Mało_stanowczy

Luśka, niektórzy usiłują wyciągać kleszcza grzebieniem. Takim z gęstymi zębami, łapie się kleszcza i wykręca. Żeby nie było wątpliwości - to był pomysł lekarza... Bardzo szczerze odradzam. Ike, dlaczego zostawiłas odnóże? Niedobrze...

A obejrzalaś kleszcza, czy jest "kompletny"?

To Ty tego kleszcza jeszcze masz?!?! Jeśli nigdy sobie nie wyciągałaś (albo komuś) to lepiej idź do lekarza. Tylko takiego, który wie jak usunąć kleszcza a nie specjalisty-amatora. Jak wspomni coś o grzebieniu to znaczy, że kleszcza raczej nie wyciągał:P Trzymaj się, będzie dobrze:)

Już rozumiem o co chodziło z tą walką o życie... :) Dzień dobry:)

Nie mogę zwalić na udar bo nie byłem na słońcu :O Ale już spadam i się nie pogrążam Miłego popołudnia:)

O fizycznej formie - lub jej braku - przekonam się wkrótce:P Autobus może mi spierdzielić ;)

Ikuś, usprawiedliwienia są dla mięczaków :P Ja po prostu głośno myślę :P Kurcze, faktycznie nie jestem w formie :D

Ike, komu innemu to napisałbym, że zranił mnie na wskroś :D Ale Tobie napiszę, że najwyraźniej nie doszedłem do siebie po urlopie :P

Ale uzyskałem przewage odmawiając Ci wspólnego spędzenia urlopu zanim to zaproponowałas :P

Ike - nie spędzę z Tobą urlopu! :P

Mamy odmienny stosunek do urlopu:) Dla mnie najlepiej krótki i żeby nie było za gorąco :D

Hej Ikuś:) Urlop OK, nareszcie się skończył:) A co u Ciebie? Jakieś miliony stron się pojawiły i nie jestem w stanie tego ogarnąć... :D

Całuśna - smutne jest to co napisałaś... :O

Dobry ojciec to taki z nieograniczonym zapasem gotówki, do której wcale nie jest przywiązany :P

Ikuś, ale to ona miała placić za naukę...:P Jeszcze ja miałbym płacić?! Za co?! :D

Ikuś, zaraz spadam i znowu zostaniesz na placyku boju... Trzymaj się cieplutko i przypominaj Aniołkowi, że ma bardzo duże zaległości w ssaniu, żaden facet tego nie zdzierży na dłuższą metę... Zaopiekuj się nią trochę, co? :P A, i niech będzie :)

Aniołek, znowu dyskutujesz? Sssij albo wpierdziel zbierzesz Jak można być tak odpornym na wiedzę?! :O

O, Aniołek się zgłosił na ssanie? No to śmigaj pod biurko, sprawdzę czy czegoś się nauczyłaś :P

Tak się zdenerwowałem, że mik literki pouciekały Przynieś mi piwo kobieto

Ja jestem mało stanowczy a nie alergia, musiałaś mnie z kimś pomlić

Na wszelki wypadek bo nie wiem ile tu jeszcze będę:)

Rozumiem :P Już nie musisz MÓWIĆ :P :D

Hahahahaha, to było dobre Ikuś :D Tak mi jakoś znajomo wyglądało :D No chyba nie powiesz, że jesteś zazdrosna? :P

To znaczy jak wykorzystasz? Mam obrać ziemniaki?! :P

No miałem nadzieję, że mogę na Ciebie liczyć Rozumiem, że podciągniesz mi spodnie, żebym nie musiał się schylać?