Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

usterka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez usterka

  1. do Kłapouszka Kłapouszku, nie wiem co Ci powiedzieć, może tylko tyle, że pan, który próbuje się zbliżyć do nieśmiałej dziewczyny powinien być człowiekiem wrażliwym i ostrożnym w zachowaniu. Jeśli nie potrafił, to może lepiej, że sobie poszedł ? Czy to był poważny związek ? Kłapouszku, miło mi się kojarzysz, z Kłapouchym z Kubusia Puchatka. To niby taki smutas, filozof, mruk i trochę maruda, ale ja okropnie lubię tą postać. Czy Ty się jakoś z nim identyfikujesz ?
  2. do Nieśmiałej \" Plastikowy przyjaciel \" nie brzmi cynicznie, tylko strasznie, strasznie smutno. Powiedz, Ty tak bardzo samotnie się czujesz ? A poza pracą masz jakichś przyjaciół ? Wiesz, ja mam tak jak Komandor Tarkin - to znaczy kiedy tu zaglądam to jest mi weselej i czuję się tak dziwnie, jakbym miała swój własny krąg znajomych. Często gdy wychodzę to sobie o Was wszystkich myślę i nie czuję się wtedy taka wyobcowana. Za to należy Ci się ten medal. I serduszko ode mnie, ale mnie te serduszka trochę krępują, więc pozwolisz że różowe będzie niewidzialne dla oka ?
  3. do Kłapouszka Kłapouszku, jeśli masz starych znajomych z którymi nie boisz się rozmawiać, to nie jest jeszcze tak źle, wiesz ? Ja tam nie mam żadnych znajomych, bo tak jest najbezpieczniej ( - nie ma się przed kim kompromitować ). Chyba masz problem z poczuciem własnej wartości ? Powiesz spod jakiego jesteś znaku zodiaku ?
  4. do Komandora Tarkina Komandorze, to taki z Ciebie randkowy optymista ?! Że ja Cię muszę pocieszać ?! Nie martw się, na pewno nie będzie padało, opatrzność nie jest aż tak złośliwa. Tylko troskę jedną mam : żebyście na jakiś przytulny schron trafili, bo na mój pesymistyczny nos to będzie jakaś Piąta Wojna Światowa. Chociaż zakochanym i to nie powinno przeszkadzać. Będzie półmrok przygasającej żarówki, w tle miarowe stukanie licznika gajgera i z jednej menażki pić będziecie swój przydział wody. I chłód betonowych ścian zbliży was do siebie, a gdy zawyje kolejny alarm przeciwlotniczy wasze ramiona splotą się w gwałtownym uścisku ... przepraszam, trochę mnie poniosło. No to Cię pocieszyłam Pytanie nie miało podtekstu, po prostu byłam ciekawa odpowiedzi. Ja w życiu bym sobie włosów nie pomalowała na różowo, mnie się marzy zieleń To krwawnik chyba znowu przełożymy, a jak tam wyszedł test grafologiczny ?
  5. do Nieśmiałej Aż miło patrzeć jak Nieśmiali rosną w siłę, prawda ? A to wszystko dzięki Tobie, Lea ma rację. Jeszcze trochę i będziemy mogli zorganizować pokojową demonstrację nieśmiałości. - Tylko obawiam się, że może z tego wyjść Marsz Milczenia ... W pierwszym rzędzie postawimy Zapomnianego z Weewcią, będą nieść wielki transparent z różowymi serduszkami i uśmiechać się do mijanych ludzi. A czy w tym pokoiku w pracy możesz mieć chociaż radio ?! Jak już będziesz wiedzieć, to powiesz nam o terminie egzaminu, prawda ?
  6. do Weewci Weewciu ! Jako mój Doradca powinnaś mnie wspierać, a nie wprawiać w zakłopotanie P.S. Jeśli Ty nie podasz swojego znaku zodiaku, to ja też nie !
  7. Komandorze \" jesteś \" Krwawnikiem - to takie pachnące ziółko z białymi kwiatami - znasz ? A jaki to był egzamin ? Starałam się przesłać Ci jakąś pozytywną energię, ale to wątpliwa sprawa, bo ja chyba takowej nie posiadam. Czemu Ty jeszcze nie śpisz ?
