Mało_stanowczy
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Mało_stanowczy
-
Masz na myśli, że pora do kąta? Czy że jesteś nieprzyzwoita? :) Jeśli odpiszesz lakoniczne "tak" to od razu weź szpicrutę.... :)
-
Jesteś nieprzyzwoita od samego rana:) Chyba pora do kąta... :)
-
Purpurowa, troszkę się przeceniasz - nie jesteś w stanie mnie zdenerwować, o wk***ieniu nie wspomnę :)) Dlatego między innymi jest miło :) Brum... wino najlepiej smakuje podane bez naczyń... jakichkolwiek...
-
Purpurowa - po pierwsze ze znakiem zapytania, po drugie to następne to równoważnik zdania a nie zdanie. Określiłem swoje samopoczucie. I wiem lepiej od Ciebie czy mi jest miło czy nie :)
-
No proszę, Ty musisz chodzić a do mnie się umawiają :) Może dlatego nie zauważyłaś, że zadałem pytanie a nie stwierdziłem, że tęskniłaś :) Jednak z każdym postem utwierdzasz mnie w tym przekonaniu:) Bardzo miło :)
-
Nie muszę sobie wmawiać, po prostu wiem:) Purpurowa, Ty też tęskniłaś? :) Jak miło :)
-
Tylko tak piszesz. Wiem, że brakowało Ci mojej skromnej osoby :)
-
Wolałbym, żebyś jęczała...
-
Brum, chcesz, żebym się Tobą zajął? :) To marsz do kąta! :)
-
Brum, mam z Ciebie zerwać całą resztę? I gdzie się włóczy reszta? :)
-
Cześć śpiochy :) Brum - rozbieraj się:) Neit - szarlotkę poproszę :) Pazurek - jeszcze nie mam pomysłu :) Też tak - jak po spotkaniu? :)
-
Podoba mi się ta koncepcja brum... tylko się nie wyrywaj... :) Do jutra ;)
-
Brum, ale po trawie swędzą plecy... Chyba, że to Ty będziesz leżeć na plecach :) Tak, swędzą. Bo w ubraniu się nie kładzie w trawie... Tym bardziej, jak sie przyjdzie bez ubrania... Neit - no to gdzie byś chciała mnie posadzić? ;) Nie masz pomysłu? ;)
-
Brum - do wysokiej trawy w sadzie idealnie pasuje kocyk. Wino i ktoś jeszcze. :) Neit - jeśli do tej pory nie zauważyłaś mojej unikalności - no cóż, nic na to nie poradzę... Tym bardziej, że bez szarlotki nie funkcjonuję... A pomyśl - mogłaś zrealizować - przynajmniej wirtualnie - swoje najskrytsze fantazje i pragnienia... na przykład posadzić mnie na wycieraczce - chociaż myślałem, że znajdziesz dla mnie lepsze miejsce do siedzenia... ;)
-
Neit, widze jakieś zachwianie relacji... chyba usiłujesz mnie zdominować? ;) Co Ci chodzi po głowie, hę? Jestem jedyny i niepowtarzalny, to chyba wystarczający powód, żeby się postarać:) Bo szarlotki nadal nie dostałem........... ;) Brum, nie śpij! Może jakiś spacer? Przyniesiesz smycz, czy ja mam pójść i Ci nią przylać? ;)
-
Oj, żebyś wiedziała... taki zapiernicz, że nie ma czasu taczki załadować... :(
-
Brum - nie mogę odpowiedzieć na pytanie, czy zasłużyłaś na karę bo to zawali mój wizerunek :) Neit - myślałem, że do rzeczy oczywistych nie muszę przekonywać:) Ech, ta moja skromność... powala na kolana, no nie? :)
-
To chyba próba jakiegoś przewrotu brum... Nie przypominam sobie, żebym pytał o Twoje plany ;)
-
Do kąta suko. Muszę wybrać coś odpowiedniego dla Ciebie.
-
Myślę, że wybrałbym dla Ciebie coś ekstra ;) I wiesz... może powoli kojarzę, ale już wiem, co miałaś na myśli pisząc o moim domyślaniu się :D
-
Purpurowa, nie masz własnego życia, że tak bardzo interesuje Cię czyjeś? A może jest tak jak pisała Brum - po prostu lecisz na mnie?
-
Brum, chcesz powiedzieć, że Tobie nie byłoby miło? :) Hmmm... to mamy duży problem...