estellaa

Mój mąż chce wilczura - nawet oglądał oferty w inerenecie i pisał do hodowców, ale ja nie wyobrażam sobie wilczurka w bloku, zwłaszcza jak w ciągu dnia nie ma nas przynajmniej 9 godzin, szkoda zwierzaczka!!! a ja marzę o buldożku francuskim :-) Elfik, duży macie domek? a wcześniej mieszkałam w bliku czy też w domku?

ello :-) ja tez na diecie :-) ale coś mało się staram, bo po półtrora tygodnia tylko półtora kilograma do tyłu :-( jeszcze tylko 3 w dół i będę szczęśliwa :-) a za chwilkę wychodzę do lasku pobiegać :-) mam nadzieję, że deszczysko mnie nie złapie! miłego dzionka

Czytająca z doskoku - ja staram się o maleństwo półtora roku, moje cykle ok, hormonu i takie tam ok...niwestety nasienie męża kiepskie i póki co tylko invitro mi zostaje...ale przecież zawsze można liczyć na cud :-)

hejka! aleee burza była ;-) na topiku oczywiście, bo w Warszawie pięęęękne słonko i mężuś zabrał mnie na zkupy i kupił mi fajny wiosenny, jasny płaszczyk :-) no i tyle u mnie, coś czuję, że @ zawita jutro, bo coś brzuch zaczyna boleć, ale co tam!!! już się zdążyłam przyzwyczić ;-) słyszałyście coś o noni? obiło mi się o uszy, że super poprawia parametry nasienia. Musze poszperać na bocianie ( Monik, tylko mnie nie bij za tego bociana ;-) ) miłego popołudnia! buziaczki!!!

Joanka, no coś Ty - pisz jak najwięcej, po to tu jesteśmy, aby się wzajemnie wspierać!!! Foli, a Ty gdzie się podziewasz! A Makłady i Sylve, ej co z Wami?!

heja Joanko bardzo Ci gratuluję, bądź dobrej myśli , a za 9 miesięcy (a rzczej za 8.) będziesz miała swoje maleństwo przy sobie!!!! Zadzwoń do Centrum Damian może tam wykonują betę od ręki. Jak kiedyś robiłam betę w Medicoever, to pobranie miałam o 13.00 lekarka wpisała, że to na cito i około 19.00 był wynik Ana, mam nadzieję, że spadnie Julci gorączka i jeszcze w tym tygodniu wróci do domciu! Zabajonka, no no, uśmiech piękny proszę! bez dołków!

Monik, może i fakt, jak człowiek się naczyta, że tej się nie udało, tamtej, tą przestymulowali...to entuzjazm do zabiegu, kóry ma przyczunić się do posiadania ukochanego dziecka, opada....ech

Asiu, czesć, ale to nie chodzi raczej o wrogi śluz, tylko taki śluz, który powoduje zapychanie oskrzeli, krtani, niemożliwość rozwoju narządów wewnętrznych... zrezsztą zobacz: Mukowiscydoza (z ang. cystic fibrosis, CF) jest najczęściej występującą chorobą genetyczną u ludzi. Przyczyną choroby jest mutacja genu odpowiedzialnego min. za syntezę błonowego kanału chlorkowego CFTR (cystic fibrosis transmembrane conductance rebulator). Gen choroby umiejscowiony jest (i przenoszony dziedzicznie) w długim ramieniu chromosomu VII. Istnieje wiele odmian genu mukowiscydozy, w roku 1995 Instytut CFGAC zarejestrował ponad 1000 mutacji. Najczęściej występuje mutacja delta F 508; jest ona prawdopodobnie czynnikiem decydującym o niewydolności zewnątrzwydzielniczej trzustki. Organizm chorego produkuje nadmiernie lepki śluz, który powoduje zaburzenia we wszystkich narządach posiadających gruczoły śluzowe (głównie w układzie oddechowym, pokarmowym i rozrodczym). Mukowiscydoza jest chorobą ogólnoustrojową, objawiającą się przede wszystkim przewlekłą chorobą oskrzelowo-płucną oraz niewydolnością enzymatyczną trzustki z następowymi zaburzeniami trawienia i wchłaniania. Gruczoły potowe wydzielają pot o podwyższonym stężeniu chloru i sodu (tzw. \"słony pot\"). Według najnowszych badań co 25 osoba jest nosicielem uszkodzonego genu powodującego mukowiscydozę. Objawy kliniczne Objawy ze strony układu oddechowego (występują u ponad 90% chorych) gęsty i lepki śluz, który zalega w oskrzelach i jest podłożem dla rozwoju bakterii występuje uciążliwy kaszel, niekiedy duszność (pierwsze objawy mogą wystąpić już w wieku niemowlęcym) nawracające zapalenia oskrzeli i płuc, trudno poddające się typowemu leczeniu, prowadzą do rozstrzeni oskrzeli i włóknienia płuc przewlekłe zapalenie zatok bocznych nosa z polipami (głównie u starszych dzieci i dorosłych) Objawy ze strony przewodu pokarmowego (występują u około 75% chorych) gęsty i lepki śluz blokuje przewody trzustkowe i przyjmowane pokarmy nie są odpowiednio trawione i wchłaniane, co prowadzi do zaburzeń odżywiania występują obfite, nie uformowane, cuchnące, tłuszczowate stolce (najczęściej od wczesnego dzieciństwa) powiększenie objętości brzucha, niekiedy wypadanie odbytnicy niedrożność smółkowa jelit w okresie noworodkowym (często pierwszy objaw mukowiscydozy) Niektóre inne objawy: opóźnienie rozwoju fizycznego (niedobór masy i wysokości ciała) upośledzenie rozwoju mięśni (np. brak pośladków) nadmierna męczliwość (szybkie męczenie się przy wysiłku)

