Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

annie83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez annie83

  1. hehe kobieta mnie bije :D napisalam mu co mysle w smsie. jak wroci z pracy i nie dostanie obiadu to moze sie zastanowi :D no, zartuje, zrobie mu obiad ;) poplacze troche, to mi zlosc przejdzie i nerwy, bo jakos mi tak smutno. jedynie WY i on wiecie o moich problemach. mamie na razie nie mowilam... :(
  2. Loloinka, jak to jest, jak pojde na kolposkopie,a potem zazycze se narkozy, to mam byc na czczo? od rana, ja ide na 14 dopiero, takze wyjde wieczorem poznym. SKoro na zyczenie daja narkoze, to hmm jak to jest z tym jedzeniem? ah, łzy mi jak grochy leca :( Beatka trzymam kciuki, juz bym chciala miec to za soba.. a czekanie jest najgorsze..
  3. aha, pow. mu,ze sie przyzwyczailam, ze zostaje.. a on na to- czy to tylko przyzwyczajenie we mnie siedzi, ze chce zeby nocował? Napisla mi jeszcze,ze powinnam wiedziec,ze w zwiazku nie nalezy sie spieszyc i odsuwac rodziny na bok... :/ same zarzuty.. wogole mam nerwy na to,ze on tak mysli.. no wychodzi wlasnie roznica wieku... :/ eh, nie marudze wiecej :( buuuu...
  4. hej, laski. Nie mam humoru od rana jakos. Eh, pogoda taka sobie tez, ale nie bede wam marudzic. Wczoraj rozmawialam z Mroczkiem, a potem mi napisal na gg- ze chyba nie jestem z nim szczesliwa, i ze on musi w domu bywac, bo nie moze sie wyprowadzic, bo ma inne zasady zyciowe... Pow.ze myslenie o badaniach przyslania mi inne sprawy, i ze cokolwiek nie zrobi, to ja nie jestem szczesliwa... :/ taa swietne podejscie. jemu to juz nic nie mozna powiedziec, bo zawsze kota odwroci ogonem... jak zawsze na gg sie rozpisze,a prosto w oczy nie powie.. :/ jak ja mam z nim rozmawiac...??? :( Beata dzis idzie na 11 do lekarza, bedzie miec chyba kolposkopie?:) Hmm, dlaczego zawsze robia łyzeczkowanie ? jakos mi sie nie usmiecha... :( eh, humor mam zly, zjadlam juz, bede sie zabierac do czytania mat. do pracy i pisania... wpadne tu na jakis czas jeszcze. Eisha,jak tam samopoczucie?
  5. jestem w domu. Buziak mega dla mojej Eishy!!! nie mam humoru, ide spac, jutro wejde... ;/
  6. Juz w dom,a raczej dopiero... Biedna Eisha.. :( buuu.odpczywaj kochanie, odpoczywaj :)nabieraj sił. dlaczego ci robili łyzeczkowanie kanalu jamy macicy? :(( podali powody jakies? przytulam cie mocno i caluje w czolko! :* wpadne potem, bo mam zly humor. Misiek nie moze u mnie zostac, bo.. wlasnie jego rodzice sa przeciwni.. :/ chca zeby w domu spal w tyg. wyjatkowo w weekend, jak impreza czy cos.. a on sie slucha... eh szkoda slow. ciagle tyllko jakies scysje sa :(
  7. kochane, czy u was tez tak wieje? w lodzi pochmurno i wogole wietrznie bleee. Nie wiem, czy idziemy w te odwiedziny czy nie, hmm ;/ Beata- dziekuje za zdjecia, sliczne krecone wloski :D Kurde, ciemno w domu szok :P Eisha- jak wejdziesz to wiedz ze myslalam o tobie od rana i trzymalam kciuki :D hihihi. mam nadzieje,ze dzis wejdziesz, a jak cos to jutro :D moze dzis bedziesz odsypiac :P buziam cie slodko! jak tam Misiek?:) Pozdrowienia dla kazdej :) aha, mam pytanie- czy w cytologii wyszloby mi CIN1 ? byloby napisane. Bo te ASC US to nie wiadomo w sumie co to za komorki :P hehe. takze jest nadzieja... eh, glupiam :P chwytam sie brzytwy :P nadzieja matka glupich... dobra, juz wam nie marudze.
