![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/M_member_6923068.png)
Mało_stanowczy
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Mało_stanowczy
-
Amorek - nigdy, przenigdy nie używaj w stosunku do mnie argumentów, których nie chcesz wykorzystać... Koniec zabawy. To nic osobistego, i nie jestem zły ani nic z tych rzeczy :) Po prostu MUSZĘ w tej sytuacji skończyć zabawę. Wystarczyło powiedzieć, że Pazurek nie będzie się bawić z nami. Jedno zdanie za dużo :P Jakakolwiek groźba działa na mnie jak światło na ćmę :) Albo jak budzik na śpiocha :) Suczydło - zamiast palić trzeba się było ujawniać Gdzie się włóczyłaś? :)
-
Ciche jęki... patrzę jak facet, który wbijał się w Ciebie od tyłu wychodzi z Twojej cipki i brutalnie wpycha się w usta Z ciała... spuszcza się zalewając ją nasieniem... Z ciała klęka tyłem do Ciebie... dotykacie sie pośladkami... Pazurek bierze dwustronne dildo, wpycha je jej i Tobie... będziecie się same rżnęły... Pazurek tylko przytrzyma... i czasem przyleje po tyłku...
-
No cóż, rozpatrywałem taką możliwość, ale nie chce mi się wierzyć, że jesteś aż tak odważna... W każdym razie Twój instynkt samozachowawczy powinien Cię ostrzec, że w perspektywie może Cię czekać przeciąganie grubego sznura między udami, związanie, zasłonięcię oczu... nawet nie będziesz wiedziała kto Cię bierze... jedyne, czego będziesz świadoma, to tego, że ktoś penetruje Twoją pochwę grubym, gorącym członkiem... po każdym jęknięciu na Twoje pośladki będzie spadać klaps, za każdym razem mocniejszy... próba ucieczki będzie natychmiast powstrzymywana brutalnym szarpnięciem za włosy...
-
Takie tłumaczenie mnie nie satysfakcjonuje... Czy mam rozumieć, że chciałaś pokazać koleżankom, że się mnie nie boisz? Nie pomyślałaś, że mogę to przeczytać i wyciągnąć konsekwencje.......?
-
Hej Amorku. Co masz na swoje usprawiedliwienie?
-
Grzeczne dziewczynki... Za grzeczne Kurcze, tamten topic mnie całkowicie wybił z natchnienia :O Chyba mam zbyt bujną wyobraźnię :O
-
No no no... Z ciała...nie znałem Cię od tej strony Niegrzecznie się bawiłyście jak mnie nie było....
-
Hej Suczydło. Znalazłem coś pięknego na kafeterii... http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3173643&start=0
-
Cześć suczki Widzę jakieś zabawne próby przejęcia władzy Wystarczyło na chwile spuścić Was z oka... Amorek - no, nazbierało Ci się... chyba nie byłaś jeszcze prowadzana na smyczy... Pazurek - oj Pazurek, Pazurek.... Z ciała - jak Twoim zdaniem trzeba ze mną postępować, co? ;) Może podziel się z koleżankami swoimi spostrzeżeniami W sumie najmniej narozrabiałaś, grzecznie i cichutko klęczałaś w kącie... :) To na dzień dobry zasłużyłaś na :)
-
Przepraszam, ale na dziś koniec. Miłego dnia.
-
To zależy z której strony patrzysz, bo teraz to od Pazurka, czyli od drzwi w kierunku okna
-
Pazurku - możesz. Amorku - kucasz czy nie? Bo mnie pejczyk świerzbi... Z ciała - sprawdzę czy potrafią Cię przypilnować... A najlepiej będą pilnować będąc bardzo blisko... Baaardzo blisko.... Z przodu i z tyłu.... Na wszelki wypadek będziesz skuta kajdankami.... Naga, żebyś nie schowała żadnego spinacza... zresztą i tak najpierw zrobią Ci rewizję... bardzo szczegółową...
-
Pazurku... chyba się nie rozumiemy... kawa kawą, miło i sympatycznie, ale obowiązki wzywają... Bądź tak uprzejma i się rozbierz, postaram się zlać Cię delikatnie Z ciała - zapewniam Cię, że będzie gorąco. Myślę, że między dwoma strażnikami nie zmarzniesz Jeszcze raz wspomnisz o kaloryferze i będzie bolało
-
Hej Pazurku :) Rozbieraj się Żebym nie musiał dwa razy powtarzać...
-
Z ciała - myślę, że dwóch wysokich czarnoskórych koszykarzy mogłoby Cie popilnować Ale tylko wtedy jak byś była oddzielona od nich kratami
-
Tak, od razu Amorek! Tu nie ma miłych i sympatycznych gentlemanów, tu jestem JA Przychodząc do mnie jesteś świadoma konsekwencji. Zaczynają się od kucania. Nago. Na wibratorze. I wtedy możesz popatrzeć :)
-
Z ciała - ja bym jednak wolał zostawić kogoś na straży... Tylko komu można zaufać w tych niespokojnych czasach? :O Że nie wykorzysta chwili nieuwagi?
-
Jak ładnie ukucniesz to kto wie... może sie doczekasz...
-
Kto powiedział, że to koniec? Z ciała - chyba jeszcze chcesz poklęczeć w tym kąciku Tylko kto Cię przypilnuje...... ;)
-
Amorek - jakie rozkręcił? To tak na dzień dobry, żeby od razu ustalić hierarchię, i takie tam... Spotkanie czysto organizacyjne
-
Podkreślę DWA razy... :D
-
Codziennie patrząc na zapisaną informację będę miał pretekst, aby zaciągnąć Cię za włosy do kąta, zerwać bieliznę i przylać po tyłku... Jak będziesz mówić, że już bardzo Cie boli, będę klękał za Tobą i krył Cię jak sukę... Przed wytryskiem będę wychodził z Ciebie i pozwalał Ci zaspokoić mnie oralnie... zały ładunek nasienia lądujący w Twoich ustach będzie nagrodą za posłuszeństwo... Żebym tylko znowu nie spojrzał na kartkę, bo w ruch pójdzie wibrator i szpicruta...
-
Z ciała i duszy - do kąta :D Ale to już. W podskokach świntucho Nie zapomnę Ci tego Na wszelki wypadek nawet zapiszę
-
Hmmm... Jarek do swoich poglądów dorobił całą filozofię :D Mi się podobają takie, które dobrze leżą w dłoni. I najważniejsze - są widoczne, a nie takie, że musze się domyslać ich istnienia :O Bez żadnej filozofii. Olbrzymie też mi się nie podobają, mimo braku skojarzeń z krową - może dlatego, że ja krowę widziałem. I też bez filozofii.