Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rOri

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rOri

  1. Witam kobietki z rana... no moze poznejgo ale zawsze to rano... Eisha - przy CIN 1 można sie kochać, pytałam o to lekarza, powiedział że nie ma żadnych przeciwskazań :-) Więc nic się nie martw... Zajrzę do Was później, miłego dnia!
  2. Loloinka bedzie dobrze zobaczysz! Jeszcze troche i poznasz wyniki biopsji, czekanie jest czyms strasznym, wiem o tym... Łepek do góry!
  3. Dziewczyny, ja myślę że nie ma co myślęc co będzie gdy będzie źle. Póki co jest tylko CIN1! JA tez chciałabym od razu cos z tym robic. ale lekarz mnie uswiadomil mowiac ze taka zmiana jest nie grozna i moze sie sama cofnąc! i sie cofnela. Po co narażac szyjkę niepotrzebnie??? Rozumiem Wasze zaklopotanie ale nie ma co uprzedzac fakty...
  4. Loloinka, CIN1 może samo ustąpić, więc trzeba je zweryfikować własnie biopsją. nie ma co tego wycinać poki nie wiadomo co to. u mnie tez w cytologii wyszlo CIN1, kolposkopia nic nie wykazałam a biopsja tez nic, oprocz koliocytów. Dysplazaj sie cofnela sama. Po co konizacja albo co innego jak moze sie okazac to nie grozne. Nie martw sie u CIebie tez wyniki będą dobre :-) napewno! i trzeba w to wierzyć kochana! P.S nie wiem jak znalazłyscie loloinke na NS.. hahah :-) widze ze mamy kilku Sherloków Holmsów na forum ;-) ;-) hahaha
  5. Witam dziewczynki! O jak dobrze jest wrócić do domku :-) Eisha, co do szczepionki to mój gin też uważa że warto się zaszczepić nawet jak się już ma hpv, i wcale nie chce mnie naciągnać na kase, bo to znajmoy rodziny, więc nie sadze ze tylko o to mu chodzi. Zanetka, nie martw się glowa do gorym bedzie dobrze zobaczysz, najwazniejsze ze jestes pod opieka lekarzy, więc wyjdziesz z tego!! A my jesteśmy z Toba!!!! Annie, fajne ze juz jestes, mam nadzieje ze wyjazd sie udał. Podeślij jakieś foty :-) Mała, nie mozesz myslec od razo o najgorszym, pozytywnie myslenie dodaje czlowiekowi sił i potrafi zwalczyć chorobe!!!! Więc głowa do góry, zobaczysz wyzdrowiejesz :-) Basiu daj znać czy zapisałaś się już na typowanie. Loloinka - robiłaś moze test na hpv w MEdicoverze ( jeśli w ogole musiałaś robic, bo nie pamietam juz czy masz czy nie hpv). Daj znać jakie u nich procedury, bo przez tel. to się mało dowiedziałam...
  6. Dziewczynki ja lecę, bo muszę jeszcze prasowanie zrobić... jutro mi się nie będzie chciało wczesniej zrywać. Buziaki dla Was i kolorowych snów :-) :-) papapap
  7. Basiu... Jaki piękny ten Twoj króliczek :-) Można się zakochać normalnie... przytulałabym go co chwila...:-)
  8. Dziewczyny, ale Wy laski jesteście!! Wszystkie Iskierka wyglądsz bardzo młodo a takie duże masz dzieci, ja nie wiem jak Wy to robicie....??? Mała, Ty masz słodkie córcie, mam nadzieję że doczekam się takiego potomstwa :-) No ale nic dziwnego skoro mają taką mamusię :-) Świętjemy!!! 100 strona, co prawda ja jestem z wami od 70tej chyba... :-)
  9. Kurcze... no i nie wygrałam nic w totka :-( a chciałam jutro sobie zrobić wolne od pracy :-DDDDDDD
  10. cześć Wariatki! juz nie nadażam Was czytać :-) Dopiero wróciłam Wysłałam pare fotek Iskierce i MAłej bo chyba tylko im nie wysłałam... Kurcze chyba że się mylę to mnie poprawcie :-) Musze nadrobić dzisiejszą lekturke :-)
  11. I jak mija wieczorek kobietki?? Ja wróciłam niedawno dopiero po wojażach całodziennych... Na przemian jem ogórka małosolnego i zagryzam ciastem.. Chyba ze mną nie jest wszystko w porządku hahaha... ech.. Loloinka, co do Twojego pytania, to póki co tak jak Basia na Twoim miejscu bym chyba nie ryzykowała kąpielą w morzu, tudzież w jeziorze. Po biopsji przez jakiś krótki czas czułam bóle takie okresowe, ale to trwało u mnie z godzinę tylko... Następnego dnia w ogóle nie krwawiłam, za to 2 dni później trochę i przez kolejne pare dni plamiłam... Jestem równo 2 tygodnie po wycinkach i już nawet zapomniałam że miałam je w ogóle :-) A na czekanie nic nie poradzisz.. trzeba sobie jakoś umilać i zabijac ten czas, przede wszystkim pozytywnymi myślami :-)
  12. Loloinka :-) super że juz po wszystkim :-) Czekanie nie jest fajne, ale da się wytrzymać. Jeśli dostałaś zwolnienie to odpoczywaj w domku spokojnie, pamiętaj żeby się nie przemęczać :-)
  13. Ja po biopsji dostałam 8 dni zwolnienia, ale pani doktor spytała czy chce, bo zazwyczaj idzie się do pracy na drugi dzień. Ja chciałam zwolnienie...
