aga68
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez aga68
-
MONIAG adres Gliwic telefony, jak dojechać podany jest kilkanaście stron wczesniej
-
Ulla -dziekuje za namiary na dr Kubickiego TACIM w Lublinie scyntyugrafia w Instytucie Medycyny Nuklernej - 50 zł, Biopsja 200 (2 guzki)
-
Ulla -przeszłaś bardzo dużo bardzo proszę podaj mi wszelkie dane odnoście dr Kubickiego (telefon, adres, kiedy przyjmuje, jak długo się czeka na termin badania i kiedy jest wynik ewentualnie też prosze o inforamcje o koszt biopsji)
-
Ulla - róznica to chyba subiektywna ocena patomorfologa, wszyscy którzy tu mieli diagznozy guza pecherzykowatego szli "pod nóż"wiec chyba to jest najlepszy kierunek
-
ULLA - tumor follicularis to jest cyba to samo co guz pecherzykowaty
-
ASISAM ale Ty nawet podałaś lokalizacji w jakiej szukasz endo, masz USG z tym i hormonami idziesz do endo on podejmuje decyzje o biopsji i daje Ci skierowanie na to badanie a wczesniej sobie dokładnie przeczyta opis USG a nie tylko sam wymiar guzów
-
Asisam -najpierw to znajdź trochę wolnego czasu i przeczytaj forum, dzieki temu dowiesz się wielu rzeczy, poszukaj sobie dobrego endo, on ci zleci biopsję albo nie zleci bo jeżeli masz objawy uciskowe to jest to jeden z powdów przy którym podejmuje się decyzje o operacji
-
Eleonoro wszyscy sie z Tobą cieszymy
-
Marekponez ja mam wyniki w normie co prawda co jakiś czas mam TSH na granicy blisko nadczynności ale norma, co mowią -obserwacja pomyślałam jak endo (konkretnie 3 róznych) tak zaleca to moze chirurg powie coś inneg (bo oni lubia wycinać) a ten mówi jeszcze nie czas i on tego nie bedzie operował ale jak się uprę to znajde kogoś kto mi wytnie tarczyce z guzami albo guzy z tarczyca. No i zgłupiałam znowu. Wszystko nie jest takie oczywiste na forum bywa Monia31, która też kilka lat obserwuje sowje guzy i endo jej odradza operacje. Ja za młoda nie jestm -bo starsza od Ciebie o 6 lat
-
Marekponez leczenie-obserwacja, czyli nijak, guzy duze -jeden 3 cm x1,5 cm, drugi 1,4x0,8cm i kolejny 1,9X0,7 to te wieksze jeszcze trzy mniejsze przy czym te największe to konglomerarty doleglowości -różne z secrcem akurat nie mam problemów ale z nerwami i owszem chociaz ostatnio jest dosyc dobrze ale i TSH znacznie podskoczyło bo mam 1,27
-
Markponez ja tez chciałam operacji ale mi i endo i chirurg odradzają
-
Marekponez mam pytanie dlaczego , pomimo, ze masz nadczynnośc nie miałaś leczenia radiojodem (oczywiście w oparciu o scyntygrafię). W przypadku niepodejrzanych onkologicznie guzów jest to metoda alternatywna do operacji, moja endo chciała mnie tak leczyć ale niestety moje guzy sa na ta terapie oporne (mam zimne i ciepłe).
-
Marekgd -zgadzam sie z Tobą, dlatego chodziłam do kilku endo (3 konkretnie i powiedzieli to samo) az w końcu trafiłam (informacje o mojej lekarce zebrałam takze na forum gazety) chirurga do którego poszłam wybrałam takze w oparciu o opinie 3 lekarzy i opinie osób, które były przez niego operowane
-
mileńka np korzystałam z porad lekarza na stronie endorynologia.net -tam też mozesz poczytac i zdobyc dodatkowe informacje
-
Kaczelado-ja osobiście gdyby biopsja wskazała na guz pecherzykowaty natychmiast bym znalazła chirurga, który by mi to zoperował. ale wiem też, ze moja endo w takim przypadku kieruje na operację. Ja nikomu nie odroadzam operacji bo sama chciałam (i gdzes tam skrycie chcę) sie pozybyć tego świństwa. A neta przekopałam w lewo i w prawo, wypisywałam zapytania do lekarza z endokrynologia.net z zapytaniami nawet nawiązała sie spora korespondencja. Czytam i czytam a w głowie kolejne niepokoje. Pozdrawiam Ciebie goraco -Twoja doświadczenia z choroba też sledze od poczatku bo na forum pojawiłysmy sie w podobnym czasie. Tylko, ze Twoja historia guzowa trwa juz kilka lat (jak pamiętam bo tez mi się tu różne przypdki mylą i musze wracac na wcześniejsze strony aby sobie przypomniec co kto pisał wczesniej) a moja od 1.03
-
miało być śliczną
-
Chadka guzy złośliwe to Ok 4% wszystkich zmian -tak podaje literatura, także wcale nie znaczy, e Twoje takie są. Niestety guzy tarczycy to ogromna plaga naszych czasów. Moja siostra ostatnio robiła USG tarczycy i ma wlicza i zdrową tarczyce. Radiolog tak się ucieszyła, bo podobno, co bada tarczyce to jakieś zmiany (a bada codziennie po kilka). Wiec podsumowała, ze cieszy ja widok mojej siostry, ponieważ prawie zapomniała jak wyglądają zdrowe tarczyce.
