_kala

Madziamo wiem o czym piszesz.. my też nieraz wkładamy nad ranem go do łóżka jak zęby bolą.. i wtedy mam caly dzien zslaczały, wszytsko mnie boli, bo on tak sie rozpycha, ostatnio to sie schylac nie moglam bop mialam siniaka pod zebrami , ale coż zrobić wole to niż na rekach go trzymac az uśnie i potem za chwile sie znow budzic jak zabolą :( juz na szczescie wyszly mu bo to przez 4 tak było teraz ma 10 zębusiów kochanych :) więc ciama sobie już znacznie lepiej :) :) hehe z ymi nocnikami to jazda, dzis tez mielismy nocniczkową kupkę... uuu no takie mało przyjemne ;) a z siuśkami to ciężko rozgryźć ja tylko jak sie obudzi to mam pewniak jak zdąże go pod\sadzić, a tak to moze siedziec i siedziec i ksiazki czytac,, a siuśków ni ma.. mało ma tez cierpliwosci do siedzenia na nocniku ale zagaduje go wszytskim, komórką pilotem TV, ksiazki ma porozkładane hehe :)

mój też sie wspina :) Kurcze Mortonek masz jak w raju ;) :D superancko :) :) :) ja się uczę po nocach albo jak Malec śpi, albo się bawi, a ze dużo spi i sie bawić sam potrafi to nawet dużo czasu :) :) jak nie siedze na necie;) wtedy musze posiedziec do 1-2 przed egzaminem, ale jakos idzie :) :) no a teraz śpi, a murzyny się pieką Aguś tu ams zprzepis, ale nie ręcze że wyjdzie zakalec, ja go pieke na oko tak: (składniki na dużą blache) Zaczynasz od tego że bierzesz duży garnek, do niego wkładasz kostke margaryny, stawiasz na mały ogień i czekasz aż się rozpuści, wtedy dodajesz 1szklanke cukru, mieszasz az sie rozpuści, dodajesz dwie duże łyżki ciemnego kakao, cukeir waniliowy. 4 łyżki wody... mieszasz az sie rozpuści i zagotuje odstawiasz zeby ostygło (od tej masy czkeoladowej bierzesz pare łyżek do filizanki na polewe, żeby poźniej mieć) jak masa sie ostudzi to wbijasz tam 4 jajka, a piane z nich ubijasz w innym naczyniu. jak wymieszasz tą mase cekoladową z jajkami, dodajesz proszek do pieczenia (2-3 łyżki) troszke ar. rumowego mkmozesz, zmielone orzechy, 1,5 - 2 szklanki mąki, wsyztsko miksujesz, jak jest taka masa gęsta bardzo to 3-4 łyżki mleka dajesz jeszcze i miksujesz, potem dodajesz pianę i delikatnie mieszasz tylko już łyżką, wlewasz do blachy i gotowe, tzn jeszcze do pieca na ok. 40 minut, temp, 160 z obieggiem, 180 tradycyjnie. :)

Tadziczka do spania ! !

hej :) :) a ja piekę murzynka na dzień Babci i Dziadka :) normalnie jakaś kucharzyna się ze mnie robi ;) :D mmm.. mam dobry humor, zdalam dzis kolejny przedmiot na 5 :) a wstawiam dwie blachy bo sama mam też ochote a Babciowo-dziadkowego nie będę przecież zaczynać dziś ;) a musze coś słodziusiego do nauki.. juitro znów egzamin, i w czwartek , ale przynajmneij pozdaje to w zerówkach i szybcej bedzie:) jak zdam ?! musicie trzymać kciuki oczywiście. a juz za niedlugo 3 . podejście do prawa jazdy haha ----> 6 luty! najgorsze ze w ten dzien mam tez egzamin na uczelni :( i neiwiem jak to da mi się połaczyć... czy się wyrobie, bo to inne miejscowosci zupełnie :( a jak 3. raz obleje czekają mnie na nowo testy, dodtatkowe jazdy i znowu pół roku czekania..ohhh przeklęte jest te czekanie na egzamin, u nas czeka się ponad 2 miesiace, gzie wg regulaminu powinnam mieć nie poźniej niż 1 mies. od zapisu. Dziady i tyle :) :) :) :) :) :) :) :) witaj Aniula!! pisz pisz, bo te forum bez Ciebie to nie tosamo! i jaknajszybciej do ginka etz jestem ciekawa jak Twój Bąbelek już duży dla Dzidziusiów w brzuszkach :D :) i tych juz starszych :) :) :) :) :) :) :)

