Witam,
ja mam prawie 18 lat, i w tą środe mam mieć usówane znamie barwnikowe. nie jest ono duże, jakiś niecaly centymetr na ponad pol milimetra i jest ono umiejscowione na brzuchu, niewiele pod stanikiem. jednak lekarz nie powiedzial mi jak wygląda taki zabieg, kiedy sie zdjemuje szwy, ani jak wygląda procej gojenia. z tego co czytalam szwy zdejmuje sie mniej więcej po tygodniu, gojenie jest raczej dlugie. znieczulenie boli...
staram sie jakos psychicznie nastawić pozytywnie na to wszystko ale niestety mi nie wychodzi...boje sie równiez co \"przyniesie\" wynik badania hisopatologicznego, bo troche na ten temat czytalam, i niestety mam pewne obawy...
pozdrawiam