nusia_la

mam taka nadzieje :-) Dobra dziewczynki ja juz musze leciec bo i tak jestem spozniona. Musze odebrac mezusia z pracy i po zakupy jechac. Pozniej jeszcze mysle wpadne moze ktos bedzie. Całuje pa pa

tzn 3 razy dziennie 2 tab

ja nie wiem Ja czytalam na necie ze 3 razy dziennie no i na opakowaniu tez tak pisze ;-/ I tak biore. Zobaczymy czy w ogole to cos da.

,mnie maz kupil opakowanie wiesiolka po 60 tabletek. No tp se pomyslalam ze tanio 60 tabletek za 12 zł A pozniej patrze ze starczy mi ich na 10 dni :-/ To i tak nie jest zle tylko to mozna brac tylko do owulacji. Czyli musze kupic jeszcze jedno opakowanie ktorego do konca nie zurzyje

tak tylko problem w tym ze nie chca robic badan Oczywiscie mozna isc prywatnie. Tyle ze to bardzo duzo kosztuje. Szczegolnie jesli wchodza w gre badania

ja biore wiesiolek 3 razy dziennie po 2 tabletki tak jak pisze na opakowaniu czyli razem 6 dziennie

!!! GRATULACJE !!! SONIA Widzicie dziewczyny a my sie zalamujemy po paru miesiacach

z pupa do gory oczywiscie po stosunku :-) Zeby nie bylo ze caly czas :-)

A ja juz mam 4 testy kupione na zaś :-) :-) :-) i 30 owulacyjnych :-) bede robila rano i wieczorem. I jeszcze slyszalam ze pomaga siedzenie z pupa go gory:-) i to ytez zamierzam zrobic.

inka ale przynajmniej masz nadzieje @ ci sie spoznia 2 dni. To juz cos.

ja za to bym chciala od meza to uslyszec. On mnie bardzo wspiera we wszystkim a jednak mam wrazenie ze on nie chce tego tak bardzo jak ja. To ja zazwyczaj zaczynam ten temat. A najgorzej jest jak gdzies idziemy. Np w centrum handlowym ostatnio sie glupio poczulam. Patrze sie na kazde maluchy ktore widze. W niedziele wlasnie sie wpatrywalam w takiego maluszka a jego matka spojrzala sie na mnie jak bym chciala mu jakas krzywde zrobic. No tak mam ze nie umiem przejsc obojetnie kolo maluszka w wozku. A modele wozkow to znam wszystkie. Moj maz soe zawsze smieje. Jak jedzie jakis wozek to mi sie pyta jaki to model :-) i sie smieje ze mnie ze mam swira

no to czekamy :-) ;-)

witaj wiosna Miesia spokojnie my tez kiedys umiescimy :-) :-) ciekawe tylko ktory bedzie najwiekszy :-)

no mnie wlasnie tez. Przeciez od nich zalezy nasze zycie w koncu. No ja teraz dostalam adres do jednaj lekarki. Mysle ze pojde do niej jak juz zajde albo jezeli nie bede mogla zajsc przez 4 cykle to tez pojde. Moja znajoma nie mogla zajsc w ciaze dlugo dlugo. Zaden lekarz jej nie pomagal az trafila do niej. Okazalo sie ze cos z hormonami tylko. I bardzo szybciutko zaszla. Teraz juz urodzila zdrowa dzidzie. I ja tez chce sie do niej wybrac. Zobaczymy. U nas tych lekarzy tak duzo ze niewiadomo jakiego ewybrac ;-/

ah ja jestem z Poznania

No mnie jeden mowil ze 4 (prytatnie bylam) a ten w przychodni mowil ze 6 miesiecy i nie mniej. a badanie jakiekolwiek robia po trzech poronieniach ;-/ Natomiast moj lekarz rodzinny jak to uslyszal to sie zdziwil. Powiedzial ze powinien mi dac skierowanie na jakies badania. I niewiadomo teraz komu tu wierzyc ;-/ Czasem zaluje ze nie ;poszlam na medycyne

witam kasienka A to faktycznie Ci wspolczuje. Dla mnie w ogole traumatyczna jest mysl ze moglby mi sie gdzies na ulicy popsuć samochod jak bym sama jechała. Masakra. Miesia no ja wlasnie tez tak mysle ze moze dostane cos na podtrzymanie. Wiesz zbytnio sie na tym nie znam ale jak poronilam juz to moze beda na to inaczej patrzec. Chodz ja po poronieniu poszlam panstwowo do lekarza i tak uslyszalam ze ja zadnych badan nie potrzebuje ani nic mam przyjsc za 6 miesiecy na kontrole i przez ten czas nie zachodzic w ciaze. Nie dostałam nawet zwolnienia a nie moglam spac nocami z bulu brzucha. Kiedy ostatnio kumpela sie chwaliła ze potrzebowała od niego zwolnienie zaplacila 100 zł i dostała. Niezle co? Powiedzialam ze juz wiecej do tego lekarza nie pojde. Pozostalo mi prywatnie. ALe juz tylu lekarzy zwiedzilam. Tyle pieniazdy zostawilam. I nic nie wiem dalej. Kazdy mowi co innego. Wiec stwierdzilam ze pojde dopiero jak zajde.

Nie nie mam specjalnie oporow jesli chodzi o mowienie o tym. Tak sie stalo i sie nie odstanie. Tak musialo byc. Teraz tylko znow chce poczuc dzidzie w brzuszku :-) Teraz przynajmniej wiem ze nie jest sukcesem tylko zajscie w ciaze. Trzeba ta ciaze jeszcze utrzymac :-/ Tego sie wlasnie boje bo moja mama poraniala bardzo czesto. Boje sie ze ja bede miala to po niej :-/ Dlatego jak tylko zajde w ciaze lece do dobrego lekarza. Nie czekam ani minuty. Ostatnio czekałam. Wszyscu mowili ze po co tak szybko. No i czekalam az zaczelam krwawic. Tylko znalezc dobrego lekarza to tez nielada sztuka.

eh doskonale cie rozumiem. Chodz ja mialam troche inna sytuacje bo my juz przed slubem zaczelismy razem mieszkac. Tzn obecny maz u mnie nocowal. Nie zawsze ale czesto. Dlatego nie zalezalo nam tak bardzo na slubie. Jednak jestesmy ze soba juz 7 lat. Mieszkamy razem jakies niecale 3 lata. Dlatego wiem jak to jest mieszkac osobno. Teraz jestem szczesliwa bo mam go przy sobie. Spokojniej sie zasypia przy czyims boku :-)

no ślub to jest wydarzenie My z mezem slub zaplanowalismy dokladnie 2 miesiace przed slubem :-) Tzn bylismy zareczeni ale jak sie rodzice dowiedzieli ze jestem w ciazy przed slubem to nie bylo wyjscia. Trzeba bylo wziac slub tak sie uparli.

e ja sie ciesze ze to juz za mna :-) slub znaczy. Teraz moge sobie tylko na fotki popatrzec :-) Takie nerwy. Wy bierzecie slub w sierpniu widze. To dobra data mysle. Pewnie nie bedzie juz upalow ani niebedzie zimno. Chodz teraz to nigdy nic nie wiadomo :-/ Ja bralam slub w marcu. Trzeslam sie strasznie w kosciele.

bardzo ladnie razem wygladacie :-)

no jak to nie jak tak :-) :-)

a no co za ładna parka :-)

No ja zminiejszyłam na male bo pozniej dlugo sie wczytuje. A mnie sie i tak muli komp (musze go przeinstalowac). Podaj pozniej link :-)