ksiezniczka7

kobitki ,ja cały czas jestem zaglądam tu do Was cały czas ;) tylko się nie odzywam ,bo nie miałam weny ani humoru:( Boję się,ze moje małżeństwo się rozpadnie (a jesteśmy dopiero rok po ślubie) to straszne ,że musimy tak walczyć o dzieciątko!!! Coraz częściej się kłócimy, i taj naprawde nie wiadomo o co , a w rezultacie chyba kazde obwiniasię nawzajem, kochamy się bardzo przynajmniej tak mi sie wydaje , ale to zaczyna być silniejsze od nas! Niewiem co będzie dalej .... aż boję się myśleć!! Kurde czemu to zycie jest takie niesprawiedliwe!!!! aga25- mam nadzieję ,że sexik sie udał , a jeśli chodzi o prace to nie martw się dasz rade!!! pomalutku a do przodu :) kamila - zyczę szcześcia !!! daj troszkę tych fluidków ciążowych niech mnie w końcu zarażą ;) bo dzieciątko to moje największe marzenie od prawie roku i jakoś się cholera nie chce spełnic :( pozdrawiam wszystkie kobitki i życzę lepszych humorków niż mój!! buziale :****** for you!!!!

jestem;)) Na weselu było superowo;) w poniedziałek nie poszłam do gina bo wstałam za póżno i po tej nospie w piątek mi przeszło i czuję się świetnie ;) zoabzę co się będzie działo w tym miesiącu ,jak po owu znowu zacznie mnie boleć to polece do gina. aga25 - w ciążu chyba nie jestem bo narazie nie mam żadnych objawów. Fajnie ,ze zmieniłaś ta pracę bo z Twoich postów widac ,ze chyba zaczynasz życ od nowa a to dobrze wróży.

witajajcie kochaniutkie;) Szczególnie witam Cię aga25 ! brakowało Cię na forum!! Kurczę niewiem co o tym myśleć ,ten niby okres skończył mi się w środę wieczorkiem czyli trwał dosłowie 2 dni \\(w poniedziałek popołudni się zaczął i naprawde był skąpy. Najgorsze jest to że strasznie boli mnie to podbrzusze z nasileniem na prawą stronę -prawy janik - testu nie robiłam ,bo jakoś wydawało mi sie ze jak okres dostałam to po co robic, ale chyba będe musiała zatestowac ,ale to dopiero w poniedziałek bo jutro idę na dwudniowe wesele;) Dzwoniłam tez żeby zarejestrować się do gina ale babka powiedział ,ze gin w poniedziałek bedzie pierwszy raz po urlopie i bedzie zatrzesięnie za nim i nie rejestruje tylko trzeba zając sobie kolejkę ma przyjmowac od 7.30 , akurat wzięłam na pon. wolne moze uda mi sie do niego dostać ,bo mówie Wam kobitki zaczynam panikowac przez ten ból, przed chwilą musiałam wziąć nospę bo myślałam ,ze mnie skręci ,wkurzający jest ten ból dowytrzymania ale mnie strasznie denerwuje,przeszło mi ale cały czas mam wrażenie jak mi w tym brzuchu a raczej jajniku coś siedziało , kurde ja niewiem ale nachodzą mnie myśli ,ze to ciaża pozamaciczna i mi jajnik rozerwie takie mam cały czas jakieś głupie myśli:( :( :( kurczę przepraszam Was ,ze tak truje ale ja nigdy w życiu nie miałam czegoś takiego nigdy mnie nic nie bolało iteraz schizuje:( Czy żadna z Was nic takiego w życiu nie miała?? taratara - co u Ciebie odezwij się bo cały czas czekam na wspaniałe wieści od Ciebie :) Pozdrawiam Was wszystkie i całuje ,życzę udanego weekendu!

Dzięki kobitki za te słowa!!! Juz mi lepiej - okres mi sie skończył ;) swoją droga to chyba za krótko trwał bo zaczął sie w poniedziałek popołudniem a wczoraj wieczór miałam juz praktycznie koniec , cholera moze mi coś jest , nie dość ze 3 dni wczesniej dostałam to jeszcze taki skąpy - coraz bardziej boję się ze mi coś jest , nigdy mi sie takie jaja nie działy :(