dzięki dziewczyny :) ale przed chwilą przeżyłam chwilę grozy. o mały włos gorący rosól wylądował by na nim! jaki on jest wysoki! sięgnął mi wysoko do stołu i za talerz! zupa się wylała co prawda ale na całe szczęscie nic się nie stało :( mam wyrzuty sumienia ze tego nie wyprzedziłam w myślach :( oczy dokoła głowy.. nasze Malce z dnia na dzień co raz więcej potrafią zbroić tak się boje co to będzie.. jak zawale i nie dopilnuje go .. boję się o niego :( on jest taki bezbronny jeszcze maleńki..ale ta ciekawość dzieci , czasem tak niebezpieczna :(

:) :) :) :) :) :) hej! czytalam pierwsze stronki topicu... pierwsze moje wpisy.. pierwsze wiadomości o tym, ze ide do spzitala.. ah! tak się zrobiło ciepło na serduchu i ścisło w gardle a teraz goni taki łobuz i wsyztskie ksiazki rozwala po pokoju! moj kochany! wiecie że są te zdjecia niektóre jeszcze.. np o Filipka co dał Witek po urodzeniu, oglądałam Blanki Fotki, aaa i njawazniejsze :) :) nasze blogowe fotki :) i tak godzina przeleciala, a teraz rosołek jestem wykonczona., egzamin zdany na 4 wiec HURAAAA bo to kosmos dla mnie ten przedmiot ----> logika ;) Celi tez tak ost. mialam , dzien okres, w nocy nic, dwa dni spokoju i sie przyplątał z powrotem

hej :) :) u mnie karpatka i szarlotka :) :) :) mmmm chciałam Wam tylko smaka zrobić :p oczywiście zapraszam, ale juz sie konczą takie dobre ciacha mi wyszly :) :) Tadziczka dziwnie z tym płaczem, ze tak o 4. był głodny? kurcze ale widzisz dobry znak ze smoczka nie chcial :) my nie dawalismy.. nawet przy szczepieniu wiec juz nie damy :) wlasnie mi łobuz rozrzuca po pokoju wsystkie notatki do jutrzejszego egzaminu ale spokój.... :D mąż robi naleśniki :) jak błogo...buźki

hej! Gratulacje Tadziczka dla bezsmokowego mężczyzny :) :) my też dalej bez i można powiedzieć, że sukces bo jest tak jakby go nie było wcześniej, a moze Malec ma krótką pamięć ?! w kazdym razie jestem happy że się udało :) podsumowując najgorszy jest pierwsze zaśnięcie.. ale to zależy od tego jak przywiązany jest maluszek do smoka. Nasz był bardzo, dlatego się mile zdziwiłam zaskoczyłam ze poszło tak łatwo Aga nie wiem co bym Ci doradziła jak bym weszła wcześniej na forum.. ciężko wyczuć, z jednej strony trzeba przeczekać, aż dziecko uśnie, ale to zależy od dziecka, każde jest inne. Następnym razem musisz się przygotować , ze choćby nie wiadomo co TO nie dawać już. ja jestem zdania, ze czym później tym gorzej niestety jest. Powodzenia ! ! Celi , mówisz bulgotki, od paru dni też to mam... hmm takie a\'la kopniaczki, wzrusza mnie to, ale wiem że to tylko układ trawienny ;) hehe, poproszę też w owlnej chwili jak będziesz o fotki Ninki :) a jeśli u Ciebie to Dzidzia to tak jak Nadikaa obstawiam bliźniaki :) :D Marteczka Aniula ZAZDROSZCZE Wam ! buziaki dla brzuszków! :) :) :) a zdjecia doszły! Motylek śliczny! taką ma urodę delikatną.. elficką :) śliczna Edka przyjra sprawa. ogólne ryzyko internetu. Wredna żmija i tyle. Los jej z pewnością odpłaci. Grudniówko gratuluje przeprowadzki! Iza i jak sukienka? :) po zdjęciach z NK to radzę długą albo obowiązkowo jak Karolina zauważyła hehe DEPILACJA KOCHANA DEPILACJA :D pozdrówki

