Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

madziulina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez madziulina

  1. :) DOBRY :) Galleczka ja już też nie wiem, czy pisałaś czy nie ale dzięki :P dzisiaj rano Mikoland siadł przy śniadaniu i zaraz po mleku zjadł pół kromki.... z szynką, myślę najwyżej go przeczyści..szynka+mleko ale nic na szczęście mu nie jest. Cud, że zjadł! Ja od rana aktywnie, hula, rowerek, brzuszki itd. Czy ma któraś w domu trampolinę? Wczoraj byliśmy z Mikiem w takim małym centrum rozrywki, gdzie się wchodzi z rodzicami :) poskakaliśmy razem i spodobała mi się, wprawdzie taka ogrodowa to za dużo zachodu jak dla mnie ale tama mała chowana pod łóżkiem w sypialni dlaczego nie ? :) Zastanawiam się tylko, czy szybko się taka zabawka nudzi? Zarówno małym jak i tym starszym? Zrobię obiad i lecę do teściów, kuzynka ma nas prosić na to drugie wesele a żeby jej ulżyć zbieramy się razem, ona ma małe dziecko jest po cywilnym, teraz pora na wesele i kościelny:) Buziam :) miłej niedzieli
  2. :) Już jestem, zrobiłam sobie domowe SPA :) tz domowe jak domowe bo z użytkiem materiałów kosmetycznych- GUAM, Folia, balsam ujędrniający zakupiłam jeszcze przed ślubem, potem ciąża, karmienie nie mogłam używać, teraz korzystam, w życiuuuuuuuu bym teraz tego nie kupiła szkoda byłoby mi kasy :P Zrobiłam też peeling :) czuje się dużo lepiej, głowa nie boli. Muszę o kondycję skóry zadbać, bo przez dwa lata mimo balsamów, masaży codzienne kąpanie w wannie zrobiło swoje i skóra nie jest taka napięta, ale prysznica tam nie miałam tylko taka słuchawka wyciągana z nasady zamontowana przy wannie i wygodniej było się kąpać niż brać prysznic. Pasuje się też opalić, pytanie tylko kiedy..jedna jutrzejsza niedziela niewiele zdziała, pozostaje tylko opalanie w trumnie, nie lubię ale chyba kilka razy po 7 min pójdę, dobrze że teraz zamienili większość lamp na brązujące bo te pomarańczowe ughhhhh ble! Mikuś nie zjadł dzisiaj nic zupełnie nic... :( oprócz mleka.. Boziu drogi.. :( Lecę złapać oddech :) Dobranoc moje drogie :)
  3. Witam...padam! Specjalnie wzięłam Mikolanda na długi spacer, żeby apetytu nabrał..gdzie tam.. Najpierw dałam gerberowską zupkę, wypluł, to na szybko ziemniaczaną ugotowałam, dwie łyżki i siedzi zadowolony w ogrodzie z tym swoim brumem i nie da się ruszyć. On tylko pije..ratują go soki, chyba sama będę robić te soki z owoców w sokowirówce, nabędę jakąś tanią na all bo blenderem to witaminy pozbijam. Byłam w galerii sukienki pooglądać coś tam jest, coś znajdę ale pójdę za 2 tyg przed samym weselem kupić, może trochę się przez te dwa dni podmodeluję. Na to 1 wesele szaleć nie będę kupię coś w h&m drugie mam za 6 tygodni tam już pasuje coś lepszego kupić bo bliższa rodzina męża itd. Na ostatnim weselu z mojej strony byłam w 2004 roku :] cały czas wesela z męża rodziny lub jego znajomi u mnie nikt się nie hajta. Lęcę sprzątać bo wolałam ze słonka skorzystać :) Wrócę
  4. Gall jeszcze o pasie wspomnę, ja dostałam neopronowy ze stepperem, podobno fajna sprawa ja nigdy nie mialam cierpliwości go nosić ale moja kolezanka spała w czymś takim i 4 cm w miesiac jej polecialo od samego spania :)
  5. Witam dziewczynki Ból głowy trzeci dzień mnie trzyma czyli niestety migrena mnie dopadła:/ Mikusia wczoraj wieczorem w pampersie ważyłam ( 3 dni nie robił kupki wiec to też troszkę waży) i waży 12,5 :( zaczyna się robić nieciekawie :( Od 4 miesięcy nic nie przybrał a teraz stracił 600 gram. Chyba się w poniedziałek przejdziemy zaszczepić go i coś czuję, że będzie morfologia :/ Dzisiaj zjadł 200 mleka ( 5 mleka+2 kaszki) i 3 plasterki banana. Kupowała któraś czopki glicerynowe dla dzieci? Kłania nam się też neurolog już dawno powinnam po drgawkach na wszelki wypadek pójść, do tego mam wrażenie, że Mikuś jak chodzi to się zawraca bo często upada, a chodzi już przecież 4 miesiące :(, wprawdzie jest dzieckiem chodzikowym a dzieci te mają zaburzony obraz przestrzenny i lecą byleby do przodu..ale pojde bo sprawdzić warto. Ja dzisiaj siedzę w domu niech mi ten ból przejdzie bo zwariuje.. Miłej soboty dziewczynki :) Gall Ty przy takich wyprawach to w moment będziesz lachon :P