Ale tu cisza a mnie smutek dopada bo zaczynam plamic czyli @ nadchodzi :( :(:( ech chyba mi juz braknie sił na to wszystko ,a myślałam ,ze moze się wreszcie udało:( Nigdy mnie tak podbrzusze nie bolało ciekawe co mi jest??? taratara - mam nadzięje ,ze chociaż Tobie się udało!!! idę sobie poryczec moze mi trochę ulży :)

tararara - a więc trzymam za Ciebie i za siebie kciuki ;) jak juz jesteś po terminie @ to juz duże szanse są ,oby się udało!! Ja muszę jeszcze troszkę poczekac @ ma przyjść środa/czwartek ,oby nie przylazła, bo jak przyjdzie to bardziej mnie juz chyba bedzie martwiło dlaczego to podbrzusze mnie pobolewa ,pogrzebałam troche w necie i wyczytałam ze to albo wczesna ciąża albo mięśniaki :( jasny gwint mam nadzieje ,ze to nie mieśniaki ;) Kobtki bardzo Wam dziękuje za słowa otuchy i wsparcie! jesteście Kochane!! Dziekuje Wam za to ,że jesteście! Co do diety ja również mam nadwagę i za cholerę nie mogę nic schudnąć , a jak juz coś schudne to zaraz znowu przytyje i tak w kółko ,najgorsze są u mnie uda -poprostu masakra - zawsze jak kupuje spodnie to mnie szlag trafia bo za nim znajde odpowiednie żeby były szerokie w udach a modne tzn, jakieś młodzieżowe to musze sie nachodzić pół dnia ;)ech szkoda gadac bo juz na samą myśl się denerwuje ;))) Miłego wieczorku życzę!! buziaki

Witam Was kobitki!! Widzę ,ze forum coś umiera;( Trochę mnie tu nie było bo byłam na urlopie od poniedziałku wróciłam do pracy i miałam tzw. urwanie jaj :) Przez urlop starałam się nie myśleć starankach chociaż musze przyznać ze przytulanek było dużo akurat mój urlop zachaczył o dni płodne , i kurcze jakoś zaraz po owulacji boli mnie codziennie podbrzusze , tak jak by mnie coś ciągło dotego kłują mnie jajkniki i piersi to mam jak kamienie , coprawda takie nabrzmiałe robiły mi się zawsze jakoś 3 dni przed @ a tu juz prawie od 10 dni te wszystkie objawy mnie męczą , do tego mam mdłosci i od czasu do czasu wrażenie ze coś mi siedzi na żołądku, juz nawet pomyślałam ze moze sie udało dzisiaj 25dc popołudniu zrobiłam test ,wyszedł negatywny niestety :( co prawda cykle mam regularne co 30 dni ,wiem ,ze test robi się w pierwszym dniu spodziewanej @ ale tak mnie męczą te rózne objawy ,ze stwierdziłam ,ze jak bym była w ciąży to test by mi juz wyszedł ,mimo ze tak wcześnie zrobiony i to jeszcze z popołudniowego moczu. Martwię się trochę bo jeśli to nie ciąża to co??? moze jakies cholerstwo mi się zrobiło mięsniaki albo cuś , a gin na urlopie i dopiero po 13 września wraca , co o tym myślicie??? |Ps. pozdrówka dla wszystkich, i odezwijcie sie kobitki bo forum umarnie śmiercią naturalną:(

Jasne Lejdi79 :) witamy na forum !!;);) kait - dziękuje za podniesienie na duchu ,postaram sie walczyc dalej bo przeciez \'\'co mnie nie zabije to mnie wzmocni\'\' kurde przeciez chyba w końcu musi się udać !!

Hej Kobitki! Ja od wczoraj cały czas czekam na @ co chwile gonię do łazienki i sprawdzam -koszmar ;) wczoraj rano tak jak Wam pisała pojawiły mi się te dwie małe plamki takie brunatne i narazie cisza pewnie przed burzą a podbrzusze nadal mnie pobolewa tak juz prawie od tygodnia tak jak na @ ale słabiej i nie cały czas ,cholera moze mi sie coś tam zrobiło jakiś mięsniak albo co - nigdy w zyciu nie miałam takiej sytuacji - owszem jak miałam dostac @ to nagle zaczynał mnie bolec brzuch i od razu @ było widac a tu boli od tygodnia i narazie nic -jezzu jak bardzo chciałabym ,żeby nie daszeła tylko 2 kreski sie pokazały -ale to znając moje szczęście małoprawdopodobne :( chociaz nadzieja umiera ostatnia :) Co o tym myslicie ?? jeszcze dzisiaj rano jak wstałam miałam zawroty głowy (co tez w zyciu mi sie nie zdarzało) i to napewno nie ubzdurałam sobie ich bo byłam przekonana ,ze rano juz będe zalana wiec nawet o tym nie myslałam ,a jak zaczełam sie malować to musiałam przysiąść dosłowie na kibelku bo tak mi sie zakreciło w głowie-trwało to moze 3 sekundy -ale trwało. Ciekawa jestem co będzie ale dałam juz na luz jak do wieczora @ nie przyjdzie to zatestuje sobie :)

