estellaa

to byłam ja :-) coś za bardzo skomplkiwoany mam nick, bo ciągle sie mylę ;-)

właśnie się dowiedziałm - BĘDĘ CIOCIĄ :-) moja szwagierka (żona mojego jedynego brata) jest w 8 tygodniu ciąży. Ale fajnie! super, może zotsanę mamą chrzestną :-) wreszcie w rodzinie będzie dzidziuś. Ja cały czas od roku gadałam, że starm się o bobo, że mi nie wychodzi, że robię badania, a oni pocichutku i już mają dzidzię!!! oby była zdrowa!!! co ja gadam, będzie zdrowa!!!! Sysiu kochana nie martw się, ja bym 10 Sylwestrów i więcej zamieniła, aby tylko mieć już fasolkę, ale chyba muszę jeszcze poczekać. Lilit fasolek na ten rok w mojej rodzince wyczerpany. Ale może w przyszłym roku los się do mnie uśmiechnie :-) całuję i życzę miłej nocy!!!

ja już jestem :-) dziś znowu cały dzień na zakupach, chyba mnie jakiś zakupowy szał dopadł. I znowu pojechałam do Fashiom Hause tym razem przy okazji, bo szwagier prosił żeby go podwieść. Skutek - kolejna para dżinsów i wreszcie kurtka na zimę :-) nic tak nie poprawia humoru jak zakupy ;-) Rita, ja biorę bromergon od kwietnia, więc prolaktyna się trzyma. Beti, tak jak Foliś powiedziała, w tym cyklu dziwnie wcześniej owulacja. Tzn, może i wcześniej była tak wcześnie ;-), jednak kiedyś kilka razy badałam owulację pomiarami temperatury, testmi owulacyjnymi, usg i zawsze wychodził 14-15 dc. Byś może w tym cyklu owulacja koło 10 dc jest spowodowodowana antybiotykami, które brałam na bakterie przed miesiącem. Ja wątpie żeby mi się teraz udało zafasolkować, co prawda postępujemy z mężem zgodnie z zaleceniem lekarza ;-) ale po tym pregnylu nic nie czuję, ani bólu ani nic. No cóż zobaczymy jaki będzie efekt za 2 tygodie ;-) Rita, dziękuję Ci , jesteś kochana, ale ja już Sylwestra sobie zaklepałam :-) wczoraj ze znajomymi się dowiadywaliśmy i idziemy do klubu osiedlowego na zabawę. Teraz głowię się co na siebie włożyć. Nawet dzis oglądałam kilka kreacji, ale one były takie bardzo balowe, więc na \"osiedlowego sylwka\" sie nie nadają. Chyba założę to co mam w domu :-) i tyle...pozdrawiam!

a poza tym seks to też wysiłek fizyczny ;-) i jak tu zajść w ciążę ;-) Rita, życzę Ci szybkiego zafasolkowania!!!!

hmmm, ciekawe...o tym to ja nie wiedziałam, tzn.czytałam że sport podnosi poziom prolaktyny, ale pytałam dwóch ginekologów i oni powiedzieli, że jeśli uprawia się sport w miarę systematycznie i z wyczuciem (tzn lekkie treningi bez forsowania się), to prolaktyna nie skacze. Wogóle z tą prolaktyną to są różne szkoły, część ginekologów uważa, że nie powinno brać się pod uwagę wyniku prolaktyny po obciążeniu, ponieważ nie jest udowodnione medycznie, że taka sytuacja sprzyja niepłodności. Innu nakazują obniżać prl farmakologocznie. Natomiast podwyższony pozim prl bez obciążenia wskazuje na konieczność podjęcia leczenia. Dotyczczas ginekolodzy mówili mi, że prolaktyna w normie a jedynie zbyt dużo podwyższona po proszku m...(zapominam ciągle nazwy) nie wymaga leczenia....ale...profilaktyczne przepisali mi bromergon, który cały czas biorę. We wtorek ide na kontrolę do Novum i zapytam o sport. Dziękuję za informacje :-)

hej, jestem :-) po upojnej nocy ;-) do Dziewczyn , które przyjmowały pregnyl. Ty Monisiu pisałaś, że Cię bolało po zastrzyku i później jajniki kłuły niemiłosiernie... a ja :-( jakbym zastrzyku wogóle nie miała. Tyłek nie boli nic a nic, jajnik wczoraj czasem zakłuł, ale baaaaaaaaaardzo delikatnie. A dzis nic nie boli a ni tyłek, a ni jajnik. Ciekawe czy ten pregnyl na mnie nie działa, czy ja taki twardziel jestem. W każdym razie idę we wtorek na kontrolę, zobaczymy czy pękł pęcherzyk miłej niedzieli! a do osoby, ktora wspominała o tym, zbym nie szła na siłownię. Dziękuję bardzi za troskę :-) jednak ja ćwiczę już od jakiś 8 lat i nie jest to szokiem dla mojego organizmu. A prolaktynę miałm wysoką, ale tylko po obciążeniu. Jednak cały czas biore bromergon, aby ją trzymac na niskim poziomie. Zresztą, trzeba jakoś wyładować swoje stresy i zadbać o ciało przed Sylwestrem ;-)

