kwiat kaktusa

Cześć wszystkim!Dawno nic nie pisałam ato dlatego,że fatalne sampoczucie nie pozwala mi siedzieć przy biurku.Dziś jest trochę lepiej ,ale wczoraj zamarłam gdy dostrzegłam rano na bieliźnie brązowomleczne plamki.Oboje z mężem strasznie spanikowaliśmy.Mąż zadzwonił do naszego lekarza i ten kazał się położyć i zażyć no-spę, a gdyby dalej coś sie pojawiło to natychmiast do szpitala.Na szczęście więcej plamek nie było, ale bardzo się wystrzszyłam. Wzyte mam 17.09 i boje się .że usłyszę cos złego.

A ja wczoraj usłyszałam od teściowej ,w momencie gdy wygladałam przez okno unoszac firankę bo patrzyłam co robi moj maz na podwórku, że mam tak nikogo w ten sposób nie podgladać bo będę miała na pewno zezowate dziecko. I jeszcze mi opowiedziała historię jak to pare lat temu jedna dziewczyna u niej w okolicy była bardzo zawistna i gdy urodziła dziecko to ono urodzilo się z owłosionymi uszami i brzuszkiem i nie dali jej dziecka do domu tylko zostawili w szpitalu na eksperymenty.Alez to bylo pokrzepiajace własnie tego mi brakowało ;)

Cześć.Jak sie macie?!Ja od wczoraj moge normalnie zjeść bo mdłości zmalały do znośnego stopnia czego nie moge powiedzieć o mojej teściowej.Bardzo chciałabym kupić choćby jedna parę śpioszek żeby móc na nie popatrzeć i sie cieszyć, ale ona powiedziała, że absolutnie to jest debilny pomysł bo jak znowu stracę ciążę to dostanę na głowę.Tyle że wtedy nie miałam nic a też rozpaczałam.To jak to jest dopuki nie urodzę to mam nic nie kupowac bo mi zabronią .

A ja też chcę być w tabelce ;) Mam 25lat, termin porodu to 26.03. jestem z okolic Inowrocławia. Wczoraj odebrałam pierwsze wyniki badań krwi i moczu i trochę sie martwię bo mam liczne bakterie w moczu a tak bardzo chciałam by wszystko wreszcie było w porządku. Na dodatek teściowa zrobiła mi wielka przykrość bo gdy dowiedziała sie o mojej ciąży to powiedziała \"to jeszcze nie wiadomo czy sie wogóle urodzi\" dodam ,że w marcu tego roku poronilam w 3tygodniu.

Witam.Jestem już po pierwszej wizycie \"ciążowej\".Dziś zaczyna sie 9tydzień ciąży.Wszystko jest w porządku.Jednak bardzo męczą mnie mdłości i cały czas leżę bo nie potrafię długo utrzymać się na nogach.Termin mam na 26.03.Całą moją radość z długo oczekiwanej ciąży zabiera mi otoczenie co sprawia że juz przestaję się cieszyć.

Hej!Witam wszystkie laseczki i gratuluję. Mi udało się zajść w ciążę po 5 latach starań. Jutro idę na pierwszą wizytę do lekarza i bardzo się martwię czy wszystko jest o.k. bo bardzo długo brałam leki.

Witam.Bardzo proszę o opinie na temat Dr.Krzysztofa Wasilewskiego z Inowrocławia.Jestem jego pacjentką.Do tej pory jestem zadowolona, jednak waham sie czy powinien prowadzic moją ciażę.Nadmieniam,iż od 5lat staralismy się z meżem o dziecko i jest ono dla nas najważniejsze na świecie i bardzo zależy nam na dobrej opiece lekarskiej w czasie ciąży.Proszę piszcie!