nusia_la

na mmnie nic niestety nie dziala. Ale ja juz mam tak od zawsze ze jestem bardzo niecierpliwa. Jak cos chce to musze miec od zaraz :-/ Ale niestety nie wszystko miec mozna. ALE WIEM ZE TO SAMO PRZEJDZIE PO PARU NIEUDANYCH CYKLACH. chyba ze takich nie bedzie :-) Moze ja mam tez tak przez ten lek przed poronieniem ktory we mnie siedzi. Chcialabym juz zajsc i zeby to jak najszybciej zlecialo wszystko. Jest we mnie straszny lek zeby nie zdazyla sie to co ostatnio. I wiem juz co to jest za szczescie nosic w sobie zycie :-) To jest cudowne uczucie. Mowie wam. Cudowne mimo ze jeszcze go nie czulam to wiedzialam ze ono tam jest. I tego uczucia zycze nam wszystkim na najblizsze 40 tygodni :-) I wierze ze juz za pare miesiecy bedziemy sobie opowiadac jak kopie i jak nam brzuszki rosna :-)

to moze powinnysmy miec topik pod inna nazwa ha ha Moze przez to okaze sie szczesliwy. Chodz ostatnio nie wierze w znaki. Bylismy z mezem na wakacjach i codziennie lataly nad nami bociany (mialy tam gniazdo) ja juz bylam pewna ze to musi byc znak. Jakie bylo moje rozczarowanie jak @ przylazla

chyba mi sie przysneło :-( Chyba nici z opalania bo glowa mnie boli jak cholera :-( Niewiem czy to ten wiesiolek tak na mnie dziala bo od kad go biore to codziennie mnie glowa boli :-( Czytalam ze moze obnizac cisnienie czy cos a ja i tak mam niskie Ale dziewczyny chcialam tu dolaczyc do swierzo upieczo :-) Chodz cały czas wydaje mi sie jakby nasz slub byl wczoraj :-)

witaj wiosna :-) Ja jestem z Poznania i tez juz ledwo wytrzymuje :-/ a to dopiero poczatek dnia :-/ Jeszcze musze siedziec w domu sama. Maz wyjechał. Chyba sie pojde troche poopalac. Trezeba jakos wykorzystac toi slonce.

witam miesia a czy nie myslalas o monitoringu cyklu? Jezeli masz taki problem to wowczas bys juz miala pewnosc czy masz owulacje angela zazdroszcze takiego podejscia spokojnygo :-) Ja teraz jestem tak zakrecona i tak pragne dzidzi ze nie umiem przestac o tym myslec. Moj maz tez mnie wyzywa ze sie za bardzo nakrecam. Ale co ja mam na to poradzic. Niemyslec nie idzie. pinki no to zycze zeby @ nie nadeszla oczywiscie :-)

oj pinki ja tez mam z tym duzy problem. Ale jak sie bardzo chce to idzie sie nauczyc. uwierz. Kiedys mi to ciezej szlo. Teraz budze sie systeatycznie raczej o 7:30 Jezeli zaspi np 1 godzine to do pomiaru dodaje jedna kreske. Niby tak sie robi. Czyli np wstane o 8,30 i mam temperaturke np 36,6 to wpisuje 36,7 Jezeli np zaspisz 0,5 godziny to zapisujesz noprmalna temperature. Nic nie dodajesz. Lepiej oczywiscie systematycznie ale jesli sie zaspi to mozna sobie wlasnie dodac :-) Od kiedy zaczynasz mierzyc?

