Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

wiosna24

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez wiosna24

  1. 23 latka bardzo Ci wspolczuje :-(
  2. Magnolia przytulam Cie, trzymaj sie!!! Hej Moniczek, zgasło,zniechęcony,....... co u Was???
  3. czesc Ja niedawno wrociłam z kosciola, byla msza za zmarlych z naszej parafii :-( teraz siedze z męzem i synkiem w domku... pozdrawiam was Wszystkiego najlepszego dla Was!!, zeby ten Nowy Rok byl lepszy niz stary!!!!!!!! Moniczek przytulaski dlaa Ciebie!!!
  4. Witajcie dziwne/ nie fajne były te swieta, Mamunia sie nie krzątała, brakuje Jej bardzo! :-( a w takie dni jeszcze bardziej :-( Zamiast zasiąść razem z Nią do stołu ja jezdziłam na cmentarz :-(
  5. witajcie Ciężki czas nadszedł :-( chcialabym żeby te święta już się skończyły, wogóle mnie nie cieszą :-( Jeszcze niedawno byloby to dla mnie nie do wyobrażenia zasiąść do stołu bez Mamuni a teraz stalo sie rzeczywistośćią :-( w tym roku ten pusty talerz będzie znaczył o wiele więcej niż zawsze :-( Chciałabym Wam kochani forumowicze złożyć najserdeczniejsze zyczenia na te Święta, Moniczek a szczegolnie dla Ciebie!Pozdrawiam Zgasło, Justynke, Zniechęconego, Mirka, Marinke, painful past, Wierzącą w cud i reszte!! trzymajcie sie!
  6. nie broniłam, nie jestem tu non stop i wszystkiego nie śledze non stop
  7. i po co to bylo pomarańcze, nie ma na tym forum innych topikow, ze tutaj non stop przesiadujecie i ludzi oczerniacie jesli myslicie, ze ktos jest nieprawdziwy itp to dlaczego nie zostawicie sobie tej mysli dla siebie? po co tutaj piszecie bo moim zdaniem tylko po to zeby kogos urazić, zero w Was taktu :-( Justynka nie przejmuj sie tymi wpisami!!! zostań z Naami, ciesze sie ze masz dzieciatko, ono sprawi ze juz nigdy nie bedziesz sama :-) trzymaj sie Justynko!!!!! wszystkim pozdrowionka
  8. hej u mnie pol roku mija właśnie :-( ciezko bardzo, nie chce tych swiat, wogole mnie nie ciesza :-( strasznie smutne te swieta bedą :-( Moniczek przytulas dla Ciebie
  9. hej słuchajcie, nie przejmujcie sie pomarańczami, one sa na kazdy topiku, tchórze o pomarańczowych nickach :-) Moniczek i Mirek nosek do gory, kazdy kto Cierpi rozumie :-) Justynka jak tam Malenstwo??? a Ty jak sie czujesz? Zgasło co u Ciebie??? Moj Mlody wykaraskał sie z choroby, chociaz duszności go dopadły ale szybko podane leki podzialały i nie dostal zapalenia płuc ani oskrzeli, siedze na zwolnieniu teraz w domku ale mam co robic/ parkuje z Młodym auta na dywanie w jego pokoju :-P, musze sie Nim zająć, podać leki, inhalacje, oklepać, wmusic jedzenie i tak dzien leci.. dzisiaj byłam u mamuni na cmantarzu, tam strasznie ponuro, wszystko zasypane ( oczywiscie odśniezyłam) ;-)
  10. ja sama jak urodziłam dziecko, byłam najszczesliwszą osobą na swiecie ( mimo bolu, wysilku) i chcialam sie tą wiadomoscią i moim szczesciem z wszystkimi podzielic :-) gratuluje Justynie, tutaj wszyscy wietrza podstęp, np. wtedy gdy pisali ze światełko kłamie i wymyśliła śmierc mamy Dobrze ktoś napisał-KAŻDY ŚĄDZI PO SOBIE!
  11. Justynko wielkie gratulacje!!!!!!!!!!!!!!
  12. wierzaca w cuda gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! zdrówka dla maleństwa!!!!!!!!!!!!!! U mnie dzis 25 tygodni, zblizaja sie Swieta, nie wiem jak to bedzie, nie wyobrazam soie tego bez mamuni :-( Moj Mlody jest chory, kaszle straszliwie bronimy sie rękami i nogami zeby nie isc do szpitala ale przy jego chorobie to nie wiem czy sie uda wybronic :-(
  13. mONICZEK nie odchodz, nie daj sie pomaranczom!!!!!!!!!!! to bez sensu!!!! nigdy nie zrozumie Cie ten kto nie stracil ukochanej osoby-MAMY !!!!!!!!!!!! nie daj sie im, nie wchodz z nimi w gadki bo cie zagadaja swoimi madrosciamii :-( Mi dzisja sie snili rodzice :-( po pracy pojechałam na cmentarz od smierci mamusi moje zycie sie bardzo zmienilo,, codziennie klade sie spac i budze z myślą ze juz Jej nie ma i nie bedzie nawet jak uda mi sie na chwilke zapomniec to zaraz to wraca i uswiadamiam sobie ze Jej nie ma :-( ja w rozmowy/polemiki o wierze wogole nie wchodze, nie chce mi sie nikomu nic tlumaczyc, wole przemilczec!!!
