

Mało_stanowczy
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Mało_stanowczy
-
Czy zostanę zlinczowany jak zaproponuję poradnię małżeńską? Takie sprawy są nie do zalatwienia na forum, to jestdobrych kilka jeśli nie kilkanaście godzin rozmowy. Ustalenie co jest źle, dlaczego jest źle, co z tym można zrobić, co jeszcze ciągle jest dobre - nie do ogarnięcia tutaj. Faceci z założenia wzdrygają się przed takimi poradniami. Możesz pójść sama, może psycholog Cię naprowadzi na jakieś rozwiązanie. Z tym, że jeśli Twojemu partnerowi zależy na związku, jeśli sam czuje że coś jest nie tak i umiejętnie go podejdziesz - zgodzi się. Nie rób mu wyrzutów, raczej poproś go o pomoc bo sobie nie radzisz, niech mysli, że ta poradnia jest dla Ciebie a nie dla niego:)
-
"nikt nie mowil, ze praca nie bedzie wyzwaniem" - a co nas nie zabije to nas wzmocni:)
-
"taaaa wklejam giga rumieniec" ale wierz mi MS " - orto błąd za który przepraszam" - zdarza się nawet najlepszym (czytaj: Mało_stanowczemu") i to na poprzedniej stronie :)
-
"Może i słusznie, ale ja dzięki tej rozmowie jestem kilka mrówczych roczków do przodu, choćbym dla Was kwalifikowała się tylko do gabinetu" - to nie tak. Wolimy nie zaszkodzić:) Fajnie, że sobie radzisz, i tak trzymaj, tylko czego się boisz? Kontaktów z ludźmi?
-
MEA CULPA, tam nie ma CCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCC!!! :O
-
"turkusku, skargi na zla jakosc obslugi prosze kierowac do dyrektora PR" - wiedziałem, że gdzieś tkwi chaczyk, a ja naiwny pożarłem go razem z przynętą, żyłką i wędziskiem, łasy na zaszczyty :)
-
Turkusku, ale z Twoich wypowiedzi nie wynikało, że jesteś gotowa, ba, że nawet myślisz o tym, żeby zrobić kolejny krok, ja raczej zrozumiałem, że jesteś wycofana.
-
"zastanów się tylko, jakie uczucia budzisz w ludziach, którym piszesz na forum :"idź do specjalisty", wcale ich nie znając, nic o nich nie wiedząc i nie biorąc poprawki na to co zwyczajnie ludzkie - samotność, która bardzo wyolbrzymia każdy nawet najdrobniejszy problem " - Turkusku, czy dla Ciebie była to obraźliwa propozycja? Uważasz, że lepiej jakby ZS czy ktokolwiek silił się na jakieś mądre wywody właśnie nie znając Ciebie? Nie wiem, czy czytałaś wcześniej wypowiedzi ZS ale dziś to co u niego widzę to czysta życzliwość.
-
"a nawiasem mówiąc, czy sądzicie, że znacie siebie wystarczająco by móc powiedzieć, że nie macie żadnych wątpliwości" - w tym pytaniu zawarta jest sprzeczność, właśnie znając siebie wystarczająco dobrze należy mieć wątpliwości...
-
"ale człowiek to nie tylko system 01, jesteśmy czymś więcej i tego co nam w duszy gra w zimnym laboratorium nie ogarniesz" - tak naprawdę to jesteśmy systemem 01. Ale tylko niektórzy potrafią odczytać ten zapis i sprawić, żeby był poprawny. To tyle jeśli chodzi o moje rozwazania filozoficzne. Przede wszystkim musisz chcieć, żeby coś się zmieniło i z obecnych Twoich wypowiedzi wnioskuję, że usiłujesz na razie zrozumieć jak funkcjonujesz. Niestety prawie na pewno samej Ci się nie uda. Choćby z tego względu, że nie można być sędzią we własnej sprawie.
-
"czy sądzisz że specjalista na chłodno umie skleić to co składa się w człowieku z uczuć, tych straconych, zatraconych i tych do których się tęskni?" - zdecydowanie tak. Bez najmniejszych wątpliwości. Jeśli jeden nie pomoże idź do drugiego, tamten po prostu nie był specjalistą.
-
Na razie przeżywam filmik. Zajebisty:) ZS, help, bo ja się wyłączyłem.
-
"to musisz byc tez stary i brzydki" - myślałem, że jest oczywiste :)
-
"ojjjjj zdziwiłbyś się... dostarczyłabym mu niesamowitych doznań" - ale nadal nie wiem o co Ci chodzi:)
-
"pomysl ms - jedza to projekt - nawet do bzykania sie nie nadaje" - do bzykania nadaje się wszystko co nie ucieknie na drzewo:) W każdym razie na niezbyt wysokie:)
-
jadowitaJędza - ale tak w ogóle to o co Ci chodzi? :)
-
"po raz drugi dziekuje ms" - ale przeciez nie pożyczyłem Ci tych komórek...:)
-
"pod biurkiem bedzie lepiej - schylicie sie dwie" - niestety mam wczorajsze skarpetki, nadal założone tył na przód w nieodzownych sandałkach, pod biurkiem odpada :)
-
"m_s---> rozczarowałeś mnie" - jesteś 1549 osobą rozczarowaną przeze mnie :) Widzisz ZS, tak to się robi ;)
-
"m_s --> to gdzie i kiedy?" - ale co? Bo jeśli chodzi o skuszenie to przy biurku, piątek, 12.39 :)
-
Skusiłem się :)
-
"ZS, MS.. czyzbyscie podpisali umowe z o2 i będą Wam płacić za porady dla zagubionych forumowiczow?" - oni płacą nam od każdego postu bez względu na treść :) Za tą odpowiedź już mam 3,50 brutto ;) ZS, kubeł zimnej wody? A masz zamiar zorganizować wybory miss/mrs mokrego podkoszulka? ;)
-
Miłość kwitnie :)
-
"dzieki MS, u mnie dzis zgryzliwosc ujemna" - właśnie zauważyłem i staram się zbilansować:)
-
"dlaczego? skoro zdradza to mowie, ze zdradza, co dalej zrobi to jej sprawa, ale nie napisze, ze "roznie moga byc powody zdrady" bo tak nie uwazam" - nie chodziło mi o roztrząsanie powodów zdrady tylko o nie wkładanie jej "do jednego worka" z laską, która jest dumna z tego, że rano wziął ją mąż, w południe kolega z pracy a wieczorem listonosz dwa razy:)