moze to pomoze 1. Zaopatrz się w termometr odpowiedni do pomiaru podstawowej temperatury ciała (PTC). Może to być: * a) zwykły termometr rtęciowy, * b) termometr owulacyjny, dostępny w aptekach, * c) termometr elektroniczny Microlife MT 1622 dostępny w aptekach lub sklepach internetowych. Pamiętaj, aby w czasie jednego cyklu używać do pomiaru tego samego termometru, który będzie przeznaczony tylko do tego celu. 2. Ustal stałą godzinę pomiaru PTC, oraz jego miejsce. Przy czym musi to być czas bezpośrednio po przebudzeniu, nie mniej niż 3 godziny snu. Wybierz miejsce pomiaru: * Pomiar oralny (w ustach) jest wygodny, ale ze względu na różnice temperatury w poszczególnych strefach pod językiem (z przodu niższa, z tyłu wyższa) wymaga szczególnej dokładności, dłuższego czasu pomiaru ( rtęciowym termometrem 8 minut), przy zamkniętych ustach. Polecany szczególnie kobietom lub dziewczętom, które jeszcze nie współżyły, lub mają powody, aby unikać pomiaru waginalnego lub raktalnego. * Pomiar waginalny (w pochwie) jest wygodny, rtęciowym termometrem mierzymy 5 minut. Ze względu na naturalną florę bakteryjną niszczącą drobnoustroje termometr nie wymaga wyjątkowych zabiegów higienicznych, jedynie obmycia ciepłą wodą. Tylko infekcje grzybicze pochwy mogą być przeciwwskazaniem do tego pomiaru. * Pomiar raktalny (w odbycie) może najmniej wygodny, ponieważ wymaga utrzymania higieny i dezynfekcji termometru oraz naoliwiania czy zamoczenia przed wykonaniem pomiaru. Jest najbardziej stabilny jeśli chodzi o odczytywaną wartość. Pomiar rtęciowym termometrem trwa 5 minut. 3. Przygotuj termometr na wyciągnięcie dłoni. Połóż termometr w odpowiednim miejscu tak, abyś nie musiała go szukać, ani wstawać z łóżka. Zaraz po dokonanym pomiarze odłóż go na właściwe miejsce. 4. Pomiar temperatury zacznij od piątego, najpóźniej szóstego dnia cyklu. Jeśli nie możesz zapisać wyniku pomiaru zaraz po jego wykonaniu (nie masz czasu lub istnieją inne przeciwności), zapisz w telefonie komórkowym, zapisz na karteczce lub zapamiętaj. W dogodnej chwili, dodaj do wykresu. 5. Spróbuj zwracać uwagę na odczucia pojawiające się we wnętrzu pochwy. Mogą to być odczucia suchości, wilgotności lub mokrości czy śliskości. Klikając na odpowiedni dzień cyklu w kalendarzu, znajdziesz opcję „Obserwacje zewnętrzne”. Spróbuj dopasować odpowiedni opis odczucia. Jeśli zauważasz na zewnątrz śluz, spróbuj opisać jego cechy wybierając z listy „wygląd” oraz „konsystencja”. 6. Trzymając się tych punktów rozpocznij codzienne obserwacje. Obserwuj codziennie temperaturę oraz korzystaj z notatek na wykresie 28dni, w które wpisuj wszelkie obserwacje. Gdy zgromadzisz odpowiednią ilość danych temperatury, zastanów się nad analizą, w tym celu poproś eksperta o pomoc.

mezatka GRATULACJE ZYCZE NARODZIN PIEKNEGO,ZDROWEGO, DUZEGO BOBASKA :-)

mOWISZ O OBJAWACH CIAZY? Ja mialam objawy dokladnie takie same jak na @. W iazy bylam przez 6 tygodni i nawet wtedy nie mialam zadnych objawow. Tylko czeste oddawanie moczu ale to i tak po terminie @. Tak ze niestety trzeba cierpliwie czekac

no to podobnie jak u mnie teraz. Ja moze na brak pracy nie narzekam ale jakoś tak nic mi sie nie chce. Mysli skupiaja sie na jednym i jakos nic innego nie idzie. Jeszcze tak goraco

a no wiem ze sa tu tacy ktorym sprawia przyjemnosc dogryzanie innym. Ale na mnie to nie dziala. Nikt mnie nie złamie :-)

ze ktos mnie besztal o tym pierwszy raz slysze. a no ja wlasnie jakos tak obco sie czuje na innych topikach. WSZYSCY SIE ZNAJA :-/ Mysle ze z czasem dolacza do nas nowe dziewczyny :-)

