

wisienka_1984
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez wisienka_1984
-
Fiolkara zgadzam się z Tobą, i faktycznie niektóre posty są nie na miejscu, ale nie nam to oceniać. Kilka stron wcześniej pisałam co sądzę na temat odchudzania \"bez głowy\".
-
Dziewczyny, powiem Wam, że im mniejszą nadwagę się ma tym trudniej schudnąć... Dlatego nie dziwię się dziewczynom które mają małą nadwagę (sama do nich należę), że biorą się za wspomagacze. Gdy zaczynałam z zelą zaczęłam wolno ale systematycznie chudnąć, teraz są tygodnie kiedy waga stoi w miejscu mimo, że dietę trzymam od początku taką samą, ale nie poddaję się. Grunt to silna wola i mobilizacja.
-
witam Was dziewczynki :) nie ma to jak zacząć dzień w pracy od dobrej kawy :) I Wam drogie zelixiary też takiego życzę.
-
no właśnie moi drodzy powiedzicie mi jak to jest z tą płodnością??? faktycznie zwiększa płodność????
-
justianol, a nie masz lekarza który mógłby Ci przepisać??? za dwa tygodnie będę u mojego lekarza, jesli przepisze mi receptę więcej niż na jedno opakowanie to skontaktuję się z Tobą. Pozdrawiam
-
migotka-21 faktycznie zacznij lepiej od zeli 10. Ja tak wlasnie zrobiłam i pozniej gdy zaczełam stosowac 15 dolegliwosci prawie wogole nie były odczuwalne, a teraz wogole ich nie ma. Pamietaj tez o tym by sie nie głodzic a racjonalnie planowac i \"komponować\" posiłki. wytrwałosci zycze i powodzenia
-
Witam :) Do kwiat4 - wyglądasz rewelacyjnie :) Naprawdę dopięłaś swego i tylko pozazdrościć :) teraz pozostaje życzeyć mi tylko utrzymania wagi i dużo radości z życia i świetnej figurki :)
-
Jeśli chodzi o moją dietę.nie jest jakas wyszukana, bo i nie mam na to czasu i czasami pomysłów. 7.00 - śniadanie: 2 kanapki chleba żytniego (bez masła - odzwyczaiłam się) z szynką, lub serem białym (żółtym), ogórek (pomidor, sałata itp). herbata czerwona (innej nie piję - kwestia przyzwyczajenia) 8.00 - kawa z mlekiem 11.00 - jogurt lub jakiś owoc 15.30 - obiad: i tu różnie bywa, bo nie gotuję dla siebie - zupa lub ziemniaki z mięsem i surówka ( niewyszukane dania a tylko kwestia przyrządzania i oto zamiast śmietany stosuję jugurt naturalny i nie tylko w kwestii zup, ale także sosów i sałatek). 17.00 - owoc lub jogurt, czasami mięso z grilla z surówką. 19.00 - herbatka czerowa Tak mniej więcej napisałam co jem. Nie są to moje jakieś żelazne zasady, ale tego się trzymam. Oczywiście piję dużo wody niegazowanej. Nie ukrywam, że od czasu do czasu połakuszę się na jakieś słodkości, ale wiadomo organizm się sam upomina :)
-
ps. bardzo podobają mi się wypowiedzi dziewczyn typu: im wolniej tym skuteczniej, mniejsze ale regularne posiłki, ograniczenie słodyczy i ciężkostrawnych potraw i przdewszystkim regularne ćwiczenia (rower, spacer, basen) i przedewszytskim samoakceptacja. Dziewczyny, które nie trzymają się tych zasad wiadome, że nawet jesli osiągną cel to pózniej wrócą do poprzedniej wagi i to z nawiązką. Dla wszystkich dziewczyn "z głową" wyrazy szacunku i powodzenia.
