Emma34

Mafinka gdzie podziewa się to towarzystwo? Czy tylko my dziś mamy dyżur?

To mama miała okropnego pecha, współczuję. Jeśli tak się chudnie to byłoby super, na razie się nie ważę, bo brzuch mam spuchnięty , wyglądam jak balon.

Dziewczynki nie mam co pisac siedzę w domku z synkiem nigdzie nie wychodzę i nudzę się jak cholera. Mafinka a mama to dawno miała robione?

dzień dobry. Serum współczuje Ci, ale myślę, że potem będziesz pięknie wyglądała. Właśnie zjadłam rosół z makaronem i się zastanawiam czy mi kiszek nie skręci, bo do tej pory to mogłam jeśc tylko chude rzeczy. Pewnie odsypiacie wczorajszy wieczór walentynkowy?Ja niestety poszłam wcześnie do łóżeczka, pic mi nie wolno więc co miałam sama robic?

hejka. witam, u mnie też sypie .Pozdrawiam walentynkowo. Niestety okazuje się,że ten dzień i wieczór spędzę sama buuuuuu.

Majka super dowcipy na rozweselenie

Jeśli chodzi o tycie to tamte też w żaden sposób nie wpłynęły na moją wagę. moja waga zaczęła rosnąc dopiero rok temu jak przestałam zajmowac się budowaniem i urządzaniem domu i z nudów zaczęłam jeśc.

Kicia doczytałam Twoje pytanie odnośnie tabletek. Ja biorę już dłuższy czas i były to różne teraz mam yasmin już chyba ze 3 lata czuję się dobrze po nim, ani nie przytyłam ani nie schudłam. Ochota taka jak zawsze, bez zmian. Cilestu nie brałam ale kilka innych rodzai i po tamtych często było mi niedobrze. W yasminie jest mała ilośc hormonów. Ja sobie chwalę ale to zależy od organizmu.

hej, chyba muszę tutaj wkroczyc bo coś słabo z Waszym pisaniem! Dziękuję,że o mnie pamiętacie, jest już całkiem dobrze ze mną, pan doktor się postarał i mnie ładnie zacerował także może uda się w wakacje pokazac w stroju kąpielowym.Oczywiście dietę muszę trzymac ale to raczej wyjdzie mi i mojej figurze na zdrowie. Wczoraj coś zeżarłam nieodpowiedniego i organizm dał sygnał,że nie wolno,może właśnie ból pohamuje moje obżarstwo. Wszystkim,które zrzuciły kiloski gratuluję z całego serducha. Donia nie rozpaczaj tak przecież jesteś piękną kobietką, a ładnym we wszystkim ładnie. Lola haloooo, odezwij się wszystkie czekamy na wieści od Ciebie!!! Serum zdróweczka życzę,napraw sobie te patrzałki,żebyś mogła dużo pisac na kafe. Wkurwiona Majka nie wkurwiaj się aż tak bardzo.Wiosna już niedługo! I pozdrawiam pozostałe pijaczki i cipeczki.

Poruszam się w tempie żółwia, ale jest już ok.

Wracam do świata żywych

hej kobity pisac mi tu coś!!!!! czyżby pozamarzały tej zimy???? Mama też nie lubię poniedziałków jak diabli. Lola co u Ciebie???? Załagodziliście jakoś konflikt? Mam nadzieję,że tak i że wszystko gra. Do2do zostaw te szafy i pisz coś więcej bo nie ma co czytać. Ja diety nie trzymam nie ma teraz do tego głowy, nerwy mi zaczynają puszczać bo w środę jadę na rzeź. Cholernie się boję.

Dzień dobry ja kawkę dopiero teraz piję , bo ledwo z wyrka się zwlekłam. Sorki ,że tak rzadko piszę ale mam mnóstwo roboty i do wtorku muszę się z tym wyrobic .A tak w ogóle to coś mało piszecie!!!!

Jeszcze nie śpię ale chyba zaraz pójdę. Po takim tekście mamy, trudno będzie usnąc.

hejka Lola super ja przeczytałam bez problemu, chociaż mam we krwi poprawianie błędów to tu wcale mi nie przeszkadzało.

Mimozka były pyszne. Złapałam całą reklamówkę nie wiem czy którejś jeszcze coś zostanie

hej dziewczynki poczytałam i może coś nabazgrze. Myszka nie mam Cię na NK przecież to zbrodnia!!!! Już Cię zapraszam. Mama wpółczuję takich dni ale czasem tak bywa, jak coś się wali to na raz. Tija gratulacje zdolnego dzieciątka! Lola trzym się nie daj się dużemu. Ory jesteś piękna nawet z odrostami i z zarostem. W wekend mówiłam Wam,że idę na popijawę no i byłam!!! Ale tym razem łagodnie mnie kac potraktował. Ale zanim poszłam to pożarłam się z M , bo głupek podniósł rękę na moją suczkę Pusię,jak on śmiał? powiedziałam mu że nie idę na imprezę a on na to,że znajoma się przygotowała i nie wypada nie iśc, ale jak się na niego obraziłam to możemy iśc osobno, ja pierwsza a on za mną. Nie poszłabym ,ale dałam się przeprosic, bo w wyobraźni zobaczyłam drinka samotnego.

czytamy i słuchamy

Donia , ale babsztyl. To podstawowej higieny nawet nie przestrzega? Przecież tak nie można!

Donia to już przegięcie!!

gdy byłam kiedyś na weselu (sama bez męża) i trochę popiłam ,ściągnęłam buty i tańczyłam bez na środku sali.Wyobraźcie sobie minę mojej teściowej jak to zobaczyła? Raz z imprezy przywiozła mnie policja na sygnale do domu. teściowa chciała zawału dostac. he,he,he

SERUM niczym i nikim się nie przejmuj i żyj tak jak chcesz a gówno innym do tego, to Twoje życie.Ja mam takie motto i w dupie mam moją starą sąsiadkę, podglądywaczkę i dewotkę.

Serum już sobie to wyobrażam te paznokcie śliwkowe he,he,he Zmień tych znajomych i to jak najszybciej!!!! Z takimi to można zgnuśniec i się zdołowac a człowiek jedzie wypocząc pobawic się na luzie, a nie cały czas się pilnowac. Ja też wiele rzeczy robię szalonych ale mój M też jest szalony i jesteśmy parą szaleńców a co mi tam. Mieszkam w małej miejscowości i to mi najbardziej przeszkadza bo ludzie tu jacyś tacy dziwni.Sztywniacy.

Mimozka masz rację wszystko na raz mi się zebrało i @ i termin operacji. Mój M mówi żeby mi już to wycieli bo nie da się ze mną wytrzymac. Ale dziś się napiję bo jutro wolne, ale jutro też się napiję bo idziemy do znajomych, muszę zrobic zapas bo potem nie będzie wolno buuuuuu Zapowiada się znowu pijacki łikend. Gdzie jest najbiższy klub AA?????