

Mało_stanowczy
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Mało_stanowczy
-
"pamiętam , że na tych seansach myślałam tylko o tym, żeby podziałało to na rozmiar moich cycków" - Hahahahaha, i co, podziałało?:) "A najlepsze to,że jak miałam 10 lat około to myślalam, że ludzie po 30 tce to stare wapniaki a teraz niech mi ktoś powie, że stara jestem" - ja tak myślałem dużo dłużej:) I że w tym wieku to się pewnie seksu już nie uprawia:)
-
http://www.youtube.com/watch?v=Rkgxv2VPxeU - a to kojarzę jak już byłem pełnoletni albo bardzo blisko tej chwili
-
"A teraz do męskiej części forum graliście w kabzle ? Tzn coś na wzór kolarstwa na ziemi?" - W kapsle :) No jak nie jak tak? :D Kolega był takim pasjonatem, że jak był wyścig pokoju to wyciął rodzicom z encyklopedii flagi państw i wkleił w kapsle:D Ale mu wszyscy zazdrościliśmy...:) A ja miałem taki wadliwy kapsel po coca coli, miał dodatkowe przetłoczenie, na prostej nie było na mnie mocnych Tylko zakręty mnie czasem wykańczały :O Mieliśmy taki pseudo park, masa piachu i kilka drzew, górka do zjeżdżania na sankach i budowaliśmy olbrzymie tory do wyścigów:)
-
"To,co teraz jest sprzedawane pod nazwa "mleko" z tamtym "prawdziwym" mlekiem ma malo wspolnego" - to co teraz to nie ma nic wspólnego z mlekiem w butelce z żółtym kapslem Ikuś, marudo, to masz coś innego - http://www.youtube.com/watch?v=t3L7wun8rec&feature=fvw
-
"an error occurred please try again later" - to Ty zepsułaś, u mnie gra:) Skąd się bierze wiatr? Z tamtej strony ---> :) Pamiętam jak na wf trzeba było skakać przez kozła, kolega się nie odbił i eee... no, aż skorupki zachrzęściły :O Z kolei inny nie dał rady stanąć na rękach i się spierdaczył na głowę :)
-
A kiedyś pisaliśmy z bratem ciotecznym do cocacoli żeby nam przysłali "posters i naklejki", bo tylko "posters" znaleźliśmy w słowniku:D Całą resztę listu miał uniwersalną, trzeba było tylko wpisywać co się chce :D Ale nie pamiętam czy dostał te naklejki:)
-
W świecie młodych był komiks z kleksem:) Chyba tak się nazywał ten niebieski koleś?:)
-
I byłem zuchem :)
-
Tygrysy jakoś mnie nigdy nie pasjonowały, za to był taki miesięcznik, młody technik czy technik, czy jakoś tak... Format A5, wcześniej trochę większy... I "zrób to sam" - moje pierwsze doświadczenia z elektroniką Multiwibrator bistabilny przestał być dla mnie tajemnicą
-
Nie widziałem krakusa już od lat :O Za żytnią nie przepadałem, ale wyborowa...:) Dużo lepsza od tego, co teraz nazywa się smirnoff, bo oprócz naklejki to w niczym starego smirnoffa nie przypomina.
-
Ciekawe, ze nikt nie wspomniał o obowiązkowych pochodach pierwszomajowych:P A z traumatycznych przeżyć to kiedyś byłem świadkiem rozpędzania demonstracji, innym razem widziałem jak milicjant szarpał się z jakimś naprutym facetem pytając (pamiętam jakby to było dzisiaj) "gdzie tyrasz?!" - a facet się tłumaczył, że na budowie obok... Wtedy był obowiązek pracy... Miałem książeczkę SKO i legitymację LOP :) Nawet kilka lat temu mi się przewinęły przez ręce jak grzebałem w starych szpargałach:) Hej, a pamiętacie magiczną godzinę 13.00? :D
-
Pracujesz, pracujesz, a efektów nie ma.... :P
-
Ej, no nie dzisiaj, daj spokój, sama na weekend chcesz zostać jak zwykle? :P
-
ups:)
-
A ja jeszcze nie w domu, trala la la :P ni esłucham się Ike :P I się nie boję :P
-
Au... nie, nie kcem już :( Nie podoba mi się, teraz mi się rozciągły i mam do kolan :O
-
Tak też robiłem ale mnie boli :P I nie moge się spuścić :P
-
nic z tego:P Poza tym nie siedzę tylko stoję :P
-
A po co? :P
-
"jak zwykle masz racje ms" - na racji to daleko nie pojadę... ;)
-
Znowu nie odświeżyłem :O
-
Mewa - nie za ma co :) "te, laska, a do kogo teraz piszesz? do ms czy do mnie?" - do Chudego :)
-
Cholera, kiedy zacznę odświeżać przed wysłaniem? ;) "gdyby byla prawdziwa chemia to po pierwszym pocalunku nie byloby watpliwosci i zwiazek pelna para ruszylby z kopyta a nie jakas klotnia o pie**ole jak to autorka napisala, bez konsumpcji" - HA! Związek nie ruszył bo nie zdążyli skonsumować, obustronna frustracja doprowadziła do kłótni i rozstania To potwierdza moją teorię. Nie wspomnę, że Twoja ZS też dobra ;)
-
Mewa, to jakoś wyjątkowo mamy różne punkty widzenia bo w 9 przypadkach na 10 sie zgadzamy:) Przyznaję bez bicia, że czytałem nie do końca uważnie - zrozumiałem, że zarówno Ty jak i on nie robiliście żadnych deklaracji i że się czailiście? Nie wiem jak wyglądała Wasza przyjaźń, ale czasem trudno przejść z etapu przyjaźni takiej, nazwijmy to - platonicznej do związku jednak seksualnego. Według mnie powinniście usiąść razem i pogadać. Nie sądzę aby dło się wrócić do etapu przedłóżkowego, raczej macie przed sobą albo całkowite rozstanie albo "normalny" związek.
-
"skoncz swoje projekcje, jesli by mu zalezalo i jesli by tobie zalezalo, to po pierwszym pocalunku bylibyscie razem a nie kazde w innym zwiazku - jak to chcesz wytlumaczyc???" - No zasadniczo masz rację, ale może facet jest z typu nieśmiałych wolnomyślicieli i zanim wymyślił to autorka już zdążyła poznać innego? Zresztą obydwoje podchodzą do siebie jak pies do jeża...