my po szczepieniu, dzielny chłopak.. myslałam że to bedzie koszmar bez smoczka, ale smoczek juz zapomniany :) trzymajcie się dzielnie

tak tak w tej też Izę widzę :D :) właśnie w takim żywym kolorze, :) znalazły się stylistki hehe a to prawda Nadikaa można wygrzebać prawdziwe skarby ja tez mam swoje .. ale trzeba to lubić.. ja lubie :) a jak potem satysfakcja:D i fakt ze caly majatek nei idzie na ciuchy i mozna zmieniac co chwile :) dobra zmywam sie boi bedzie jutro pałka,... :(

IZAAAAAA masz za dużo atutów żeby chowac pod taką kiecą! 'DOBRE' :D hehe zgrabne nogi, talia osy a Ty taką a'la ciążową ? ;) mi np ta się podoba :) http://www.allegro.pl/item526881947_sukienka_victoria_s_secret_rozmiar_m.html tylko jakby była CZERWIEŃ :D taką Cie widzę.. tak bym Cie tak ubrała :D :) l :)

Matimamma musisz byc silna.. spokojna.. przeleci to.. dasz rade! taki los okrutny ale pomyśl ze bedzie lepiej! NAPEWNO! za jakis czas się los odwróci i bedziecie miec jak w niebie tylko przejsć to teraz trzeba.. biedna Wiki neich szybko wraca do zdrowka trzeba byc dobrej mysli ze szybko wyzdrowieje

mmm Nadikaa nie rób smaka... :p dzięki za zaproszenie ale musze się uczyć, następnym razem :D hehe cieżko zacząć niestety :( mały śpi a ja ugrzęzłam.. a tak wogóle to już tydzien bez smoczka minie jutro :) :) sukces blizej niz dalej

aaa Iza co do nóg masz dobre nogi.. widzialam widzialam na NK :D do takiej sukienki jak się patrzy! nogi jak od sarenki :D zgrabne :)

hej ! Iza napewno zdasz, ale nie stresuj się, wiem oklepane... ale uwierz wiem , tez trzecie mam podejscie w lutym :( przez nerwy.. sukienki fajnusie, mi podoba się bardziej ta pierwsza, a te od Nadikii hmm BOMBA! tylko czemu taka cena Kochana!? po co Ty takie sukeinki pokazujesz jak to takie drogie, fajna czarna jest i bordo w tym ostatnim linku w innych przedmiotach.. mmmm można pomarzyć :D cuda niektóre.. jutro pojde do secend handu.. fajne nowe ciuchy można kupić , takich marek jak next np.. to sobie coś na poprawe humoru poszukam :D u nas laba laba a jutro kolejny kolos.. wiec trza wziąźć tylek .. i do notatek ;) :D Celi dasz rade, zawsze dajesz wiec i tym razem to rpzetrwasz! a Tobie Matimama bardzo współczuje.. wynagrodzi Wam się to kobietki.. tyle przejść.. Vall polecam picie zielonej herbaty , wspaniale odchudza, tylko nie wolno słodzić, a można polubić ten cierpki smak.. :) ja się zapijam zawsze nią,, zamiast kawy a gdyby nie czekolada to wogóle by byla ze mnei szprycha ale nie umeim z niej zrezygnować ! pod kazdą postacią! mmmm teraz mam wymówke .. bo do nauki musze meic czekolade z orzechami no musze// a Iza nast. razem rpzed egzaminem zjedz se gorzka czekolade i pare orzechów.. lepsze myslenie.. koncentracja. choc to taki stres ze i nawet to nei pomoze.. ale bedzie dobrze! :D tylko napisz keidy to bedziemy tzrymac kciuki! A ja nei dostalam zdjec Motylkowych ? :( :(

