Spanielka

szkoda... :o

dzien dobry!!! spicie jeszcze...? ja wczoraj zamowilam poduszeczke pod obraczki :) taka : http://allegro.pl/item628120528_super_cena_poduszka_na_obraczki_poduszeczka.html mojemu K zalezalo aby byla taka prosciutka bez udziwnien, mi sie tez podoba ale zgodzilam sie na kupno ze wzgledu na to ze strasznie fajnie sie czuje jak na czyms mu zalezy i nie chce mi ustapic w takich duperelkach :D no i wczoraj bylismy po wyprawke dla niego :D z tesciami, co bardzoooo dziwne prawie we wszystkim sie zgadzalismy :) objechalismy trzy sklepy i wrocilismy do pierwszego :) tam najpierw garniak, pozniej facetka przyniosla butki ktore niby idealnie pasuja do garniaka, ja sie nie odzywalam bo widzialam ze tesciom sie podoba ale zdziwiona bylam kiedy K sie na mnie spojrzal i pokiwal glowa \"nie\" a ja zrobilam to samo :D pozniej K chcial kamizelke od garniaka czarna, ale chodzac po sklepie doszlam do wniosku ze nie bedzie sie niczym roznil od gosci, wiec namowilam go na biala kamizelke go garniaka w komplecie z musznikem i krawatem, pozniej koszula na dlugi rekaw do Kosciola, na krotki rekaw na wesele i to na razie wszystko, ale zapomnialam w ogole napisac jakie! :D otoz garniak prawie czarny, bardzooo ciemny w delikatne prazki, ten komplet z kamizelka jest smietankowy w prazki pionowe(krawat sie wyroznia bo prazki na ukos sa)-tak wygladaja te trzy czesci w komplecie czyli kamizelka, krawat musznik, pozniej koszule smietankowe takie bardziej, choc prawie biale no wlasnie to wsjo, teraz kupimy buty, spodnie na poprawiny i koszule, pasek, i bielizne :)

Środa buty masz jak marzenie!!! kurcze tylko ja bym nie dala rady na takim obcasie :( ale cudne sa! tak jak ksiega gosci! piekna!a te kieliszki i pudelko to dla was czy jak...? magdusiarose82 - trzymam za ciebie kciuki kochana bo przeszlam tez taka wojne z moimi najblizszymi! i wiem jak to potrafi meg bolec! predzej czy pozniej przekonaja sie ze nie mieli racji ci wszyscy... do dzis czasami musze wybierac, to cholernie przykre... przytulam cie mooocnooo....

zostalam sama, samiusienka... :( Sroda - z atestem przyciemniacie szyby...? bo pozniej problem jest z przegladem ;) my raz zrobilismy cwancik jak mielismy jeszcze bmw i wjechalismy w lato z opuszczonymi szybami :D

wiem ochca jak najlepiej ale kuzwa przedobrzaja czasami...

a a dzis jade z moim K po garniak, i jego rodzice tez sie umowili z nami i beda... i troszke tez mnie dzis nosi ale z innego powodu, mozna sie domyslec.. pewnie beda zajebiste rady i porady :(... wczoraj zajechali na chwilke tescie zeby pwoiedziec ze te sklepy sa do tej otwarte itd. i mama K zaczela mowic ze widziala garniaki i ze byl jeden taki jak K chce itd.... a K od razu : a skad wiesz jaki ja chce skoro ja sam jeszcze nie wiem?! troche nieladnie postapil bo sami opowiadalismy wczesniej ze taki typowy skromny garniak ciemny... no ale mniejsza z tym... trzymajcie kciuki po poludniu dzis za mnie, mam nadzieje ze pojdzie gladko i po mojej-naszej(mojej i K) mysli...

jeden czort :D:D:D

maz-a jeszcze wciaz nie maz... mechanik... ;) ladnie, brak mu tylko jakichs aluskow i bedzie ekstra autko :) rzeczywiscie mnie zrazil widok bez felg nawet, ale podoba mi sie i jak zalozycie fajne alusy to juz extra samochod bedzie :)

dawaj Sroda dawaj poki jestem!!!!!