-
Moi drodzy w odniesieniu do tego co przed chwilą przeczytałam na temat dziewczyny która przez zelixe \"zwariowała\" lub drugi przypadek dot. dziewczyny która umarła napiszę tak: 1. czy nie kojarzy Wam się to trochę z objawami kogoś chorego na anoreksję?? Był okres że czytałam trochę na ten temat. Mania schudnięcia za wszelką cenę, zero jedzenia, wykańczające wisiłki , oszukiwanie wszystkich w tym samą siebie, a w głowie wciąż myśl że jestem za gruba. I choćbym wyglądała jak szkielet pokryty skórą to wciąż ta myśl że jestem gruba. Nic dziwnego, że takie myślenie doprowadza do zaburzeń psychicznych, czy jak w drugim przypadku smierci. I każdy może tu się wypowiadać, że zelixa to narkotyk i takie tam. Jednak wniosek jest taki: jeśli ktoś sięga czy po zelixe czy po inny specyficzny środek odchudzający tylko z myślą że w cudowny sposób schudnie i będzie przeszczęśliwy jest w błędzie. Fakt, zelixa sprawia uczucie że nie czujemy głodu, ale na miłość boską nie znaczy to że nic nie mamy jeść. Nie jestem jakąś zołzą, ale podejrzewam że większość nastoletnich dziewczyn, które tak naprawdę nie mają dużej nadwagi posuwają się do sięgania po takie środki nie mając w pełni świadomości z czym to się wiąże. i tu znów przypominam to co napisałam wcześniej: RACJONALNE MYŚLENIE I PEŁNA ŚWIADOMOŚĆ. Nie za wszelką cenę!! 2. Może to niezbyt mądry przykład, ale czy to nie jest tak jak z alkoholem?? Jest dla wsyztskich, ale tylko ludzie z głową wiedzą jak pić i gdzie jest umiar. Pozdrawiam
-
marika a jak z wagą u Ciebie??
-
powiem Ci Elucia że basen to strzał w 10 :) zobaczysz jak szybko nogi bedziesz miała smukłe :) no u mnie tak jak w stopce, to znaczy od 28 sie nie ważyłam ale mysle ze na razie w miejscu stoi. zobaczymy za tydzień jak się zważe. Na razie nie narzekam. Mam już górki, więc teraz już powoli moge sobie chudnąć, byle systematycznie i bez jojo :) No ale zobaczymy jak będzie. Na szczęście wszytskie dolegliwości związane z zelą mi przeszły więc tym bardziej jestem zadowolona.
-
elucia no to gratuluje, oby tak dalej. powodzenia
-
Panie Piotrowski również podzielam Pańska opinięi życzę miłego dnia. ps. mam nadzieję, że to literówka z tym \"chciałabym\" w Panskim poście ;)
-
witam dziewczyny! zelixa bez obrazy , ale Ty chyba wyglądasz jak anorektyzka. Wiadome jest, że z zelixą czy bez niej należy stosować dietę i ćwiczyć jeśli chce się zachować zgrabną sylwetkę. Wiele osób pisze o pasywnych skutkach zelixy, a przecież ma tez swoje pozytywne strony. Na początku brania zeli mialam większość objawów o których piszecie, po dwóch miesiach zanikły. Nie czuję już suchości w ustach, nie mam zawrotów głowy, moja przemiana jest prawidłowa, mam wiele energii w sobie, wstaję wypoczęta, jestem bardziej aktywna fizycznie, i co najważniejsze zelixa w jakiś sposób pomogła mi pokonać niektóre złe nawyki żywieniowe. Nie głodzę się, bo wiadomo nie o to chodzi. Podsumowując. Jeżeli ktoś nie potrafi racjonalnie myśleć to nie powinien spodziewać się super efektu na dłuższą metę. Myślę, że wszytskie te opinie anty są właśnie pisane przez osoby, które nie do końca zdawały sobie sprawę z czym się wiąże zażywanie zelixy. Pozdrawiam
-