Moniś, rany, ale Ci przefantastycznie!!!!! ja własnie czytam sobie o ICSI na forum bociana i coraz bardziej zaczynam się bać :-(

czeć Monik - pewnie pisz!!! Enigma dobrze, że z córunią wszystko ok :-) co to w końcu było?

dziekuje CI bardzo za informacje

Foli, dzięki, a na żółtaczke trzeba się zaszczepić i jak długo wazne są te badania, które wymieniłaś?

Foli, dzięki, a na żółtaczke trzeba się zaszczepić i jak długo wazne są te badania, które wymieniłaś?

Foli, a jakie badania trzeba wykonać przed icsi?

cześć Aguś - a może tak nowe fotki rozbrykanego Pawełka :-) Foli, dzięki za te informacje, ja też zdążyłam znaleźć, że jest to choroba genetyczna, która z invitro ma o tyle wspólnego, że jedną z przyczyn braku naturalnej ciąży może być MUKOWISCYDOZA i przy sztucznym zapłodnieniu może być przeniesona na dziidzię....

chyba to jest MUKOWISCYDOZA

Enigma, na pewno to się tak nazywa, bo wpisuję w wyszukiwarkę i nieczego nie znajduje :-(

Widzisz, co lekarz to teoria. Ja rozmawiałm z moją ginką, ona była lekarką w Novum i do icsi polecała mi własnie Novum - powiedziała, że większość jej pacjentek, które są mamusiami zdrowych dzieciaczków po invitro jest właśnie z Novum, Pytałam ją również o Białystok i powiedział, że profesor Szamatowicz jest extra i jesli różnica w cenie jest duża, to żeby tam jechać...i bardzo, ale to bardzo polecała mi ICSI

Foli, dobrze, ze to napisałaś, bo na chwilę zamarłam....rany, to pieprzone życie musi być aż tak trudne!!!!

hmmm, ja pierwsze o tym słyszę!!! Foli, wiesz coś o tym?

ja też, ciągle odświezam wątek, a Twojego wpisu Enigma nie ma!

ja bym teraz mogła zajść w ciążę :-) teraz własnie, takie sobie marzenia niedościgłe snuję. W lato byłabym w 5 miesiacu ciąży i całemu światu pokazywałabym mój piękny, okrągły brzuszek mmmmm...fajnie co ? :-) szkoda, że to jest tak straszliwie nierealne :-(

Zabajonku, kochany, rozchmurz się!!! uda się i będziemy się cieszyć macierzyństwem - teraz uczmy się cierpliwości, oby nam jej nie zabrakło przy pociechach!

Elusia, będzie dobrze! jak Dziwczyna ma silną wolę życia, to się uda!!! Enigmaa, biedna ta Twoja córcia, mam nadzieję, że to tylko leeka infekcja. No pisz co Ci gin o ICSI powiedział!

no to Elfiku, jak synek będzie grzeczny to zaczeka, zgodnie z umową :-) Kalamarnica, jesli nie chcesz mieć dzieci, to wydaje mi się, że nie ma się co zmuszać i zastanawiać, dlaczego nie chcesz. Po prostu nie czujesz chęci posiadania dzieciaczka i już! Nie ma nawet co na ten temat dyskutować. Być może, jak wyremontujesz mieszkanie , to Cię \"trafi\" instynkt macierzyński i wtedy zobaczysz jakie to pragnienie. A może tak nie będzie i całe życie będziesz szczęśliwa wyłącznie ze swoim partnerem...każdy wybiera , w miarę możliwości, takie życie jakie mu odpowiada. My na tym topiku bardzo pragniemy dziecka, bardzo, bardzo, bardzo, czekamy na nie (niektóe z nas) już kilka lat i Twoje pytanie: czy chcecie mieś dzieci wyłącznie z egoizmu i samotności jest conajmniej dziwne, żeby nie powiedziec śmieszne...może i chcemy poniekąd z egozimu, bo chcemy je dla nas, dla naszych partnerów, dla naszego serca i dla naszego życia :-)