Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mała x

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mała x

  1. niezłe nie złe ................az eby go ptasia grypa............................... No nie nie jestem tą co źle życzy innym . ja tez jestem pedantka i badam wytrzymałośc miska . Niebieski kryje ładnie ale to\" złoto egiptu\" odcień zóltego m hm nazwy duluxa np \"lot trzmiela \". ten kolor mimo , ze na regipsy pewnie ze trzy razy połoze albo i cztery. Ale ściany mam gładziutkie , ze mucha nie siada a jak siądzie to zjedzie ;-D A alimentów na siebie nie chce i nigdy nie chciałam radze sobie sama .
  2. dzieki juz jestem prosta;-) tak sie zstanawiam nad mysleniem tych wrzutek. Jakie to proste dla tych , których to nie dotyczy. Albo napisała to osoba , która boli ze trzeba zapłacic za alimenty. a swoja droga to dziecko jest tam przetrzymywane wbrew mojej woli i mysle ,że na celu jest własnie niepłacenie bo wydaje mu sie tak jak osobie , która dokonała wrzutu a nazwała sie bcgdjg. To taki rodzja oszczędnoci czyims kosztem. juz ok ide sprawdzic prace miśka. Zabije goscia z Castoramy i nie wierze juz w reklamy jeden raz ......................
  3. drogie cos tam renta alimentacyjna to renta na utrzymanie i wychowanie... etc. Mylisz pojecia co to znaczy odwiedziny a co utzrymanie i wychowanie. czy bedac przez miesiac zapisał ja do p przedszkola , i inne rzeczy. Czy to jednak ja mimo ze jej nie było zapłaciłam bo musiałam odliczono mi smieszne 50 zł za jedzenie. Czy jezeli dzieco jest zapisane na zajecia dodatkowe to luksus . a jezeli jat zapisane to równiez musiałam poniesc koszty. czy kupowanie ksiazek podreczników zaliczasz do utrzymania i czy wychowania. Czy myslisz ze on zapłaci za komitet rodzicielski i inne rzeczy? czy jezeli dziecko bedzie miesiac na koloniach to tez bedzie po za domem wiec alimenty sie nie należa,. czy jak wyjezdzasz na urlop to nie płacicsz za dom no bo przeciez ciebie nie było ? Czy utzrymywanie mieksca zamieszkania pod nieobecnosc nie jest troska o warunki życiowe. czy w zwiaku z tym mialam zdłuzyc mieszkanie w połowie czynszu no bo dziecka nie ma . Coz , ze wskutek tego nie bdzie gdzie mieszkac. no przeciez mała była miesiac u niego to ja nie mam stalłych kosztów. I można by mówic ze chce duzo gdyby alimenty były duze 400 zł j 350 min. płace za samo przedszkole . troche pomyslunku i wiedzy na temat alimentów.
  4. witam Tak Anouk chodziło mi o almenty na dziecko . Nie płaci na dziecko i powoduje kłopoty finansowe swojej eks . I tylko o taki przypadek mi chodziło. Jak sie zapytałam z czego mam placic za mieszkanie , przedszkole itp. usłyszałam ze mam wynajac mieszkanie. Ja nie chce alimentów na siebie ale na mała co daje mi okrslony budżet na dany miesiac i wiem jak gospodarowac. Wczoraj pisałam , ze mała bedzie w Piatek. wieczorem po wielkiej aferze okazało sie ze teraz niedziela. Jestem chora nie moge pojechac po nia i musze czekac. wczoraj jak postawiłam ultimatum znowu usłyszałam mase przykrych słow i tekst sama przyjedź. dzisiaj mnie od rana przeprasza co za dupek. Jutro pewnie przysle sms z wyznaniem milosci. Takiego pokreconego gnojka chyba nie ma drugiego na swiecie. Znowu jestem zła i bezsilna. Bo przeciez jak zabronie zabierac mu mała to ja bede ta zła co ogranicza mu prawa do dziecka. Gdzie tu sprawiedliwosc. Chciał rozwodu dostał, alimenty ustalilismy małe 400 zł, przyjeżdzał to nocował bo nie miał gdzie, chciał zabrac mała to ja dostał. O nic go nie prosze a w zamian dostaje nic, nie płaci alimentów i obelgi. Co ja mam robic zeby mnie szanował . Czy mam sie znizyc do jego poziomu.
