Mało_stanowczy
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Mało_stanowczy
-
Mój weekend jest standardowy. Przynajmniej jeśli chodzi o jego...wielkość
-
Wieczór nie, ale późne popołudnie jak najbardziej A u Ciebie? :)
-
Uznam, że to komplement skierowany do mnie Na szczęście jestem nad wyraz skromny, bo inaczej to mogłoby mi się w głowie poprzewracać
-
Pazurek, uważaj na życzenia bo czaem się spełniają... Amorek, wiem co musiałabyć zdjąć najpierw.... tylko nie wiem na co jeszcze czekasz.... Hej Modliszka :)
-
Amorek, ściągaj majtki Brum - zaciągnę Cię za kudełki jeśli nie pójdziesz po dobroci
-
Hej Amorek :) Wszystkie suczki do kąta BO TAK! :)
-
To gdzieście byli jak Was nie było? :)
-
A co stoi na przeszkodzie, żebyś zaczęła pracować w biurze? :) I pani Zosia myśli raczej "ten sukinsyn mógłby mnie czasem przytulić a nie tylko tłuc po dupce:)"
-
Ależ oczywiście, że do pani Zosi nie powiem "suko do kąta" tylko "pani Zosiu, proszę się pochylić i wybrać pośladek z którym jest pani mniej związana emocjonalnie, gdyż zmuszony jestem dokonać na nim aktu przemocy inaczej nazywanego zastosowaniem przymusu bezpośredniego" Kultura, kurvva, musi być!
-
Wiesz, ja tam nie mam nic przeciwko równouprawnieniu, ale kobieta musi znać swoje miejsce
-
Hej sunia Kopę lat... gdzie byłas jak Ciebie nie było? :)
-
Tym bardziej, że idą w bioderka
-
Nie będę krzyczał bo mnie gardło rozboli. Zresztą najpierw musiałbym dojechać do lasu :( Suczydło dzięki, ale youtube mam zablokowane :(
-
Brum, rzucaj w drzwi doniczką i krzycz hasło, bo nie chciałbym przeciąć Cię serią z pepeszy Nie dam się wziąć żywcem, mam jeszcze granaty w świątecznym ubraniu Byle dostać się do szafy
-
Na kanapie nie będę niczym osłonięty A ja muuusze sabijać
-
Jak to co jest powodem? Czwartek, to chyba wystarczający powód, no nie? Dobrze, że nie muszę zza tej kanapy strzelać przez 10 minut do jakiegoś dupka... :)
-
Suczydło, coraz bardziej Cię lubię :) Rodzina jest po to, żeby z nią dobrze wyglądać na zdjęciach a nie żeby mordować się się przy wspólnym stole opowiadając tylko ułamek prawdy o swoich przemyśleniach i udawać zainteresowanie żylakami wujka Andrzeja czy konsystencją pierwszego stolca córki bratowej. Chyba działam dziś w trybie "agressive", i to wcale nie "rookie" tylko "fuck'em all"
-
Mam nadzieję, że to nie jest Boże Narodzenie i Sylwester Niesiony ładunek emocjonalny tych dni wywołuje u mnie ciągoty ku autodestrukcji.
-
Hej suczki Zim, deprecha jesienna czy co? Twardziochem trzeba być, nie mięciochem :) Nie chce masować? Za kudły i do parteru. Nie spytała jak się czujesz? Wygoń do kąta. Nie wierzy, że Cie boli głowa? Przylej pejczem po tyłku. Każdej akcji odpowiada reakcja, tylko siła jest skierowana odwrotnie, czy jakoś tak... :O
-
Hej suczki A raczej kurki... Chyba trzeba Wam piórka przetrzepać... Amorek, czy ja dobrze widzę, że uskuteczniasz autoreklamę i usiłujesz się wypromować? Jednak fakt, że nie byłaś bita to najwyraźniej wada I nie napisałaś jaki lakier... Lampy ksenony? A jak amortyzatory? A przeguby?
-
Kurde, no i zrobił się kurnik, gdaczecie aż miło popatrzeć :D Ale żadna jajka nie zniosła, tylko moimi się chcecie...podzielić :D A potem mnie gospodarz na rosół zaprosi, tak? ;)