

Mało_stanowczy
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Mało_stanowczy
-
Już się przelogowałen, zasługi są moje ;)
-
Klementynka, nie zgodzę się z Tobą, niesteny my time is up, więc nie będę się rozwodził. Ja proponuję, żeby się z kimś umówił. Na kawę, do kina, whatever. Moze nawet codziennie z inna. Wtedy nie ma mowy o "nadziejach"
-
"Malo_stanowczy-nie uwazasz,ze rzucenie sie w nowa znajomosc z jakas laska byloby oszukiwaniem jej i samego siebie? Najpierw musze uporzadkowac swoje uczucia, swoje zycie a potem dopiero moge isc szukac jakiejs dziewczyny. Nie jestem zainteresowany znajomosciami na jedna noc" A kto Ci każe iść z inną do wyra?! Słyszałeś o czymś takim jak spotkania BEZ seksu? Każdą kobietę z którą umawiasz się na kawę rozpatrujesz jako potencjalną kochankę?! Poza tym gdzie jest mowa o oszukiwaniu? Chyba nie będziesz się oświadczał na pierwszysm spotkaniu? Myślisz, że stoperan oczekuje jakichś deklaracji wierności do grobowej deski? :)
-
"Na sraczke wezmiesz wegiel lub stoperan i przejdzie" Zaczynasz dobrze kombinować. Tylko w miejsce stoperanu, węgla itp wstaw sobie "blondynka", "brunetka", "rudzielec" i z głowy. "postaraj sie raz jak bedziesz zly,szczesliwy,zakochany lub gdy kogos bedzies znienawidzic zmienic te uczucia sam z siebie i poddac je kontroli. Zycze powodzenia" Nie wiem po co miałbym zmieniać uczucie szczęścia, ale jeśli chodzi o nieszczęśliwą miłość - byłem, zmieniłem sam z siebie. Mamusia za mnie tego nie zrobiła.
-
"Wydaje mi sie, ze zaczalem ja ograniczac nawet nie swoim zachwowanie, ale samym faktem bycia z nia, tak jakby ten zwiazek zaczal jej przeszkadzac w samorealizacji" Laska poczuła się pewnie i stwierdziła, że jeszcze może świat zawojować. Daj sobie z nią spokój.
-
"...gdy mieszkalismy razem wszystko sie ukladalo i bylo dobrze, kazdy dbal o to zeby wszsystko bylo zrobione i to bez konkretnego podzialu obowiazkow. Ten okres wspominam akurat najlepiej, wydaje mi sie, ze ona tez..." To skoro było tak dobrze - to czemu jest tak źle? Może w momencie gdy poszła do pracy okazało się, że nie ma siły na przytulaski? A Ty pracujesz? Jeśli nie to może ją to wkurzało?
-
"Ee tam. Jak kogoś kochasz to nawet wspólne zamieszkanie tego nie zmieni.." Nawet gdyby się okazało, że Twój partner sika do umywalki, podciera się majtkami czy za najlepszą rozrywkę uważa zawody w pierdzeniu? :) Albo opieprza Cię, bo nierówno ustawiłaś kapcie i kąpałaś się tylko dwa razy w ciągu dnia? To, że Tobie się udało nie znaczy, że każdy tak ma.
-
"Myslicie, że przestać kogoś kochać to ot tak pstryknięcie palcem?" Nikt tak nie twierdzi. "Błagam Was nie rozśmieszajcie mnie. Mark09 kocha i na pewno jeszcze długo będzie cierpiał..zanim znajdzie tę właściwą.." Problem polega na tym, że on chce cierpieć, nurza się w tym cierpieniu i czerpie z tego masochistyczną przyjemność. I nie pisze tego złośliwie.
-
"-no proszę Cię ale przecież ten jak to nazwałeś "oblech" był przez nią kochany przez długi czas, to co? Nagle zaczęły ją wkurzać "skarpetki"? Autor pisał, że jakiś czas mieszkali razem. A zupełnie co innego spotykać się - nawet codziennie, a co innego mieszkanie ze sobą. Moga wyjść różne sprawy, coś mogło nie zatrybić, laska stwierdziła, że spróbuje, ale nie wyszło. Coś z własnego podwórka - kiedyś miałem dziewczynę, w której byłem zakochany jak szczeniak. Po jakimś czasie zamieszkaliśmy razem. No i niestety, oprócz rewelacyjnego seksu przestało nas cokolwiek łączyć. Wytrzymałem kilka miesięcy, ale znudziło mi się pracowanie na "księżniczkę", która leżała i pachniała. Miała też kilka innych wad, ale niech to pozostanie moją słodką tajemnicą. I jestem szczęśliwy, że tak sie stało! :) Jak teraz pomyślę, że mógłbym z nią być to robi mi się słabo.