:-) moze warto. Zobaczymy :-) Ja mam podobnie. W dni plodne mam taki bialawy jakby sluz a w dni plodne mam taki bardzo slabo rozciagliwy ale czasem jest zabarwiony na kremowo. Taki dziwny. Mnie polozna mowila ze niektore z nas tak maja ze maja stale jakas wydzieline. Znaczy przez caly cykl. I czesto jakiekolwiek zmiany tego sluzu to wlasnie ten nasz sluz plodny. Ktory nie musi u nas wygladac jak standardowy sluz plodny. Wczesniej tez myslalam ze nie mam sluzu plodnego. Ale w ciaze udalo mi sie zajsc wiec wyglada na to ze polozna miala racje. Tyle ze w takich przypadkach mowila ze trzeba bardzo dokladnie i codziennie obserwowac sluz azeby zobaczyc roznice. No nic mam cicha nadzieje ze wiesiolek pomoze mi zaobserwowac wiecej tego rozciagliwego sluzu :-)

Ja wlasnie w tym cyklu zaczelam brac wiesiolek. Jakie beda efokty napewno napisze. Chodz dzis dopiero 5 dc wiec na efekty trzeba jeszcze poczekac. Sama jestem ciekawa czy cos sie zmieni. Ja ogolnie mam sluz ale nie taki typowo plodny. Miesia a jaki sluz obserwujesz u siebie w dniach plodnych? Czy rozni sie on od sluzu w dni nieplodne?

witam :-) Pinki79 Jezeli masz caly cykl z temperaturką to moze napisz tu swoje pomiary. Moze ktoras z nas ci pomoze w interpretacji. Mnie mierzenie temperatury bardzoi pomaga zinterpretowac moj cykl. Niestety ostatni cykl mialam bardzo pomieszany gdyz bylam na wakacjach. I sama sie przekonalam iz zmiana klimatu bardzo wplywa na temperature. Mnie np. temperatura podskakuje na poczatku tyylko 2 stopnie. Powoli wzrasta i osiaga max 37,1 no i spada. Normalna temperature mam w granicach 36,3-36,4. Polecam zapisywac sobie pomiary w tabelce. Pomiary sa wtedy bardziej czytelne. Latwiej jest zinterpretowac swoj cykl. Ja korzystam ze strony www.28dni.pl Goraco polecam bo jest tam wszystko bardzo czytelnie opisane. A czy ktoras z was ma problemy ze sluzem. Ja takowe mam i slyszalam ze jakos sluzu poprawia olej z wiesiolka. Dlatego postanowilam go brac w tym cyklu. Ciekawa jestem czy cvos sie zmieni. Moze ktoras z was tez go zazywala?

no co tutaj tak pusciutko ? Gdzie sa wszyscy ?

ha ha Ja sie cały czas nakrecam. Wiem ze niepowinnam ale to sielniejsze odemnie. Przejdzie mi pewnie po paru nieudanych cyklach. Chyba ze juz nie zdazy mi przejść :-)

witam witam :-) Ja tam nie znam sie specjalnie na tych wszystkich lekach i mam nadzieje ze sie nie bede musiala zapoznawac. CLO zdaje sie jest na wywolanie owulacji? Oj dziewczyny u mnie dzis 4 dc. Jak ten czas wolno leci. W okol tyle kolezanek i znajomych chodzi juz z brzszkiem i opowiada ja to cudownie czuc ruchy. Ja tez juz bym tak chciala. Nie moge sie juz doczekac :-)

