jorkerka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
hej!!! to znowu ja ! nie mam czasu na nic studia i spr slubne-wszystko na raz. w czwartek zamowilam sukienke,teraz jeszcze buty i na chwile moge byc spokojna,a do slubu zostaly jeszcze 3 miesiace!
-
hej!!! czy ktos mnie jeszcze pamięta? witam was gorąco i pozdrawiam!!! ja jestem ciągle zabiegana i dlatego mam takie zaleglosci:(
-
rzeczywisie coraz wiecej watpliwosci ciekawe jaka jest norma;)
-
poniewaz ja najprawdopodobnie jako pierwsza przywitam Nowy Rok , to Zycze Wam i sobie zeby ten rok byl bardzo udany zeby w zwiazkach dobrze sie ukladalo:) zeby byl to czas przemyslanych i wlasciwych decyzji zeby wszystkie smutki szybko przemijaly zeby 2009 rok byl najlepszym rokiem do wszystkiego i oczywiscie duzo zdrowia zeby mozna sie bylo w pelni cieszyc tym co przyniesie Nowy Roczek
-
Cze Kluska-odnosnie gr ryzyka to on ma ja zdiagnozowana przez specjaliste.i on się upija raz na 2 miesiace ,ale tak,ze np. obiecuje ze zadzwoni ,a przez to pijaństwo nie dzwoni i ten jego”alkoholizm” w ten sposób mnie dotyka-ze zawiodl,ze obiecal ,a wolal wypic niż dotrzymac slowo i to mnie bardzo boli.nie mialam gorszych doświadczeń- nie jest brutalny nie obwinia itd.,ale boje się ,ze to może być dopiero początek i nie wiadomo w która str to Pojdzie Ja chciałabym wyolbrzymiac, modle się po chichu żeby było to moje wyolbrzymianie- bo wole tak niż żeby naprawde był problem,ale z 2 str jeśli ja nie jestem zbyt czujna A odnośnie gr ryzyka to SA jakies kwestionariusze i wiem na 100%,ze osoby które maja genetyczne obciążenie to SA w tej gr ryzyka z urzedu.bo jest cos takiego tez jak ryzykowne i szkodliwe picie i to nie jest to samo. Bo picie szkodliwe to już na pewno nagol-jak pije a wie ,ze mu szkodzi bo np. ma wrzody żołądka albo zapalenie trzustki.a ryzykowne to np. picie na budoie, prowadzenie auta po pijaku Mój facet rozumie,ze ma problem-tak mowi i mowi,ze Pojdzie nagrupe,ale ja się tego boje,ze jeśli on ten problem rzeczywiście ma to jeśli z nim będę to odwroci to moje cale Zycie do gory nogami,ze wszystko będzie podporządkowane jego niepiciu,ze nie bedzimy mogli mieć w domu alkoholu –chociaz może to nie najgorsze ,ale np. ze na weselu nie będzie i ze musze być ograniczona przez niego. Tak myśleć jeszcze dodatkowo nad tym i czy będę umiala zyc w takim napieciu. No nie wiem jak to jest zyc z alkoholikiem,który się leczy. Chociaz z 2 str to diagnozy,ze jest alkoholikiem nie było ,ale może teraz będzie Fu ck
-
hej dziewczynki!!! kurcze z tymi % to powazny problem ja jestem 5 lat w zwiazku i problem alkoholowy zauwazylam ponad 2 lata temu, tzn moja pani psycholog stwierdzila,ze taki moze byc i od tego czasu zaczelam sie przygladac bardziej krytycznie i rzeczywiscie problam istnieje,ale mi samej trudno okreslic czy to alkoholizm. bylismy w poradni i powiedzieli,ze on jest w gr ryzyka, dla mnie to nie oznaczalo czegos strasznego,ale teraz np mial zadzwonic za pol godz-nie dzwoni wiec dzwonie za godz i pytam co jest a on ,ze jak juz teraz wie,ze czekam na jeego tel to na pewno za pol godz zadzwoni -a byl u kolegi na \'wodeczce i sledziku\'i dzwoni za poltorej godziny jak jest w domu i belkocze.i to jest ten problem,ze obiecuje ,ze zadzwoni a nie dzwoni bo byl pijany, wczesniej takie cos zdarzylo sie 2 miesiace wczesniej.jakos notorycznie to nie jest,ale sie zastanawiam czy warto budowac z nim przyszlosc jestem zalamana bo te wszystkie plany. wiem ,ze terraz sie stara .chce zeby poszedl na terapie,ale czy to nie jest obciazenie dla mnie wiazanie sie z kims kto jest w gr ryzyka i nic z tym nie robi. kochaaaaaaaaaaaaaam go bardzo,ale jezeli moje zycie sie skonczy jezeli je z nim zaczne? naprawde tak mi sie chce plakac,a egz nie zdalam i mam 6.01 tak sie tym wszystkim przejelam ,ze ciezko mi bylo na uczeniu sie skupic
