estellaa

ciekawe czy będę na tyle odważna aby podejśc do ICSI - nie ukrywam, że ogormną rolę odgrywa kasa...ech, ale cóż dla bejbika :-) wszystko :-) Foli, a jak Twoje samopoczucie?

Foli, dzięki to ja pewnie za jakiś czas zdecyduję się na ICSI, bo i tak będę zapewnie brała na to kredyt więc tysiak w tą czy w tamtą....rany, przeraża mnie to trochę. Nawet inseminacji nie spróbowałam a juz o bardziej zaawansowanych technikach piszę...no, ale jeśli robaki męża się nie poprawiły...zresztą, zobaczymy - nie ma co gdybać

a ja bym na Twoim miejscu zrobiła test ciążowy :-) A może wiecie czym sie różni invitro od ICSI?

idż, idż - mam nadzieję, że gin da Ci silna pdostawę dla nadziei :-)

odpoczywaj Asiu , odpoczywaj, ja wróciłam po krótkiej przerwie na forum i ciekawa byłam co u Ciebie :-) jachcefasolkę, to co? robisz test?

Asia, cześć Ciężaróweczko :-) a wiesz, że dopiero co o Tobie myślałam i miałam spytac na forum a co u Asi :-) nie matw sie - wszystko będzie dobrze, ale widzę, że i tak jesteś bardzo rozsądna mamusią :-)

ja jestem :-)

ja chce fasolkę - cóż Ci mogę pwoiedzieć...chyba warto jednak kupić ten test, jak długie masz cyklle, raczej regularne? kiedy zaobserowałaś u siebie owulację, np śluz płodny w zwiększonej ilości. Mi do @ zostało kilka dni, nie wierzę aby mogło mi się udać, ale , niestety, bacznie wpatruję się w swój organizm. Objawów jakoś nie mam ;-) chociaż jak się chce, to we wszystkim mozna zobaczyć objaw ;-) mnie np od soboty wieczór (tydzień wcześniej była chyba owu) boli małpowato brzuch, wczoraj aż dwie nospy musiałam łyknąć i wczoraj tez mi troszkę krwi z nosa poleciało ;-) ale jak widać - nie są to objawy ciążowe, tylko urojone domniemania. Jestem przekonana, że najdalej we wtorek @ przyjdzie. Ale Ty to co innego - masz już konkretny znak - BRAK @ :-)

JA JUŻ W DOMCIU :-)

cześć Ana :-) ja tez już stukam nosem o klawiaturę :-(

cześć Iza :-) hej, co tu takie pustki? teraz to taki standard?

Makłady, Enigma - buźka :-) Enigma, ja też wciąż ćwiczę, ale tylko 3 razy w tygodniu, ale moja dieta ma wieeeele do zyczenia, więc opone mam że hej!! może jak się ciepło zrobi, to zacznę biegać, choćby dwa razy w tygodniu. Razem z siłownią, to pewnie będzie niezły trening :-)

Ziele, hej! ja też miała spora torbiel, kilka lat temu pod odstawieniu pigułek antykoncepcyjnych. Była wielkości sporej mandarynki, ale ginka kazała mi brac pigułki antykoncepcyjne i one spowodowały, że po miesiącu torbiel się wchłonęła :-) a gdyby sie to nie udało, to tez istnaiał groźba operacji...a Tobie ginka kazała spróbowac z tabletkami antykoncepcyjnymi?

na pewno to nie byłam ja ;-)

Moniś, ale Ci fajnie :-) który to tydzień ciąży? Foli, a nie mówiłam, że nadzieja jest :-)

Foli, rany...mam nadzieję, że jednak ten test był zrobiony zbyt wcześnie...zawsze nadzieja jest :-) trzymaj się!!!

Moniś, a jak sie czujesz? kiedy do lekarza, bo chyba coś przeoczyłam

:-) witam z ranka :-)

POSZUKAM, MOŻE KTOŚ COŚ PSTRYKAŁ i jest na serwerze firmowym, ale to dopiero jutro w pracy ok, jeszcze raz dziękuję za miłe przyjęcie znów na forum :-), idę lulu, bo jutro po piątej trzeba wstać, bleee

ale to był dla mnie szok! mi naprawdę nigdy wcześniej nie leciała krew z nosa, nawet jak się mocno w niego walnęłam Jak poszłam zmywac makijaż patrzę a pod nosem krwawa plama, nawet zastanawiałam się czy czymś się nie wybrudziłam - ech, ten orgaznizm płata figle, cholernik jeden, próbuje mnie nakręcić, a potem bęc i @

jak już to dwujajowymi, bo ja nie jestem taka ładna ;-)

Cześć Sabruś! przykro mi :-( Cześć Zabajonaka :-) jeju, jak tu miło a u mnie nakręcanie czas zacząć ;-) włąsnie poleciała mi krew z nosa - pierwszy raz w życiu! początkowo nie wiedziałam co to, tak się zdziwiłam! Foli, czy ja muszę mieć takie same \"objawy\" jak Ty? ;-)

niestety, nie mam nic nowego :-( ale przytyłam i to widac i ja widzę, źle się przez to czuję, jak usiądę to mam takie obrzydliwe zwały na brzuchu :-( a tak lubiłam chodzić w obcisłych bluzkach, ale jak się nie pobędę sadła to nic z tego :-( a Ty masz Emika jakieś nowe zdjęcia ? Beti, a Ty ? z gór np?

Emika, mnie często brzuch boli :-( kiedyś miałam nadzieję, że to z powodu macicy, która przyjmuje zarodek :-) ale teraz wiem, że to takie tylko marzenia. Ale jak mnie boli na tydzień przed terminem @, to nie powiem, różne myśli krążą mi po głowie ;-) jak np teraz, ale próbuję się z tego otrząsnąć, bo po co robić sobie złudne nadzieje... Emika, nie skusisz się na test jutro przed wyjazdem?

Beti, boję się tych badań, ale wiem, że trzeba je zrobić...cóz począć. A może będzie miłe zaskoczenie i wyniczki są dużo lepsze :-) takie sobie marzenia ;-) Wiecie, próbuję schudnąć, opona na moim brzuchu mnie przeraża, już coraz trudniej utrzymać mi dobrą sylwetkę, ale mam tak strasznie słabą silną wolę, że az mnie to przeraża :-(