  8. no jestem w koncu w domu. wrocilam. Mala OO jestem przekonana,ze wynik bedzie dobry, trzymam mocno kciuki. Mam nadzieje,ze Eisha dzis wpadnie do nas, i zeby tylko miala dla nas dobre wiesci. Oczywiscie teraz 2 tygodnie czekania,ale co zrobic. Nie ma wyjscia. Musimy wierzyc,ze bedzie dobrze. Mnie dzis jakos w brzuchu cos boli, jak na okres. hmm dziwne. :/ Mozliwe,ze dzis wybierzemy sie do cioci Mroczka, zaprosila nas, kurde tak po pracy, masakra :/ nic mi sie nie chce, ino lezec plackiem. Buzka kochane :)
  9. hej laski, jestem u rodzicow i wpadlam na chwile. widze,ze tu od rana powazne tematy;)Anya-super ze jestes :) Trzymam kciuki za Eishe :) wpadne wieczorem, jak wroce, teraz niezbyt moge :/ Mala kiedy dzwonisz po wyniki..? buziaki,milego dnia, ale wieje w Tomaszowie, chlodnawo jest.. :) od jutra pisze prace, malo powiedziane, nie bede miala czasu na myslenie :P witam nowe kolezanki :)
  10. hej kochane, jade niedlugo do rodzicow. Anya- mam nadzieje,ze u ciebie wszystko ok.. czekam na wiadomosc. Eisha- kochanie powodzenia :) jestem z toba! :) bedzie dobrze. buziaki. Milego dnia kochane, postaram sie zajrzec w ciagu dnia! :) mam nadzieje,ze ktos dzis tu bedzie ;) Witaj Loloinka- fajnie,ze juz jestes :) wyobrazcie sobie, nasi kibice sa nieocenieni, jeden zalatwil mi prace mgr kolegi z Arki Gdynia na temat kibicow, jest tam jeden rozdział, ktory mi sie bardzooooooooooo :D przyda ;) hehe, takze suuuuuuuuuuper :D jupiiiiiiii. szybciej skoncze,ze tak powiem:D ale sie ciesze, juz bym zaraz sie wziela do pisania na ten temat. :))) milego dnia! jestescie kochane :D
  11. jestem jestem, widze ze jak mnie nie ma, to dyskusja sie rozkreca ;) hehe. i Basia wpadla i Loloinka fajnie. Szkoda,ze Enya nieobecna dzis, liczylam, ze wpadnie do nas na chwile. Eisha, trzymam kciuki za ciebie, ciesze sie,ze humorek ci dopisuje :) bedzie dobrze. ja jutro jade do rodzicow , takze moze wejde u nich na neta, musze ok 7 wstac, masakraaaa:P buzia dla kazdej:)
  12. Joala, witaj, nie dam sie - nie martw sie, ale dziekuje za dobre slowo. Umiem sie o swoje upomniec i jeszcze ochrzanie, jak trzeba ;) wkurza mnie takie traktowanie na odwal sie. marudzenie, niechec, zeby udzielic informacji itp. Rozumiem, sluzba zdrowia ciagle malo oplacana itp. rozne żadania maja i tak dalej. ale sami wybrali taki zawod, zeby ludziom pomagac... a maja w dupie niektorzy, jak nie w wiekszosci. Ja pracuje akurat w szkole, nauczyciele tez strajkuja, zadaja podwyzek. Jako anglistka, nie narzekam na pensje, mam prace w szkole jez. jest ok. Jakby ktos popracowal troche w szkole, mial do czynienia z roznymi mlodymi ludzmi- to by zrozumial jaka to czesto harowka ;) Znieczulenie poprosze, BEZ to nawet niech nie marza, ze mi cos zrobia :D
  13. witam kochane, dobrze,ze ktos tu zajrzal, bo nudno bylo:) Kochana Rori, ale mi chca na zywca to robic, no wogole szok. co wpis tutaj, to jest napisane, ze pod narkoza i chyba na to sie skusze... :P Mala OO mam nadzieje i wierze mocno w to,ze bedzie dobrze!! :) mam nadzieje,ze jak juz zadzwonisz to nam napiszesz dobre wiesci! trzymam mocno kciuki!!! ja zrobilam pierwsze pranie w nowej pralce, miodzio, :) ładnie i cicho pracuje. buziaki dla kazdej. Ciekawe jak tam Enya, dzis miala wycinanki, Eisha jutro- kochana moja jestem z toba :)