  14. hej ja jestem, zagladam codziennie ale nic nie pisze mam swoją teorie na temat co sie dzieje z ludzmi/duszami po smierci i tyle, nie chce mi sie wdawac w gadki... dzis urodziny mamci, bylam na chwile na cmentarzu ale dosłownie moment bo Mały chory :-( w piatek mąz wraca to pojade na dluzej, Moniczek, zgasło co u Was?
  15. a tak, mężowi, rodzenstwu i moze nawet rodzicom :-(
  16. Zgasło dzień w ktorym umarła moja mamusia byl najgorszym w moim zyciu, nigdy mnie nic gorszego nie spotkalo :-( ja mam taka mala schize, wszystko mi ja przypomina nawet jak zakladam synkowi jakies ubranka to mysle ktore ma od babci i te zakładam :-( przyniosłam sobie kilka rzeczy mamusi do mojego domu i zawsze jak biore ta rzecz do reki ta mnie smuty dopadaja :-( trzymajcie sie wszyscy, dzis niedaleko mojej mamuni pojawil sie nowy grob, jakas pani 57 lat, znow jakiejs corce czy synowi jest cięzko.....
  17. czesc Justynko azany czas przed Tobą- bycie Mamą :-) bedzie dobrze, mamusia bedzie nad Wami czuwac :-) A ja sobie wczoraj z siostra gadałam i zastanawiałysmy sie jak to możliwe ze w miare zdrowa osoba odchodzi tak nagle..... nigdy sie nie pogodze z Jej smiercią :-( Moj synek kaszlący i smarkający aaaa niech juz sie wychoruje bo oszaleje, ja dzis do pracy, mąz wyjechał a do malego przychodzi niania a wczesniej babcia by przyszła, jeszcze calkiem niedawno..... pozdrawiam wszystkich
  18. hej u mnie dzis 5 miesiecy bez Mamuni :-( dzisiaj mi sie sniła za kazdym razem jak mi sie sni to budze sie i wydaje mi sie ze jest, ze zyje ale za chwile wszystko wraca i uswiadamiam sobie ze juz Jej nie ma :-( Jutro msza za mamunie bo za kilka dni miałaby urodziny :-( Mi sie wydaje ze mam troszke łatwiej bo ma dziecko, męża, nie zostałam totalnie sama .... Powiem Wam, ze jak nie ma mamy juz nic nie jest takie samo, nic rodziny nie trzyma, nie spaja :-( nie ma do kogo isc z problemem, nie ma sie z kim podzielic radoscią :-(
  19. czesc Zgasło u nas jest tak samo, wszyscy juz zapomnieli, w sumie sie nie dziwie, kiedys tak samo do tego podchodziłam :-( nie przejmuj sie, wazne ze Ty pamietasz i myslisz o mamusi! Moniczek ,zgasło co u Was jeszcze? jesien przyszła, niedlugo zima, na cmentarzu jest jeszcze smutniej, ciagle ciemno nawet nie mam za bardzo jak tam isc zeby bylo widno :-( dzisiaj bylam, zaraz bedzie 5 miesięcy czasm sie zastanawiam jak ja tyle wytrzymalam, ale mysle o mamuni ciagle i ciagle sie zastanawiam dlaczego......