-
Kaczelado moja biopsja w przypdku jednego guza koloid, troche krwi i kom pecherzykowate tarczycy, drugiego duza tak samo tylko z dodatkiem z tworzcą się torbiela. Sama biopsja ok ale po przeczytaniu wszystkich wypowiedzi na forum (zreszta to samo doradzam wszystkim innym a nie zadawanie w kólko tych samych pytań -o biopsje, pobyt w szpitalu) bałam sie, ze cos moze byc przeoczone (nadal się boję).
-
Dziewczyny -OBSERWATORKI GUZÓW - bardzo dobrze was rozumiem, bo jestem w takiej samej sytuacji -ogólnie jest nas bardzo dużo-tak twierdzi moja endo. Jestem obecnie po konsiultacjach z chirurgiem. Po lekturze forum bardzo dokładnej ,kilkukrotnej naciskałam moja lekarke aby dała mi skierowanie na oprecację. Ona raczej odradzała - skierowała mnie na scyntygrafie technetowa aby ewentualnie zacvząć leczenie radiojodem bo to w przypadku guzów ciepłych i goracych jest bardzi dobre rozwiązanie, no ale cóz jeden guz ciepły drugi letni wiec z leczenia jodem nic. Dla świetego spokoju kazała iść na konsultację chirurgiczna. Kiedy szłam do chirurga to juz sobie ustaliłam w głowie samozwańczo termin zabiegu hahaha. A tu zaskoczenie -wybrany przeze mnie chirurg ( a właściwie polecony przez radiologa i 2 endo) tego nie bedzie jeszcze operował -zrobił mi kolejne USG zapznał sie z wynikami biopsji i kazał czekać, obserować, regularnie konsultować z endo. W trakcie rozmowy dodał tylko, ze jak bardzo chce operacji to znajde lekarza, który mi to zoperuje ale w tej chwili to nie bedzie on. Także wszystkie moje plany legły w gruzach. Nie jestem przez to spokojniejsza ale na ten moment zrobiłam bardzo dużo.
-
Monia003 ja czytam to co napisałas to nasuwa mi sie jedno zdanie, które mi powiedziała pani radiolog \"kazdy troche inaczej opisuje\" pierwsze usg opisywało twoje zmiany jako konklomerat ( w sumie ok 3 cm) drugi opisuje jako kilka zmian obok siebie najwieksza o przekroju 0,8 cm. Wiec pewnie gdyby były zmierzone razem wyszło by na jedno.
-
ILMAR SUPER< CUDOWNIE -zrób sobie wakacje, oddychaj pełna piersią i ciesz się zyciem
-
NULA111 na forum była osoba, która miała podobny do Ciebie problem -odrośnieta tarczyca z guzami moze poszukaj jej wpisów i pogadaj jaką podjęła decyzję czy kolejna operacja czy obserwacja. Z tego co wiem niestety po opracjach w ciągu 5-10 lat tarczyca \"lubi sobie odrosnąć\" a chory ma mamy problem
-
eleonoro771 -jak rozumiem Ty juz przygotowujesz sie do operacji?i fizycznie i mentalinie jak rozumiem
-
Monia31 -radiolog nie podejmuje decyzji o operacji wiec nie mam skierowania w ręku ona tylko tak mi sugerowała tzn poleciła ( na mioje zapytanie oczywiscie) chirurga i u niego konsultacje . Teraz plan jest taki ide do mojej endo z tymi wynikami, umawiam w tak zwanym międzyczasie prywatnie chirurga i konsultuje to wszystko.Operacja nie odbędzie się tak szybko bo nie jestem zaszczepiona na żółtaczkę wiec musze tego dopilnować. Z tą radiolog troszę porozmawiałam o obesrwacji guzów, ewentualnym odrastaniu tarczycy itp. Niestety potwierdziła też to co na tym forum czytamy bardzo dużo kobiet ma guzy.Czy to Czarnobyl wychodzi?
-
MONIA31 na wizycie miałam zakodowane, ze sie powiększyły i w sumie potem zeszło na operacje gdzie i kto. Na spokojnie usiadłam w samochodzie i zaczełam ogladac moje 3 badania USG - 2 z marca i to lipcowe i doszłam do wiosku, ze liczby wygladaja troche inaczej. Tak jak Ci pisałam wczesniej ja jestem w sumie nastwiona na operacje bo moja psyche wysiada przy takich ciagłych badaniach strasznie sie boję kolejnego USG, ewentualnej kolejnej biopsji itp takze ta rozmowa o opercji mi "pasowała"