Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mała x

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mała x

  1. Anouk ja tez Mam dzisiaj bojowe nastawienie ale z optymistycznym zabarwieniem. Masa energi o pomysłow. Chyba w końcu mineło wiosenne przemęczenie. :D dla Ciebe
  2. tak anouk Ale jak i u ciebie kazdy kto był ze mna blisko twierdził ,że jestem , twarda , uparta, dumna i dobrze wiem czego chcę i mam\"charakterek\" :) . Nie tylko partnerzy ale rodzina cała tak uwaza , ze ja zawsze sobie poradze i nie dam sie. I pewnie w tym trochę prawdy a nawet dużo prawdy. a co do eks jestem dla niego nieco miła tylko ze wzgledu na Mała. Gdyby nie ona poczuł by na swojej skórze co to znaczy zadrzeć ze mna a i tak odczuwa. W końcu wyrzucenie go na iles godzin na zimnie , na dworcu jest okazaniem słabosci ? Czasami uczucia zmiękczaja takie zołzy ale gdy chodzi o moją godnosc tonie pozwolę jej zdeptac. I dlatego jak całe życie mu powtarzałam mnie zdradza sie tylko 2w1 pierwszy i ostatni raz. Nie dałam drugiej szansy na zdrade poprostu po pierwszej rozwiodłam sie!!!!!!!!!!!!!!!
  3. a ja w sobotę gonie na przystań. zaczyna sie sezon. W końcu znowu słońce, woda , biale żagle , spokój , przyroda i radość zycia. Choc w tę sobotę czeka nas trochę pracy przy jachcie juz na sama mysl o cieple jetem pełna optymizmu. Hura , hura , hura A co do silnej osobowości i poczucia godnosci to nikt go nie zdepcze w końcu jetsem ZOŁZA. Pozdrawiam
  4. witam po dłuższym czasie Musiałam trochę odpocząc od Kafe. Mała zachwycona od pierwszego dnia spi w swoim pokoiku a od urodzenia spała tylko ze mną. To wielki postęp i do tego jak ja kłade po bajce to zaraz zasypia a do tej pory skakała mi po glowie do 23 i częściej ja zasypiałam przed nią. Ja k fajnie ,ze ona dorasta i jest coraz bardziej samodzielna. Co do ksiązki faceci kochają zołzy to nie wszystko jest tak jak tam jest napisane. Jestem typową zołzą a jednak spotkało mnie to co spotkało. Faceci może i kochają zołzy ale również sie ich boją. Boa sie kobiet silnych , niezależnych. Trudno powiedziec gdzie jest prawda i jak znalężć złoty srodek. Warto przeczytac , że by mieć pogląd , można zasięgnać trochę rad ale nie jestto recepta na związek . Zycie pisze różne scenariusze
  5. witam po świętach . Calineczko na te paznokcie to najlepszy skrzyp . Ja kupiłam w aptece skrzyp max i po miesiącu naprawde jest efekt . Tylko musisz brac regularnie........ jak tabletki anty A ja obiad ma z głowy jeszcze zostało jedzonko po świętach wiec mam dzisiaj dzień lenia . Bez , garów , sprzątania i remontów. Pozdrawiam
  6. Mimo ,ze za oknem szaro to mysl o wolnym daje mi wiele radosci. Zycze wam Wesołych i Spokojych Świąt. Pozdrawiam
  7. witam dawno mnie nie było ale jestem aktuanie sama w robocie wiec mam urwanie głowy i brak czas na Cafe ( nawet na kawe ). Wszystko super jak na razie. Tak Calineczko nawet zegar z Kubusieeeeeeeeeeeeeeem. a wczoraj kupiłam je dywanik z dwoma niedźwiedziami polarnymi i pingwinami ( z Kubusiem był brzydki) no jakas mała odmiana bo było by monotematycznie. pozdrawiam i sciskam zazdroszcze wam tych kwiatkow buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu Ja nie umiem chodowac. Właśnie zasuszyłam kolejne kwiaty doniczkowe , które dostałam od kolezanki. Ich nawet nie trzeba było pielegnowac . Może jak kupie nastepne piszcie do mnie : MAŁA PODLEJ KWIATY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! MAŁA PRZESADŹ KWIATY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! MAŁA PODETNIJ SUCHE LISTKI !!!!!!!!!!!!!!!! Może wtedy jak będe miała taie uwagi to chociaz Dracenę utrzymam :D