Celi Edko ja uważam WOŚP za coś wspaniałego! niestety w naszym kraju jest tak a nie inaczej.. A TAKA akcja pomaga dzieciom własnie choćby sprzętem do badania słuchu, a to tak ważne, żeby wade słuchu rozpoznać jaknajwcześniej.. co do machlojek, przekrętów.. wszędzie zdarzają się oszuści.. ja dwa razy kwestowałam, raz m.in. na sprzęt do dializy, nie pamiętam żeby ktoś zawłaszczył sobie kasę, były stemplowane, zresztą trzeba wierzyć w bezinteresowność ludzi. ja jestem jak najbardzije za akcja

zdrowia zdrowia dla dzieci które walczą z chorobą! ! wracam do książek bo jutro egzamin... sorki laski że ten wyżej post przepełniony taką złością .. to tylko do 'p. na pomarańczowo'

oooo jak pomarańcza została mile przywitana :D służ nam radą częściej! Twoja racja ...jest \'racjejsza\' pisz pod jakim nickiem Ci się podoba nie moja broszka.. szokk jak komuś może koleć w oczy jajecznica... hehe polecam też inne poradniki.. gdzie jest wyraźnie napisane, że dziecku rocznemu nie powinno się ograniczać jajek bo to źródło białka, ma to duży wpływ na rozwój układu nerwowego.. A PROBLEM CHOLESTEROLU nie dotyczy tak małych dzieci w okresie intensywnego rozwoju.. ale żeby ulżyć Twemu niepokoju - moje dziecko nie dostaje więcej niż 6 jajek tygodniowo! też mogłabym pod pomarańczowym nickiem wytykać kazdemu sposoby wychowawcze inne od moich..diete..i wiele innych, ale niektóre sprawy wole przemilczeć bo nie ma to jak udzielać rad..wysłuchiwać cudzych rad.. napewno z okresu ciąży pamiętasz.. albo teraz od Teściowej np? Ale JEŚLI już coś mnie w oczy kole u kogoś, lub chce udzielić CENNEJ RADY to to pisze pod swoim nickiem mam tyle odwagi.. .. jakoś niestety tak jest, że czasem są toksyczne matki .. ktore traktują się jak alfe i omege! i nadają sobie prawo oświecania każdej która postępuje inaczej od jej samej broń boże nie chciałam Ci zrobić przykrości.. wierze w Twoje dobre intencje ;)

a to moje z dzieciństwa! ! ! :) :) http://www.allegro.pl/item520079231_basnie_hans_christian_andersen_twarda_bdb.html

http://www.allegro.pl/item505909445_zbiory_basni_andersen_grimm_twarde_oprawy.html

Nadikaa myslałam że ja to jakiś wymarły gatunek jestem.. Aga dzięki za linki nt. baśni

do pomarańczy.. dlaczego nie piszesz pod swoim nickiem, nie masz odwagi własnego zdania napisać ??.. ale odpowiem Ci : zrobiłam mu jajecznice z 4 jajek, ale tak jak już dwa razy napisalam nie zjadł całej! a gdyby nawet co w tym złego?! zdania na temat jajek są podzielone, a trzeba zdrowego rozsądku i nie postępować tylko i wyłącznie wg poradników w woli przypomnienia nie zjadł całej.. myśle że dobrze że mamy taką \"dobrą duszę\" na forum , która broni interesow dzieci bo wyrodna matka jestem , a widzisz teraz mnie uświadomiłaś i już swemu dziekcu nie zaszkodzę!! ! ! :( :( :( muszę sięgnąć po jakieś poradniki bo się nie znam wogóle na tym cholesterolu... yhy