  8. Lea Witaj, jeszcze nie rozmawiałyśmy. Masz miłe, łagodne imię i do twarzy Ci z herbatą - tak po domowemu. Napiszesz coś więcej o swojej nieśmiałości ?
  9. do Nieśmiałej Ja się swojego znaku zodiaku nie wstydzę, ja po prostu nie przyjmuję go do wiadomości. Powiem jak już wszyscy nieśmiali ujawnią swoje. Czy u Ciebie dzisiaj też tyle gwiazd ? Właśnie wyjrzałam przez okno, a tu mnóstwo \" świetlików \" do mnie mruga. I Księżyc tak jasno świeci
  10. do Nieśmiałej Wiesz, Nieśmiała, tylko z jedną osobą w moim dziwnym życiu udało mi się nawiązać normalny kontakt i prawdziwie zaprzyjaźnić i jest to osoba właśnie spod znaku skorpiona. Cytat z książki \" Astrologia i zioła \" : \" Osoby urodzone pod znakiem tataraku tkwią korzeniami głęboko w rzeczywistości, są dokładne. Tak samo jak porośnięte tatarakiem mokradła, również ludzi spod tego znaku trudno przejrzeć, zgadnąć ich myśli. Są skryci, nie ujawniają swoich nastrojów, namiętności, myśli i walki wewnętrznej. Są zdolni do głębokich przeżyć duchowych i głębokich uczuć. Człowiek - Tatarak jest z natury waleczny. Często stoi sam przeciwko całemu otoczeniu. Wydaje się, że sam wyszukuje takie sytuacje, w których mógłby zademonstrować swoją opozycję i że wyżywa się w stawianiu oporu. Z taką samą energią zwalcza także własne słabostki i braki. Chciałby być doskonały. Jest tajemniczy, gardzi przeciętnością, wyznaje haslo: albo tak, albo nie ! Wbrew temu, że jest bezinteresowny i w razie konieczności gotów ponosić ofiary, przedstawia sobą typ człowieka zaborczego i złośnika. W jego oczach można dostrzec obok siebie błysk miłości i błysk nienawiści - jedno przy drugim i na przemian. Kiedy człowiek - tatarak kocha, to kocha bez granic, żarliwie. Lecz biada temu, kto mu się narazi ! Osoba - tatarak ma dar przejrzenia ludzi na wylot i precyzyjnie trafia w ich najczulsze punkty. Potrafi być mściwa. Jeśli poczuje się obrażona lub chciażby dotknięta, wykona swoją zemstę subtelnie, ale dokładnie. Z jednakową jednakże wytwałością potrafi bronić swoich przyjaciół i tych wszystkich, których darzy szacunkiem. Trudno by szukać lepszego przyjaciela niż człowiek - tatarak, mimo to nie wolno zapomnieć, że chodzi tu o człowieka totalnego, przejawiającego głębokie zainteresowanie duchem, uczuciami i ideami innych. Człowiek - tatarak emituje silne promieniowanie, które wprost magicznie przyciąga do niego wszystkich z jego otoczenia \". I jak, czy coś się zgadza ?!
  11. do Nieśmiałej Wiesz, mam taką książeczkę \" Astrologia i zioła \" i w niej jesteś Człowiekiem - Tatarakiem, czy tak będzie ładniej brzmiało ? Chcesz, to Ci napiszę co tu \" o Tobie \" mówią
  12. do Nieśmiałej Niedobra jesteś, musiałam poszukać, ale nie wiem, czy dobrze znalazłam : - Skorpion ?!
  13. do Weewci no właśnie, Weewciu, uśmiechasz się, ale nic nie mówisz - w Mima się bawisz ?
  14. do Weewci Weewciu nie rób takiej miny ! - ja już od dłuższego czasu nie widzę żadnej ostatniej strony
  15. do Tooli Tooli, ćwiczenia mogą poczekać, powiedz co Cię w ten dół popchnęło ?