witam nowe dziewczynki wiosna 24 Mnie przy poronieniu lekarka w szpitalu kazała zrobic wszystkie badania gdyz mowiła ze w tych czasach ciaza musi byc planowana. Poronienia sa bardzo czeste. Jednak jak bylam u gina to powiedzial ze zadnych badan oprocz cytologi mi nie zrobi bo nie ma takiej potrzeby. Dlatego zrobilam sobie tylko ta cytologie i badanie na tokso. Nie wiem co tam jeszcze trzeba zrobic. Kazdy lekarz gada co innego. GABI pamietaj ze najwazniejsze jest dobre nastawienie. Wiem ze ciezko jest czczegolnie po tylu miesiacach ale znam dziewczyny ktore czekaly jeszcze dluzej na tego wymarzonego maluszka. Tobie tez sie uda. Trzymam kciuki :-) pinki79 na twoim miejscu nie sugerowałabym sie testami owulacyjnymi. Ja tez kupiłam sobie testy i wiem ze sie nie sprawdzaja. Ja robiłam je w miesiacu w ktorym udało mi sie zajsc w ciaze. Robiłam je codziennie od 8 dc. Kazdy był negatywny. A w ciaze zaszłam. Testy nie sa złe. Ale powinno sie do tego na sprawdzenie czy napewno jest owulacja mierzyc temperature. Ja to robie codziennie od 3 miesiecy. I wiem mniej wiecej kiedy mam owulacje. I przede wszystkim wiem ze ja mam bo temperatura mi wzrasta. Teraz tez kupiłam sobie testy ale tylko jako dodatek do temperatury. To naprwde moze bardzo pomoc wiec polecam

No i takie nastawienie jest najwazniejsze. Najgorzej chyba jest za pierwszym miesiacem bo najbardziej sie nakrecamy a tu nic. Nastepny miesiac znow nic i tak za kazdym miesiacem coraz mniej chyba zaczynamy sie nakrecac. Przynajmniej tak jest ze mna. Ja sie pierwszego miesiaca tak nakreciłam ze kupiłam juz takie malenkie buciczki z nadzieja ze bede mogla je podac mezowi zamiast obiadu :-) Juz niemoge sie doczekac tego mometu. Chodz wiem tez ze zajcie w ciaze to nie wszystko. Trzeba jeszcze utrzymac ciaze bo strata jest straszna. Ja juz mam w niebie swojego malego aniołka. A ty tak robiłas wszystkie potrzebne badania czy tak sama sobie zdecydowałas ze zajdziesz? Ja w sumie teraz sie nie przygotowałam w 100% bo panicznie boje sie dentysty. Jednak mam nadzieje ze bedzie ok.

no tak :-) wiec własnie juz sie nie moge doczekac :-) :-) :-)

no to pozazdrościć. Ja już maże zeby był 17 dc :-) :-) To oczekiwanie jest najgorsze

2 cykle to nie ma co sie załamywac. Ja oststnio załamałam sie własnie po dwoch cyklach. Tak bardzo chciałam miec dziecko a nie wychodziło nam. W koncu po 2 cyklach stwierdzilam ze chyba sie nie uda. Straciłam troche nadzieje. Gdy w 3 cyklu nie dostałam okresu nie wierzyłam w to. Nawet sie niecieszyłam bo przeciez ja nie moge zajsc. Dopiero jak zrobilam test to uwierzyłam. W poprzednich dwoch cyklach robilam testy juz po 5 dniach co bylo bez sensu. W trzecim cyklu dałam sobie spokój i udało sie. Mysle ze grunt to nie świrować. Trzeba podchodzic do tego na luzie. Mysle ze od naszego nastawienia bardzo duzo zalezy. Tak ze głowa do gory i rozluznic sie :-) :-) A powiedz ktory jest dzis twoj dc? Moj dopiero 3.

wiosna 24 KRóTKO TO ZNACZY ILE MIESIECY DOKLADNIE? Masz racje nie ma co sie załamywac. Wiem ze wiele dziewczyn musi dlugo czekac nim sie uda. Ale kiedys musi. Wiem ze to oczekiwanie strasznie meczy. Wiem jaki zawod kazda z nas (ktore tak bardzo chcemy zostac mamami) przechodzi co miesiac kiedy przychodzi ta ws=tretna @. Ja własnie ten zawod przezyłam 3 dni temu kiedy i do mnie zawitała @ :-( Teraz znow 34 dni oczekiwania bo tyle trwaja moje cykle niestety. Ale wiem ze mi sie uda. Musi sie udac bo tak bardzo chce byc mama :-)

moze ktos sie jednak pojawi ?