natalcia - cudna ksiega gosci naprawde! obraczki tez fajne choc nie w moim stylu ogladalismy je tez ale te wzora po bokach nas ciutke wystraszyly natomiast Broneczka - gratuluje odwagi, obraczki oryginalne, jakies takie... nietypowe, tez nie za bardzo w moim stylu, choc kurcze sa tak zarabiscie oryginalne - cos takiego maja w sobie ze moze bym sie na nie zdecydowala :D sorry zetak pozno, ale lepiej pozniej niz wcale ;)

wieje wieje, ale jak wczoraj jechalam za lubawa, to tak lalo ze samochody sie zatrzymywaly na poboczach bo nic widac nie bylo a wycierczki chodzily najszybciej jak potrafily :D w ogole bylam wczoraj przymierzyc suknie, ostatnie poprawki itd. odbieram ja 4 czerwca juz, i tak jakos ... no niewiem jest niby ladna o te panie tak twierdza ze takiej sukni nie szyly bo niby jest szalenie prosta bez udziwnien dodatkow a dzieki kwiatom z materialow bogata sama w sobie ze nic jej nie trzeba ... ale jakies mieszane mam uczucia ... dziwnie sie czulam w niej ... stres mnie dopadl...?

uuuu.... Broneczka jak kaze sie meldowac to ja juz sie boje :D ;)

widzicie nawet mi posiedziec nie dadza... zrobilam barszczyk i pierozki z kapusta i grzybami i juz mnie gonia... musze leciec buziaki broneczka myslalam ze juz nikt moich gryzdolow nie zauwazy ;)

rany! ale mi sie pochrzanilo! inaczej jabyscie byli w naszych okolicach w sobote a nie w srode to nie bo bylismy na helu :)

Środo trzeba bylo wpasc na kawke !!! chyba ze byliscie w srode to nie... :( to bylismy na Helu:))

a co do slubu to oprocz przymiarki sukni jutro i kupna alkoholu (tylko wodki i wina) to wszystko przed nami :D:D:D niezdary z nas :D

a my bedziemy jechali srebrnym chryslerem 300c, poczatkowo chcielismy limuzyne ale teraz ciesze sie ze nie mamy limuzyny (to blizej studniowki i szpanu) ale to tylko nasze zdanie :) jestem pewna tez ze nie kazdy uwaza ze nasze autko jest fajne - normalka

ach dziewczyny dziewczyny, tylko sex wam w glowie :D wiecie co? wszystko sie nam pozmienialo :D jako pierwsz piosenka juz jest Paulla \"od dzis\" tak moj sobie wymarzyl slyszal ja na weselu kumpla na ktorym bylismy, zaproszonka wyslane jeszcze zostaly do wreczenia dwa :) i w ogole w koncu kupujemy ksiege gosci i zmienilam bukiet moj na http://wedding.w8w.pl/KWIATY/Bukiety%20ślubne/Róże/slides/RosePkgRg.html z roz! zwyklych roz! porabana jestem :D ciotka mnie nakrecila, ma leciec do rodziny do Anglii i strasznie ie boi, wiec oczywiscie my w ta sobote jedziemy na Hel zeby sie przeleciec tym trzesacym gowienkiem ktory w ogole nie przypomina luksusowego samolotu :D i z gry poogladamy sobie Hel, tylko kuzwa ja nawet na drabine nigdy nie weszlam bo mam... lek wyskosci :D zacisne zeby wezme kilka foliowych workow usiade sie sama gdzies z tylu i polece! a co tam! i kurcze u spowiedzi jeszcze nie bylismy... trzeba by sie bylo z tym pospieszyc ale ja strasznie nie lubie chodzic do spowiedzi... rozpisalam sie sory

widze ze wy juz sie za staniki wzielyscie a ja znowu het w polu za wami :D magdusiarose82 to juz nasza trzecia viertarka (suzuki vitara)... dobranoc slodkich snow i karaluchy pod poduchy, ale nie moj, moj Karaluch niech spi tylko ze mna :D

retyyyyy jak mi milo ze o mnie nie zapomnialyscie!!! postaram sie wyskubac sobie czas i was zanudzic moimi wywodami ale na razie wpadam czytam i jak zawsze od jakiegos czasu juz mnie goni czas i pogania, pogania... dziewczeta zapraszam na mojego fotobloga, dzis wieczorkiem pojawia sie fajne fotki z ostatniej wyprawy w teren, prosze komentowac!!! http://www.photoblog.pl/spanielki zjedziecie pod zdjecie i jest okienko : komentarz, a po lewej stronie w archiwum sa nasze wszystkie zdjatka :) a wieczorkiem jak juz pisalam wrzuce nowe fotki :):):) dziewczynki ide robic nalesniczki z sosem slodko kwasnym zapiekane serem, jest okropna :p mania nalesnikowa nadeszla... STRZEZCIE SIE! :D:D:D

