

Mało_stanowczy
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Mało_stanowczy
-
Sunia - dzięki, ale zdrzemnę się najwcześniej o 20... O 1 cm - chcę wiedzieć od Ciebie :)
-
brum, idziesz na łatwiznę... :) I nadal nie wiem czemu chcesz żebym się odwrócił... też tak - co byś wolała? No napisz to...
-
Sunia, jestem w naszym pięknym kraju, ale od 5 rano to już dla mnie wieczór :)
-
też - ale to logiczna konsekwencja :) Chyba, że wolisz ze mną? :D Wiem, jestem okropny :) brum, gdzie jesteś??
-
Cześć Pazurku. Z mojego punktu widzenia to "dobry wieczór" :D Sunia, skarbie, no coś Ty :)
-
Witam o 1 cm... :) Mam takie niedyskretne pytanie... wyższa od kogo? ;) Bo nie ode mnie :D
-
Jeśli to nie podszyw, to starszego znasz jednego... ;) Jak wtorkowy sie nie sprawdzi to bedziemy się martwić :)
-
brum, teraz to błagaj o wybaczenie... chyba się zagalopowałaś... :) A o co jeszcze chciałaś błagać?
-
Adolf, no sunia sama się prosi, nie mogłem jej tego odmówić :D
-
No to skoro ja wydaję się sympatyczny a jestem facetem, to z tym wtorkowym możesz sie śmiało spotkać :) Bo on jest na pewno sympatyczniejszy ode mnie i nie przywiąże Cię do krzesła :) Pomijam to, że jest młodszy ode mnie, to taki detal :D
-
brum, masz rację - suki błagają. O co chcesz błagać?
-
też tak - a lubisz mnie troszkę? :)
-
sunia, po tyłku należy Ci się za to, że jesteś grzeczna. Jakbyś była nieposłuszna to dostałabys w tyłek... :)
-
Słucham... urywanego jęknięcia rozkoszy przy wydechu... i czekam na prośbę suki...
-
Przy wydechu nadziewasz się do samego końca... wiesz, że patrzę na Ciebie... patrzę, jak cały wibrator zanurza się w Tobie... poruszasz biodrami... łapką pieścisz piersi... kolejny wdech...
-
Cześć sunia :) Aż bym Ci przylał po tyłku na dzień dobry... :)
-
też tak - masz się z nim spotkać albo napisz do mnie i ja Cię wezmę :)
-
brum, nie możesz. Masz napisać jak się zaspokajasz... jak suka...
-
brum - no to się poruszaj:) opuść wzrok i bezwstydnie poruszaj biodrami... zgaduj o czym myślę w takiej chwili... masz tak robić, żeby Ci było dobrze...
-
też, no już nieźle... zawsze to jakiś początek :) A kupisz nową kartę do tel?
-
brum, to "kotku" było z przekąsem...:) Siadaj, ale już! I jak będę chciał wiedzieć co lubisz to spytam!
-
też - to był taki skrót myślowy... nie mówię, żebyś się umówiła i od razu szła do wyra... Po prostu się umów z kimś innym. Nawet na kawę, ale nie z kolegą, tylko z kimś, kto Cię uwodzi. Przekonaj się, że są inni faceci. To ma być randka. Dzisiaj. Nie musi Ci się podobać - lepiej by było gdyby tak, ale jak nie masz pod ręką innego to trudno... W każdym razie umów się i baw się dobrze. I dlaczego ma Cię zaraz pociąć?? Rozumiem ostrożność, ale nie wpadaj ze skrajności w skrajność, chodzisz do łóżka z facetem o którym nic nie wiesz!! :) Obiecasz mi to o co prosiłem czy nie?? :)
-
BRUM, jak moglaś?1?1? Nie wygodnie na kolanach? No to usiądź sobie kotku... na wibratorze... ale już! :) I nie ruszaj biodrami, wszystko widzę! :) Wygodnie? No to teraz możemy porozmawiać... co masz mi do powiedzenia suko?
-
Brum - pisałaś, że nie lubisz na kolanach. Skłamałaś?
-
też tak - jeszcze chwila i się z Tobą umówię i sam sprawdzę. Ilu miałaś facetów? Kurcze, no głupi jestem, po co jesteś z debilem, który Cie obraża, ma za nic i do tego dajesz mu dooopy???