Emma34

no dobra żadnych kanapeczek z pasztetem !!!!

jak tak można prosto z mostu, w żywe oczy takie okropne rzeczy opowiadac,żeby chociaż jakoś tak deklikatnie a tu z grubej rury od razu :D :D :D :D

To nic że przed chwilą zjadłam 3 kanapki z pasztetem, to nic że nie cwiczę, to nic że wczoraj pożarłam 4 kawałki ciasta imieninowego ale i tak będę laska, zobaczycie!!!!

hej baby???!!!! Komu swoją tlustą dupą przysłoniłam słonko??? Tobie Tija????? NO nie tego już za wiele!!!!!

Tija dobrze,że z dzieciątkiem wszystko się wyjaśnilo. Ja też zawsze zamartwiałam się zdrowiem mojej pociechy. Pimach nie możesz tego tak strasznie przeżywac, bo to odbije się na Antku. Ja wiem że to trudne, ale postaraj się. To ważne ja też na początku ciąży strasznie wszystko przeżywałam każde swoje nawet małe niepowodzenie (akurat miałam mnóstwo egzaminów w tym czasie), beczałam z byle powodu, dziecko wtedy też odczuwa Twoje emocje.

ratunkuuuuuuu, biją mnie!!!!!!!!!

dzień dobry u mnie też pięknie , wiosennie nareszcie!!!!! Zaraz muszę się wziąc za obiadek , bo nie ma mojego M, który bardzo chętnie wyręcza mnie w niedziele.A po obiadku koniecznie spacer. Życzę miłej niedzieli.

Dzień doberek ja też mam przerwę w sprzątanku. Zamierzam troszkę kwiatków poprzesadzac, bo takie badziewie porosło. U mnie dzień zaczął się ze słonkiem energii nabrałam planów narobiłam a tu dupa,słońce zaszło i energia zniknęła. Kicia jak Ty z tym wszystkim wyrabiasz?Kobieto toż ty nie masz czasu dla siebie bidulko.

ja pierdzielę, ale tutaj tłoczno!!!!!

Majka dzięki za informacje, chyba mogę już zacząc cwiczyc to spróbuje pozawijac się w te folie, może tłuszcz się stopi?

helołłłł Nie tylko u was śnieg u mnie to dopiero lecą płaty, 5 min i już nic nie widac. Właśnie wróciłam sobie z pracki i popijam zieloną herbatkę. Ory jutro piątek ale 13 stego!! Abs trzymaj się, każda z nas tak pewnie ma na początku,ale jakoś to trzeba przetrwac ja uwielbiałam sok grejpfrutowy troszkę mi pomagał.Ale każdy organizm jest inny, na pewno do tego doszła ta paskudna pogoda.

dzień doberek A u mnie słonko nareszcie!!!!! Ale nadal mam deprechę. Serum współczuje Ci bardzo, mam nadzieję,że wszystko pięknie się zagoi i chęc do życia wróci. A ja dalej walczę ze słodyczami ,niestety przegrywam jak zawsze. Do smażonego i tłustego mnie nie ciągnie, a słodkości nie mogę się oprzec. Zna ktoś jakiś sposób na tę dolegliwośc?

Ja też oglądałam program, ale klapa. chyba jeszcze się nie zdarzyło,żeby jakiś zespół nic nie wygrał. Usprawiedliwiam się dlaczego nie pisałam ,bo jakoś tak nie mam natchnienia, chcę wiosny i ogólnie mam jakiegoś doła.Widzę,że cienko z tym pisaniem jest na tym topiku, może się rozkręcimy jak pojawi się więcej slonka. to pa pa

kobitki nie smucic się, przykleic uśmiech to buźki. wiosna bliżej niż dalej. Abs gratulacje!! Serum fajnie Ci w tym Sopocie, nie? A ja dziś w dobrym humorze, bo pobiegałam po sklepach upatrzyłam sobie parę rzeczy, w myślach zestawiłam i planuje po niedzieli wyruszyc na wielkie zakupy, HURRA!!! M był zdziwiony,że prawie nic nie kupiłam, ale muszę przemyślec parę rzeczy. do 2do niezły ten zespół.

hej Czytam tak z doskoku, mam urwanie glowy z tymi chlopakami.(synowie mojego brata) Ciągle siedzę w garach, bo apetyty mają ogromne, nie to co mój chudzielec. w poniedziałek do pracy buuuu, jak ten czas szybko leci buuu a ja coraz starsza buuuu chcę wiosny !!!! już mnie odganiają od komputera, bo nie mają co robic. dlaczego nie zagrają w gry planszowe??? Uciekam buziaki dla wszystkich.

znowu mam dostęp do kompa na chwilę, bo wygoniłam towarzystwo na śnieg. Wiecie jak ja Wam zazdroszczę,że możecie jeśc paprykę,czosnek cebulkę mniam a z warzywek ja tylko marchew pomidorka pietruszkę . A za spagetti to dałabym wszystko!!! Już mnie kurwica bierze z tym jedzeniem bo pomysłów brak na wymyślanie, tego nie wolno, tamtego też nie.Jem strasznie monotonnie.

hej dziewczynki Dziś u mnie śnieżyca,że świata nie widac.Ale nigdzie nie muszę wychodzic i jest ok. W tym tygodniu wiele pewnie nie popiszę, bo mam trzech chłopaków na feriach u siebie jeden mój osobisty i dwóch brata, więc okupują kompa. Ja ze słodkościami się jakoś trzymam. dziewczyny trzymam za Was kciuki, nie dajcie się.

witam panie do2do gratuluję! Kicia chyba się skuszę na tego jaszczembia. A ja gotuję rosołek, zawsze robił to M ale dziś go nie ma i mi przypadła ta przyjemnośc.Niedziela bez rosołu to sracona niedziela hahahaha

Dobra babolki teraz to już naprawdę idę lulu

chodziło mi o to że nie zainteresował mnie jaszczomb a ,,sex jest grzechem" ciekawe .

też to widziałam, ale temat mnie nie zainteresował i nie czytałam

ja też często czytam te ze strony głównej czasem są niezłe teksty

ja też już zmykam Dobranoc

trochę brzuch mi się trzęsie ale daję radę