dominikap - wielkie gratulacje!!! Cieszę się z Twojego szczęścia !! wszystkiego dobrego zycze!!!! AGa25 - masz rację nie jest to takie proste jak by się wydawało, ja tez z moim mężem chodziłam 7 lat + teraz 1 rok po ślubie czyli jestesmy razem 8 lat co prawda przez jakiś czas brałam tabletki antykocepcyjne a długi czas naszym zabezpieczeniem był stosunek przerywany i coraz bardziej dochodzi do mnie ,ze moze my naprawdę nie mozemy mieć dzieci - to byłaby juz kompletna załamka :( :( :(

Witam Was kochane Staraczki!!! :) Ja siedzę w pracy i nic mi się nie che a dodatkowo zaczynam łapać doła :( bo jutro powinnam dostać @ , a teraz zauważyłam w toalecie na bieliźnie dwie małe brunatne plamki :( czyli zaczynam plamić ,a jutro dostanę pewnie @ :( :( :( kurczę chyba nie mam siły juz , myslałam ,ze dam sobie jakos radę z tym ale chyba nie dam , coraz bardziej wydaję mi się ,że nigy mi się nie uda zaciążyć :( przeraza mnie to a jeszcze bardziej boję się tego wstydu , ze cała wieś będzie miała nas na jężykach jak Nam się nie uda juz jesteśmy rok po slubie i szemrają ,narazie mamy jedno małe wytłumaczenie ze będziemy budować dom (czekamy na pozwolenie) ale co dalej ,co będzie potem najbardziej to mi mojego mężą żal , bo wszyscy naokoło gadają tylko o jednym ,kiedy zaczniesz działać ,kiedy jakie dziecko wam sie urodzi to jest poprostu dobijające czasami mam ochote zasnąć i juz się nie obudzić ehh jakie to życie straszne jest :( :( :(

źle mi link wkleiło;( ale widzę ,ze i samanta wkleiła pomocny link ,wiec teraz fortunki bedziesz juz chyba wszystko wiedziała:) http://zdrowie.onet.pl/1208862,2413,,,,kalendarz_intymny,kalkulator.html

witaj fortunki!! Według moich obliczeń wynika ze zaczeliście współżyć w dniach niepłodnych więc ciezko bedzie o fasolke ale jak wiadomo rózne cuda sie zdarzają ,według mnie bardzo małe prawdopodobieństwo zajścia w ciąże ... a tutaj masz link który liczy dni płodne moze Ci to coś rozjaśni;) http://zdrowie.onet.pl/1208862,2413,,,,kalendarz_intymny,kalkulator.html samanta27- nie mam wyjścia musze czekać ;)

hugosia - ale z Ciebie szczęściara naprawde szybko Ci się udało zajsć!!! -a ja sobie zaczęłam wmawiac ,ze to były moje jakies urojenia i nie ma żadnej ciąży i tak mnie nagle zaczęło bolec podbrzusze do tego zaczął mnie kłuc lewy jajnik potem prawy ,ze musiałam sie położyc juz myśłałam ,ze @ dostanę ale przecież to za wcześnie jeszcze 6 dni zostało;) chyba zwariuje przez te 6 dni chyba wolałabym wiedziec czy dostanę tą @ bo albo bym juxz zła chodziła albo wyluzowała i spokojnie na nią sobie czekala;)

hugosia- Wielkie Gratulacje!!!!!! ale musisz być szczęśliwa , ja za bardzo Cię nie pamiętam bo jestem tu od niedawna ;) mozesz napisac jak długo staraliście sie ?? Jeszcze raz wielkie Gratulacje!! Daj troszkę fluidków ciażowych;) miumiumiu - dziekuje za pocieszenie obys miała rację ,byłoby super poprostu! ale nie nastawiam się tak tylko po cichutku będe miec nadzieję ;)

bebe28 i Aga - wiem ,ze przeszyłcie straszne chwilę ale jedno w tym jest pocieszające,ze juz wiecie ,ze mozecie zajść w ciąże czyli zarówno Wy jak i Wasi partnerzy mozecie miec dzieci a ja sobie tak zaczełam myślec ,ze moze ja nie moge albo mój mąż miec dzieci ,badań żadnych nierobiliśmy jeszcze bo co miesiąc mówie sobie ze moze w nastepnym zrobie jak sie nie uda itd. staramy sie od stycznia ale tak na powaznie to zaczęliśmy bardziej w marcu ,ale cały czas mi łazi po głowce ta mysl czy my wogóle mozemy miec dzieci - eee ale Wam dzisiaj ględze chyba coś mnie dzisiaj napadło -wybaczcie ;)

dzieki Aga za bardzo szybką odpowiedź ,chyba masz racje ,ze sie nakręciłam ;( na badanie krwi nie pójdę bo sie okaże ,ze nici i bede chodziła zła , to wolę pochodzic zła tylko w czasie kiedy będzie czyli tylko przez 4 dni a tak to by wyszło z 10 dni i mąż by chyba ze mną nie wytrzymał;(( więc lepiej poczekam ,moze zdarzy sie jakiś cud!!!

