nitka_niebieska

Taaak, i zjemy Olivierka :D

Oli - to czemu brzuszek Ciebie boli. Nie uważaliśmy dziś na jedzonko :p Magyar - w końcu się nauczysz kucharzyć. Mnie też to kiedyś czeka byćmoże :p

Nasz temat jest po prostu normalny. Powiem Wam, że jak narazie to mam wrażenie, że wiele lat szukałam właśnie takiego miejsca. Ja się tu nie zmieniam tylko sie odnajduję :) Ja też bez mięsa bym nie dała rady żyć :/

To taka przenośnia z tym mięsem była. Jesteś wege, Oli? Ja tutaj dostaję jakiegoś nietypowego nastroju. Wysyłacie mi dobre fluidy :)

A właśnie, że chętnie wywołam. Czekaj, poszukam jakiegoś mięsiwa na przynętę :D

Czytałam temat nieco wstecz i nieraz szczerze się uśmiałam. Musisz być szalenie pozytywnym człowiekiem Oli :)

Oli, chciałabym to zobaczyć, serio :D

Ojej, czyżby nasza nowa parka się ulotniła?

Oli, lukam, w miarę możliwości. Mam Was na oku :D

Panan, to trzeba było zdjąć sweterek :p

Jestem, jestem Oli :) Elu, jeśli to była toksyczna znajomość, to wytrwaj w milczeniu i układaj sobie życie na nowo :)

Panan

Elu, ja mam w planach, filmy, książkę, spacer i kilka innych zajęć. A Ty co planujesz?

U mnie z tą sytuacyjną gorzej. Jak mam coś opowiedzieć, to miewam problemy, bo czegoś zapomnę, zapętlę się, zamotam no i lipa :)

Hej Elu, u nas ok a u Ciebie?

To może melisę albo rumianek Oli masz? E tam chyba to nie jest jakaś wyjątkowa cecha :)

Dygresja? Czasem zapamiętuję po prostu jakieś szczegóły i w różnych dziwnych momentach mi się przypominają :) Sprzyja to temu, że nasze rozmowy są tekstowe, gdyż mam dość dobrą pamięć wzrokową

Spróbuj może zatem miętę :) Musisz mieć ogromny sentyment do tego miejsca. Zresztą to widać, słychać i czuć :)

Popularnie się na to mówi, że "coś jeździ po żołądku". Różnie się w życiu układa. Spotkałam wielu ludzi, którzy niekoniecznie okazali się dla mnie dobrodziejstwem, więc ostatecznie nie narzekam i cieszę się tym co jest :)

Ile my już tych stronek zapisaliśmy. A dopiero co niedawno, Oli, pisałeś, że to miejsce "umarło" :)

Oli-miętę piłeś? Ja się opiłam, ale słabe efekty. Bywają jednak lepsze.

Eh, nie tyle co mnie boli, co mnie tak coś łaskocze niemiło. :( Przyjaciele - ja ich nie obliczam nawet w parach a co dopiero w większych ilościach...

Oli, cieszę się, że miło spędziłeś czas z rodziną. Chyba nie często masz do tego okazję :(

Jaka przykrywka? Pokrywki to ja mam w kuchni na garnkach :)

Hieh, teraz są takie cyrki z pogodą przecież, że te orkany rozmaite hulają po całym kraju :)