Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

angelusdominus

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez angelusdominus

  1. Hej... Pisze jakoś tak.mi ciężko psychicznie nie daje rady.... Jeszcze młodszego coś rozkłada narazie nie wiemy co bo na tylko wysoka gorączkę 39 stopni ale obawiam się że będzie to angina starszy ostatnio miał i dokładnie tak samo się zaczynała..... Zawsze pod górkę masakra.....
  2. Eska właśnie na zdjęciach wygląda na dużą a naprawdę taka kruszyna że strach złapać w dniu wypisu miała 2485 kg czyli jo malusia taka.... Ale jest kochana je śpi i tak w kółko... Starsi bracia dobrze najchętniej to by tylko przy lozeczku siedzieli i pilnowali zuzki;) mackowa biedna t wykocza cie te mdłości.. Gośćdarka smutne ciężko macie rozumiem cie dokonale ale musicie się trzymać dla tej kruszyny małej;* i już nie pamiętam co miałam napisać....
  3. Położyli mnie pod ktg i czekałam na operacje 8.30 mnie wzięli na sali znieczulenie i takie tam o 9.20 urodziła się mała trochę się przestarszylam bo mała nie płakała tylko tak charczala ale lekarka mówiła że jej to minie. Zuza ważyła 2770 mierzyla 51 cm czyli jak na wczesniaka dużo żadnych problemów zdrowotnych w związku z tym że wczesniak nie było więc po 3 dniach mogliśmy wrócić do domu... Odezwę się jeszcze później zamykamzmykam do moich bąków;*
  4. Witajcie mam wolną chwile więc pisze. Jesteśmy od wczoraj w domu... Mała jest cudna taka malutka;) we wtorek pojechałam do szpitala bo strasznie źle.się cZułam bardzo bolała mnie blizna po cieciach przyjęli mnie zrobili badania i kazali leżeć w środę była wizyta i lekarz mówi no że dziś badać mnie nie będą bo robili to wczoraj i nic nie wiedziałam już byłam przygotowana na to że wyjde do domu... I tak mijał sobie dzień a oni nagle wołają mnie na badanie badają i mówi ordynator że jutro będą rozwiązywać... Ja niby szczęśliwa ale strach mnie oblecial. No czwartek rano przygotowywali mnie do operacji potem pol
  5. Hejka kochane. Ewelka ty ostatnio pytalas jak moje chłopaki średnio młodszy wybił sobie nadgarstek i od środy ma gips starszy od wczoraj goraczkuje ięc przypuszczam że jakaś angina się przyplacze albo grypa bo narzekał że go nogi i główka bolą... Chciałam odpisać wcześniej ale jakoś ciężko było mi się zebrać.... Jovanka tak pięknie napisałas mialas wspaniałe dzieciństwo;* moje było koszmarem ojca nie mam zmarł jak miałam 9 miesięcy krążą 2 wersję że się zapił(tak się cieszył że się urodziłam wpadka po tylu latach) albo że miał zawał nikt.mi nie chce powiedzieć jak było a moja matka biła mnie psychicznie się nade mną znecala raz do mnie z nożem doleciala gdyby nie moja siostra to ja nie wiem co by się wtedy stało.... Dlatego chce dac moim dzieciom wspaniałe dzieciństwo nie chce być jak moja matka ale szybko się denerwuje ostatnio. Nie bije dzieci ale krzycze ostatnio dużo mam taki żal do siebie bo to przecież nic niw daje staram się uspokajać ale starszy ma taki charakterek że chyba świętego by z równowagi wyprowadził. CodZiennie wyrzucam sobie że jestem zła matka bo krzycze.... Już nie wiem ci zrobić.... Jestem wykończona psychicznie fizycznie.... Jeszcze brzuch który sprawia że czuje się jak słoń a chodzę jak kaczka.... Zmykam młodszy dziś ma urodziny goście wpadną muszę trochę ogarnąć... Czytam was na bieżąco....buziaki;*;*
  6. Jestem po wizycie jest ok rozwarcie 2 cm dopóki nie będzie skurczy to ok. W sumie to nic więcej się nie dowiedziałam usg nie robił. Warunki dzisiaj masakryczne światło mu się popsuło tam gdsie ie przebiera i się rozbieralam po ciemku;);)
  7. Mackowa chętnie bym się podzieliła nawet tym które już mam;);) dam znać chyba że wcześniej utopie się we własnym pocie;p ja jie mogę jaką gara....
