Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Doro

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Ja do tego gościa więcej nie pójdę - to na 100% ! Wiecie - on prosił po USG o telefon, więc zadzwoniłam przed chwilą, a on na to ,że bardzo się cieszy, ale on i tak ma pewność, że cos jest nie tak!!!! Więc pytam co - a ona na to że nie wie jeszcze! Ręce mi opadły do samej ziemi, szczęka również, pozegnałam się i juz na pewno ostatecznie!
  2. Ale jeszcze jedno - swoją drogą czy nie macie zdania, że taki lekarz powinien być bardziej czuły na pewne sytuacje i lepiej dobierac słowa? Myślę, że mogłby wyrządzić czasem dużo krzywdy tylko mówiąc. Jak to jest u Was? Jak Wasi lekarze prowadzący podchodzą do sprawy?
  3. Pójdę na spacerek choć nie jest za pięknie na dworze, ale może dobrze mi zrobi. Łzy same lecą... Przecież ten lekarz ma doświadczenie, bez powodu by mnie nie straszył :\'(
  4. Dziewczyny błagam Was o wsparcie!!! Własnie wrociłam od ginekologa (jestem na pocz atku 11 tyg ciąży), a tam załamka - stwierdził że dzieje się coś niepokojącego bo macica jest za mała!!!! Na 14 mam USG, ale do tej pory chyba umrę ze strachu!!!! Co się mogło stać? 2 tyg temu wszystko było Ok, serduszko biło jak dzwon, cały czas brałam Duphaston, zadnych problemów a dziś nagle taka wiadomość... Jestem zrozpaczona, pomózcie
  5. Wiem że Was zamęczę, ale czy macie jakieś recepty na tę drażliwość i płaczliwość? Ja już sama ze sobą nie wytrzymuję :/
×