HEJ, HEJ no i jestem po zastrzyku, miałam robiony o 13.30 więc koło 1 w nocy pęcherzyk może zacznie pękać. Przytulanek jeszcze nie było. Tak jak mówiła ginka, będa dopiero wieczorkiem - słucham zaleceń spacjalistów. Wogóle to śmieszne z tym zastrzykiem, bo pielęgniarka mówiła , że będzie bolało, a ja nic kompletnie nie czułam ani wbijania igły, ani nawet jak skończyła. pielęgniarka robi zastrzyk mówi, będzie pani czuła egfekt rozpierania...a ja nic...jakaś nieczuła jestem. Zdziwiła się, że nic nie czuję, ale uprzedziła, że zaraz może zacząć boleć, bo to zastrzyk domięśniowy. Do tej pory nic, a nic mnie nie boli :-) no może poza delikatniutkim kłuciem jajnika, ale może to tylko sugestia ;-) jestem twardziel ;-) a wogóle z mężulem wróciliśmy właśnie z Fashion Hause, otworzyli niedawno przed Piasecznem. Poszliśmy zaszaleć - na zakupki i obiad. Niestety nic poza dżinsami nie znaleźliśmy ciekawego...jeszcze mało jest tam tych sklepów :-( ale za to markowe dżinsy 50 % taniej :-) poelcam, jak ktoś ma niedaleko to warto iść tam na zakupy :-) zaraz idę na siłownię, podobno wysiłek dobrze robi pękającym pęcherzyką. Zaszaleję :-) pozdrawiam i miłego wieczoru. Iskierko, niedobrusie, co to za tajemnice?! Asiu jak będziesz miał kontalt z Sabrą, uściskają ja mocno!!! a to jej pierwsza stymullacja?

ja też w końcu idę dobrej nocki

raczej jogę ;-) kurcze a miałam iść spać ;-) ciekawi mnie bardzi jak tam Emika po wizytach w Novum, chciałabym żeby sie odezwała...

skomplikowane ;-)

ojej, to jak my się mamy przytulać cały weekend, to mi przez te świece cała krew do mózgu spłynie, hihihihi

nie ma takiej mozliwości Enigma, mężul poszedł na imprezę integracyjna. A figo fago to nam wolno dopiero po pregnlu, za to jak ginka powiedział p przez cały weekend :-) i chyba tą poduchę pod pupę spróbuję

czyli zrobił Ci się torbiel :-( pregnyl jest własnie po to aby pęcherzyk w porę pękł, aby uwolnił komórkę jajową , a nie przerasatł a lbos ię wchłaniał Foli kolorowych snów, nie martw się, tylko wierz- wira czyni cuda! Dobrej nocy! ja tez zaraz się zbieram

TABELKA II NICK.................1DC.........DC...........dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Andzia77...........17.11........24-52.......?...................3,5 roku..........Wodzisław śl. foli...................06.08.......27-28.......?....................ok 16 m-cy...Ostrów Wlkp. Granini..............26.10.......34..............?...............15m-cy........Gdynia Ef27.................?.............27...........?.....................11 m-cy......? Emika.........1.11........28-34........29.XI-4.XII....13 m-cy.......W-WA Estella ..............17.11.......27.........14.12...................13 m-cy.......Warszawa Moniśka2005........?............ok 60.......?.....................7 m-cy........Łomża Sabra ............... 27.09.....?............31...................10m-cy........Trójmiasto Mysza29.............?.............26-28.......?....................6 m-c........Katowice ida_..................?.............26-28.......?....................ok 5 mc-y...? JaChceFasolke......?.. .........36...........?......... ..........4 m-ce.......Chorzów Dioda30.............08.09.......30-31........08.10............3 m-ce........? Silve26..............10.11.......30-?..........po 10.12........7 m-cy........? AnA 29..............30.10........30............?...................4 m-ce........Jaworzno georgina80__ .....26.08.......28............?....................?................Szczecin Golka26.............7.09.........31...........?...................18 m-cy.......? Iwona77..........?...............?.............?....................14m-cy.......Zambrów Maklady ............04.11 ...........32-34 ......06.12 ........... 3 m-ce ....... ? Iskierka nadzieii.......23.10.......30-36....... ........... 1miesiąc........Siedlce enigmaa......10.11..................27.............6.12...........2 mce...Katowice

wiem, wiem , rozumiem Cię całym sercem!

Beti, nie mam pojęcia. Lek nazywa się dokładnie pregnyl, ja mam przepisaną dawkę 5000 i jest na pęknięcie pęcherzyka. Ale wiecie, nie spodziwałam się, że po pierwszej wizycie w Novum dostanę już coś, jakby nie było, na stymulację

Foli , poproś o pregnyl , nie zaszkodzi a może pomóc!

Foli, wiesz tak włąsnie pomyślałam, że Ci się smutno zrobio i dlatego o Ciebie spytałam. Nie martw się kochana uda się - będziemy i my dostawały kopsy pod żebra, zobaczysz! wiary, wiary

ale Asia miała chyba stymulację własnie wyczytałam, ze pregnyl bardzo zwiększa ilość ciąż :-) tak jak to Mia pisała - jej się udało po pregnylu, po dwóch latach!!!! więc ja w tym cyklu będę miała połowiczną stymulację - tylko pregnyl, bo pęchezyk sam ruszył, a później luteina. a co z tego wyjdzie, dowiem się w połowie grudnia.

ooo, jesteś, a ja chyba zaraz idę spać, bo jestem nieprzytomna :-( ale mi tak miło z Wami :-)

Asia, to teraz jest pewnie w wielkim szoku A Ty Foli gdzie uciekłaś?

no nie wiem , nie wiem - wiesz jak to w ciąży bywa ;-) ja np nie wiem, ale sporo czytalam ;-) hihihhi

Sysia, Ty lepeij uważaj, bo Asia może mieć już humorki ciążowe ;-) hihihihihi

Dziewczyny , szok z tą Asią co? ale oczywiście jak najbardziej pozytywny szok :-) jeszcze raz gratulacje!!! Foli a widzissz, Ty będziesz następna inseminatorką ;-) dzidzia na gwiazdkę :-)

Beti, może nie będą konieczne te badanka i w tym roku uda się Wam :-)