  6. Ja piszę tu łep :) dżimsy :) szfagier:) wolnoć Tomku w swoim domku :) a jak ktoś pisze bajdełej czy ofkors jakoś się nie czepiasz :) a leb przy wymawianiu to lep Lubię i już :) Boże Pomi to jest wszystko takie smutne :( ja bym nie umiała się pozbierać w tym wszystkim, straszne, trzymaj siostrunię w ryzach! Musi być silna, Ty też! :( Trzeba gościa udupić i już! Ja po banieczce :) , zapisałam się na nowy zabieg uciskowy masaż sekwencyjny, wkłada się nogi do takich jakby pompowanych spodni i poprawia cyrkulację, drenaż, likwiduje cellu, cuda wianki zobaczymy zapisałam się tylko na dwa zabiegi przed weselem, podobno nogi po tym dużo lżejsze, nie ma uczucia głazów. Mikoland nadal zakochany w aucie i nadal nie je, zjadł rano kaszkę wedle zaleceń, nic to nie dało Mleko 200( 5 mleka+2 kaszki) Bakuś kawałeczek naleśnika z musem frutapura tyci.. 50 ml soczku teraz będzie mleko No i problem kupki 3 dni nie było :( Lecimy się kąpać buźka
  7. Mandzia ja codziennie pompuję to zółte bo trochę opada ale ogólnie i tak lepiej było go kupić za 21 niż za 50 z przesyłką co nie :D
  8. Witam! hahahahaha Mandzia :P ja mam ten sam basen też z Biedronki :P i też własnie razem z niego wyszliśmy :P a gdzie masz dziurę w tym żółtym ?bo mi coś z tego żółtego ucieka powietrze! Dziewczynki wczoraj padłam zaraz z tym bólem głowy a moje wyrozumiałe dziecko dało mi pospać do 9 :D Cały dzień spędzam koło autka a Mikuś w środku, dzisiaj się zmobilizuję i wyślę foty :P Lecę suszyć łep i czmycham na bańkę :P
  9. Chociaż moja koleżanka, która ze mna ogladała ten odcinek powiedziała, że jakby tak Zakościelny na oględziny przyjechał mogłaby się poświecić dla dobra sprawy :P :D
  10. Mandzia ile czasu biegacie z ciocią tz. jednorazowo? Ja chyba jednak wolę rowerek i hula bo można to w domowych pieleszach robić, coś za bardzo bojaźliwa jestem, nie mam z kim a sama za CHINY nie pójdę, jak się w Kryminalnych naoglądałam o chorym świrze, który biegające młode kobiety zabijał tak DO WIDZENIA NIE BIEGAM :P a mogłabym tylko wieczorem albo wcześnie rano.. Moje dziecko umyte po kolacji siedzi w autku i ani rusz, będzie dzisiaj spał w samochodzie :)
  11. Bilans: rano 250 (mleko+3 miarki) soczek bez cukru klarowny 100 ml plus woda( lacznie przez caly dzien) malutki jogurcik coś a la danonki tylko tescowskie po 6 pakowane troszkę piersi z kurczaka 200 ml (mleko + 4 kaszki) Dzisiaj jakby coś lepiej odpukać.. łeb mi pęka brałam apap extra rano przeszło i znów wróciło + zawroty i mdłości fuj! idę się położyć, jakbym nie wróciła dobrej nocy bez komarów życzę! ps: jak myjecie maluchom zęby?
  12. napisze tylko tyle, jest auto jest masakra! nie da sie tknac , sama skrecilam , pozniej bedzie film i zdjecia , ide na obiad pa ! dzieki pomaranczo za odpowiedz
  13. w formie zwykłej czy półpaśca?
  14. URQ ! ja przestałam dawać ten multi bo zakopałam go w pudłach i ni ma! Odkopię i zacznę znów!
  15. Jaka malizna i Kubuś i Stasio jejku, no mój chłop bo do czasu przyjazdu ciotki jadł jak trzeba no i na cycu długo jechał, cieszyło mnie to bo przecież anemik był itd., no i znów dupa z tyłu :/ Teść się śmieje, że u niego włosy tyle ważą bo teraz ma loki jak Archanioł Gabriel :P 4 razy ścinane :P i znów są!
  16. Patrz Mandzius a wazyli tyle samo z Mikiem tylko moj byl troche dłuższy :P
  17. My jedziemy do niej :) nad wodę się pomacać :D
  18. A co do Siruszko, moja droga pomarańczko nie wiadomo czy przyjedzie, bo jest jej coraz ciężej więc liże tą dupę jednak bezinteresownie :)
  19. On teraz lata jak mały motorek, nie wiem skąd ma tyle siły. Wczoraj zjadł łyżeczkę makaronu z masłem, nie zdążyłam polać sosem już koniec jedzenia! Ugryzł raz kawałek gruszki, tyle! Dzisiaj zastosowałam się do porad tej kuzynki, ona jeździ po różnych poradniach zobaczymy. Sok dałam klarowny jabłkowy bez cukru rozcieńczyłam z wodą, odjęłam 3 łyżeczki kaszki z mleka, nawet mleka dałam miarkę mniej zobaczymy co dzisiaj będzie.