Witam Was kochane kobitki;) Wiecie co mam musze Was o coś zapytać ,czy to możliwe aby tak wcześnie miec jakies objawy ciąży?? Tzn. tak dzisiaj mam 24 dzień cyklu (cykle mam bardzo regularne 30 dni - jak w zegarku ,niepamiętam żeby mi się jakoś okres spóżniał w ostatnim czasie) Od 4 dni normalnie mnie mdli rano i wieczorem ,myślałam ,ze moze coś zjadłamale to utrzymuje się juz 4 dzień ,dzisiaj rano jak sie malowałam do pracy to myślałam ,ze juz zwymiotuje , w samochodzie do pracy jak jadę to samo niewiem czy sie pzrypadkiem nie nakręcam ale musze powiedziec ze w tym miesiącu po ostatniej małpie (moich atakach furii na męża powiedziałam sobie co am byc to bedzie) i nawet nie liczyłam kiedy bedzie owulacja ,zresztą ja ją zazwyczaj czuje tak mnie kuje wtedy jajnik,ze hoho! Dzisiaj w nocy obudziąłm się z bóle piersi (ale taki ból tez towarzyszy mi przed okresem ) wiec niewiem co o tym myśleć , i własnie kłuło mnie po lewej stronie brzucha chyba jajnik tak własnie jak przed owulacją, rano tez mnie troszkę pobolewał (chyba nie mam drugiej owulacji w tym miesiącu?? Aha przytulanka były w tym miesiącu wtedy kiedy mielismy na to ochotę nawet niewiem ile pzred a ile po owulacji , jedyne co pamietam ,ze po jednym przytulanku wieczorkiem , nastepnego dnia jak poszłam siku to zobaczyłam na majtusiach strasznie duzo śluzu takiego przeźroczystego czyli tego płodnego, pamietam to bo mnie dziwiło ,ze tak duzo go miałam ;) Kurcze chyba sie, nakreciłam ale moze to sa jakieś objawy spowodowane czym innym (ja i mój mąż 2,5 miesiąca temu rzuciliśmy palenie) wiec moze mój organizm szaleje, sama niewiem a i jeszcze mi sie coś przypomniało (od tych czterech dni ,rano sorrki za wyrażenia ale \'\'puszczam bąki\'\' ;) mąż nie moze ,ze mną wytrzymac chodzi i nabija sie ze sie najadłam kapusty i grochu a wcale nie , dobrze ze do pracy jezdze własnym autkiem bo w autobusie to chyba by ludzie padli , potem mi przechodzi i jest ok ;) ale strasznie to niekomfortowe ;( kolezanka która wróciła z urlopu nie było jej 2 tygodnie mówi mi ze schudłam , i faktycznie zleciałam 3 kilo a nie odchudzałam sie wiec to dziwne jest zwłaszcza ze ja należe do osóbek które mają pare kilo za duzo, wiec po 3 kilo ona juz zauważyła ??zresztą moja mama tez stwierdziął ze schudłam. Kurcze chyba sie nakręciłam bo to raczej nie mozliwe ,zeby tak wcześnie mieć jakie kolwiek objawy! Co Wy o tym wszystkim myslicie ,jakieś urojenia mam czy co, bo ja juz sama niewiem co się ze mną dzieje!