  16. do Tooli To ćwiczenie podoba mi się, nie wiem czy otwiera umysł, ale na pewno uspokaja i wycisza ( przynajmniej mnie ). Tylko znowu mam wątpliwości, bo czytałam gdzieś, że takie \" krzyżowanie \" wszystkich kończyn w mowie ciała oznacza zamykanie się w sobie ? Masz ciekawą mieszankę zainteresowań, jak łączysz wiedzę inżynieryjno - ekonomiczną z zagadnieniami tego typu, czy to się nie gryzie ? Mogę poznać temat Twojej pracy magisterskiej ? Proszę o kolejny przykład ćwiczenia
  17. do Nieśmiałej No właśnie, a może Ty już mamą jesteś ?!! Ptaszek o którym piszesz to raczej nie wróbelek, bo one nie odlatują na zimę. Mam takich lokatorów nad oknem, w otworze wentylacyjnym, niestety Tusiek ( mój gołąb ) jest strasznie zazdrosnym samolubem i nie pozwala mi się z nimi zaprzyjaźnić. Jak się mieszka na nowym ? Sąsiedzi w porządku ?
  18. do Zapomnianego Boję się ludzi, jestem jak dzikie zwierzątko. Kilka dni temu szłam sobie chodnikiem i chłopak który mnie mijał powiedział \" nie bój się \". Powiedział to łagodnie jak do dziecka i z życzliwością, ale i tak zrobiło mi się strasznie smutno, bo ja się naprawdę staram. Pilnuję żeby chodzić prosto, z podniesioną głową, pilnuję żeby patrzeć gdzieś przed siebie a nie w podłogę, pilnuję całej swojej fasady, żeby wyglądała jak niewzruszony bastion spokoju, a mój strach i tak widać, nie wiem, może on wyziera z oczu
  19. do Zapomnianego : Godzina Duchów, Lica Pałające Gorączką - i Ty się dziwisz ? Komandora Tarkina nie namówiłam, ale może Ciebie uda mi się zachęcić do picia tranu na wzmocnienie organizmu i obronę przed przeziębieniami ? Pewnie nie, ah ta dzisiejsza młodzież, tylko by słodkie syropy piła !
  20. do Nieśmiałej Czy Ty lubisz swoją pracę ? Bo ja tak sobie spekuluję, że to może jedno z tych miejsc, do których nie chciałabyś zaglądać ? Moje czarne plamy na mapie to wszystkie miejsca publiczne, bardzo ciężko żyć z taką mapą w głowie Wiem że to nie na temat, ale nie mam komu opowiedzieć : dzisiaj mój gołąb przyleciał do mnie ze swoim młodym potomkiem ! To dopiero jest przeżycie, przez pół godziny nie mogłam wzroku oderwać od tych puchowych piórek. Jest bardzo podobny do ojca i wydaje mi się że to chłopiec ------------------------------------------------------------ A może Weewcia ma awarię sprzętu ?
  21. do Komandora Tarkina Suplementy w tabletkach nie są złe, ale nie zapomnij czasem schrupać jakiejś marchewki albo jabłka. Jeśli mogę, to ja bym Ci polecała na wzmocnienie tran, zwłaszcza, że masz za sobą przebytą grypę. I może łap trochę słońca w skórę i oczy. Kocie oczy lubią słoce
  22. do Tooli Jestem otwarta na niekonwencjonalne metody, dlatego proszę o kolejne opisy. Czy mogę wiedzieć co studiujesz, że masz wykłady na takie tematy ? Zastanawia mnie tylko jedno, skoro pokaz dotyczył pewności siebie, dlaczego wykładały go aż dwie panie ?
  23. do Zapomnianego Mam prośbę, czy mogłbyś mi wytłumaczyć co to jest, ten aparat robiący ping, nigdy nie oglądałam Monty Pythona ? Nie chcę pytać Komandora bo On już raz mi wyjaśniał co to jest Ospamox ( .. ) - Nie mogę Mu ufać. Chyba bardzo zapracowany jesteś ostatnio ?
  24. do Nieśmiałej : Komandor Tarkin też twierdzi ( ?? ) że ja mam poczucie humoru, czy to jest możliwe że ja mam coś o czym nie wiem że to mam ?! Ja też jestem w trakcie wiosennych porządków - chyba nasze zegary działają podobnie ? Od rana buszuję po szafkach i robię czystki - dzisiaj otworzyłam teczkę z moimi wierszmi sprzed dwunastu lat i do tej pory nie mogę dojść do siebie. - Ze śmiechu oczywiście. Jeśli tu wiecej nie zajrzę to znaczy że umarłam porażona własną twórczością ..
×