  20. Hej podczytuje ale nie mam co pisac, wpadłam w kierat praca dom dziecko, nawet na cmeentarz nie mam kiedy jechac bo maz wyjechał na delegacje a ja sama z synkiem i rano przed praca go na cmentarz nie zabiore bo chce zeby jak najdluzej pospal a po pracy juz jest ciemno :-( My z siostra uporzadkowałysmy mieszkanko po Mamuni szybko, powiem wam ze lepiej bo tak przestalo sie z mamunia bardzo smutno to miejsce kojarzyc :-( wczesniej wogole nie mogłam tam przebywac teraz jak jest odnowione jest jakos inaczej.... Powiem wam, ze zaczynam śmierć Mamuni inaczej odbierac, ooczywiscie ze nadal twierdze ze to niesprawiedliwe, ze akurat Moja Mamunia musiala odejsc, ze dlaczego inne mamy zyja, inne dzieci maja babcie tylko moj synek nie ma ale utwierdzam sie w przekonaniu ze co jest komu przeznaczone to chociazby nie wiem co to nic sam nie zmieni :-( to nie my jestesmy wszechmogacy ( a szkoda) :-( kazdemu jest COS przeznaczone tylko nikt nie wie ile mu pozostalo :-( tylko teraz bardziej zaczęlam sie bac chorob ( np nowotworowej), wczesniej o tym nie myslałam a teraz jakos sie boje :-( z drugiej strony znow dziekuję wszechmogacemu ze zaoszczedził Mojej mamuni cierpienia ( przepraszam tych, ktorym rodzice umarli w cierpieniu), dziekuje ze nie miała swiadomosci ze umrze niebawem bo Ona by tego nie zniosla( chyba), nie wiem czy miala tyle sily zeby to dzwignac ..... Zmykma kąpac szkraba pozdrowionka dla wszystkich
  21. hej dawno mnie nie było bo mi coś mocy zabraklo :-( Dzisiaj mi sie sniła Mamunia, sen byl taki realny ze jak sie obudziłam to nawet przez kilka chwil zapomniałam ze Mamunia nie zyje ale za chwile do mnie dotarło ze Mamuni nie ma, ze to tylko sen :-( :-( Ja sie zgodze ze Zniechęconym i tez myslę, ze wiek ma znaczenie, sama utwierdzam sie w przekonaniu ze moja strata chociaz dla mnie jest olbrzymia to inni mają gorzej, smierc pani 37 letnniej, ktora zostawia 3 dzieci z czego najstarsze ma 12 lat, śmierc pani 50 letniej ktora ma 3 dzieci, najmlodsze w liceum, smierc pani 34 letniej z dwojka malych dzieci, śmierc pani 32 letniej ktora osierociła 5 letnia córeczke....takie przypadki umniejszaja troche moja tragedie...... Justynko jak sie czujesz?????zgasło, moniczek co u was????
  22. Zgasło u nas podobnie ale i tak ryczałam, mimo tego zabiegania :-( jeszcze nie zaakceptowałam tego ze Mojej Mamuni nie ma :-( kwiatów było bardzo duzo, mimo tego ze z siostrą wszytsko ładnie udekorowałyśmy kwiatami to i tak było duzo dostawionych, ze na płytach sie nie chciało wszystko pomiescic, i cale morze zniczy.... wczoraj była msza za mamunie i jej rodziców, potem pojechalismy do innego miasta 60 km od nas do męża taty na grob i dzień zlecial.... Chociaz wczoraj mnie dopadł straszny zal, ze moj synek juz nie ma dziadków, ze inne dzieci maja a on juz nie ma, ze jak bedzie dzień babci w przedszkolu to albo on nie bedzie w tym brał udziału albo ja pojde, ze nie wyjedzie do babci na wakacje, ze w wakacje babcia sie Nim nie zajmie ...... Moniczek a jak u Ciebie????????????? Zniechęcony, Justyna????????????????? Ja dzisiaj ide do pracy ale zapisałam sie na dzisiejszydyzur celowo zeby za duzo nie myśleć...
  23. czesc ja wczoraj zewrknelam sobie na bloga tej dziewczyny "Chustki" zaczęłam czytac i wlos mi sie na glowie zjeżył :-( takie to smutne, przerazające ze trzeba tak malutkiemu dziecku powiedziec ze sie odejdzie, biedny malutki chlopczyk, został teraz bez mamy :-( jak to przeczytałam to poczułam, ze troszke to umniejszyło moja tragedie, bo jestem juz dorosła, mam dziecko, męża, a tu takie małe dziecko zostało bez mamy :-( Jutro Święto Zmarłych :-( strasznie mi smutno nie wiem jak sobie poradze jutro :-( chyba bede wyła jak bobr pol dnia :-(
  24. nie Olu tylko Ona miało byc :-)
  25. Olu nikt Cie nie pocieszy bo tak na prawde nie ma slów ktore mogłyby Cie pocieszyć :-( mozesz sie wygadać, wyplakać ale cokolwiek Ci napiszemy zabrzmi jak frazesy i bardziej bedziesz na to zła niz ukoi Twoj ból i smutek :-( jedyne co moge Ci napisac od siebie( z punktu widzenia 4,5 miesiaca po śmierci nagłej mamuni) to ze poźniej zrobi sie inaczej, nie lepiej tylko inaczej, zaczniesz ta cała sytuacje ze strata mamy inaczej odbierac, teraz wiem, że Ci ciezko, masz w glowie mulion myśli, dlaczego akurat twoja mama, inne mamy zyją itp, itd, ale musisz życ na pewno masz kogos dla kogo musisz zyc i stawic czola calej tej sytuacji :-( prawie wszyscy wiemy co czujesz bo tez przez to przeszlismy NIESTETY :-( trzymaj się, jak potrzebujesz to placz, jak potrzebujesz to pisz o tym, bedzie ci latwiej ociupinke :-(
×