![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/M_member_6923068.png)
Mało_stanowczy
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Mało_stanowczy
-
Au... nie, nie kcem już :( Nie podoba mi się, teraz mi się rozciągły i mam do kolan :O
-
Tak też robiłem ale mnie boli :P I nie moge się spuścić :P
-
nic z tego:P Poza tym nie siedzę tylko stoję :P
-
A po co? :P
-
"jak zwykle masz racje ms" - na racji to daleko nie pojadę... ;)
-
Znowu nie odświeżyłem :O
-
Mewa - nie za ma co :) "te, laska, a do kogo teraz piszesz? do ms czy do mnie?" - do Chudego :)
-
Cholera, kiedy zacznę odświeżać przed wysłaniem? ;) "gdyby byla prawdziwa chemia to po pierwszym pocalunku nie byloby watpliwosci i zwiazek pelna para ruszylby z kopyta a nie jakas klotnia o pie**ole jak to autorka napisala, bez konsumpcji" - HA! Związek nie ruszył bo nie zdążyli skonsumować, obustronna frustracja doprowadziła do kłótni i rozstania To potwierdza moją teorię. Nie wspomnę, że Twoja ZS też dobra ;)
-
Mewa, to jakoś wyjątkowo mamy różne punkty widzenia bo w 9 przypadkach na 10 sie zgadzamy:) Przyznaję bez bicia, że czytałem nie do końca uważnie - zrozumiałem, że zarówno Ty jak i on nie robiliście żadnych deklaracji i że się czailiście? Nie wiem jak wyglądała Wasza przyjaźń, ale czasem trudno przejść z etapu przyjaźni takiej, nazwijmy to - platonicznej do związku jednak seksualnego. Według mnie powinniście usiąść razem i pogadać. Nie sądzę aby dło się wrócić do etapu przedłóżkowego, raczej macie przed sobą albo całkowite rozstanie albo "normalny" związek.
-
"skoncz swoje projekcje, jesli by mu zalezalo i jesli by tobie zalezalo, to po pierwszym pocalunku bylibyscie razem a nie kazde w innym zwiazku - jak to chcesz wytlumaczyc???" - No zasadniczo masz rację, ale może facet jest z typu nieśmiałych wolnomyślicieli i zanim wymyślił to autorka już zdążyła poznać innego? Zresztą obydwoje podchodzą do siebie jak pies do jeża...
-
No i znowu wysłałem zanim odświeżyłem :O Myślę, że powinnaś z nim porozmawiać. Jeśli czujesz, że mu na Tobie zależy gdy jesteście razem to najprawdopodobniej tak własnie jest. Ułatw mu wypowiedzenie jakichś deklaracji. Jesteście dorośli, a dorośli ludzie powinni ze soba rozmawiać. Weź pod uwagę, ze on pewnie też nie wie jak Ty podchodzisz do tej sytuacji, może myśleć, że dla Ciebie to był zwyczajny relaksujący seksik i nic więcej.
-
A ja trochę inaczej... Ktoś powiedział, że z seksem jest jak ze zbrodnią - nie wiadomo co potem zrobić z ciałem - czy jakoś tak. poszliście do łóżka pod wpływem impulsu i pewnie obydwoje nie wiecie co z tym dalej zrobić. Napisałaś "...ma kilka problemow na glowie i, ze musi je ogarnac" - to może tłumaczyć jego zdystansowane podejście, poza tym nie dziw się takiej reakcji w odpowiedzi na swojego sms, który, jak zrozumiałem, do wylewnych nie należał. Zasadniczo to kobiety mówią o uczucciach, nie licz na to, że facet zacznie:) I takie pytanie pomocnicze - powiedziałaś mu co czujesz?
-
Dzień dobry:)
-
Został mi tydzień urlopu :P
-
No fakt, jakos te dwa tygodnie wytrzymam :P
-
A kidy millenium? :P
-
To już tuzin! :P
-
Etam, nie znaleźli przycisku "odśwież" na przeglądarce:P
-
Predatorka - wystawiasz kosmitów na straszną próbę, trzeba było napisać, że wrócisz za 5 minut, bo i tak z Twojego postu zrozumiały tylko tyle, że 20 minut cośtam:) I nie wiedzą czy się odzywać do tego czasu czy nie:)
-
A nawet jeszcze bardziej:) Niepokoi mnie to cisza:) No dobra, sciemniam, nareszcie cisza:)
-
Nie ma to jak jego komputer :) Obawiam się tylko, że przymus wewnętrzny zaraz przygoni chołotę a nie kogoś po radę...
-
Znowu?! To już czwarty raz w tym tygodniu a dopiero wtorek :P
-
Ty masz łopatkę :P
-
Szpadel spaliłem :P
-
Jest sześć stóp pod ziemią W północno-wschodnim rogu ogródka Możesz go sobie wziąć :P