szemka- hehehe nieźle od razu byś chciała dwójkę;))Ale muszę się przyznac, ze tez mnie czasami nachodzą takie mysli ,jak widzę koleżanki w moim wieku ,że mają juz po 3 -dzieciaczków a ja żadnego to sobie myśle tak raz bliżniaki,potem znowu blizniaki i juz je przegonię;))) Boże ,ale mam marzenia , jedno dzieciątko uczyniło by mnie najszczęśliwszą kobitka na świecie a co dopiero czwórka!! A co do bliźniaków ,moja koleżanka własnie urodziła bliźniaki, nigdy w jej rodzinie nie było ,ani nie brała tabletek anty, więc jest jakaś szansa na to ,ze i w Ciebie szemka -bliźniaki uderzą! Tego Ci zyczę z całego serduszka! Aga25- Cieszę sie ,ze juz jesteś z Nami , trzymaj się jakoś! I tak Cie podziwiam ,bo widać jaka jesteś silna, dasz radę a zobaczysz ,ze karta sie w końcu odwróci i zostaniesz wynagrodzona za te wszystkie cierpienia! ksymena- ja chociaż nie byłam nigdy w ciąży jeszcze ;(( to uważam ,ze Ty jesteś i juz skłądam Gratulacje!! Wszystkie starczki cieplutko pozdrawiam i życze miłego dzionka!

witaj dj-misia !! zaklep sobie tego nicka ,zeba nikt się pod Ciebie nie podszywał. Co do starabnek trzeba myślec pozytywnie przede wszystkim i próbowac ja tez próbuje i wierzę ,ze kiedyś i mi się uda ,moze w tym cyklu??? tak bardzo bym chciała! Ps. Cały czas mysle o Adze!! i coraz bardziej się wkurzam ,ze to życie jest takie niesprawiedliwe !!! ;(((((((((( Wczoraj widziałm taką jedna młoda ''sikse'' brzuch miała wiekszy niz ona sama , w jednej ręce trzymała piwo a w drugiej papierosa ,towarzyszyło jej 2 gosci ,takich obskurnych brudasów ,zresztą ona sama lepiej od nich nie wyglądała i moze to straszne co napiszę ale pomyslałam sobie ,ze ''takie'' to bez problemu mają dzieci a ludzie ,którzy pragną takiej małej istotki i oddali by wszystko żeby ją miec nie moga albo muszą wiele wylac łez wycierpiec i to nawet nie daje 100 % ze bedą mieli - to takie niesprawiedliwe ..... poprostu czasami krew mnie zalewa z żalu i rozgoryczenia!!

o Boże Aga ;((( Trzymaj sie jakoś ,ja zdazyłam sie juz poryczeć ,czytając Twoje posty ;(((( Nawet niewiem jak Ci pomóc;((( brak mi słów ;((((((((((

ojej biedulka ! Będzie dobrze ,trzeba myśleć pozytywnie!! Proszę ją pozdrowić i przekazac ,ze wszystkie jesteśmy z Nią!! Napewno dziewczyny z forum sie dołączą!!! Dzękujemy za informacje. kurczę niewiem co mam wiecej napisać , jedyne co moge zrobić to pomodlę sie aby wszystko było dobrze....wierzę ,że bedzie dobrze!!

Witam Was Kobitki! U mnie pogoda barowa nic tylko się upić albo zakopać pod kołderką! szemka- wiesz co czytając Twoje posty -widze siebie :) identycznie jak Ty się zachowuje jak mam dostać i jak juz dostanę @ ale to co wyprawiałam parę dni temu to jakis koszmar sama siebie nie poznawałam aż się boje jak tym razem się nie uda,bo nie chce juz takich fochów ,krzyku na męża i wogóle!! ale obiecałam tu na forum ,ze to ostatni raz i obym potrafiła dotzrymać słowa! Niewarto wyżywać się na mężach (wiem łatwo się mówi) bo oni tez to przeżywa ja chyba nawet bardziej niz my tylko tego nie pokazują trzymają to w sobie i trudniej im jest, bo my to wyrzucamy z siebie krzycząc ,zarzucając fochy itp. Kurcze sama siebie nie poznaję co ja piszę ;) moze to dlatego,ze to mój 10 dzień cyklu i szykuje sie na ostre bzykanko przez najblizsze dni ,ale staram sie nie myślec o tym żeby \'\'stworzyc nową istotkę\'\' tylko kombinuje co zrobic żeby było inaczej niz zwykle \'\' ;) Co do AGi to ja za bardo niewiem o kogo chodzi ,bo jestem tu niedługo ale to troszkę niepokojące jest co piszecie ,mam nadzieję ,ze wszystko w porządku z Agą ,tylko wypadł jej jakiś wyjazd np. pojechała odpocząc gdzieś do rodzinki albo gdzies i nie zdazyła Nam tutaj napisać ,obym się nie myliła!

kamila82 no to wielkie Gratulacje!!! i wszystkiego dobrego na nowej drodze życia!!

to ja tez tak chcę , moja siostta ,która ma trójkę dzieciaków mówi ,ze u Nas to tak nie ma nie ma dziecka a jak szwagier(czyli mój mąż) \'\'przywali\'\' to od razu trojaczki będą ,oby tak było hehehe :)