Mało_stanowczy
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Mało_stanowczy
-
Revenge dla Ciebie jest dotyk, w sumie trafiło Ci się nieźle ;) Może trudne w realizacji na forum, ale jakie zmysłowe Od głaskania po ramieniu poprzez dłoń wplecioną we włosy... aż do gorącego pulsowania krwi wywołanego każdym muśnięciem...
-
Jako osobnik jedyny w swoim rodzaju potrafię obsłużyć Was wszystkie Jedynie Wasza wzajemna zazdrość nie pozwala Wam się delektować przyjemnościa z bycia uwodzoną :)
-
Revenge, piszę też o ciepłym głosie na forum To tylko kwestia wyobraźni...
-
Ike - słoneczko - przepraszam. Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie z wyjątkiem roztargnienia :)
-
No Revenge pisała "po omacku" - to o macaniu, nie? ;)
-
Hahaha, czyli wychodzi na to, że dla Lusi jest głębia błekitu moich oczu... Dla Ktosia mój ciepły głos... Dla Ike... hmmm.... mówiłaś coś o penie... ;) Dla Revenge dotyk moich dłoni... :)
-
Ike no wiesz... zawsze uwodziłem miękkim barytonem a nie penisem
-
Ike, akurat miałem na myśli branie się za mnie, ale stawianie też jest OK :)
-
Revenge zastanawiam się co masz na myśli pisząc o błądzeniu we mgle... :) Ike, Twoje stwierdzenie też mi się kojarzy... A odnośnie tożsamości "Ktosia" też mam swoje podejrzenia :P
-
No muszę powiedzieć, że "pomarańczowa lafirynda" jak ją określasz trochę mnie zaciekawiła :) Aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że to klasyka psychologi Poza tym określenia "we mnie" kojarzą mi się jednoznacznie Ale nie z czytaniem ;) Ike przyznaję, Twój nosek jest nie do przebicia :)
-
Ike, czyli oprócz tego że tęsknisz to jestes zazdrosna? :P So sweet... ;) Revenge, widzę, że jesteś łasa na pieszczoty
-
Revenge, byłaś pierwsza Należy Ci się Ike mnie zagryzie ;) Ike, u mnie nic nie słychać... Szybko żyję :) A tęsknisz? ;)
-
Hej Ikuś :) Revenge :) Co słychać? :)
-
Pazurek, ani się waż! Bo nie dostaniesz po tyłku! I zapomnij o nowej obroży... ;)
-
No proszę i można się wyedukować lingwistycznie na kafe :D Nigdy nie poowiem, że szukam szczotki :D Przynajmniej nie w Czechach :D Luśka, nie to miałem na myśli z zazdroszczeniem :) Bardziej to, że to szczęscie bywa w dużej mierze cholernie bolesne i nie ze względu na brak wzajemności a raczej na uwarunkowania... eeee.. genetyczno społeczne :)
-
A co to szczotka to nie wiem :D Luśka - żebyś w złą godzinę mi nie zazdrościła...
-
A to dobre - jedno z nielicznych słów, które znam w tym języku Luśka - bez względu na przekształcenie te objawy niestety nie są przejściowe :O Zresztą.. może to nie jest śmiertelna choroba, ale na pewno przewlekła... Sami - masz bardzo zdrowe podejscie :D
-
Justi - zakochanie się we mnie na pewno jest bardzo niezdrowe :D I wrzody są najłagodniejszym objawem :D
-
Luśka, jeśli nie ma nikogo, na kim Ci zależy, kogoś, na kogo czekasz a widząc go przez chwileę brakuje Ci oddeechu, każdy uśmiech powoduje przyspieszone bicie serca a każda łza je zatrzymuje - to jakie mogą być skutki uboczne oprócz przejedzenia? ;) Zakochanie się to jet dopiero ostra jazda bez trzymanki, na to powinny być wydawane zezwolenia tylko osobom w doskonałej kondycji fizycznej...
-
Czy dobrze rozumiem, że ubolewacie z powodu braku zakochania? :) To mocno przereklamowane, prowadzi do wrzodów żołądka, bezsennych nocy a czasem do bardzo desperackich kroków...
-
Hmmm.... jutro o 11... no zobaczymy co się da zrobić :) Tak czy inaczej miłego dnia:)
-
Spadam Bawcie się dobrze :)
-
A [olaboga rety o jezuuu] .... szaty porwane, dłonie wzniesione do nieba i prysznice łez :D
-
A wyraz twarzy :D Już zawsze tak będę to interpretował :D