Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

estellaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez estellaa

  1. hej Dziewuszki :-) jak tam po Świętach? objedzone? zadowolone z prezentów :-) bo ja i to i to :-) no, moja bratowa dziś ogłosiła w całej rodzince, że będzie mamusią..uchh, teraz zaczną się sypać pytania a kiedy ja, a dlaczego jeszcze nie ja...no bo nie i może jeszcze długo nie...wczoraj poważnie myslałam o adopcji, no może nie o takiej zupełnej , ale np żeby zabrać takie dziecko z domu dzoecka i stworzyć mu rodzinę zastępczą...ale nie wiem czy dojrzałam do tego psychicznie...czas pokaże... Foli, jak tam przytulanki były :-) bo u mnie w Wigilie nie dało rady, ale w noc przed i noc po były :-) bardzio fajne :-)
  2. Iza , ja biorę wiesiołek od 6 dc. @ trwa u mnie 5 dni, a kiedyś czytałam, że wiesiołek, moze spowodować silniejsze krwawienie...a po co mi ono ;-) więc biorę od 6 sd - jak już pisałam w zeszłym cyklu od 6 dc do 10 dc, trzya razy dziennie po 2 kapsułki. W tym od 6 dc do dziś (10 dc) 2 razy dziennie po dwie kapsułki. I terz , w tym cyklu, sluzu jest co niemiara. Chyba to prawda, że wiesiołek działa w drugim cyklu brania. Do tego trzeba sporo pić. Iza, a jak na Ciebie działa wiesiołek. Bo ja po zrobieniu siusiu (sorry za opis) na papierze mam naprawdę sporo tego kurzego białaka ;-) i ciągnie się :-) a to już coś, bo przenigdy takiego czegoś nie miałam. Robaczki kiepskie, ale może choć jednemu spodoba się ten śluzik i popłynie nim aż do samego celu :-) ale jak narazie...nawet robaczki nie są zapuszczone :-( bo mężuś chory, chyba,że nastąpi jego cudowne ozdrowienie :-) Foli, a boli Cię ten sam jajnik co w poprzednim cyklu, czy drugi?
  3. biedna Foli... ja i tak sie na efektywne ;-) przytulanki nie nastawiam...bo z takimi parametrami kiepskie szanse...ale co tam :-)
  4. Gdy przyjdą Święta w srebrnej bieli, gdy Stary Rok w Nowy się zamieni, przyjmijcie gorące życzenia, niech się spełnią wszystkie Wasze marzenia. Zdrowych, spokojnych świąt i szczęśliwego Nowego Roku
  5. nie było wczoraj afrodyzjaczka :-( mąż padł jak mucha :-( biednego jakaś okropna grypa dorwała....
  6. Dziewczynki, dziekuję za życzenia i równiez Wam życzę wszystkiego co najlepsze!!! Gdy przyjdą Święta w srebrnej bieli, gdy Stary Rok w Nowy się zamieni, przyjmijcie gorące me życzenia, niech się spełnią wszystkie Wasze marzenia. Zdrowych, spokojnych świąt i szczęśliwego Nowego Roku
  7. ja kiedyś próbowalam wziąż kąpiel z mężem, ale albo mamy za małą wannę (długość 1,70 cm) albo mój mąż jest za duży ;-) bo było strasznie ciasno i niewygodnie ;-)
  8. Goniu, a Ty masz albo miałas jakieś wachania ciśnieniea? alebo jesteś wysokociśnieniowcem?
  9. oj, no to dzis zakupki, póżniej mały klar ;-) może choinkę ubierzemy, ale pewnie dziś nie zdążymy...no to jutro ubierzemy :-) czerwone winko przy serialu :\"Lost\" :-) i aromacie cynamonowo-waniliowym i ....
  10. cześć Goniu! cynamon jak afrodyzjak? nono i może jeszcze kapke olejku waniliowego :-) chyba zaszaleję ;-) i co jedziesz na święta? myślisz (tzn lekarz myśli), że wyjazd w góry moze być aż tak niebezpieczny dla maluszka? zaskakujące
  11. no tak to byłam ja ;-) Dziewczyny, które nie mają śluzu. Polecam wiesiołek! jest niesamowity, na co miesiąc szukałam śluzu płodnego i niby miałam uczucie mokro-ślisko, ale tego kurzego białka jakoś nieby zauważałam. I teraz w drgim cyklu z wiesiołkiem (w perwszym cyklu po 6 tabletek dziennie od 6 do 11 dc, teraz 4 kapsułki od 6 dc) , w 9 dc mam sporo śluzu typowo płodnego, że tak powiem, na zewnątrz. Może warto spróbować? tylko jakoś przytulanek u nas nie ma, nie wiem, jakoś ochoty nie mam...mąż chodzi zakatarzony...jakiś afrodyzjak by się przydał ;-) hihi
  12. Aguś, cześć! Dziękujemy za życzenia. I również Tobie i całej Twojej rodzince - spokojnych, radosnych i smacznych :-) Świąt - tak dla Was wyjątkowych, bo z nowym, cudnym, wyczekanym członkiem rodziny - dzidziusiem :-) ja tez będę miałą Wigilię z dzidizusiem :-) ale w brzuszku mojej bratowej :-) może mnie zrazi :-) pozdrawiam
  13. hej! o własnie się pojawiłam, żeby zobaczyć co u Was, a tu Foli mnie wywołała :-) dziś idę kończyć zakupy prezentowe :-) kupić coś do jedzonka pysznego...kupię tez choinkę. Dziś z mężulem posprzątamy do końca i może uda się już ubrać choinkę, aby dom nabrał świątecznego nastroju. Ania, Ty chyba pisałaś że pojechałaś sobie kupic taką wtyczke do kontaktu o zapachu cynamonu :-) i co rzeczywiście fajnie pachnie w domciu ?