  8. Nie te niektóre zdjęcia ( te ostatnie ) to chyba nie ona. A jezeli to niezły retusz. I ktos mówi ,że żony to zaniedbane flądry. Ja od dzisiaj juz nie mam kompleksów. az miło sie zrobiło. Calineczko zmiana koloru była podyktowana zabawa z pianka czy przemiana na wiosnę. A co do linku jak otwieram zawsze jest ten facet z irokezem. Mała zachwycona i nawet prypomniała mi ze mam schowany zegar z kubusiem. Jak byla mniejsza to musiałam go schowac bo bała sie cykania. pozdrawiam i życze miłego dnia
  9. o kurcze pewnie eks mnie pozwie naruszyłam jego dobra osobiste. Obnażyłam obłudę :D
  10. chyba nie Bo by sie pewnie załamał jakie zdanie maja o nim kobiety. Tak kasanova tylko postepowanie godne pożałowania. :D no cóż nie on pierwszy nie ostatni obudził sie z ręka w nocniku. Pozdrawiam
  11. u mnie oki. Czytam czytam tylko nie mam czasu pisac. Wiecie co ja nie umiem chodowac kwiatków , ja nawet trawe zasusze. ale lubie kwiaty i musze nauczyc sie dbac. Wczoraj z moja mała zrobiłysmy sobie babski dzień -czyli zakupki. Kupiłam jej cała nowa posciel kołdre , poduszki i dwa komplety pościeli. Oczywiscia mała dama ma wymagania i koniecznie chciała pościel w Jysku z baki Witch (chyba tak sie to pisze)- nawet nie wiem co to za bajka. Wypadłam z obiegu przez dwa miesiace . Ale koszt 109 zł przesada udało mi sie namówic ja na Śpącą Krolewnę i Belle juz tylko po 49 zł ale w zamaian za zestaw z Mac Donalda. Oczywiscie chodziło o zabawke nie o jedzenie (bardzo przekonująco twierdziła że mdleje z z głodu) i musiałam zjesc dwa Hamburgery fe. Ale czego nie robi sie dla dziecka , kórego nie widziałam 2 m-ce. A eks wytrwale udowadnia swoją miłosc i oddanie........;D
  12. Ninke masz racje nie doczytałam . Każdy zwiazek jest inny , kazda zdrada , rozwód, miłośc i tragedie sa inne. Może ja patrze napewno patrze pod swoim kątem i to podkreslam ,że to sa tylko moje ubiektywne mysli i odczucia. Co do mojej sprawy ; Jezu wyrzuciłam go . Sama w to nie wierze. Nigdy tak ie błagał jak dzisiaj . Teraz bedzie siedział do 23.50 na dworcu ale nie mogłam pozwolic , zeby dłużej został to do niczego nie prowadziło tylko z każdą chwilą bardziej naciskał na powrót . Zaczął nawet od tego , ze nie moze zyc beze mnie i to bedzie jego koniec jak go nie przyjmę i, że ona nigdy nie bedzie mna a ja byłam , jestem i bede miłośca jego zycia itp. Pełna rozpacz i kajanie tylko dlaczego dopiero teraz...................... Chyba jeszcze mam jakies uczucia do niego bo strasznie mi teraz cieżko ale z drugiej strony ciesze sie , ze nie uległam nie majac gwarancji że to tylo tymczasowy nawrót uczuć. i ludzkich odrochów. Chyba juz wole jak jest nie miły jest mi o wiele łatwiej niz tak jak dzis. Bede siedziała wdomku z myslami , ze on siedzi samotny na dworcu. Boże jakie kobiety sa głupie a ja chyba najbardziej ,że jeszcze mam wyrzuty.
  13. Dzieki Garniera Ale nie wiem czy nauczyłam chyba cały czas ucze. Nikt nie wie ile mnie o kosztuje, boli ale musze wytrzymac bo ponownego bólu jaki znosiłam tyle czasu mój organizm nie wytrzyma. czasami chciałabym cofnąc zas ale z drugiej strony lepiej ,ze to stało sie teraz a nie za 10 lat. Moe bede załowac moe nie . tak naprwde czs pokaże czy sa to rozsądne decyzje. Garnierko a moze eks twojego M tez tak podchodzi do tych spraw. Ja nie weim co mój eks jej mówi i jak żyja. Wiem jedno ,ze gdybym dzisiaj skineła palcem on by został i nie tak jak twój dla dziecka tylko dla nas. Ale nie chce juz ryzykowac zbyt wiele tego ryzyka, zbyt wiele zmian przchodził z dnia na dziń. Tłumaczy ,że to wszystko przez wahania nastroju , żal i rozpacz tylko czy ta forma obrony jest w tym przypadku dobra. Dla mnie on rozwalił wszystkie mosty.
