Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

estellaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez estellaa

  1. HEJKA! Sysia, dzięki za fotki Twojego Kurczaczka :-) drobinusia taka słodka, a to zdjęcie z minką do płaczusiania jest boskie! słodziutkie :-) i masz super pościel do łóżeczka!!! jakiej to firmy? cześć Zabajonku, prosze się rozbudzić!!! wiosna, wiosna :-)
  2. cześć Wam!!! Byłam u ginki i trochę sobie z nią pogadałam, ona kiedyś pracowała w Novum, więc ma wiedzę na temat niepłodności. Po pierwsze stwierdziła, że bakteria, która nie wywołuje stanu zapalnego i innych swędziwek czy przykrych rzeczy, nie jest szkodliwa, a bombardwanie jej antybiotykami, może spowodować, że inne bakterie, znacznie groźniejsze się ujawnią. Radziła aby mąż udał się do Novum do dr Wolskiego i z nim porozmawiał, a nie przyjmował antybiotyki. Lekarz od razu ma powiedzieć mojemu mężulowi czy da się go wyleczyć, czy przestać się łudzić i gnac na ICSI. A najważniejszą przyczyna niepłodności męskiem, gdy oczywiście nie wykryto nic grogą medyczną, typu hormony, stan zapalny, żylaki, jest stres, stres, stres. Podobno nasienie mężczyzny, który wyjedzie np na miesiąc odpocząć, potrafi się diametralnie polepszyć. a druga rzecz, to własnie immunologia - alergia, słaba odporność i ciągły stan zapalny alergicznego organizmu. I jeszcze dodała, że jak dr Wolski nie da nam szans na leczenie, to żebyśmy pędzili na in vitro. Jeśli ja jestem zdrowa, a mąż ma plemniki, choćby mało, to są przeogromne, naprawde przeogormne szanse na udany zabieg za pierwszym razem :-) Ależ ta kobieta potrafi nafaszerować człowieka optymizmem!!!!!
  3. no Róża super! jak się doczekam kiedyś córeczki to też będzie prawdopodobnie Majeczka :-) Foli, idę zrobic posiew do Medicover, mam abonament w tej klinice. a mąż jak zje zntybiotyki to pójdzie do Novum na kontrolę do dr Wolskiego, ....
  4. to miłego snu Iskierko!!! no, Foli ja tym bardziej na nic już nie licze, na nic , a na nic i mąż mój nie podejmuje wogóle tematu in vitro :-( więc na razie, staram się o tym nie myśleć...czas pokaże jakie rozwiązanie przyniesie los :-) ale widzę, że mój mężuś kochany jest trochę podłamany, że robaczki takie słabe i nie raz mu się wymsknęło, że jest do niczego...głuptasek... a może rzeczywiście winę za kiepskie nasienie ponosi bakteria? ja dziś ide zrobic posiew, bo żeby się nie okazało, że wzajemnie się zarażamy :-(
  5. bo Iskierko takie to życie - jedni mają to, ini śmo, a jeszcze inni nic
  6. Zabajonka, Ty to \"skromniutka\" ;-) jesteś ;-) hihihi, to był oczywiście żarcik
  7. Ana, Jula jest boska, a te oczy!!! dziecko z reklamy! piękna :-) ja też taką chcę :-)
  8. cześć Wszystkim!!! ufff, to dobrze, że Julce się poparwiło, ufff ale jak miło, że tak Was dużo dziś jest :-) ale Aga cos się ostatnio nie odzywa :-( Aga jak Pawełek? ćwiczenia pomagają?
  9. CZEŚĆ MONIŚ! A co takie kiepskie samopoczucie, czemu rączki odadają, cio? Iskierko, dzięki za fotki! widzę, że dzidziuś się już rezpechnął u Ciebie w brzuszku :-) ale tak na marginesie , \"przywaliłaś\" z tym tekstem, ze twój szwagier, czy ktoś tam zmarł na sepsę...jak można w takiej sytuacji tak napisać? ciut wyobraźni...ale się nie obrażaj!
  10. Zdesperowana, głowa do góry - dziecko to nie ciasto ;-), że w godzinkę da się zrobić ;-) ...mam nadzieję, że teraz się uda i nie będziesz musiała czekać! A skoro masz jakieś wątpliwości to zakup te testy dla pewności, a męża wyślij na badanie nasienia, bo tu niestety tkwi czasem przyczyna braku dzidzi. ale ja bym Ci radziła zaczekac, cieszyć się nadchodzącą wiosną i myśleć pozytywnie! do dzieła! fakt te zdjęcia Goni są boskie! Gonia jak masz jeszcze coś z tej sesji to posyłaj :-) Emika Ty śpiochu ;-) och, jakbym sobie pospała. ja dziś przysnęłam ciut i zerwałam się o 5.45...ech Foliś, kuruj się i nie daj choróbsku!