  14. a ja jestem po komplecie ćwiczonek, które Wam pokazałam :-) ale jakiś niedosyt czuję...dziś to już nie dam rady ;-) ale może jutro skocze na basen :-) miłej nocy i kolorowych snów!
  15. hejka Dziewczyny polecam Wam rewelacyjne ćwiczenia, do ściągnięcia z poniższego linku - na każdą partię ciała jest tylko 8 minut. Ale spróbujcie to wszystko zrobic naraz z niewielkimi odstępami między ćwiczeniami na kolejną partię ciała. Zakwasy gwarantowane :-) ze swojej strony bardzo polecam. Ja to ćwiczę :-) http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=61876
  16. mężul idzie na usg w przyszłym tygodniu, bo w jego klinice nie było wcześniejszych terminów...ale my już z mężem i znajomymi zaczęliśmy planować wakcje, odległe, w Rumunii :-) może tam się uda ;-)
  17. ja tez dałam na luz :-) zresztą przy obecnych parametrach nasienia męża nie mamy się na co nastawiać...i dziś , o dziwo, nieoczekiwanie podczas pobytu w WC, zauważyłam typowy śluz płodny :-) dawno go nie widziałam, a tu tak nieoczekiwane...nawet o wiesiołku zapomniałam i jeszcze w tym cyklu nie zaczęłam brać :-o czas pokaże, na razie żyję świętami i później zabawą sylwestrową :-)
  18. Iskierko, nie życzę Ci tego nawet przez pół sekundki, ale jakbyć czekała na dziecko około półtora roku, to byś przeszła przez wszystkie nastroje - od euforii, przez zwątpienie, rozpacz , po obojętność. Ja jestem teraz na tym ostatnim etapie...co będzie dalej? nie wiem, teraz nie mam zamairu się tym martwić!
  19. nie, Iskierko, to Ty naskoczyłąś i z oburzeniem stwierdziąłś, że już się tu nie pojawisz , że jesteś kolejną która rezygnuje...czyli masz nas w nosie...ale to Twoja sprawa, każdy decyduje o swoim życiu, ma swoje wybory i WŁAŚNIE robi co chce i kiedy chce :-) ok, koniec tego sporu
  20. hej! ja tylko na chwilkę, bo mam potrzebę napisania czegośc. Iskierko, myślę, że jesteś niesprawiedliwa...Jeśli Ty wyrażasz swoje opinie (dotyczące zabawy w adwent) to jest ok, a jeśli ktoś inny (tu Foli), napisze co o tym myśli, to odbierasz to jako atak i się obrazasz...nie rozumiem...przeciez każdy ma prawo do swojego zdania, zarówno Ty , jak i inne osobY i oczywiście prawo do wyrażania swoich myśli...a zresztą, kto powiedział, że wszyscy muszą być wierzący i muszą przestrzegać zasad życia według kościoła katolickiego?! ok, koniec tematu pozdrawiam Was serdecznie. Iskierko dzięki za życzenia Goniu, piękne zdjęcia. Dziękuję! brzuszek masz już okazały, no, no :-)
  21. Beti, przykro mi z powodu @ a ja już teraz nie będę się zajmowała sobą, śluzem, temperaturą, objawami owulacji i ciąży (domniemanej ;-) ), bo i tak , jak na razie, szanse na naturalną ciążę są nikłe.... muszę być silna, aby nie zdołowac męża. Czasem mam ochotę ponarzekać na los, życie, że tak się dzieję, że ciągle pod górkę z bajbuskiem, ale wiem, że mąż odbierze to jako atak na niego, tzn. na jego męskość. A teraz on z mojej strony musi mieć jak najmniej stresów! a jak tak czasem lubię, raczej potrzebuję sobie ponarzekać...cóż, będę Was męczyła ;-)
×