  5. Witam dziewczyny za oknem descz o grad. Ja jestem na zwolnieniu . Małej jeszcze nie , powinna byc w Piatek . Akurat jak miałam jechac to sie rozłozyłam. I gdy siedze w domu to padł mi internet. troche tu widziałam zargonu prawniczego. Jak zwykle wrzucę cos z drugiej strony; Co powiecie o sytuacji gdy eks jest winny i taki zapada wyrok. Uchyla sie od płacenia alimentów a wymaga od zony , ze skoro jej nie stac to ma zmienic mieszkanie. Gdy byli małzeństwem stac ich było na miezkanie w wyniku jego zdrady i winy eks zona ma popasc w niedostatek , zmienic miezkanie to nie ona jest winna wiec dlaczego ma w pewnym sensie ponieśc kare za niego? W takim przypadku jest zasadne , ządanie alimentów na eks jeseli to pozwoli zachowac dotychczasowy standard zycia. I tu prawo nie jest bezwzgledne tylko chroni te osobe pokrzywdzona. Postawcie sie w roli takiej zony . Ma z dzieckiem isc pod most bo Pan i Władca goni za marzeniami i ma w d............ zobowiazania , które zaciągnął decydujac sie na założenie rodziny i spłodzenie potomstwa.
  6. Witam ponownie Dzisiaj miałam urwanie głowy bo wrócił prezes po dwóch tygodniach (był na farmie pięknosci - sanatorium ) no i musiał dzisiaj wszystko wiedziec. Zajął mi cały dzien a zaraz co mnie czeka .....................drabinka. ;-) Dobrze , ze to juz ostatnie szlifowanie. Calineczko nie przejmuj sie wrzutami pomaranczek. Anouk to jakas plaga na zonach jakas Veronica pisze to samo - chyba , ze to twoje drugie wcielenie.A może to ta kolezanka . Ninke rolki fajna rzecz chyba tez łyzwy zamienie na rolki . Remont mi sie przeciągnie , bo zbliza sie sezon i teraz musimy przygotowac jacht. a miałam nadzieje ,ze zdązymy wczesniej skonczyc. A tu od piatku +15 i misiek mysli o jachcie. Ja sie nie rodwoje , juz mam doosc a to dopiero pocżatek- jeden pokój. Pozdrawiam.
  7. Witam miłego dnia i znikam na drabinę. Oj choc na pewno zajrzę nie wytrzymam jak zwykle . ;-)
  8. Moze i mnie przepraszam , ze ciebie pominełam Tobie zycze kolorowych snów. ;-)
  9. Dopiero zeszłam z drabiny. Zielony groszku dziękuje za oferte pomocy jak nie bede dawała rady to nie omieszkam poprosic. Calineczko ja tez chce zioła w doniczkach i nie w łazience ale w salonie pod oknem lampki w podłodze wiesz o łazience nie myslałam to tez dobry pomysł. Anouk wyspa to moje marzenie i je spełnie a szydercy sa the best. Chociaz zabójcze były również świnki w Kosmosie.;-) Sorki ,ze sie nie odzywałam ale jak bym zaczeła z wami gadac to znowu nic bym nie zrobiła. Pozdrawiam i życzę dobrej nocki
  10. a ja z mupetów najbardziej uwielbiałam Lożę szyderców byli niezawodni. Zaraz spadam do domku pewnie nie powstrzymam sie żeby nie zajrzeć. a i nie dawajcie mi tylu drinkóww bo potem nie chce mi sie pracowac :-)
  11. Podrawiam równiez niedługo tam bęe po odbóir nowego prawka ;-) Ale powaznie mozemy sie kiedys umówic na Kawe na Cafe jestesmy codziennie ;-)
  12. jak kiedys zamówiłam goscia do szpachlowania to i tak sama poprawiałam weic po co mam płacic jak i tak sie ubrudze. A tak jak coś spieprze to wiem , ze sama a nie dlatego ,ze nie dopilnowałam
  13. ok spoko tak ze Szczecina LE JAK CZYTAŁAS MUSZE skonczyc remont bo znowu bede sie tarzac w gipsie ;-)
  14. to pewnie taki bonus od życia i zamierzam go wykorzystac maksymalnie. a kto mnie taka uczynił----------------------------- faceci. Teraz to ich problem . Mnie z tym dobrze. I mniej stresów ;-)
  15. tak czytałam o tych szafach. no to ci powiem ,że szafy tez mam z głowy bo oprócz studia kuchni to robił szafy , wnęki , zabudowy czyli wszystko co z meblami i wnetrzami uzytkowymi. Ten temat mam poprostu z głowy no i fachowca na miejscu. I dobry kijek i marchewke w eu. Poprostu Wash & go.