  14. Kurde to bez sensu. Nie da rady jakos wyciagnac skierowania na badania? moze twoje kolezanki znaja dobrego lekarza, ktory sie toba sensownie zajmie? widze,ze niektorzy to w dupie maja za przeproszeniem wszystko- znaczy lekarzy nic nie interesi. Jak mialam wypadek na lodzie, to lekarz nie chcial mi dac zwolnienia,a mialam zawroty glowy, to mu trulam dupe w gabinecie, i napisał z łaski swojej... :/ a potem zmienilam na innego lekarza 1 kontaktu. Eh, szkoda slow na tych lekarzy kochana. Proponuje moze naciskac na swojego lekarza, i pow.ze albo da skierowanie na kolposkopie - duzo przychodni ma teraz darmowe badania cyt.- wczesne wykrycie raka szyjki macicy- i truc mu dupe i tyle. niech daje, albo spada. Co do usuniecia polipa, to nie wiem, nie znam sie na tym :( szkoda,ze Basi nie ma czy Iskierki, moze by cos poradziły.
  15. Moze panikuje zawczasu, chociaz mam czas do 29 sierpnia.. ale bez znieczulenia sie po prostu nie dam i tyle. Koniec, kropka,postanowione. Eisha,nie nerwuj sie kochana :) bedzie dobrze, szkoda,ze uciekasz :P kot mnie wlasnie uchlal, dziwny kot, bawie sie z nim, a ten i tak skacze mi na reke, i zawsze na lewa, cale mam slady :| niewychowany jakis , nie da sie go zmienic:> ja tez chyba uciekam, wpadne potem:) buzi- buzi Kochane moje :*
  16. Nie wiem, moze to zalezy tez od tolerancji bolu przez czlowieka, Mala OO pisala,ze bolala, ale to nic w porownaniu z bolem przy rodzeniu ;) chociaz jak sie rodzi, to inaczej- widzi sie dzieciaczka i mija od razu bol porodowy ;) wydae mi sie,ze motywujacy jest. Znowu Mroczek pow.ze w koncu to jakis zabieg jakby nie patrzec. Biopsja bez znieczulenia- hmm jak dla mnie brzmi dziwnie.. No coz, bede sie upominac. Obecnie trzeba o swoje walczyc, nie ma wyjscia.
  17. Moze szkoda im kasy? kto ich tam wie. dobrze,ze jak sie upomni czlowiek to daja.Bez to nawet niech nie marza, ze zostane na fotelu... Uparty osiol ze mnie. Rozkurczowo to nospa jak cos :) albo setka wodki z rana ;)
  18. ta, to zalezy od lekarza, dobrze ze sie trafil taki, co sie interesuje. Kurde, co dzwonie do szpitala, to cisnienie mi rosnie, i mam ciarki i wogole nerwy :/ porycze sie moze na miejscu jeszcze, albo uciekne, zenada :| ale to przezywam nie ma co :(
  19. Zenada kurwa mac. zadzwonilam tam,a ona mi mowi,ze duzo pacjentek ma robionych bez znieczulenia i jest ok. Nie ma sensu jej zdaniem obciazac organizm znieczuleniem, jak cos mozna łyknac cos przeciwbolowego przed zabiegiem. ! :O no chyba jaja se robi, a ja na to mowie tak- czy na zyczenie pacjentki jest dawane na miejscu, jesli sie spanikuje przed zabiegiem??? Powiedziala, ze tak. i dobrze, ide tam, niech mi daja, bez to wogole tego nie widze. juz sie nastawilam i zdania nie zmienie :P ja juz sie boje, co dopiero w dzien badania :P
  20. raju, jak dzwonie do tego szpitala, to mam ciarki jak cholera, az mi slabo :O bleeeeee
  21. Mroczek to pow.ze wolne bierze, zawiezie mnie i bedzie czekac. Powiedzial, ze zdrowie najwazniejsze. na razie moi rodzice nic nie wiedza, jego tez. nie wiem, kto bedzie sie bardziej bał w tym szpitalu, ja czy on.. wiadomo, badanie jak to badanie.. ale potem zastrzyk i sie czlowiek budzi na sali, dopiero to przezycie dla faceta, tak mi sie wydaje... :/ pewnie Eisha pojdziesz na zabieg, bach bach, i na sali, i nic nie bedziesz pamietac. Loloinka mowila, ze brzuch ja bolal jak przy okresie.. mam nadzieje, ze pojdzie sprawnie i szybko. Nie pamietacie , ile Loloinka siedziala w tym szpitalu po? ja zaraz zadzwonie,dowiem sie o znieczulenie.
