ekstasy4

Jesteś wspaniałą kobieta FRUKTOZO czytałam Twój topic,no,może nie wszystkie strony ale wiem tyle,że naprawdę pomagasz wielu kobietom:)ja sama mam nadwagę i to dużą:( .od tygodnia jestem na diecie south beach i schudłam prawie 4 kg.ale próbuję zmienić całkowicie moje dotychczasowe przyzwyczajenia żywieniowe tzn.słodycze,dużo chleba ,mało warzyw...tak...tak kiedyś było.mam 38 lat i ważę 80kg.a ważyłam prawie 84.mam dwóch synów i to po nich tak się roztyłam.ale się rozpisałam...reasumując.pozdrawiam Cię bardzo,bardzo serdecznie,jeżeli pozwolisz będę tu czasami zaglądać i opisywać moją walkę z kilogramami.buziaki dla wszystkich odchudzających się kobietek!:)

cześć kobietki...ważyłam się dzisiaj rano i po 3 dniach diety mam mniej 2,7 kg.czy to nie za duzo? poza tym pobolewa mnie głowa i pocę się strasznie...nie mam zbyt duzo siły.ogólnie czuję się jak na kacu tylko takim delikatniejszym:D.czy to normalne?a jak wyglądało Wasze samopoczucie na początku I fazy?

dziewczyny...ja jestem w szoku!po 2 dniach diety wchodzę dzisiaj na wagę rano i mam 1,5 kg mniej!czy to normalne? aż chciało mi sie płakać ze szczęścia,poważnie...to uświadczyło mnie w przekonaniu,ze ta dieta naprawdę działa!

JESTEM Z WAMI KOBIETKI,zaczęłam wczoraj i mam duuużo do zrzucenia;)ale nie dam się tym razem.zawsze zazdrościłam innym figury a teraz mam szansę.roztyłam sie po dzieciach i brakowało mi jakos samozaparcia...do zrzuceniakg.ale teraz dość tych fałd!

podniosę hooooooppppp:)