myszka szara

tak nie mam 2 - zawiązka nie miałam. będąc w podstawówce chodziłam do ortodontki, ona wtedy uznała że należy wyrwać 3 mleczną, ponieważ wtedy 3 wejdzie mniej więcej na miejsce 2 i nie będzie takiej dziury z przodu. 3 weszla jakby w dwójke, ale za to mam luke (taką na pół zęba) w miejscu 3. Ja się już konsultowałam na placu sarkowskiego, ale tej pani doktor nie ma tam już. Powiedziała że należy przesunąć 3 na swoje miejsce i jedynki także (bo nie są tak jak powinny być, ale tego nie widać dla laika) wtedy zrobi się miejsce na implant 2. Powiedziała mi jeszcze, że to nie jest zabieg konieczny u mnie tzn ten aparat i implant, bo tego wszystkiego tak bardzo nie widać. Ale ja to chce dla siebie zrobić, a nie dla innych. Teraz podrażniłam dziąsło (jedzeniem) w tamtym miejscu i to zdecydowało o tym, że jednak zrobie ten zabieg, druga sprawa to moje samopoczucie.

nie mam 2 górnej.

ja nie mam górnej 3, przez to przerwy między zębami, ale to nie jest największy problem. zastanawiam się nad aparatem, nawet jestem już przekonana. Ale zastanawiam się nad implanetem.. wie ktoś więcej na ten temat z własnego doświadczenia. Jedyne wyjscie to implant właśnie, korona nie wchodzi w gre. Ale z tego co sie dowiedzialam, implant nie każdy może miec, dużą role odgrywa kość. Boję się tego, a z drugiej strony chce to zrobić. Ma ktoś może doświadczenia z implantami:) a i jeszcze jedna sprawa czy dają może jakąś zaślepke w momencie kiedy aparat przesunie już zęby tzn od 4 to tyły i od 1 w bok, tak aby luka pomiędzy nie była widoczna. Obecnie (po interwencji ortodonty w dzieciństwie) mam 3 bliżej 1 aniżeli 4.

o widze że christina22 jest z Krakowa.