Inna - ja swego czasu też sobie "dogadzałam" dymkowo, piwkowo i na słodko. Od kilku lat jestem grzeczna i tylko tą kawą jeszcze grzeszę :)
Ana - Przykro mi z powodu Twojego krewnego :(
Jednak jak tak opowiadasz o relacjach w Twojej rodzinie, to muszę powiedzieć, że u mnie jest odwrotnie. Sama choruję przewlekle, nie mam rodzeństwa i wiem, że w przyszłości będę zdana tylko na siebie.
Pozdrawiam wieczornie w rytm muzyki z radia. Dziś wysłałam sms-a. Fajnie by było coś wygrać...