  14. hejka :-) Loloinka... mam nadzieję, że juz śpi sobie słodko... za chwilkę będzie po wszystkim :-) i się obudzi! Ja byłam rozczarowana, że tak krótko to trwało i że ni zdążyłam się wyspać ;-) A propo wcześniejszego pytania to ja robiłam biopsję na kasę chorych. Jak dowiadywałam się prywatnie to mniej więcej 560 zł musiałabym za to zapłacić... ale nie zdecydowałam się, bo zgadnijcie kto miałby go robić?? Rajtarek kochany ;-) hahahahahah Pozdrawiam i wszystkim i każdej z osobna życzę miłego dnia :-)
  15. Loloinka, ja zabieg miałam na Żelaznej, więc tam mogą być inne zasady. Zapytałam po co zmywać paznokcie a panie mi powiedziały, że anestesjolodzy sobie tego życzą, czy też wymagają, nie pamiętam teraz. Mniejsza z tym :-) Będzie dobrze :-) Dobranocka :-) do jutra
  16. Loloinka! i ja będę myślami z Tobą! Zobaczysz jutro sama napiszesz że nie taki diabeł straszny! Będzie dokładnie jak mówi Basia... przyjęcie na izbę przyjęć - będą kazali Ci zdjąć wszystkie kolczyki itp., mi nawet kazali zmyć paznokcie u rąk i u nóg. U nóg się nie dałam, bo mam żel i pomyślałam że ciężko by mi było siedzieć i spiłowywać.. hahahahaha ;-) ;-) Dali mi ichniejszą koszulę, bo z racji tego że to zabieg swojej mieć nie mogłam... Żeby było śmiesznie założyłam ją tył na przód :-) :-) :-) Jak będziesz już po i jak się obudzisz to będziesz miała wrażenie że obudziłaś się z krótkiej drzemki. Weź dokładnie to o czym pisze Basia... Ja zjadłam jeszcze obiadek - smakował mi jak nie wiem co, chyba bardzo głodna musiałam być. Nie miałam nic w środku... tylko dali mi jakąś ligninę zamiast podpaski... W sumie zabieg miałam o P9.05 a do domu mogłam wyjśc już po 12. Czekałam tylko na męża, bo musiał mnie na chwilkę opuścić... 3mam kciuki, mam nadzieję, że wynik tak jak i u mnie okaże się niczym złym! Myśl pozytywnie :-) wszystko będzie dobrze! Dobranoc kochane, lecę do łóżeczka. P.S Której jeszcze nie widziałam na fotkach niech się przyzna i da znać to wyślę i swoje :-)
  17. Ewelka - Wielkie gratulacje!!!! Oby tak dalej! Jak widać da się wygrać z chorobą!!! Zdrówka życzę i samych pogodnych dni!
  18. Edytka, nie martw się na zapas... może jest zajęty bardzo. Spróbuj pozniej. Ja równiez składam życzenia wszystkim Aneczką tak na wszelki wypadek gdybym jutro zapiła ;-) Przede wszystkim zdrówka Wam życzę, miłości i spełnienia marzeń :-) Ja dzisiaj spadam na działkę, taka pogoda, że szkoda weekendu na siedzenie w domku. Pewnie wrócę jutro wieczorem, bo muszę na niedzielę być w wawie. Odpoczywajcie i Wy!!!!
