inwencji tworczych kosztuja od 2 do 3 tyś chyba ze bedziesz miala mnostwo wlasnnych pomyslow na ulepszenie jej to dojdzie wtedy do 4 tys nawet mozesz sie tam ubrac od rajstop do ukienki a nawet pana mlodego mozesz tez tam calokowicie ubrac
-
oj Środa widzisz jaką piękną sukienke Ci pomoglam wybrac... naprawde sliczna jest pisalam ze znam ceny okolo i ze na tej stronce sa adresy gdzie w polsce sa te salony
-
mi tez 1730... no tylko zostaje mi przymiarka czy bedzie okej na mnie wygladalo i mam suknie.... chyba....
-
wiem jest ladna choc na 89% jestem za 1730
-
http://www.suknieagnes.pl/pl/agnes.html 1746 - powinna sie od razu pokazac... co sadzicie? szczerze, jestem odporna na ból... ;(