  20. MIkuś ma prawie 90 cm bez 1 cm, waży 12,8 kg... ostatni tydzień go nie ważyłam bo nie mam wagi, gdzieś w pudle jest.. Ważył 13,1 kg ale spadl i trzyma się tak..
  21. a jak wagowo? zmieniaja cos te 2-3 dni?
  22. Gallciu przez chwilę miałam wrażenie, że może gotuję monotonnie i jak nie wierzę w zabobony, tak odkąd ciotka( babcia tego 4 letniego niejadka) pojechała od nas, mały przestał jeść, wcześniej jadł ślicznie. Jeszcze mnie ostatnio pocieszyła znajoma, mówiąc że jej synek karmiony piersią 10 mies. czyli jak u nas, przestał jeść i najpierw przez pół roku tego nie było widać bo miał jeszcze zapasy z piersi, później wcale nie przybierał na wadze i teraz mając 5 lata wazy 15 kg :/. U nas jest podobnie daje głowę, że jak pójdę do lekarza i powiem, że nie je powie mi, że dobrze wygląda i nie ma się czym przejmować..
  23. I na siebie też piszę ja tak :) ? Powiem Ci, że musisz bardzo dokładnie czytać moje wpisy, każdy malutki szczególik pisany przeze mnie pamiętasz:) Nic nie mam do dziewczyn, które piszą rzadko, ale np pamiętasz wszystkie wpisy ghanki lub hm paulimarc :)? Już się gorąco zrobiło, wróciliśmy!
  24. Moje drogie parafianki ( i parafafianie- może ten super mąż jeszcze nas podczytuje he he ) moje dziecko od wczoraj od godziny 21 dostawało ataków spazmów i darło się w niebogłosy, jak codziennie zasypia sam, tak wczoraj w dwójkę go trzymaliśmy siłą i nic..o północy padł. Wstał o 6 darł się, zawsze wstaje i sam się bawi ma zabawki na półce obok łóżeczka, a dzisiaj nie od razu ryk..wzieliśmy go do siebie, usnął na godzinę i znowu ryk, miałam iść dzisiaj do szczepienia, ale nie pójdę bo się boję..może to zęby, może to zmęczenie, może zły sen nie wiem. On nadal nic nie je, pojechałam do dużego Carreffoura- (mam kawałek i jeżdzę w ostateczności bo ani tam tanio, ani żadnych super promocji, czekamy bo pod koniec sierpnia mają otworzyć nam duże TESCO z prawdziwego zdarzenia i dużą galerię nie jakiś szał pał ale wielkości Kazimierza w KrK maja i ghanka) żeby kupić mu coś do jedzenia innego takiego co może zje :( bo już nie mam siły :( NIC NIC NIC!! Do kuzynki zadzwoniłam bo ma podobny problem synek 3 lata jej tak nie je a ma 4 latka teraz i proponowała mi jedną rzecz! DLA MAM NIEJADKÓW: 1. Odstawić soki przecierowe, zastąpić klarownymi czystymi sokami lub wodą ( u nas odpada! nie tknie) rozcieńczać te soki. 2. Jeżeli dziecko je mleko z kaszką odstawić pół kaszki dodawanej do mleka ( my dawaliśmy 6 mleka+ 5 kaszki = mam dawać dwie miarki ) 3. Nie przeciągać posiłków, dać dziecku 20 minm jak nie zje poczekać aż zgłodnieje. 4. Nie dawać słodyczy, bo na długo zapychają. 5. NIe zastępować obiadu itd. smakołykami. Spróbujemy! Jak to nie pomoże idę do lekarza bo to już trwa miesiąc. Od utraty wagi chroni go to, że urósł 3 cm w te 5 tyg. Idę przed dom, biorę jeździk może nabierze apetytu przez spacery. A co do Pani wyżej to moja osoba : głośno wrzeszczy, żeby podkreślić swoją indywidualność, recytuje wiersze Norwida podczas jazdy tramwajem. Prawie zawsze dla innych jest jak alkoholiczka praktycznie zawsze grabi biednych. Nikt nie wie, że wysadza sklepy sportowe. Ma zazwyczaj chude nogi. Istna wariatka, w wolnych chwilach tańczy pogo - między jedną a drugą ścianą w pokoju. Podczas oglądania horrorów się śmieje, a podczas oglądania komedii płacze. Lubi spać, denerwuje ją, gdy musi zasypiać przy głośnej muzyce. Madzie są również denerwujące...boją się światła. Gaszą światło w najbardziej nieoczekiwanych momentach( gdy ktos jest w łazience i się wypróżnia). Lubią pić krew, nienawidzą czosnku i krzyża. Nie, nie jest wampirem. To po prostu zombie na diecie, cierpiące na alergię na czosnek i krzyże. Lubi grzyby.
×