  16. No i co jest oczywiste ostatnie słowo i tak nalezy do mnie ;-)
  17. ogolne wizje mam i tych sie trzymamy natomiast rozwiązania dotyczące ergonomii zostawiam jemu. Tez lubie to robic i jak przyjdźie czas na kuchnie to sie zainteresuję. Na razie mysle jak tu załatwic sprawę ścian , wyburzania , kontenerów, drzwi wewnetrznych , podłog, a i jeszcze zapomniałam ze do tego dochodzi lazienka. Jak przyjdzie czas na kuchnie pogadamy o detalach. ;-)
  18. chociaz raz własnie nie musze sie uczyc i pilnowac. Jak zmieniałam dach to musialam sama wszystkiego dopilnowac poznac co to łaty , kontrłaty , jakie folie jaka wełna i wszystkie szczegóły. Jak zmieniałam stolarke to na mojej głowie bylo wszystko łacznie z reklamacjami itp. Pierwszy raz w życiu nie ja musze myslec i zastanawiac sie co i jak zrobic. HURA ale to fajne Co do wyspy to zrobię ja jak zejde z remontem na parter. Tam bede miała powierzchnie 16 m kuchni do połączenia z 30 m salonem i wyjsciem na taras i ogródek . To tak za rok do dwóch lat. Taki dom to skarbonka i mogę sobie pozwolic na 1 piętro rocznie.
  19. biedna musiałas sama wszystkiego sie uczyc. Misiek tez mnie sadza przed kompem , wrzuca programy , tłumaczy ale szczerze jak nie muszę sie zastanawiac to po co . Wystarczy moja akceptacja co do kolorystyki i układu. Nawet nie dyskutuje z nim dlaczego tak a tak . Uwazam ,ze skoro to jego działka to sie zna. Tez mi tłumaczy co jak , w jakim odstępie, jakiej wysokosci itp. Nawet nie wnikam w te nazwy jak bede miala juz zamontowane to sobie opisze i powiem co jest gdzie i jak sie nazywa.
  20. no to studio kuchenne to taki bonus ;-) ale przynajmniej nie musze myslec o ergonomii uchwytów kuchennych , pólek, szafek i Bog wie czego. Nawet fronty , blaty, zlew i sprzet wybierze fachowiec , ktory poniekąd wybiera dla siebie. a z racji pracy zna plusy i minusy róznych sprzętów ;-)
  21. no to juz mam weekend. wpiatki o 13 nasiadówka i juz z górki pełen luz. No plany mamy wwszystkie ładne . Ja swije powoli wprowadzam w czyn . A z Miśkiem to tak mi sie trafiło. Zresztą my sie znaliśmy naście lat temu. Potem nie widzieliśmy sie wogóle i jak rozeszłam sie z mężem popłynełam ze znajomymi na regaty. W końcu mogłam wrócić do mojego hobby bo moj eks nienawidził wody i słońca. No i na tych pierwszych regatach spotkaliśmy sie Miskiem. Takie zrządzenie losu a nie przemyślany wybór partnera. ;-)
  22. oj w pośpiechu wkradły mi sie błedy ortograficzne . Przepraszam już sie poprawiam ;-)
  23. no no to pałac ja mam troche mniejsze powierzchnie. To jest dom przedwojenny ale w centrum Szczecina w takiej dzielnicy otoczonej parkami. Więc niby mieszkam w centrum a faktycznie w oazie zieleni. Obok domu mam ogromny park i amfiteatr. ale za to jednak ograniczenia terytorialne i ograniczenia juz ze wzgledu na to , ze nie ja projektowałam dom. Mge tylko dokonywac zmian ścian wewnatrz ale to i tak dużó . poza tym dom jest piętrowy z użytkowym poddaszem . Mam jakby 3 poziomy oprócz piwnicy. Na razie remontuje od góry .Zmieniłam juz dach , okan drzwi . Każdy poziommam byc jakby samodzielnym mieszkaniem z pokojami i lazienkami . Ale faktycznie to zastanawiam sie czy kiedys go nie sprzedam i nie wybuduje za miastem domu moich mażeń. Wielkiej parterówki na dużym ogrodzie. Odezwe sie zaraz bo teraz o 13 mam nasiadówkę. u prezesa. Obowiązki drugiego etatu wzywają.
×