  19. hejka :-) ja w pracce, mam kupe roboty, ale świadomość piątku sprawia że nic już mi się nie chcę... lili - GRATULUJE! dobrze że juz masz to za sobą! Zatem dziewczyny wszystkim się uda! Annie, zyczę Ci udanego odpoczynku nam morzem, mam nadzieję, że pogoda Ci dopiszę :-) loloinka - nic się nie martw biopsją, zobaczysz all będzie ok póki co zmykam kochane do roboty...
  20. :-) Edytka kamień z serca :-) Ja też idę spaciu chyba... jakoś cieżki dzień za mna i kolejny przede mna! Ale na szczęście jutro już piątek :-) jupi! Fantazja - będę 3mała kciuki jutro, mam nadzieję, że się dogadacie i wszystko się ułoży :-) :-) :-) Anette- biopsję miałam 11 dni temu. Wcześniejsze 2 cytoligie wykazały 3 gr. Teraz cytologia dopiero za 6 miesięcy. Podobno nie ma potrzeby wcześniej, tylko test sobie zrobię. W wynikach mam dokładnie napisane: 1. Wycinki z tarczy części pochwowej - nadesłano 5 wycinków. Materiał przebadany w całości - skrawany taśmowo. hist.-pat.; - wycinki pokryte nabłonkiem gruczołowym typu szyjkowego oraz nabłonkiem paraepidermoidnym miejscami rozrosnietymi - bez cech atypii komórkowej z nielicznym koilocytami. W podścielisku nacieki zapalne typu przewlekłego. 2. Wyskr. z kanału macicy -polipowate fragmenty błony śluzowej szyi macicy z ogniskową metaplazją płaskonabłonkową. 3. Wysrk. z jamy macicy - drobny fragment endometrium z odrostowymi gruczołami. (podobno to normalne bo biopsja była robiona parę dni po okresie) i tyle!
  21. tzn. muszę rozwinąć myśl, bo ktoś może mnie źle zrozumieć. Czy jeśli były CIN-y to było to napisane?
  22. Dzięki dziewczynki, ale Wy kochane jesteście :-) :-) Naprawdę nie wiem co ja bym bez Was zrobiła.. Czasem mnie dopadają takie doły... ale już jest dobrze, to chwilowe było, nie będę się smutać :-) Edytka - ja nie taka młoda - skończyłam 26 lat ;-) hehe Anette - jej to jest dla mnie jakaś szansa, że go nie mam??? :-) chociaż cień, ale warto jest wierzyć :-) U mnie też kolposkopia nic a nic nie wykazała ze są cechy wirusa. Test na typ hpv robię niedługo, ginka zleciła zrobić po okresie, a to za jakieś 2 tygodnie... a'propo biopsji wiecie ja miałam opis wyników badań po polsku?! - na szczęście!! i przestudiowałam go z gin. Nic tam nie ma o żadnych CIN-ach. też tak miałyście?
  23. Werika - ja nie pomogę, bo zupełnie się tym nie interesowałam...
  24. Edytka, Annie - ale laski z Was :-) Edytka, a Ty blondynka i brązowe oczki - cudnie :-) No i wiem nawet jak Wasze szczęścia wyglądają :-) Ja też miałam problemy z piersiami. wiecie co teraz sobie tak myślę.... jak we wrześniu odstawiłam tabletki anty. i poszłam na początku roku się przebadać rutynowo to wtedy właśnie wyszło na usg, że mam coś w piersi, małe bo małe, ale jest. Miałam robioną biopsję, na szczęście okazało się, że to tylko torbielka, z której cały płyn, który w niej był został usunięty przy biopsji - takie to małe było. No i potem ta 3 grupa. Kurde i to wszystko po odstawieniu pillsów... Wiecie co trochę się martwię...Mam 3 gr. a nic opróćz hpv nie mam, więc boję się że to jakiś ten najgorszy typ mnie dopadł... :-( :-( :-( i mam doła...
  25. Ja już nareszcie w domku :-) :-) i znów ciężki dzień, ale dałam radę ;-) Edytka, Annie - wysłałam Wam cosik, więc sprawdzcie swoją pocztę :-) Edytak Ciebie jeszcze nie widziałam, więc będę czekała na gołębia pocztowego ;-) Ogarnę się i później do Was dołączę :-)
×