cathea

pewnie stwierdzil, ze nalezy rozruszac nasz topik, ale to i tak nie to samo co---obciągam z... :(

a co to za pomarancza, hahaha ale sie usmialam, sorry Myszorku.

nie wiem jak dzialac, pewnie sporo mojej winy w tym, on coraz dluzej przesiaduje w pracy, moze to moja chora wyobraznia, ale bylam u niego i chyba wiem kto to,zacz, chociaz on twierdzi , ze ona go denerwuje, itp., juz sama nie wiem o co chodzi, moze to moj chory umysl, ale intuicyjnie mi sie ta sytuacja niepodoba, a wczorajszy powrot z pracy... nie chce smecic, zreszta to nie miejsce...

ja tez mam taka nadzieje :O , a ja juz raz sparzona..., smutno mi

Dziewoje, jakos nie wstepowalam, bo troszke mi sie w zyciu osobistym zrujnowalo, jeszcze nie wiem na pewno, ale cos mi tu smierdzi, ale nic nie mowie , sledze...

Laurka-- -medyczno-biologicznej, tyle moge powiedziec, teraz zmykam, dzieki za przepis

serio, z bibliografia, konkretna kobita jestem ;)

Ty sie nie smiej, bo moja praca mgr. miala , az 13 stron, za to przy tej drugiej sie wykazalam ;)

Laurka, no kutwa, nie stopniuj napiecia i tak po pierwszym poscie zamarłam, hihi, ladny zart

hej Rybka, ładna i wymowna stopka :)

ja jestem, czasami, zgeszczam klimę ;). Laurka, jak bedziesz miala chwile wolnego, to napisz mi przepis na racuchy, bo uwielbiam, a sama nie umiem zrobic, ok?

ale cisza........ chyba bede dalej gotowac... Kropko--- w sumie nie wiem jak rozwiazuje ten problem, chyba farbuje sobie biale gatki ;o Ja kupuje bielizne w Triumph`ie, szczegolnie biustonosze i komplety, jakos fajnie mi piersi wygladaja :D, kilka pojedynczych par gatek, to nic firmowego , co tez wg mnie przeklada sie na ich trwalosc, sa tanie wiec do wyrzucenia po paru miesiacach, zreszta mi to odpowiada, nie ma jak rotacja ;)

Belcia! U rodzinki bylam w Niemczech, a tam nie ma czasu na internet, tam sie wodke pije :) Kropka--- moj tez naczynia myl, ale za to wody lal jak do wanny, wiec zaczelam go wyreczac, no i teraz tyko moczy, hi hi, mam za swoje. Sto-- wiesz, jakos sie do tych cielistych kompletow nie moge przekonać, ale moze..., a biale majtki juz nie raz sobie zafarbowalam od ciemnych ciuchów. Mam mnostwo pojedynczych stringow (hobby mojej wajchy), kupuje mi tylko dól, widocznie tylek mam wymiarowy;) Musze zrobic poledwice, zaraz wracam...

Kropka---wracajac do bielizny, moja przyjaciolka nienawidzi jak zakladam np. czarne gatki i bialy biustonosz, w sumie ma racje, bo mieszam komplety, ale z drugiej strony pod biala bluzke i czarne, ciemne spodnie mam zakladac biale gatki? Jak Wy to rozwiazujecie?

Laurka- wiesz co on robi -NAMACZA ;), bo potem lepiej odchodzi, z reguły to,, potem\'\' nastepuje jak urosnie wieża, grozaca zawaleniem, a to nie na moje nerwy, wiec myje ja...

Sto------- podobno nawet fluid na zime jest wskazany, ale fakt, tez mi sie ciezko przyzwyczaic

ale z tym zarciem , to niestety jest tak, ze obiady jemy razem jak moj chlop wroci z pracy, no i wychodzi to ok 19; musze to zmienic, sama bede jadac wczesniej a jemu odgrzewac..., o dzizes ,a ile garow do mycia

aha no i bede pic czerwona herbate, błe

za gramanica, a teraz taki syf mam w chacie, ze pitole, no i jeszcze, tylko sie nie smiejcie... musze zrzucic 3 kg, nie wiem kiedy mi to weszlo, ale zauwazylam po zbytnim opinaniu sie kilku spodnic, no ale cwiczyc mi sie nie chce, a makarony uwielbiam, chlip; na razie nie jem kolacji, a maz musi jadac je w kuchni, ale i tak mnie to wpieprza...

Kropka- gratulacje, tez zmykam , papapa

ło God, ja juz nic nie wiem, a do jedzenia mam leczo, pyszne, zapraszam, mialo byc na 1 raz, az tu nagle najwiekszy gar, sama nie wiem jak mi to wyszllo:) przypomniały mi sie wspominki mojej kumpeli, ktora jako mloda laska zarabiala pracujac w kuchni , na koloniach, i jak gotowala, dajmy na to grzybowa, to patrzebowala 3 kg grzybow, kg soli, iles tam litrow wywaru i wychodzilo, bylo wspaniale, jadlam, ale za nic nie mogla tego przelozyc na warunki domowe, po prostu proporcje nie graly i ot

Stokrotka- no wlasnie, to w jakim ceu stosujenmy 0 stopni i 360, jesli to ta sama pozycja jakiejs rzeczy, czyzby podkreslic obrot danej rzeczy, tez jestem po biol- chemie:O

Rybka- mi tez nie pasowalo, ale w koncu sie ulozylo i nie chce miec nic wspolnego z matma!!!!!!!!!!

z kolka- umownie- matematycy

Myszor---- a te osoby z kolka zaczely tak mna krecic: no wiesz przedstaw sobie np. domek stojacy- 180 stopni - lezy, a 360 to jest do gory nogami, zakrecilam sie i zapomnialam o 270, hi hi hi