  11. Zdesperowana, obyś nie musiaął czekać!!! nie stresuj się, większość par zaciąża przez pierwsze pół miesiąca staranek jeśli to ma Cię uspokoić kup testy owulacyjne i skontroluj chociaż w ten sposób kiedy jest owulacja...a śluz płodny obserwujesz?
  12. ja stosowałam :-) pokazywały owulację :-) ale dzidzi nie ma, a to dlatego, że pojawiły się inne niesprzyjające okoliczności :-( ale mi ginka radziła, że jeśli nie jestem pewna czy i kiedy mam owulację , to zanim udam się na monitoring, to żebym przez jakieś trzy miesiące posprawdzała się testami owulacyjnymi
  13. aaa i pisałam to wróżki od Emiki :-) no to zostanę brzuchatką na przełomie wrzesień- pażdziernik :-) i bardzo będziemy sie z tego cieszyć wraz z mężem, ale muszę uważać, bo w nasze życie podstępem wkradnie sie kobieta, która będzie podawała się za naszą przyjaciółkę, będzie starała się zdobyć nasze zaufanie, będzie częsym gościem u nas w domu, będziemy ją bardzo lubić, niestety jej prawdziwym celem będzie uwiedzenie mojego mężula :-(
  14. HEJKA!!! Asiu, dziękuję za fotki!!!! próbowałam dopatrzeć się brzuszka u Ciebie i nie widać ;-) jeszcze raz wszystkiego naj, naj!!!! Ana, a jak Juleczka? lepiej troszkę? Pozdrawiam Was bardzo mocno i nie dajcie się teściowej ;-) to w końcu tylko teściowa !
  15. hejka!!! Asiu - jeszcze raz wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze w dniu Waszego ślubu!!!! Amnesia, rany, gratuluję bardzo, bardzo, bardzo no, a ja odebrałam posiew męzusia . Jest bakteria :-) może to głupie , ale się cieszę, bo to może jest przyczyna braku fasolki. Różne sa \"szkoły\" mówiące o wpływie bakterii na nasienie, ale ja się trzymam wersji, że ona uszkadza nasienie, a na pewno przyczynia się do deformacji plemniczków i te kulawe biedne plemniczki nie mogą dostać się do mojego jajeczka :-( przecież wystarczy jeden aby był dzidziuś, więc jak jest ich mało , może nie są spidowcami ;-) ale sa zdrowiutkie, to jest szansa, że któryś się do mnie dorwie ;-) ale jak mają zdeformowane główki, witki, to sznase są marniusieńkie. Mężul dostał antybiotyk na 5 dni, a później pójdzie do Novum do androloga i zobaczymy co lekarz powie. Ja we czwartek ide sobie zrobić kontrolny posiew. Pozdrawiam i życzę miłego weekendu :-)
  16. POCZYTAM SOBIE W DOMKU :-) dzięki ciekawe jaki będzie psoiew mojego mężulka, ale i tak go zapiszę do Wolskiego w Novum, niech go jeszze raz \"obejrzy\"
  17. Pisałam do prywatnego gabinetu , ale wszelskie zabiegi wykonywane są w szpitalu. Niestety , wiadomo że warunki tam nie są luksusowe, ale przynajmniej jest opieka specjalistów :-)
  18. a o ICSi albo leki? ;-) no właśnie Asiu, jak tam napięcie przedślubne?
  19. heja, heja! a ja zaczynam ukłądać skrzętny plan - jak tu się dostać do Białegostoku i zminimalizować koszty ICSI :-) no i zdobyć kasę :-) zaplanowałam zabieg na wrzesień, a juz kombinuję ;-) Foli w Łodzi 4400,00 kosztuje stymulacja, wizyty usg, punkcja, ICSI i transfer? czy za stymulację i usg osobno się płaci?
  20. i jeszcze \"Mój mąż miał złe wyniki nasienia. Przedewszystkim miał w 90% plemniki z uszkodzoną główką poza tym tylko 4% żywo ruchliwe. Jeżeli chodzi o ilość to też nie miał zbyt dużej. Dlatego się boimy czy wszystko będzie dobrze. Dodatkowo mąż miał tę bakterię i to w najwyższym stężeniu jak to określały wyniki. Staraliśmy się długo i co miesiąc stosowałam nawet testy owylacyjne bo ja miałam zawsze okres jak w zegarku i na dodatek czułam bóle owulacyjne. Poza tym zawsze po seksie spałam na poduszce takiej wielkiej ze az rano bolały mnie plecy i czasem jeszcze 10 minut robiłam świecę czyli nogi do góry. I tak było prawie rok czasu. Na wizytę drugą już z kolei idę 03. marca i już teraz myślę czy moja dzidzia jest tam we mnie i czy rozwija się prawidłowo. Jestem teraz na L-4 i dodatkowo przyjmuję leki na podtrzymanie tej ciaży. Boże spraw aby wszystko było dobrze. \"
×