bambinoo

ja to wszystkich, moze byc nawet mniejszy od mojego kolczyka w nosie to dla mnie i tak jest obrzydliwym potworem :o

kazdy probuje mi to przetlumaczyc, no i ja sobie tez, ze one sie mnie boja, ze sa malutkie, no ale ja nie moge, jak widze, to pisk kurwa, i albo mdleje, albo spierdalam i tyle, po prostu tak mam

Boze ja to sie wszytskiego boje ale najbardziej to chyba pajakow, odbilo mi na ich punkcie na maxa

dla mnie nic nie jest fajne zaczynajac od mrowek,robakow, pajakaow wrrrr az po jakies wieksze stwoerzenia

Boze az mi sie slabo robi na sama mysl, raz w zyciu tylko widzialam mysz, i przezylam wtedy taka akcje, ze myslalam, ze tak to tylko na filmach jest

a luzik :p

musze sprawdzic czym sie rozni szczur od myszy :p

ja pierdole nie wytrzymala deko.. chcialam uogulnic, ze boje sie roznego rodzaju, gadow,plazow, owadow i reszta

o ja pierdole, po scianie ale po drugiej stronie ??? chyba bym nie zasnela, ja sie boje wszytskiego doslownie wszytskiego co nie jest czlowiekiem a porusza sie i nie tylko w sumie

kredus.. to gdzie Ty mieszkasz? skad u Ciebie te szczury ? w ogole szczury zyja tak o sobie ?

ja bym nie mogla go dotknac nawe przez metrowy kij, jakbym zobaczyla to cos, to pisk i spieprzanie

mam nadzieje, ze Jarka spotka takie cos :D

mam inne zdanie, ale nie bede sie juz wypowiadac na ten temat :p tak wiec dobrze Jareczku, Ty nigdy sie nie ozenisz :D

a z reszta kazdy czlowiek ma inne myslenie ale teraz sie tak mysli, a ja nie wyobrazam sobie, ze kiedys nie bede miala wnukow, dzieci, ze bede siedziala sama staruszka taka, bez meza :p mam sasiadke, ktora uciekla z zakonu i zostala stara panna, i siedzi teraz sama 70 letnia babcia, codziennie do kosciola, zadnej rodziny, wnukow, swieta wszystkie sama, smutne..

ej nie no tak powaznie to chyba kazdy czlowiek chce zalozyc rodzine, i chociaz Jarek jestes starszy ode mnie to powiem Ci, ze moze jestes jeszcze za mlody i dlatego tak mowisz, mam dwoch kumpli co maja po 27 i tez twierdza, ze nie chca sie chajtac jeszcze, dziewczyny chyba szybciej czuja taka potrzebe ale i tak uwazam, ze sie ozenisz :D

hahahha :D:D:D

no pewnie ze tak

kiedys sie ochajta

a ja musze rano, bo inaczej bym nie wyszla z domu

hahahahhaha nozyczki tez tak mam, budze sie, patzre a tu kolo 3 a ja taka szczesliwa ze jeszcze troche pospie :p

mi to ogolnie trzeba chyba ze 2 godziny na zebranie sie i niewazne czy to rano czy wieczorem, ale to z lenistwa jest, ja sam prysznic biore z 20 min, wlasnie to bym chciala zmienic w sobie i nie wiem jak :)

no w sumie nie wiem, czasami jak sie powoli zabiore za to i robie dokladnie i powoli, to troche trwa, ale tak robie tylko wtedy kiedy wiem, ze mam czas, czasami musze robic to strasznie szybko i najgorzej mam z oczami, strasznie dlugo mi schodzi, raz zrobie to rowno bez poprawek a raz musze scierac wszytsko i na nowo :p

Boze a ja myslalam, ze wszytskie tak robia :D a to ja tylko taka :D a dzieki dzieki :D:)

a ja mam jedna taka swoja, jest moja znajoma juz dlugo, troche starsza ode mnie, buzie, skore ma rewelacyjna, i moge powiedziec, ze zna sie na rzeczy, jeszcze mnie nie zawiodla :)

kosmetyczka moze fajnie pomoc wybrac, mi mowila jakich kosmetykow mam uzywac, bo ja mam strasznie skomplikowana cere, i wlansie tlumaczyla mi co mniej wiecej odpowiednie dla mnie, cos tam mi polecala, ale o firmie i kasie na to juz sama decydowalam, no i w sumie uzywam podkladow z 3 firm