

Zdesperowana2
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Aniu jak miło, że już jesteś! Nie uciekaj więcej na tak długo :) Czy Was ta nowa strona też tak irytuje? Noo jak ja nie znoszę takich zmian. Gdzie się podziała stopka :/
-
Chciałam tylko życzyć miłego dnia :) Mnie dziś czeka praca, uczelnia i jeszcze masa nauki... więc ciężki dzień. Kingatrz powodzenia z Allevo. Mi tez smakują te batoniki.. Kto wie, może za jakiś czas też spróbuję :)
-
hoopna cieszy mnie to. Jak widać mobilizujemy się nawzajem, bo ja jak czytam Twoje komentarze, ile Ty ćwiczysz, to też od razu mam ochotę brać się za trening. Dziś mam wolne od przysiadów, jestem dokładnie w połowie :)
-
Ewa miło, że będziesz się ważyła z nami w poniedziałki :) Może to nas bardziej zmobilizuje.
-
hoopna mam nadzieję, że za tydzień zmienisz ją razem ze mną :) Ja wczoraj strasznie przegięłam z jedzeniem, aż mam wyrzuty sumienia. Dziś muszę być już grzeczna, skoro chcę kolejny spadek. Z przysiadami już coraz ciężej, uda bolą, ale się nie poddaję. Pazurki ślicznie zrobione :) Zaraz do pracy - na cały dzień, a wieczorem lekarz. Miłego dnia!
-
Ewa fajnie, że już wróciłaś i miałaś udany urlop :) Mam nadzieję, że podzielisz się jakimiś zdjęciami ;) U mnie dziś też już będzie 110 przysiadów. Najgorzej, że cały czas coś mi strzela w kolanach :P
-
Kaciusia odrobiłaś przysiady? Ja przysiady zrobiłam, ale muszę przyznać, że troszkę wczoraj za późno zjadłam, a wszystko przez to wieczorne wyjście i alkohol :/ Ech...
-
Ja właśnie wróciłam z pracy. Zaraz się biorę za przysiady. A wieczorem małe wyjście do klubu ze znajomymi... ;) Kingatrz ja tak jak dziewczyny wierzę w Ciebie i trzymam kciuki :)
-
To ja jestem jeden dzień za Wami z przysiadami, bo dopiero dzisiaj będę miała 100... i już się boję :) Kaciusia podziwiam, że robisz pizze i jej nie jesz ( bo nie jesz, prawda? :P) Byłam u kosmetyczki na oczyszczeniu twarzy. Buźka od razu inna, gładziutka, nawilżona, kosmetyki się lepiej wchłaniają :)
-
Kaciusia do sierpnia daleko.. dasz radę :) Spokojnie.
-
hoopna to mamy ustalone, kolejne ważenie w przyszły poniedziałek. Kingatrz dołączysz do nas? Też kiedyś słyszałam o tym Allevo, ale to chyba dosyć drogo wychodzi.. :/
-
Kaciusia w ogóle nie zamierzasz się ważyć? Dlaczego tak? Zjedz tą truskawkę, należy Ci się :P haha.. Czekam na zdjęcie pokoiku :) hoopna a co Ty myślisz o wspólnym ważeniu? No i gdzie podziała się reszta osób? Ja proponuję tak jak to kiedyś robiła Ewa.. każdy poniedziałek...?
-
Hoopna niestety nie obrałam jeszcze żadnej konkretnej strategii. Wiem, że najrozsądniej byłoby tak jak Ty, jeść zdrowo, często i małe porcje (swoja drogą gratuluję takiego własnie wyboru). Jednak u mnie to strasznie trudne. Zwykle to mam tak, że albo wszystko albo nic... Tak, wiem, to głupota. Kochane, a może wrócimy do wspólnego ważenia..? To było mobilizujące!
-
No dobra.. Koniec! Definitywny koniec! Kupiłam w końcu wagę, stanęłam i co? Znów trochę w górę! Od dzisiaj wielki start (oby już ostatni). Ostra dieta. Może jeszcze do lata uda się trochę zrzucić.Poprawiłam stopkę. Kasuje te wszystkie poprzednie porażki. Zostaje waga największa (przed głodówką ) i ta dzisiejsza.. Ech, najchętniej to znowu przestałabym jeść.