  14. jeszcze raz pewnosci i stabilizacji. niech w końcu zadziała
  15. witaj Anouk jak zwykle okazałam dobre serce spi na kanapie pociag ma o 23 sprawdzalam w internecie. Jak zwykle zal bo nie spali cała droge i pozwoliłam mu sie przespac ale niech nie liczy na domowy obiadek. Nie umiem nawet kogos kto jest taki wyrzucic na ulice bez serca tak mnie wychowali rodzice, może to głupie z mojej strony ale wiem że nigdy nie usłyszę , ze zchowałam sie jak świnia. I to mi pomaga przetrwac te chwile gdy on śpi obo na kanapie. Zreszta widzę po nim ,ze on reczywiscie ma niezłego doła ale juz po ptakach . Wylał dziecko z kapielą i nie da sie tego naprawic. pewnie , ze jak patrze jak spi wracają wspomnienia ale je odganiam myslać , ze jutro pewnie znowu sie zmieni na niekorzyść. Zal mi go czasami bo miał chleb zachciało mu sie bułek a dostał okruchy i nie może sie pozbierać. Tylko ,że to był jego wybór a że miał klapki na oczach i nic go nie obchodziło to niestety ponosi konsekwenje.Sam zrezygnował z zycia , domu , rodziny a teraz ma żal , ze nie ma nic i nic mu nie wychodzi.Ja go za reke do łózka kochaki ie prowadziłam , nie wymeldowałam , nie zamknęłam dziełalności. T o zystko jego decyzje pod wpływem impulsu i tej gwiazdy. Ja na dzień dzisiejszy osiagnełam co chciałam ma mi oddac wszystkie zaległe alimenty do konca maja, wiec nie musze gnac na łeb na szyje do komornika mogę jeszcze poczekac mam swoje wiec z głodu nie umrzemy ale zapowiedziałam ,ze jeżeli nie rozliczy sie jak nalezy to pociagne go na węiksza kase. Oczywiscie były łzy z jego strony, przepraszanie , branie winy na siebie ale mnie juz to nie rusza. Mała szaleje i ani myśli spac , a ja podpieram sie nosem wiezorem wziełam tabletki nasenne bo nerwy mnie roznosiły a jestem na nogach od 5 bo pojechałamodebrac ich z dworca PKP. Pozdrawiam
  16. Ninke czy wiez co to kobieca intuicja? Czy myslisz ,ze ona sie nie domysli? Czy myslisz , ze ja sie nie domysliłam ? Ja sie z nia nie spotkałam a wiedziałam ,że ona przyjechała. czy myslisz ,ze dzieci nie mówia? Mówia i to bardzo wiele. Chcesz miec w przyzłosci normalne stosuni z eks ,żeby nie była wrogo nastawiona do ciebie ,żeby sie z tym pogodziła, że cos sie skończyło alez eby miała dobre zdanie o Tobie i szacunek. Na wszystko przyjdzie czas i kiedyś i tak sie spotkacie. Kiedyś dzieci cie spotkaja ale podróz jest złym pomysłem. Jeeli chcesz pokazac klase to odpusc sobie ten wyjazd. Jadać tam nie bedziesz w porządku . Jeżeli chce zebys pznała dzieci kieyś on je zabierze na troche do siebie i poznasz je na neutralnym gruncie. Teraz wkroczysz na jej terytorium. On jedzie poświecic czas dzieciom ty masz go na codzień. To tak z mojego punktu widzenia. Acha Hura Hura Hura MAŁA jest w domku , jest ze mna. Eks siedzi na kanapie a ja go zaraz wyganiam na pociąg .
  17. Witam po przerwie Calineczko Widze ,ze jestes mistrzynia kuchni i chciałabys zrobic wszystko. Pomysły dibre ja tez czasami sie zagalopuje z menu a potem żałuje , ze stoje przy garach. Mysle , ze jak juz bede miec kuchnie swoich marzeń bede to robić z wieksą ochota. Anouk Dzieki za wsparcie i informacje teraz jestem pewna juz co robić bo chwilami miałam wątpliwości. Do ninke Twoje obawy w stosunku do dzieci sa normalne. Ja jako eks tez mam obawy spotkań mojej małej z partnerka mojego eks. I to tez chyba normalne. Co do podrózy z nim to z punktu widzenia eks ci odradzam. Mimo ,ze nie czuje nic do eksa przyjazd jego kochanicy odebrałabym jako policzek . Wasze życie to oddzielna bajka a stare zycie czyli jego i eks powinno zistac oddzielne, Chyba zadna kobieta nie chce spotykac nastepnej po sobie. Czy jakby twój facet cie zostawił chciałabys zeby w odwiedziny do waszych dzieci przyjchał z nową laska? Tak to wyglada z punktu widzenia eks. jestemy kobietami i mamy rózne obawy no i jestesmy troche próżne . Ja wole nie wiedziec czy moja mała ja spotyka bo wtedy mnie to nie boli. Z drugiej strony jest obawa o dziecko bo nie znajac tej drugiej nie wiemy z kim nasze dziecko sie spotyka i co to za kobieta . To takie błedne koło . Nie tylko wy nie macie spokoju , eks go tez nie maja. Takie jest porabane życie z rowzodnikem i dla pierwszej i dla drugiej. Pozdrawiam , Pokój jest piekny , mała bedzie jutro rano . Tak odliczam godziny. I nie bede pytac czy spotykała sie z kobietą Pana bo to ciężkie i dla dziecka i dla mnie.
×