-
"kazdy dzien to tylko kolejna doba polegajaca na probach usmiezania tego fatalnego uczucia, ktore towarzyszy mi od przebudzenia do zasniecia" Jak na razie to widzę, że bardziej to rozdrapujesz niż próbujesz uśmierzyć. Świat się nie kończy na tej lasce. I gwarantuję Ci, że jest cała masa kobiet lepszych od niej. Moja jest najlepszym przykładem :) Weź się w garść i zachowuj jak facet.
-
"Ja się nie łamię, jestem tym bardziej udanym reprezentantem pokolenia X! Dam radę na samym dywaniku" - Tam jest terakota Lusiu... "chcesz powiedzieć, ze się nie ogoliłaś? przecież tak lubisz" - ale pod pachami, nie na twarzy :P Brumka, nie umiem pisać dłużej. Ale moge wolniej, jeśli obiecasz, że nie będziesz szybko czytać ;)
-
"ja dałam więcej" - udowodnij :P Najlepiej jak wkleisz link na następnej stronie i sprawdzimy :P
-
Dementuję, tuz przede mną Lusia wkleiła źle :P
-
Przecież dobrze Lusia wkleiła, o co chodzi??? :O
-
Dziękuje Du hast 96,84 zł in Pavulonik_Fan's Becher geworfen! Das Profil von Pavulonik_Fan Nie wkleiłem ale kliknąłem i akurat mi się szczęśliwie odblokował klawisz, myślę że do końca strony ;)
-
Brum, podoba mi się jak masz otwarte usta
-
Nie wkleję :P
-
Miazga, robię to tylko dziś.... Miazga - przyjacielu! Nie skacz między swoimi nickami, bo spamer się nie domysli, że jesteś Brum. Pozostań Miazgą, może ten kretyn w końcu załapie! Jak mi to kiedyś wypomnisz to zapomni o Tobie cała kafeteria
-
"MS - był na erotycznym Niesie Wasze imiona po morzach i oceanach oraz najbardziej odległych rejonach forum Na śmietniku też" Napisze poradnik "jak stać się rozpoznawlnym z dnia na dzień" Tam będą tylko trzy punkty 1. Zalogować się na popularnym forum 2. Znaleźć kretyna 3. Uświadomić mu, że nim jest :D Kretynie, nie słuchaj ZSa, on jest jeszcze gorszy od nas wszystkich razem wziętych. Wykończy Cię, będziesz skomlał o rozmowę ze mną czyli Iftarem
-
"porozmawiamy o tym na osobności" - chyba na "Nianie, sprzątanie, prace domowe itp". :P
-
Ja nie jestem święty, więc nie licz na mnie w roli modela :P Hah, na "o mężczyznach, którzy nie uzewnętrzniają uczuć" też się zjawił :D No bez sensu, nie dość, że nie jest mężczyzną to jeszcze się uzewnętrznił uczuciowo :D Obejrzałem fotki z jego wczorajszych produkcji :D Najlepsz jest ta: http://img716.imageshack.us/img716/9716/kafe3.jpg :D Dawno nie było tu tak wesoło :) Potwierdza się stara prawda, że każda wioska ma swojego wiejskiego głupka:)
-
Ty, ale jaja, ten kretyn napisał nawet na topiku "Pomyslalam ze zrobie dzisiaj porzadki w szafie z ciuchami" :D Po cholerę ta kobieta otwierała szafę?! :D Ale najlepsza jest akcja ze skurwielem. Ten idiota nie potrafi czytać ze zrozumieniem. Widzi "skurwiel" i od razu myśli, że to o nim. A ja to akurat pisałem o sobie. Że jestem skurwielem, więc lepiej dla niego, żeby się uspokoił. Worek ziemniaków jest bardziej skurwielowaty od tego dupka. Ciekawe, czy pakując wieczorem kanapki do szkoły był z siebie bardzo dumny, jak to pokazał kafeterii kto tu rządzi Święta w pozie na kolanach oczywiście
-
Bronek: http://change.menelgame.pl/change_please/3985219/ Pavulonik_Fan: http://www.menelgame.pl/change_please/9069734/ Ostatnio ja wklejałem :O A wracając do kretyna - przypuszczam, że na życiu dojrzałym nie pisał? Aż takim kretynem nie jest?:)
-
O masz, gdzie Ty się włóczysz? :O :D Ej, a może to ktoś znajomy? Bądź co bądź do tej pory działałem tak bardziej lokalnie, erotyczny, uczuciowy... Już wiem - to któraś z zawiedzionych lasek, śniąca o mnie po nocach. Wkurzyła się za "kretyna" bo jest kretynką.... Dziś jedno forume Jutro cały świat! :D
-
Podoba mi się Twój sposób myślenia :D