Asiulaczek nic się nie martw, że Twoja waga narazie stoi w miejscu, bo to się zdarza i jest zjawiskiem normalnym. aaa.. i nie waż się codziennie bo wtedy jeszcze bardziej się zdołujesz. ja na poczatku tez mialam wrazenie ze nie chudne (jakies dwa tygodnie to trwało) jednak kiedy załozylam spodnie które do tej pory były dobrze dopasowane do mojej figury zauwazylam ze są luzniejdze. sprawdz to na sobie, mysle ze pierwsze efekty juz zauwazysz. Poza tym jest w miare normalnie tylko mniejsze porcje, odpusc sobie słodycze, staraj się jesc o stałych porach dniach i na dobranoc wypijaj kubeczek czerwonej herbaty. Będzie dobrze i trzymam za Ciebie kciuki. Dasz radę!!! Wierzę w Ciebie :D Panie Piotrowski, muszę przyznać, że chyba za szybko Pana oceniłam. Po przeczytaniu kilku Pana postów stwierdzam, że mimo niektórych tekstów jest Pan w porządku. Miło jest przeczytać, że według Pana, Pańska żona wygląda ok. Wyczuwam tu troskę o nią :) Ale proszę zrozumieć kobietę, choćby była idealna zawsze znajdzie w sobie coś co jej się nie podoba. Taka nasza natura. I zazwyczaj to, że się upiększamy czy walczymy z dodatkowymi kilogramami ma na celu podniesienie naszej wartości w nas samych. Kilka lat temu miałam ogromne kompleksy na swoim punkcie. Pozbyłam się ich dzięki mężczyznom takim jak Pan. Dla nich byłam ( i chyba nadal jestem) ideałem kobiety. ps. Musi mieć Pan ciekawą pracę :)
-
w porządku :) miłego weekendu wszytskim życzę. Pozdrawiam
-
Panie Piotrowski z logicznego punktu widzenia Elucia nie powinna brać zelixy, jednak spójrz na moją stopkę, od dwóch lat moja waga stała w miejscu, mimo że naprawdę kontrolowałam to co jem i regularnie uprawiam sport. Zelixa pomogła mi ruszyć w dół. Po prostu mój organizm może własnie jej \"potrzebował \".
-
Witam wszystkich. podoba mi się wypowiedz jednej z dziewczyn, że należy jeść wszystko tylko mniej, bo pozniej jest efekt jojo. dlatego wspolczuje dziewczynom ktore tylko bulke w ciagu dnia jedza, bo przeciez do konca zycia o bulce zyc nie będą. A teraz do Pana Piotrowskiego :) No Drogi Panie, miło jestem zaskoczona, że w końcu zaczął Pan pozytywnie reagować na nasze forum. Może faktycznie trochę napadłyśmy na Pana, ale chyba miałyśmy do tego podstawy, przynnajmniej z naszego punktu widzenia. Jeżeli o mnie chodzi jestem pozytywnie nastawiona do ludzi i myślę że warto czasem dać komuś szansę, lub przynajmniej starać się zrozumieć drugą osobę.
-
no dziewczyny jestem z Was dumna :) Musimy utrzeć nosa temu zarozumialcowi, (wiadomo chodzi o Pana P. ). A może on po prostu lubi puszyste babeczki i nie może zcierpieć, że kolejna taka kobietka niedługo będzie mieć talię osy :) Panie Piotrowski więcej optymizmu proszę, już Pan powinien się cieszyć, że zwracamy na Pana uwagę... :) Niedługo stwierdzi Pan, że te kobiety to całkiem fajne babki z charakterkiem. Może zamiast krytykować napisze Pan coś miłego!!! ??
-
dziwi mnie jedno, że taki intelektualista jak Pan Piotrowski poniża się do tego stopnia by odpowiadać na nasze posty, posty zwykłych desperatek, w dodatku zboczonych. Oj Panie Piotrowski radzę wyjść na powietrze i zrobić kilka głębszych oddechów :)
-
Panie Piotrowski może i jetem zboczona, ale Pan także :) 1. to że działa Pan na moją wyobraźnię nie znaczy, że w zboczonym sensie; 2. to Pan pisze o masturbacji nie ja
-
ja każdego miesiąca tuż przed okresem jestem tak rozdrażniona że trzeba mnie izolować :P :D Panie Piotrowski pobudza Pan moją wyobraźnię :)
-
hehe Puska77 jestes okrutna :) własnie mialam jeść śniadanie:) a tak powaznie wytrwałości w dążeniu do celu życzę :)
-
Marylka, wierzę że czujesz się okropnie, bo sama tak miałam, po pewnym czasie te zaparcia jakoś same przeszły. Mi bardzo pomogly czereśnie na przemianę a teraz jabłka i śliwki. ale wiadomo dużo zależy od organizmu. Pij dużo wody a ogranicz jedzenie do minimum, tak byś nie czuła głodu. Może ktoś pomyśli że to tortury ale czasem naprawdę pomaga.