Aneczko jajecznica była z 4 jajek ale nie zjadł całej, prawie całą. jakieś ochłapki mi zostsawił. ;) ja też byłamm w szoku że miał taki apetyt, on normalnie (tak mi się wydaje mało je) waży normalnie, dziś go ważyłam to 11,5 kg ja bezwzględu czy wyjde po tym jego spanku rannym czyli tak kolo 12-13 to i tak mi uśnie..on mi na spacerze zawsze zasypia. chocby spał w domu w poludnie to na dworze znowu powietrze za świeże chyba i usypia jak mała nie chce siedzieć na nocniku zajmij ją czymś, daj jej suchą bułke np, albo posmarowaną masełkiem ajk lubi, mój uwielbia, albo jakiś tel. komórkowy do pikania, wiem że to mało pedagogiczne ale skutkuje na początek, mój cały czas podbiera mi telefon jeden mi juz epsuł bo wsadził do buzi pełnej zmiksowanych jabłek i głośnik w komórce sie skpał i po telefonie.. on by tylko chodził z pilotem albo z komórką przy uchu i wołalł 'halooo haaalooo' ciekawe od kogo bierze przykład :D ;) ide do książek , bo troche mi pojechałyście po ambicji, szczególnie Tadziczka hehe ;)więc biore sie za robote :) dobranoc

podczytywaczki! Aga Iza! wstydzcie się! lenie z Was i tyle, my juz po bajce. malec śpi.. ja się dziwie naprawde, że tak poszło łatwo, tzn nie chce zapeszać ale wiem ze kazde nastepne zasypianie bez smoczka to bedzie jeszcze lepiej.. teraz doslownie pomarudzil 2 minutki, co wpychał rączki do buzi i strasznie się złościł wziełam go na chwile na rączki pogłaskałam po głowce polulałam i polożylam do łożeczka pogłaskalam jeszcze pare razy a on zasnał.. dosłownie 2 minuty! chyba po Braciach Grimm hehe.. a Wy czytacie malcom bajki? bo ja szczerze się przyznam że za żadko :( dziś był Paluszek .. ale sie śmiał z tego jak zmieniam głos.. a ja chciałam tylko żeby baja była ciekawa :( a on się ze mnie nabijał :D potem się niecierpliwił nastepnych stron bo w tych baśniach są super ilustracje (nawiasem;) cieżko znaleźć fajne wydanie baśni, najczęsciej są takie po 4-5 bajek gora, pamiętam nasze baśnie z dzieciństwa, gruba księga! szkoda że nie ma takich, rpzynajmniej u mnei na wiosce :)), więc mi kartki przewracał..w trakcie musialo mu sie przypomniec o smoku bo zaczął się denerwować.. ale naprawdę jestem zdziwiona ze tak szybko zasnął ! !.. :) :) Aneczko mój też tak śpi, czasem pół godzinki jedna drzemka trwa , a czasem po 2 nawet 3 godziny ,dwa albo trzy spanka. tez jestem z tego zadowolona. bo jak nie być :) słodkich snów!

Tiki :) powodzenia! dasz rade! i z nockami bez butelek, i ze smoczkiem! ! będę trzymać kciuki! a jajecznice spróbuj robić taką nie ściętą, jak ja\jko na miekko, troszke moze twardzsza ;) no mój uwielbia jajka na miekko, jajecznicy kiedys nie chciał, wypluwał, az zrobilam mu taka rzadszą półpłynna.. tylko musisz miec fajne jajeczka , ja mam sprawdzone Nadikaaa ja tez mam pojemną gębę! na czekolade najbardziej !! napycham i połykam ! :D hehe