NAJLEPSZEGO kawcia!!! czesc dziewczyny! wieki mnie nie bylo! a teraz juz trzeba sie porzadnie brac za slub no nie? bylismy u ksiedza i jestesmy po protokole :) i tylko na razie to zaltwilismy :( ksiadz za zapowiedzi wzial 100zl natomiast za slub krzyknal 800 zl, czy mi sie wydaje czy przesadzil...? a zostalo jeszcze zawiezienie decyzji o wygloszeniu zapowiedzi do parafii gdzie mieszkalismy (nasza rodzinna parafia), no juz tak powolutku mysle o tym zeby sie wybrac po nieszczesna sukienke na poprawiny i dodtaki, dzis mamy zamowic ksiege gosci, ozdoby na butelki, tablice i cos tam jeszcze, juz pewnie powinnismy sie wziac za rozwozenie zaproszen ale cienko mi to idzie i ja sie zebrac jakos nie moge :( pozatym trzeba do spowiedzi i na nauki do poradni, a mojego K mama meczy zeby juz po garnitur itd jechac... chyba mysli ze pojedzie tylko z K, ale my jedziemy razem, pozatym ona chyba ma przygotowane w myslach w czym K bedzie dobrze wygladal... ostatnio mowi ze od razu kupia koszule na poprawiny... jak??!?!!! jak ja jeszcze sukienki nie mam i niewaidomo jaki kolor... a nie chcemy sie ubrac jak do cyrku tylko ciut pod kolor, rozumiecie? a po ostatniej rozmowie mam wrazenie ze chce ubrac K jakby on bral tylko slub... niewiem z kim... takze

Agus tez kiedys mialam taki sam sen, w koncu jechalam do slubu nieumalowana nieubrana niewyczesana i cholernie spanikowana az zdenerwowana bylam nawet jak sie obudzialm :D:D:D co tam u was dziewczynki? ja odstawilam slub na boczny tor i nawet mi z tym dobrze ;) dopiero po swietach sie zajmiemy cala reszta spraw :) pozatym jestem spiaca, zimno mi i wogole nie tak... :(

Agus dziekuje kawcia ty jestes czubek jak ja ale ja taki zbzikowany czubek jak ty nie jestem!!!! :D:D:D widzialam cie na nk gdzie ty gruba jestes??????

super pogoda, mam nadzieje ze w tym wielkim dniu tuz, tuz... tez nam slonko dopisze :) bo jak nie to bedzie zle, jak sie denerwuje to mi sie zimno robi i nie potrafie powstrzymac ziewania a nie chce dygac w kosciele przy przysiedze i przerywac bo bede ziewala i nie bede mogla sie powstrzymac :D

witam Czerwcoweczki!!! :D ;) :D ja na momento, poczytalam sobie ale musze leciec :( czy u was juz tez powolutku czuc wiosenke? :D ;) :D achhhhhhh.... strach mnie ogarnia i chyba dopadly mnie dylematy malzenskie :( bo nie chce slubu... wiem, mam nie po kolei i w ogole zeswirowalam chyba :( probowalam z moim o tym rozmawiac ale on sie spytal : \"nie jest ci przykro jak to mowisz...?\" no po prostu dobrze jest jak jest i nie chce tego zmieniac a mam poczucie ze zamykam przed soba furtke jakas powolutku u zamkne ja calkowicie w dniu slubu... boje sie tej zmiany, a jednoczesnie wiem ze juz nic sie zmienic nie moze... sama siebie nie jarze... normalnie strach i stres jakis mnie dopadl :( ale widze ze wy wszystkie w pedzie przygotowan i tak dalej :D a ja odwlekam i nie chce rozwozic zaproszen... pierdzielnieta jestem... dziewuszki dla was przypuscmy ze to pierwszy krokusek dla was ;)