  8. Hej kochane. Jak gorąco masakra nie do wytrzymania. Jovanka jeszcze trochę przytulisz kacperka;) ale rozumiem cie bo ja mam 35 tydzien a już się nie moge doczekać. Dziś mam wizytę u gina trochę się boję że coś będzie nie tak typu większe rozwarcie.
  9. Witajcie dopiero skończyłam was nadrabiać. Masakra co piszecie co się dzieje z tym forum. Giubelli gratulacje. A więc ja w ten poniedziałek wylądowałam w szpitalu bo nie czułam ruchów. Zrobili badania i ok ale wiadomo zostawili na obserwacji. Jazda zaczęła się w środę bo dostałam skurczy porodowych. Masakra jaką ja byłam przerażona. Szybko dostałam pompę z lekami na powstrzymanie porodu. Sterydy dla małej na rozwój płuc i serca i udało się zatrzymać porod ale strachu się najadlam. Wczoraj wróciłam do domu narazie jest ok. Mała przy przyjęciu ważyła na usg 2170 czyli ładnie przybiera mimo że ja znów chudne. Wróciłam do domu dzieci chore. Młodszy najgorzej ma podgłośniowe zapalenie krtani w czasie badania u lekarki przestał oddychać zrobił się cały siny masakra jak się przestraszylam myślałam że tam zejde teraz jest w miarę ale ciągle siedzę i fo pilnuje.
  10. Hej jestem po wizycie i jestem zalamana;( dostałam cała masę leków w związku z tymi moimi wynikami ale najbardziej przeraża mnie fakt że mam rozwarcie niby małe le jest;( ale malutka pięknie rośnie 1800 waży. Fiona super że malutka zdrowa ładnie główkę trzyma.
  11. Hej kochane ja się nie odzywalam bo się denerwuje mam dziś wizytę u gina czytam was wspieram. Buziaki dla was;*
  12. Hej. Jovanka no gratulacje spakowania torby. Nie rozpisze się bo mam mega dola odebrałam moje wynikiem masakra w moczu ponad 500 leukocytow. W wymazie z pochwy oprócz grzyba coś jeszcze nosz kurwa czemu mnie się coś zawsze musi uczepic mam ochotę umrzeć
  13. Hejka kochane. Giubelli u nas też ubranka zapewnia szpital tylko jajjak dziecko jest już z mama na sali no to pampersy i chusteczki swoje. A nasz też z odrapanymi ścianami i państwowy. Choć u nas właśnie skończyli dobudowywac nowe skrzydło i tam ma być przeniesione położnictwo salę z łazienkami full wypas może już sue zalapie;p;) w pon ide do poloznej zrobi kimi ktg i takie tam a w wtorek do gin. Eska a ogólnie jak się czujesz? Giubelli a ty? Gotowa do porodu? Buziaki 4all
  14. Jovanka u nas też zerowy poziom ja staram się nie chodzić di marketów np bo jedna kasa czynna kolejka na cały sklep a ty pomarz że cie ktoś wpuści duszno przecież ustac nie idzie. Nie wkleilo bo czeka aż spakujesz torbę;p;p;p
  15. Jovanka słońce właśnie skończyłam się z nim przytulać;) a ty spokojnie pakuj ta torbę jeszcze trochę mnie to czeka;p jeszcze muszę wannę kafelki itp ale to już jutro;) gdziez to motynka bejbe? Ja się pytam;)