-
ps prosze o trzymanie kciukow-egz 30.12
-
wcielo mi posta -kur wa -przepraszam,ale czlowiek sie napisze ,ledwo zdnajdzie czas a tu takie cos u mnie swieta tak sobie poklocilam sie ze swoim ukochanym i zastanawiam sie czy moze slubu nie przelozyc. nie chce zadnych scen,ale on ma problem z % i nie wiem czy jestem w stanie brac taka odpowiedzialnosc na siebie. dzisiaj mamy rocznice i nie wiem czy to nie strata czasu. a czy wy forumowe zony zalujecie czasem ,ze wyszlyscie za swojego meza?teraz pisze to jeszcze pod wplywem emocji,ale jak mnie wkurzy to mam go dosyc i nie chcialabym go juz wiecej widziec.nie wiem czy to odpowiednie zachowanie dla przyszlej(za 8 miesiecy)zony)
-
cze!!!:* ale mialam zaleglosci w czytaniu! odlaczyli mi neta na ponad tydzien i troche sie nazbieralo ale sie ciesze ,ze tak tloczno sie zrobilo No Kluska jak te wyniki i co z Twoim zdrowiem? Aero...ja tez mam trudna relacje z matka, raz jest dobrze a raz zle , mam nadzieje ,ze sama bede lepsza mama dla swoich dzieci Ewander-zakup sukni , butow itd jeszcze przede mna ,ale juz sie zaczynam stesowac bo tradycyjne suknie nie bardzo mi sie podobaja, a inne ciezko spotkac Homeworkowa-trzymaj sie , ja patrze jak powoli odchodzi moja babcia z ktora mieszkam od zawsze:( Dupcia-Ty to masz fajnie z ta pogoda Swinkowaaa- nareszcie sie odezwalas!! a umnie- z dj podpisalismy juz umowe, egzamin zdalam!!!-dzieki za Wasze kciuki, a teraz ucze sie do nastepnego -zaczal sie juz kolowrotek Kochane sciskam was mocniutko!
-
jorkerka dołączył do społeczności
-
ja ma slub 29.08 sala kosciol zarezerwowane,nkie mam jeszzcze zespolu,a o foto i video samochodzie pomysle pozniej ps jestesmy narzeczenstwem dopiro miesiac
-
cze ,co taka przrwa od 11.10?zastanawiam sie gdzie ta nasza Swinkowaaa,chyba niezle imrezuje a ja powiem Wam,ze coraz bardziej mysle i sie boje, ja zawsze wiedzialam,ze chcialam byc z nim i ze bedzie slub,ale ze kiedys tam , ateraz to naprawde to sie boje,bo to taka powazna decyzja w sumie nie mieszkalismy razem ,ale od marca moze bedziemy,powiem wam,ze to jakos wszystko tak razem i koniec studiow i slub na raz.mam tyle na glowie jesli chodzi o studia-koncze medycyne i boje sie,ze sie nie wyrobie,a jak nie zloze indeksu do czerwca, co sie czasem zdaza to mam do tylu o pol roku bo bede mogla zaczac staz dopiero od marca.chcialabym sie teraz zamartwiac koronkami na sukience kwiatkami w wiazance menu na stole weselnym,ale kurcze zaczelam sie stresowac ta koncowka, bo na studiach u mnie bywalo roznie, a opowiesci o tym ,ze ktos na 6 roku zrezygnowal to do rzadkosci nie naleza Homeworkowa trzymaj sie
-
no przpraszam,ze tak zanudzam suwaczkami niestety bede musiala je pozmieniac bo za ladne to one nie sa .ten z misiami moze byc,ale baloniki to dopiero kicz, no coz bede szukac homewokowa uszy do gory jeszcze wszystko przed Toba
-
i jeszcze 2 inne suwaczki
-
chyba juz dobrze url=http://www.abcslubu.pl]http://abcslubu.pl/suwak/10_10_2008_29_8_2009_39.png
-
oj ta stopka rzeczywiscie to nie wypal ,znacie moze jakies adresy z fajnymi stopkami?