  22. spoko lekarz, Beatka, u mnie nie ma takiego sprzetu niestety, tam gdzie ja chodze. rozumiem, ze chodzisz prywatnie? mozesz mi przypomniec, skad jestes? :) takze juz w srode bedzie wiadomo co i jak. Moze wymroza ci nadzerke? :) i bedzie z glowy. Eisha dobrze ci napisala, zebys sie nie martwila :)
  23. dupa, nie lubie napoleonek :P eheheh. dobrze Eisha, ze humorek ci dopisuje. Rozmawialas z Misiem? pewnie sie domysla,ze bedzie bez seksu troche czasu. jestem ciekawa co mowil. moj to przerazony chyba,ze bez narkozy, pow.ze mowy nie ma, ze bez znieczulenia, ze ich pogielo :D eh, ja to nigdy nie mialam glupiego jasia, takze sie boje troche, ble. glupie uczucie, daja ci zastrzyk, a potem pyk, jakby ci sie urwał film.. Misiek mial tak, jak mial bark wybity. eh.. coz, zycie. Loloinka sie byczy na plazy, super. Iskierka w Zakopcu :) ciekawe, gdzie Basie wcielo:P Fantazji tez nie bylo :P Rori, :P Mala?:P zwiały wszystkie laski :D buzi-buzi Eisha, bedzie dobrze :) Beatko- nie martw sie :)
  24. Eisha, prrr szalona:P jak sie rozpisala to szalenstwo:P ja juz mam podlaczona pralke, ale sie boje zrobic 1prania, poczekam na Misia :D buhahaa, zapoznam sie z instrukcja do 16 :P Kochane, sami bysmy nie zrobili tego, bo jest 1 zawor dodatkowo zamkniety w wezle cieplnym i odcina wode na caly blok :P takze daja zarabiac pracownikom, jak cos trzeba zrobic :> no, takze juz pralka z glowy, 150 zl wymiana zaworka i podlaczenie, a chcial 170 :P Mi kazali sie zglosic po okresie, mam nadzieje,ze moze wogole nie dostane :D Powiedzialam Miskowi,ze seksu nie bedzie troche czasu, to mnie meczy od paru dni :P meczy moze cos wymeczy :P hehehe. Szczesliwy scenariusz to by byl.. no... ale zobaczymy co bedzie. A slowo biopsja, brzmi naprawde okropnie... Eisha, tobie pewnie zaloza podpaske jakas :P zaloz jakies ładne gacie, koronkowe :P coby radosci troche mieli :D ehheeh ps.ale my głupie jestesmy :P
  25. Nie plakuniaj Beata :) mowilam,ze na forum bedzie ciepla atmosfera, i kazdy cie pocieszy ;) jak czytalas to wiesz,ze jedna z nas ma dzisiaj wycinanki- Anya, jutro Eisha, a ja 29 sierpnia dopiero.. zadzwonie tam dzis, dowiem sie o znieczulenie :> widze,ze nikogo nie ma od rana :( buuuu. jedynie ja i Beatka ;D uciekam na zakupy :* buzka kochane :*
×