  16. No mój piękny tel zdublowal wiadomość;p mackowa słyszałam wczoraj jestem tak wstrząśnięta że szok. Jovanka też próbowałam to obejrzeć na demotach no nie mogłam bo ja jak oglądam takie rzeczy to zaraz sobie moje dzieci w takiej sytuacji wyobrażam masakra;( no jovanka gratulacje za kibelek ho bo ja tam jeszcze nie doszlam się znaczy szlam ale pi drodze zrobiłam ciasto właśnie się pieczę;);) a teraz siedzę zalana potem;) ale muszę w końcu przytulić ten kibel bo szok;) a mój synek ni postanowił pomóc w kuchni i na podłodze cały budyn proszek do pieczenia masakra;)
  17. Izulinka 32 tydzien będę zaczynać w piątek;) stymulowana nie przesądzaj z ta obrotnością ho rano odkurzylam teraz wróciłam że spaceru i na łazienkę brakuje sił;p
  18. Izulinka 32 tydzien będę zaczynać w piątek;) stymulowana nie przesądzaj z ta obrotnością ho rano odkurzylam teraz wróciłam że spaceru i na łazienkę brakuje sił;p
  19. Hejka z upalnego rana;) ja wczoraj wieczorem znów odwiedzilam szpital miałam skurcze ale jestem ww domku więc ok. Ja ciągle czułam że smerfetka z nami jest nie dociekalam jako kto czy coś ale była odczuwalna jej obecność;/ izulinka;* jovanka ładnie że papiery posprzątalas a pranie wstawilas? Ja jak narazie dobrana zmobilizowałam się żeby odkurzyc jeszcze czeka kibelek cały jana sprzatniecie ale z tym wielkim brzuchem czyścić wannę to jest masakra;) coz trzeba działać zaraz mykam z młodym na spacer i zakupić świeże czeresnie:) mniam zjadłabym jakieś ciasto placek z owocami ale nie mam pomysłu;);)
  20. Jovanka biorę żelazo. Witamin żadnych nie jakoś lekarz nie widział potrzeby. A na mnie czeka łazienka do sprzatniecia niemoc mnie ogarnęła. Nessaja nieźle z tym podgladaczem ale za to hucznie rozpoczeliscie staranka;*
  21. No agniesia super;) mąż naprawiony to możecie poszaleć;p.
  22. Giubelli już za 2,5 tygodnia masakra jak zlecialo;) no jovanka ja raczej też nie przelkne ale ile mąż i dzieci mogą jeść naleśniki;p;) a ja już nawet powiesilam jedyne co mnie do tego wysiłku zmusiło to myśl w czym wyprawie jutro starszego do przedszkola;) miałam zrobić to wczoraj ale na dziś znalazłam spodenki bluzkę więc se odpuscilam;) ja siedzę kobiety i się poce a nic teraz nie robie młody smacznie śpi a że mnie leci;/ za tydzien mam wizytę u gina w piątek odbieram wyniki bo robiłam morfologie mocz hbs i te sprawy i czuje że krew mi znów poszła w dół;/
  23. Hellol u mnie dziś minimalnie chłodniej popadalo pogrzmialo i jest trochę lepiej ale i tak duszno. Jovanka mnie też się nie chce ostatkami sił wstawilam pranie ale kto to rozwiesi to nie wiem;) zupa się gotuje ale aż nie mam sił do niej zaglądać . W domu taka gara ze ukisic się idzie;);)
  24. Witam słońca;* gościu poluźnij majciory i chillout słońce święciświeci piękna pogoda idź na spacer rower cokolwiek i luzuj. Giubelli ty już na finiszu zazdroszczę. ;* jovanka ty nasza poetko;) napisałam przed chwilą taka długa wiadomość ale oczywiście nie oddało"błąd" fuck to forum mnie wykończy
  25. Hej. Stymulowana dziękuję. W dzień dziecka miałam;) nie wiem coś napisać dopadlo mnie i koniec smark żółty gorączka 38.7 i umieram;/
×